jareksk pisze:Próbowałem kiedys ruszyć temat o holownikach, ale zdechł z braku zainteresowania. Piękny rysunek

Ha... będą jeszcze inne holowniki, to może i temat się ruszy.
A swoją drogą, to może nie ma zbyt wielu informacji, albo temat nie jest interesujący. Sam nie wiem.
W końcu wiesz, jak to jest. Holownik wyprowadzi z portu albo dopchnie do nabrzeża i płynie do swojego basenu. Taka pieska służba.
Czsami tylko jakieś oceaniczne holowania albo akcja ratunkowa, to wtedy nawet holownik widać na pierwszym planie.
A do tego nazwa "Smok" wyjątkowo pasuje. Dość silny piorun był.