Może i nie jestem w dziedzinie naszej kochanej floty kompletnym laikiem, ale niewątpliwie znajdzie się tutaj (i to niejeden) człowiek, który dużo bardziej "siedzi" w temacie. W związku z tym: jeśli ktoś z was miałby czas pomóc koledze zza wschodniej granicy, jak dokładnie wygląda sytuacja PMW pomiędzy rosyjską anty-propagandą, a propagandą naszego MON-u, to prosiłbym o kontakt w celu przekazania namiarówПравда ли, что подводные лодки типа «Kobben» ВМС Польши, переданные Норвегией, используются только как учебно-тренировочные суда и плавучие зарядовые станции, то есть уже не являются боевыми, а бывшие американские фрегаты типа «O.H.Perry» «Генерал Казимеж Пуласки» и «Генерал Тадеуш Косцюшко» выведены в резерв? Так утверждает наша печать. И как обстоят дела с фрегатами МЕКО А-100?
Если, конечно, это не секрет.
Просто в моих журналистских планах – статья о развитии ВМС Польши с 1945 г. и по наше время.
Stan obecny PMW - zapytanie
- pothkan
- Posty: 4598
- Rejestracja: 2006-04-26, 23:59
- Lokalizacja: Gdynia - morska stolica Polski
- Kontakt:
Stan obecny PMW - zapytanie
Otrzymałem od znajomego rosyjskiego dziennikarza - na marginesie wspólnych deliberacji na temat różnych post-sowieckich flot - następujące zapytanie:

To co uprawia Twój znajomy to "biały wywiad" w najbardziej wyrafinowanej formie
. Oczywiście najbardziej odpowiednią osobą do udzielenia odpowiedzi jest kmdr por. Zajda, ale jak sądzę nie o tego typu rekomendację prosisz
.
Wiele zależy od tego jaka gazeta będzie publikować planowany artykuł. Jeżeli nie tematyczna to i tak można pisać co się chce bo efekt będzie jak z Superexpresu czy Faktu.
Z zacytowanego przez Ciebie fragmentu ewidentnie wynika, że Twój znajomy w temacie siedzi raczej luźno, więc zdobywając jakąś tam bazę danych i tak może mieć problem z napisaniem porządnego tekstu. Osobiście w tej systuacji doradzałbym mu znalezinie polskiego współautora. Gdyby nie natłok prac nawet podjąłbym się takiej roli.
Wiele zależy od tego jaka gazeta będzie publikować planowany artykuł. Jeżeli nie tematyczna to i tak można pisać co się chce bo efekt będzie jak z Superexpresu czy Faktu.
Z zacytowanego przez Ciebie fragmentu ewidentnie wynika, że Twój znajomy w temacie siedzi raczej luźno, więc zdobywając jakąś tam bazę danych i tak może mieć problem z napisaniem porządnego tekstu. Osobiście w tej systuacji doradzałbym mu znalezinie polskiego współautora. Gdyby nie natłok prac nawet podjąłbym się takiej roli.
To co dla innych jest brzegiem morza, dla marynarza jest brzegiem lądu.
Niech Twój znajomy poczyta nasze FOW. Wszystkiego się dowie 
UWAGA!
Od 2024 konto prowadzone przez Żonę RyszardaL (Małgorzatę).
====================
http://www.flotyllerzeczne.aq.pl/
http://www.biuletyn2008.republika.pl
"Demokracja to najgorszy z ustrojów - rządy hien nad osłami" Arystoteles
Od 2024 konto prowadzone przez Żonę RyszardaL (Małgorzatę).
====================
http://www.flotyllerzeczne.aq.pl/
http://www.biuletyn2008.republika.pl
"Demokracja to najgorszy z ustrojów - rządy hien nad osłami" Arystoteles
Ryszardzie, FOW na pewno jest skarbnicą wiedzy. Jest wszakże jeden mały problem. Czy czytając posty będzie potrafił odróżnić fakty od wszechobecnego sympatycznego dowcipkowania czy nawet dość ostrego i czasem bezpodstawnego szyderstwa ? 
To co dla innych jest brzegiem morza, dla marynarza jest brzegiem lądu.
Marynarka Wojenna RP na dzień dzisiejszy dysponuje dwiema kompletnie uzbrojonymi fregatami typu OHP, jedną korwetą ZOP ORP Kaszub, pięcioma małymi okrętami rakietowymi dwóch typów, średnim OP oraz dywizjonem małych OP w dywizjonach okrętów bojowych plus odpowiednia liczba jednostek minowych, logistycznych, zaopatrzeniowych i do zadań specjalnych. Istotnie można nazwać te siły kuźnią kadr dla planowanej/częściowo już budowanej flotylli korwet (w naszej nomenklaturze) typu MEKO oraz flotylli nowych OP, które zapewne w najbliższym czasie znajdą się na tapecie, ale kuźnią bardzo bojową i aktualnie chyba nawet silniejszą od Floty Bałtyckiej (tu mogę się mylić, a wtedy racz to poprawić). Znajomemu możesz też podkreślić fakt wchodzenia MW RP w nowoczesne technologie kompatybilne z Deutsche Marine (przykładem jest model RBS-ów, to jeden wyraźny przykład, bo kmdr Zajda niewiele chce mówić na ten temat), która w strukturze NATO jest naszym najbliższym wsparciem. Ponadto MW RP dysponuje zespołem statków powietrznych, ale to chyba mniej ważne.
Użytkownik nieaktywny, ale gadatliwy.
Nie wiem czy kierowne jest to do mnie czy do Pothkana, ale odpowiem w nadziei, że nie będzie znów przepychanek postowych.karol pisze:kuźnią bardzo bojową i aktualnie chyba nawet silniejszą od Floty Bałtyckiej (tu mogę się mylić, a wtedy racz to poprawić).
Flocie Bałtyckiej Federacji Rosyjskiej nie dostajemy nawet do pięt. Do tego fatalna lokalizacja naszej głównej bazy i umieszczenie w niej sił uderzeniowych odbiera nam wszystkie atuty. Pomysłów na to jak to zmienić jest mnóstwo, ale możliwości by to zmienić coś koło zera.
To co dla innych jest brzegiem morza, dla marynarza jest brzegiem lądu.
OK.
Na wstępie zaznaczę, że suche liczby niewiele mówią, podobnie jak wyciąganie średniej arytmetycznej. Właściwie powinniśmy tu mówić o porównaniu wyjściowych potencjałów bojowych flot. Potencjał wyjściowy jest sumą jednostkowych potencjałów wszystkich sił wchodzących w skład danej floty. Nie należy go mylić z potencjałem ważonym.
Nie odbiegając zbytnio od tematu, jedyną flotą która może się równać z Flotą Bałtycką Federacji Rosyjskiej jest Deutsche Marine. Niemniej proszę nie zapominać, że FB FR ma charakter drugorzędny i nie stanowi o sile Rosji jako mocarstwa morskiego.
W kwestii sił skupionych w dwóchgłównych rosyjskich bazach na Bąłtyku (Kronsztadt i Bałtijsk) trudno jest pisać o czymkolwiek "na pewno". Ale spróbuję najogólniej jak się da wyliczyć to co posiadają:
- 4 okręty podwodne,
- 2 niszczyciele rakietowe,
- 3 fregaty;
- 10 korwet ZOP,
- 12 korwet rakietowych,
- 6 okrętów desantowych,
- 19 okrętów przeciwminowych,
- 4 okręty rozpoznawcze
i całe mnóestwo jednostek pomocniczych.
Do tego dochodzi lotnictwo morskie liczące ponad 50 samolotów bojowych (Su-27 i Su-24) i podobną liczbę śmigłówców (Mi-24 i Ka-27), reszty lotnictwa (transportowe itd) nie liczę.
Na pierwszy rzut oka może nie wygląda to powalająco, ale powalające jest.
EDIT: literówki, bo aż wstyd
Na wstępie zaznaczę, że suche liczby niewiele mówią, podobnie jak wyciąganie średniej arytmetycznej. Właściwie powinniśmy tu mówić o porównaniu wyjściowych potencjałów bojowych flot. Potencjał wyjściowy jest sumą jednostkowych potencjałów wszystkich sił wchodzących w skład danej floty. Nie należy go mylić z potencjałem ważonym.
Nie odbiegając zbytnio od tematu, jedyną flotą która może się równać z Flotą Bałtycką Federacji Rosyjskiej jest Deutsche Marine. Niemniej proszę nie zapominać, że FB FR ma charakter drugorzędny i nie stanowi o sile Rosji jako mocarstwa morskiego.
W kwestii sił skupionych w dwóchgłównych rosyjskich bazach na Bąłtyku (Kronsztadt i Bałtijsk) trudno jest pisać o czymkolwiek "na pewno". Ale spróbuję najogólniej jak się da wyliczyć to co posiadają:
- 4 okręty podwodne,
- 2 niszczyciele rakietowe,
- 3 fregaty;
- 10 korwet ZOP,
- 12 korwet rakietowych,
- 6 okrętów desantowych,
- 19 okrętów przeciwminowych,
- 4 okręty rozpoznawcze
i całe mnóestwo jednostek pomocniczych.
Do tego dochodzi lotnictwo morskie liczące ponad 50 samolotów bojowych (Su-27 i Su-24) i podobną liczbę śmigłówców (Mi-24 i Ka-27), reszty lotnictwa (transportowe itd) nie liczę.
Na pierwszy rzut oka może nie wygląda to powalająco, ale powalające jest.
EDIT: literówki, bo aż wstyd
Ostatnio zmieniony 2007-09-27, 22:49 przez Marmik, łącznie zmieniany 1 raz.
To co dla innych jest brzegiem morza, dla marynarza jest brzegiem lądu.
Sądzę, że sytuacja jest podobna do większości flot o obniżonym stanie technicznym (czytaj: ograniczonym budżecie na remonty). Zatem liczba niesprawnych/remontowanych jednostek jest proporcjonalnie zbliżona do MW RP. Na pewno sprawne są wszystkie niszczyciele i fregaty. W przypadku pozostałych można "na oko" przyjąć wskaźnik 30% niesprawnych okrętów.
Co do "Nieustraszimego" to jest on idealnym przykładem ograniczeń budżetowych z okresu tuż po rozpadzie ZSRR. Okręt nigdy nie otrzymał Uranów, przez co pozostał jednostka typowo ZOPowską.
Co do "Nieustraszimego" to jest on idealnym przykładem ograniczeń budżetowych z okresu tuż po rozpadzie ZSRR. Okręt nigdy nie otrzymał Uranów, przez co pozostał jednostka typowo ZOPowską.
Ostatnio zmieniony 2007-09-27, 19:48 przez Marmik, łącznie zmieniany 1 raz.
To co dla innych jest brzegiem morza, dla marynarza jest brzegiem lądu.
czy to masz na myśli Domek?domek pisze:Dzielenie włosa na czworo![]()
Flota rosyjska na Bałtyku![]()
Wystarczy wydać kilka rozkazów i mamy tyle ich a uzbrojone od A do N
pozdrawiam domek

wpływa Berlin, ponadto cumują Austin i Jacinto według kolejności na zdjęciu.
Ostatnio zmieniony 2007-09-27, 19:54 przez karol, łącznie zmieniany 1 raz.
Użytkownik nieaktywny, ale gadatliwy.
Hmm, mam nadzieję, że "miłośnicy" floty rosyjskiej nie zapomną odezwać się w tym temacie, bo ja mam stosunkowo niewiele dokumentów do tego typu dyskusji, a znając Twój charakter, wiem, że należy podać dokładne dane, bo "oko" według moich obserwacji musiałoby być zamknięte w wielu tematach dotyczących tej floty.Marmik pisze:Sądzę, że sytuacja jest podobna do większości flot o obniżonym stanie technicznym (czytaj: ograniczonym budżecie na remonty). Zatem liczba niesprawnych/remontowanych jednostek jest proporcjonalnie zbliżona do MW RP. Na pewno sprawne są wszystkie niszczyciele i fregaty. W przypadku pozostałych można "na oko" przyjąć wskaźnik 30% niesprawnych okrętów.
Użytkownik nieaktywny, ale gadatliwy.
Patrz nie doceniłem cie jak ty sie wykręciłeśkarol pisze:czy to masz na myśli Domek?domek pisze:Dzielenie włosa na czworo![]()
Flota rosyjska na Bałtyku![]()
Wystarczy wydać kilka rozkazów i mamy tyle ich a uzbrojone od A do N
pozdrawiam domektak, tak, to Gdynia
wpływa Berlin, ponadto cumują Austin i Jacinto według kolejności na zdjęciu.Nie wiem, czy mają A, czy N, czy może nic, ale ...
oczywiście chodziło mi o rosjan
pozdrawiam domek
Rozwieję Twoje wątpliwości i napiszę, że nikt nie poda Ci "dokładnych danych" bo te są albo "nieznane" albo "niejawne".karol pisze:Hmm, mam nadzieję, że "miłośnicy" floty rosyjskiej nie zapomną odezwać się w tym temacie, bo ja mam stosunkowo niewiele dokumentów do tego typu dyskusji, a znając Twój charakter, wiem, że należy podać dokładne dane, bo "oko" według moich obserwacji musiałoby być zamknięte w wielu tematach dotyczących tej floty.
Według mojego stanu wiedzy, w kwestii tego co jawne we współczesnej rosyjskiej flocie na Morzu Bałtyckim nie ma na forum wielu osób, które byłyby w stanie podjąć ze mną dyskusję. Piszę to całkiem poważnie, bez najmniejszych przechwałek. Po prostu ta tematyka jest jednym z głównych nurtów moich zainteresowań, a fakt, że mało piszę na forum związany jest z tym, żem chytrus w dzieleniu sie tą akurat wiedzą.
To co dla innych jest brzegiem morza, dla marynarza jest brzegiem lądu.
