Historia kołem sie toczy kiedyś rzadziły armaty i ich kaliber na pokładach okretów ,póżniej pojawiły się rakiety które wyeliminowały armaty jako głowny rodzaj broni okretów nawodnych , a teraz znowu co pewien czas pojawiaja się nowe armaty okretowe ,które mogą być alternatywą dla rakiet przeciwokretowych a to z racji coraz to lepszej i nowszej amunicji o zasięgu przekraczajacym 100 km i nawet wiecej .
Taka sytuacja na pewno w najbliższych latach doprowadzić do sytuacji gdzie głowną bronią zamiast rakiet będą armaty z nową amunicją np: włoski pocisk 127 mm Vulcano o zasięgu ponad 70 km ,i strach pomysleć gdy znowu zobaczymy kaliber 203 mm lub nawet wiecej .
Można by powiedzieć ,że po mału stajemy się świadkami powrotu do sytuacji z przed kilkudziesięciu lat z taką róznicą ,że teraz byc może armaty zastąpia rakiety tak jak ta 155 brytyjska http://www.altair.com.pl/start-1600