Z Tallina do Sztokholmu

Okręty Wojenne lat 1905-1945

Moderatorzy: crolick, Marmik

deglock
Posty: 569
Rejestracja: 2004-01-14, 14:47

Z Tallina do Sztokholmu

Post autor: deglock »

Na jednym forum jakiś czas temu wypłynęła kwestia zdobycia Kronsztadu i dalszej egzystencji Floty Bałtyckiej.
Temat jest niezwykle ciekawy, więc chciałem zwrócić uwagę na parę kwestii
W 1942 roku Flota Bałtycka była wciąż najsilniejszym związkiem taktycznym Floty Czerwonej. W razie upadku Kronsztadu i Leningradu radzieckie dowództwo nie przewidywało aby możliwa była ucieczka okrętów do Szwecji. Powód jest trywialny… obawiano się min na Zatoce Fińskiej. Jest bardzo prawdopodobne że gdyby Flota Bałtycka chciała podjąć próbę ucieczki to jeżeli nie zatonęłaby na minach to okręty poszłyby na dno na pewno od bomb niemieckich bombowców i niemiecka flota nie miałaby do czego strzelać.
Wg książki Płatonowa „Tragedia na finskom zaliwie” okręty FB miały być zatopione na Newie i na przystaniach portu leningradzkiego. Wyznaczono dokładnie miejsca zatopienia każdego okrętu i dodatkowo wyznaczono grupy marynarzy mające dokonać działa zniszczenia....
Można natomiast sobie podyskutować co by było gdyby ciężkie okręty radzieckie zamiast latem 1941 roku uciekać z Tallina do Kronsztadu popłynęłaby w przeciwnym kierunku do Sztokholmu? Czy Szwecja pod groźbą ciężkich dział radzieckich okrętów pozostałaby neutralna, czy miałaby się czym bronić przeciwko okrętom radzieckim? .
Awatar użytkownika
pothkan
Posty: 4543
Rejestracja: 2006-04-26, 23:59
Lokalizacja: Gdynia - morska stolica Polski
Kontakt:

Post autor: pothkan »

Ale co Sowieci chcieli osiągnąć przez popłynięcie do Szwecji? Mieli tam do wyboru tylko poddać się internowaniu, lub natychmiast odpłynąć (casus "Admiral Graf Spee"), każda inna opcja oznaczałaby wojnę z monarchią Trzech Koron...
Piotr S.
Posty: 2372
Rejestracja: 2006-05-24, 18:48

Post autor: Piotr S. »

Zapomnieliście o jeszcze jednej możliwości i chyba najważniejszej rosjanie mogli ewakuować znaczną częśc swoich okrętów na Jeżioro Ładoga lub systemem kanałów na Wołge z dala od frontu ,albo Kanałem Białomorskim na pólnoc o ile odpadał ewakuacja największych jednostek pancerników i krażowników to raczej na pewno możliwa była ewakuacja niszczycieli lub op pod warunkiem ,że niemcy nie blokowali by i nie mieli dostępu do rzeki Newy uwczesnego Leningradu.
Awatar użytkownika
rak71
Posty: 220
Rejestracja: 2004-01-12, 08:58
Lokalizacja: Wadowice
Kontakt:

Post autor: rak71 »

Kanał Białomorski??? Niemcy nie daliby rosjanom tyle czasu. W którejś książce opisano perypetie z przerzuceniem pary niszczycieli tym kanałem - demontaż uzbrojenia oraz większości nadbudówek ( mała głębokość kanału ograniczająca dostępne zanużenie), czyli kilka tygodni na przygotowanie okrętu do rejsu. O lie się nie mylę to niszczyciele były największymi jednostami które po takiej operacji odchudzającej m ogły tamtędy przepłynąć.
shigure
Posty: 1242
Rejestracja: 2004-01-04, 21:35
Lokalizacja: szczecin

Post autor: shigure »

Latem 1941 roku atak na Szwecję przez Wuja Stalina ???
Szwecja zbyt rudą pachniała Niemcom aby coś takiego mogło się nawet w marzeniach udać.Rak ma rację-Niemcy nie pozwoliliby aby Rosjanie urządzili sobie wycieczkę w jedną stronę tuż pod ich nosami ...
ODPOWIEDZ