Forum Okrętów Wojennych

Całkiem BTW (aczkolwiek w związku ze Sławkiem) , dostałem z Kagero oświadczenie lustracyjne, choć to nie 1 kwietnia . Sprawa jest o tyle dziwna, że jak dotąd nic jeszcze publicznie nie popełniłem. Poza tym, jak przystało na zaprzysięgłego leniwca, szaławiłłę, powsinogę i włóczykija nie lubię podpisywać czegokolwiek brzmiącego wyniośle i urzędowo.

Teller pisze:dostałem z Kagero oświadczenie lustracyjne, choć to nie 1 kwietnia

A mnie firma nie dała. W związku z tym napiszę protest do Prezydenta, Premiera, Marszałka Sejmu i wszystkich świętych.
Czuję się dyskryminowany.

Teller pisze:Całkiem BTW (aczkolwiek w związku ze Sławkiem) , dostałem z Kagero oświadczenie lustracyjne, choć to nie 1 kwietnia . Sprawa jest o tyle dziwna, że jak dotąd nic jeszcze publicznie nie popełniłem. Poza tym, jak przystało na zaprzysięgłego leniwca, szaławiłłę, powsinogę i włóczykija nie lubię podpiswać czegokolwiek brzmiącego wyniośle i urzędowo.

Zrób jak ten profesor chemii z Politechniki, co napisał na oświadczeniu wzdłuż przekątnej "Pocałujcie mnie w dupę Pajace", i zasugerował, że za współpracę z agenturą powinni słać do piachu, a nie zwalniać ze stanowisk.

Shinano pisze:

Teller pisze:Całkiem BTW (aczkolwiek w związku ze Sławkiem) , dostałem z Kagero oświadczenie lustracyjne, choć to nie 1 kwietnia . Sprawa jest o tyle dziwna, że jak dotąd nic jeszcze publicznie nie popełniłem. Poza tym, jak przystało na zaprzysięgłego leniwca, szaławiłłę, powsinogę i włóczykija nie lubię podpiswać czegokolwiek brzmiącego wyniośle i urzędowo.

Zrób jak ten profesor chemii z Politechniki, co napisał na oświadczeniu wzdłuż przekątnej "Pocałujcie mnie w dupę Pajace", i zasugerował, że za współpracę z agenturą powinni słać do piachu, a nie zwalniać ze stanowisk.

On nie był z Uniwersytetu Białostockiego?

Osobiście zalecam rozwagę i granie na zwłokę: jak na razie zbyt wielu z tych, którzy publicznie krytykują lustrację okazuje się TW.

Jak już będziesz musiał, to podpisz sie trzema krzyżykami: pokażesz co o tym myślisz i nie okażesz się chamem - jak ten "profesor" z UB

X

Ksenofont pisze:On nie był z Uniwersytetu Białostockiego?

Osobiście zalecam rozwagę i granie na zwłokę: jak na razie zbyt wielu z tych, którzy publicznie krytykują lustrację okazuje się TW.

Jak już będziesz musiał, to podpisz sie trzema krzyżykami: pokażesz co o tym myślisz i nie okażesz się chamem - jak ten "profesor" z UB

X

Dokładniej Instytucie Chemii. Skrót to UwB mój drogi Albowiem nie instnieje Uniwersytet Białostocki lecz Uniwersytet w Białymstoku

Tzaw1 pisze:A mnie firma nie dała. W związku z tym napiszę protest do Prezydenta, Premiera, Marszałka Sejmu i wszystkich świętych.
Czuję się dyskryminowany.

Ferrebee'mu też nie dali . Za młody! — orzekli. Ale nie bój nic; jak tak dalej pójdzie, to Obowiązkiem Powszechnym obejmą każdego, kto ma czynne prawo wyborcze (zaś w drugiej kolejności wszelkich rodziców). To w końcu nie do pomyślenia, by ktoś podejrzany o możliwość bycia wybierał sobie posła . Tudzież wychowywał dzieci.

Do moderatora: proponuję kilka ostatnich postów przenieść do Psycholi. Proponuję to niezależnie od mojej oceny* sposobu lustracji narzuconego przez obecne władze.
JB
*Jestem sygnatariuszem uchwał nr 181 i 182 Senatu Uniwersytetu Warszawskiego: w sprawie zagrożeń dla demokratycznego państwa prawnego i w sprawie tzw. ustawy lustracyjnej.

Popieram (zarówno sugestię, jak i obie uchwały Senatu UW). To FOW, zajmijmy się okrętami, a nie pardon, głupotami bieżącej polityki, o których za sto lat nikt nie będzie pamiętał. I przepraszam za mój wyskok poza temat; po prostu pisałem post pod wrażeniem świeżo odebranej wiadomości. Sprawa z Kagero już się wyjaśniła (w sposób jak najbardziej pozytywny) i rzeczywiście nie ma sensu ciągnąć tego dalej.

Na usprawiedliwienie mogę jedynie powiedzieć, że ja mimo wieku i bagażu doświadczeń nadal mam mentalność Dyla Sowizdrzała.

JB pisze:Do moderatora: proponuję kilka ostatnich postów przenieść do Psycholi.

Popieram.
I pragnę podkreślić, że mój post był jedynie stwierdzeniem faktu, a nie żadną opinią polityczną, szczególnie, że opisywany problem mnie - jako gówniarza w rozumieniu w/w ustawy - nie dotyczy.
Zastrzeżenia wobec ustawy tej, jako naruszającej autonomiczność szkół wyższych, są całkowicie uzasadnione. (I to jest moja opinia polityczno-prawna - jeśliby kto się pytał).

T. Pawłowski

crolick pisze:

Ksenofont pisze:On nie był z Uniwersytetu Białostockiego?

Osobiście zalecam rozwagę i granie na zwłokę: jak na razie zbyt wielu z tych, którzy publicznie krytykują lustrację okazuje się TW.

Jak już będziesz musiał, to podpisz sie trzema krzyżykami: pokażesz co o tym myślisz i nie okażesz się chamem - jak ten "profesor" z UB

X

Dokładniej Instytucie Chemii. Skrót to UwB mój drogi Albowiem nie instnieje Uniwersytet Białostocki lecz Uniwersytet w Białymstoku

Dokładnie, i lepiej o tym pamiętać - koledzy białostocczanie są na tym punkcie dość wrażliwi.

Podobnie jak na przypominaniu im Krzysztofa K.

[quote="Teller"]
dostałem z Kagero oświadczenie lustracyjne, choć to nie 1 kwietnia . Sprawa jest o tyle dziwna, że jak dotąd nic jeszcze publicznie nie popełniłem. /quote]
Widocznie owo Kagero (a tak z innej beczki, co to jest to Kagero. Bo mi się kojarzy wyłącznie zjapońskim niszczycielem) ma co do Ciebie jakieś plany...

Witam wszystkich!
Ja, wiekowo podlegający Ustawie, kiedyś popełniłem kilka artykułów dla "Gaz,Woda, Technika sanitarna".
Nie wiem jak się zachować
Czy mam dokonać:
- samolustracji,
- samooceny,
- samosądu na autorach Ustawy?
Robert z Bukowej

Chcialbym przypomniec , ze
Klub Milosnikow Statkow i Okretow
a taktze Bractwo Okretow Podwodnych
byyl inwigilowane w latach 80-tych üprzez UB.

AvM

UB istniały do 1956, potem była SB.

Ale temat ciekawy - można usłyszeć więcej szczegółów o tej historii?

A mnie to się kojarzy z ZSRR i latami 30 ubiegłego wieku, szukanie wrogów ludu, czystki w administracji, prasie i szkolnictwie a ostatnio czytałem że nawet sąsiad na sąsiada zaczyna donosić. Tylko nie ma jeszcze łagrów i do sybiru daleko, zresztą za granicą, trza by dzierżawić od Rosjan.

Zawsze są Suwałki

A w III RP też sąsiad donosił na sąsiada. Tyle że do US, nie IPN-u.