Razem z życzeniami radosnych i szczęśliwych świąt wielkanocnych dla forumowiczów łączę unikalną ikonografię przedstawiającą najpewniej okręt bojowy wikingów żeglujący po ciepłym i słodkim akwenie morskim. Rufowy trójkątny żagiel może wskazywać na kontakty z Morzem Śródziemnym, w czym utwierdzają nas liczne bakalia użyte do uszczelnienia kadłuba. Miłośników oręża morskiego winne zachwycić niebywale elastyczne i odporne tarcze figowe podnoszące burtę, a nadające się do konsumpcji w razie wyczerpania innych zapasów. Ichtiolodzy wypatrzyli już bezsprzecznie eskortujące drakara latające ryby z grupy suszonośliwkowców. Przy klasyfikacji obiektów na wizerunku mamy kłopot tylko z prawym górnym rogiem, gdzie domyślamy się mewy śmieszki, ale to chyba jakieś jej wcześniejsze stadium, ledwo co przepoczwarzajace się z pterodaktyla (z naciskiem na daktyla). Pozdrowienia. Oczywiście wszelkie prawa zastrzeżone, za wyjątkiem inspiracji.
