Pokłady działowe na dawnych okrętach

Okręty Wojenne do 1905 roku

Moderatorzy: crolick, Marmik

Awatar użytkownika
RyszardL
Posty: 2937
Rejestracja: 2004-05-18, 13:58
Lokalizacja: Perth, Australia

Pokłady działowe na dawnych okrętach

Post autor: RyszardL »

Z wielkim zainteresowaniem czytam wpisy dotyczące drewnianych okrętów, ale jedna rzecz nie daje mi spokoju.
Intryguje mnie wysokość pokładu działowego na okrętach żaglowych.
Ile ona faktycznie wynosiła. Kiedyś mi się obiło o uszy, że było bardzo nisko, jakieś 165 cm, ale to chyba nie jest możliwe. Musiała być pomyłka w druku. Bardzo bym prosił Koleżeństwo o informację na ten temat.
Wysokość mogła zależeć od typu okrętu. Okręt z dwoma pokładami działowymi mógł mieć wyższe pokłady od trójpokładowca, z racji ograniczeń wysokości kadłuba i groźby utraty stateczności. To tylko takie dywagacje, bo nie mogę znaleźć konkretnej informacji.
UWAGA!
Od 2024 konto prowadzone przez Żonę RyszardaL (Małgorzatę).

====================

http://www.flotyllerzeczne.aq.pl/
http://www.biuletyn2008.republika.pl
"Demokracja to najgorszy z ustrojów - rządy hien nad osłami" Arystoteles
Krzysztof Gerlach
Posty: 4473
Rejestracja: 2006-05-30, 08:52
Lokalizacja: Gdańsk

Post autor: Krzysztof Gerlach »

Trudno dać jednolitą odpowiedź dla wszystkich epok, klas okrętów i narodów. Związek ze statecznością oczywiście był, lecz trochę inny – im większy żaglowiec, tym łatwiej było utrzymać właściwe proporcje przy sporej wysokości międzypokładowej. Na małych jednostkach – bez względu na typ – trzeba się było bardzo ograniczać. Poniżej podaję wartości przykładowe dla DOBRYCH TYPOWYCH okrętów Royal Navy z przełomu XVIII w. i XIX w. Jak się Pan przekona, na najmniejszych z nich wartości mogły być tego rzędu, o którym Pan wspomniał – za to na największych były znacznie wyższe. Poza tym występowały przypadki NIETYPOWE: np. dla półtorapokładowców o proporcjach jednostek jednopokładowych, dla przebudowanych statków wschodnioindyjskich, gdzie wycinano furty na poziomie na to w oryginale nie przewidzianym, itp. ciasnota NAJNIŻSZEJ przestrzeni międzypokładowej bywała zdumiewająca, a wartości znacznie niższe niż dalej przytoczone.
Dla każdej z klas podaję dwie wartości. Pierwsza to rzeczywista odległość od wierzchu klepki dolnego pokładu działowego do spodu klepki pokładu powyżej. Lecz można przecież było trzepnąć głową w wystające w dół pokładniki górnego pokładu – zatem druga wartość to grubość tego pokładnika, którą należałoby odjąć od wartości pierwszej, aby otrzymać wysokość przestrzeni pod pokładnikami.
Trójpokładowce: 110-działowy 7’2” – 1’1,5”; 98-działowy 7’1” – 1’1”;
dwupokładowce: 80-działowy 7’1” – 1’1”; 74-działowy 7’2” – 1’0”; 64-działowy 7’0” – 11,5”; 50-działowy 6’9” – 11”;
fregaty: 44-działowa 6’6” – 7,5”; 38-działowa 6’6” – 7,5”; 36-działowa 6’5” – 7”; 32-działowa 6’4” – 7”; 28-działowa 6’4” – 6,5”;
post-ship 24-działowy 6’4” – 6”;
sloop 18-działowy 5’10” – 5,5”.
Krzysztof Gerlach
Awatar użytkownika
RyszardL
Posty: 2937
Rejestracja: 2004-05-18, 13:58
Lokalizacja: Perth, Australia

Post autor: RyszardL »

Panie Krzysztofie, wielkie dzięki za informację.
Łatwo teraz będzie to przeliczyć na centymetry i wyobrazić sobie, jak taki pokład działowy wyglądał.
Pozdrawiam Pana serdecznie
Ryszard
UWAGA!
Od 2024 konto prowadzone przez Żonę RyszardaL (Małgorzatę).

====================

http://www.flotyllerzeczne.aq.pl/
http://www.biuletyn2008.republika.pl
"Demokracja to najgorszy z ustrojów - rządy hien nad osłami" Arystoteles
ODPOWIEDZ