Jak by to ująć, nie spodziewam się jakiś rewelacji po tego typu produkcjach, kupiłem to ze względu na niską cenę ( 9.90 ) oraz możliwość obejrzenia "najnowszej grafiki 3D"
To, że "statek" i "okręt" to synonimy to już przywykłem. Ale
czego to się człowiek nie dowie, podczas oglądania. Orzeł miał przeciwlotnicze działo 105mm, Norfolk i Suffolk wyszły z bazy dopiero po zatopieniu Hooda, w pościgu za Bismarckiem brały udział japońskie niszczyciele ( no tego to nie powiedzieli, ale je pokazali... ) a atakowały go amerykańskie pokładowe samoloty torpedowe ( patrz wyżej ), w dobijaniu uszkodzonego Bismarcka brały udział "King George V i ... Renown"
Patrzcie jaki człowiek głupi nawet takich podstawowych rzeczy nie wie
O takich drobiazgach jak za małe wieże artylerii głównej a za duże pomocniczej na Yamato czy obecności tylko 12 dział 127 w dniu zatopienia to szkoda wspominać.
A jak zadziwiająco dobrze wygląda wrak Hooda. Cholercia, wybuch komory amunicyjnej a kadłub w całości, z wieżami na swoim miejscu, z raptem przechylonym jednym kominem i odrobiną rdzy. Nie ma co angole potrafili budować

Było jeszcze więcej ciekawostek, ale wyłączyłem dźwięk. Grafika całkiem fajna. W sumie w cenie 2,5 piwa to można nawet sobie popatrzeć.....