bojowe użycie armat AK 630 (6-lufowa, obrotowa)

Okręty Wojenne po 1945 roku

Moderatorzy: crolick, Marmik

jkrzew
Posty: 164
Rejestracja: 2004-01-07, 20:50
Lokalizacja: Gdańsk

bojowe użycie armat AK 630 (6-lufowa, obrotowa)

Post autor: jkrzew »

Czy ktoś z Kolegów zna przykład bojowego wykorzystania rosyjskiej armaty obrotowej kalibru 30 mm AK 630? W literaturze z reguły była oceniana jako potencjalnie najskuteczniejsza armata systemu Gatling. Ale jak to było naprawdę? Czy rzeczywiście była "w boju"? Wydaje mi się, że chyba nie. Ale mogę się mylić?
Pozdrowienia
jkrzew
Awatar użytkownika
Marmik
Posty: 5085
Rejestracja: 2006-04-30, 23:49
Lokalizacja: Puck

Post autor: Marmik »

Jedyne "bojowe" użycie Ak630 jakie w tej chwili przychodzi mi na myśl to ostrzelanie przez nasze Tarantule niemieckiego okrętu podczas manewrów (chyba w latach osiemdziesiątych).
Awatar użytkownika
Krzysztof Miller
Posty: 206
Rejestracja: 2005-08-08, 11:25
Lokalizacja: Łańcut

Post autor: Krzysztof Miller »

Podejrzewałbym też okazjonalne stosowanie AK-630 :killer: w ramach konfliktów: przygranicznego z Chinami (tam drobne starcia oddziałów przygranicznych trwały do końca lat 80-tych) oraz podczas działań na Kaukazie (Flotylla Kaspijska) w ostantiej dekadzie. Nie są to jednak zastosowania "typowe" ...
[...] prawdziwa wojna — a kilka prawdziwych wojen widziałem — pod względem porządku i ładu do złudzenia przypomina ogarnięty pożarem burdel.
Jaskier, Pół wieku poezji
Awatar użytkownika
karol
Posty: 4355
Rejestracja: 2004-01-05, 12:52

Post autor: karol »

Marmik pisze:Jedyne "bojowe" użycie Ak630 jakie w tej chwili przychodzi mi na myśl to ostrzelanie przez nasze Tarantule niemieckiego okrętu podczas manewrów (chyba w latach osiemdziesiątych).
CO?! :o Lepiej napisz więcej, bo ja o tym wcale nie słyszałem...
Użytkownik nieaktywny, ale gadatliwy.
nek
Posty: 398
Rejestracja: 2005-07-25, 16:07
Lokalizacja: Ustroń

Post autor: nek »

karol pisze:
Marmik pisze:Jedyne "bojowe" użycie Ak630 jakie w tej chwili przychodzi mi na myśl to ostrzelanie przez nasze Tarantule niemieckiego okrętu podczas manewrów (chyba w latach osiemdziesiątych).
CO?! :o Lepiej napisz więcej, bo ja o tym wcale nie słyszałem...
Waść słyszał pewnie , że również bojowo w tym czasie została użyta 23-ka rodem z Tarnowa do zlikwidowanie pewnego MiGa z pięcioramienną gwiazdą pętającego się z balonem za ogonem koło Międzyzdrojów- pilot się uratował - sprawca twój ziomal - z Żukowa- reszta jeszcze TW :wink:
Awatar użytkownika
Marmik
Posty: 5085
Rejestracja: 2006-04-30, 23:49
Lokalizacja: Puck

Post autor: Marmik »

karol pisze:CO?! :o Lepiej napisz więcej, bo ja o tym wcale nie słyszałem...
Wspomniano o tym w "MSiO" 4/05. Akurat nie mam pod ręką więc nie przytoczę szczegółów. Z tego co pamiętam, rannych zostało chyba 2 niemieckich marynarzy.
Ogólnie całe wydarzenie zostało załagodzone kanałami dyplomatycznymi, a sprawa zatuszowana i jedynie wśród marynarzy jest tajemnicą poliszynela. W rzeczy samej na skutek tegoż zajścia przez długi czas załogi polskich okrętów (głównie szkolnych) goszczących w zachodnioniemieckich portach spotykały się z chłodnym przyjęciem.
Marciano
Posty: 57
Rejestracja: 2006-07-12, 12:33
Lokalizacja: Namysłów

Post autor: Marciano »

Z tego co pamietam (m.in. z raktywowanego MORZA z lat 90 - tych), to AK 630 używała w czasie walk z Chorwacją i w 1999 r. w Wojnie o Kosowo marynarka wojenna Jugosławii. Informacji o skutkach użycia brak.
Panowie pozwolą, że przedstawię: moja żona, ZOFIIA
Jarek C.
Posty: 873
Rejestracja: 2004-01-04, 14:13
Lokalizacja: Rumia

Post autor: Jarek C. »

Marmik pisze:
karol pisze:CO?! :o Lepiej napisz więcej, bo ja o tym wcale nie słyszałem...
Wspomniano o tym w "MSiO" 4/05. Akurat nie mam pod ręką więc nie przytoczę szczegółów. Z tego co pamiętam, rannych zostało chyba 2 niemieckich marynarzy.
Ogólnie całe wydarzenie zostało załagodzone kanałami dyplomatycznymi, a sprawa zatuszowana i jedynie wśród marynarzy jest tajemnicą poliszynela. W rzeczy samej na skutek tegoż zajścia przez długi czas załogi polskich okrętów (głównie szkolnych) goszczących w zachodnioniemieckich portach spotykały się z chłodnym przyjęciem.
Sprawa była głośna. Nawet Urban na swojej sławnej cotygodniowej konferencji prasowej mówił o tym.
Awatar użytkownika
Marmik
Posty: 5085
Rejestracja: 2006-04-30, 23:49
Lokalizacja: Puck

Post autor: Marmik »

Jarek C. pisze: Sprawa była głośna. Nawet Urban na swojej sławnej cotygodniowej konferencji prasowej mówił o tym.
OK, źle się wyraziłem. Nie dało się uniknąć rozgłosu (w końcu zostali ranni ludzie) lecz sprawa została skrzętnie zatuszowana i już krótko po zajściu nie mówiono, nie pisano (właściwie to nie było co się chwalić). Efektem jest, iż dzisiaj mało kto o tym pamięta. Zaryzykuję nawet tezę, że znalazłoby się wielu marynarzy na Tarantulach, którzy zapytani o zajście powiedzieliby "Pierwsze słyszę".
Awatar użytkownika
Grzechu
Posty: 1645
Rejestracja: 2004-06-29, 16:05
Lokalizacja: Kwidzyn (Powiśle)

Post autor: Grzechu »

Marmik pisze:Zaryzykuję nawet tezę, że znalazłoby się wielu marynarzy na Tarantulach, którzy zapytani o zajście powiedzieliby "Pierwsze słyszę".
Nieprawda :)
Podczas pobytu na ORP Władysławowo oprowadzający nas oficer (btw. czy ktoś pamięta stopień i nazwisko? Mnie się kojarzy kapitan L?????) wspominał o tym zdarzeniu.
Awatar użytkownika
Marmik
Posty: 5085
Rejestracja: 2006-04-30, 23:49
Lokalizacja: Puck

Post autor: Marmik »

Przecież nie napisałem wszyscy tylko wielu.
Andrzej J.
Posty: 1094
Rejestracja: 2004-01-06, 02:19
Lokalizacja: Gdańsk

Post autor: Andrzej J. »

Grzechu pisze:
Marmik pisze:Zaryzykuję nawet tezę, że znalazłoby się wielu marynarzy na Tarantulach, którzy zapytani o zajście powiedzieliby "Pierwsze słyszę".
Nieprawda :)
Podczas pobytu na ORP Władysławowo oprowadzający nas oficer (btw. czy ktoś pamięta stopień i nazwisko? Mnie się kojarzy kapitan L?????) wspominał o tym zdarzeniu.
Por. mar. Łukasz Olszowy, bardzo sympatyczny gość.
Awatar użytkownika
Grzechu
Posty: 1645
Rejestracja: 2004-06-29, 16:05
Lokalizacja: Kwidzyn (Powiśle)

Post autor: Grzechu »

Andrzej J. pisze:Por. mar. Łukasz Olszowy, bardzo sympatyczny gość.
O właśnie! Dziękuję za przypomnienie.

Tak przy okazji, to ze wstydem muszę się przyznać, że 'wiszę' Ci 5 złotych składki na organizację spotkania na Błyskawicy... :oops:
Po prostu zapomniałem... (Poniekąd dobrze się stało, bo dzięki temu w ogóle wróciłem o rozsądnej porze do domu:) )

Ale oddam przy najbliżej okazji!
Awatar użytkownika
Krzysztof Miller
Posty: 206
Rejestracja: 2005-08-08, 11:25
Lokalizacja: Łańcut

Post autor: Krzysztof Miller »

Dodam - wracając do tematu - że użycie bojowe w "konfliktach lokalnych" mogło raczej dotyczyć uproszczonej wersji AK-630, oznaczanej AK-306 (była ona instalowana np na kilku typach okrętów rzecznych).
[...] prawdziwa wojna — a kilka prawdziwych wojen widziałem — pod względem porządku i ładu do złudzenia przypomina ogarnięty pożarem burdel.
Jaskier, Pół wieku poezji
jkrzew
Posty: 164
Rejestracja: 2004-01-07, 20:50
Lokalizacja: Gdańsk

cd pytań

Post autor: jkrzew »

Witam Kolegów! :)
Kolejne pytania odnośnie AK 630:
1. Jest to armata z kompleksem luf obrotowych. Czyli kolejne lufy dochodzą do komory zamkowej. Moje pytanie dotyczy umiejscowienia tej komory. Armata strzela lufą "górną" czy "dolną" ? A może "boczną" ? :)
2. Kompleks luf obraca się, ale w którą stronę?
3. Czy wiadomo coś o rodzajach amunicji stosowanej do tej armaty?
Pozdrowienia
jkrzew
Awatar użytkownika
Maciej
Posty: 2035
Rejestracja: 2004-10-21, 21:40
Lokalizacja: Puszczykowo
Kontakt:

Post autor: Maciej »

W kwestii formalnej:
Nie ma komory zamkowej - jest komora nabojowa!

Pozdrawiam,
Maciej
ODPOWIEDZ