komuś się nie podoba to, że Błyskawica kosztuje...
komuś się nie podoba to, że Błyskawica kosztuje...
komuś się nie podoba to, że Błyskawica kosztuje...
...a nie ma wartości bojowej...
nie to, żebym wyznawał spiskową teorię wszystkiego...
... ale tak sie zastanawiam, "co mial na mysli" sam dziennikarz lub ktos, kto - byc moze - inspirowal pojawienie sie tego tematu w poczytnym tygodniku?...
Milion za postojowe
Wprost 2006-05-08
Czy okręt wojenny w czynnej służbie może się nie poruszać? Może, jeśli jest to ORP "Błyskawica". Tyle że kosztuje to milion złotych rocznie. Od 1976 r. ORP "Błyskawica" pełni funkcję muzeum, jednak ciągle jest w służbie marynarki. Załoga - podobnie jak na innych okrętach - ma całodobowe służby i wachty. Jest odpowiedzialna za funkcjonowanie okrętu (z wyjątkiem maszyn głównych działają wszystkie urządzenia pokładowe) oraz zapewnia bezpieczeństwo zwiedzającym. - Roczny koszt utrzymania okrętu jest w całości pokrywany z budżetu marynarki wojennej. Zgodnie z obowiązującymi przepisami, dochody z biletów (w 2005 r. było to 251 tys. zł) są przekazywane do skarbu państwa - wyjaśnia "Wprost" por. mar. Grzegorz Łyko. Co marynarka otrzymuje w zamian za milion złotych? Na pokładzie okrętu składane są oficjalne wizyty delegacji państwowych, odbywają się tu również promocje oficerskie oraz przysięgi podchorążych Akademii Marynarki Wojennej. - Tu wręczane są także ordery, odznaczenia oraz awanse oficerskie. To tu "wodowane" są książki o tematyce marynistycznej, dokonywane akty pasowania na ucznia, składane przyrzeczenia harcerskie oraz organizowane spotkania kół kombatanckich - wyjaśnia Łyko. Tylko szefowie marynarki wiedzą, dlaczego warto za to płacić milion złotych rocznie.
"Wprost" teraz "jedzie" na korupcję w MW (słusznie)...
może ta Błyskawica to tak "na okrasę" i "pod temat" do tych zasadniczych tekstów "Wprosta" o korupcji / niegospodarności?.. - tzn. jak raz się czepili, to teraz "po całości" ?...
czy zdarza się w świecie, że okręty - muzea są "na stanie" marynarek wojennych?
czy też jest to rzeczywiście typowo polskie i kuriozalne, tak, że "Wprost" słusznie to wytyka?...
...a nie ma wartości bojowej...
nie to, żebym wyznawał spiskową teorię wszystkiego...
... ale tak sie zastanawiam, "co mial na mysli" sam dziennikarz lub ktos, kto - byc moze - inspirowal pojawienie sie tego tematu w poczytnym tygodniku?...
Milion za postojowe
Wprost 2006-05-08
Czy okręt wojenny w czynnej służbie może się nie poruszać? Może, jeśli jest to ORP "Błyskawica". Tyle że kosztuje to milion złotych rocznie. Od 1976 r. ORP "Błyskawica" pełni funkcję muzeum, jednak ciągle jest w służbie marynarki. Załoga - podobnie jak na innych okrętach - ma całodobowe służby i wachty. Jest odpowiedzialna za funkcjonowanie okrętu (z wyjątkiem maszyn głównych działają wszystkie urządzenia pokładowe) oraz zapewnia bezpieczeństwo zwiedzającym. - Roczny koszt utrzymania okrętu jest w całości pokrywany z budżetu marynarki wojennej. Zgodnie z obowiązującymi przepisami, dochody z biletów (w 2005 r. było to 251 tys. zł) są przekazywane do skarbu państwa - wyjaśnia "Wprost" por. mar. Grzegorz Łyko. Co marynarka otrzymuje w zamian za milion złotych? Na pokładzie okrętu składane są oficjalne wizyty delegacji państwowych, odbywają się tu również promocje oficerskie oraz przysięgi podchorążych Akademii Marynarki Wojennej. - Tu wręczane są także ordery, odznaczenia oraz awanse oficerskie. To tu "wodowane" są książki o tematyce marynistycznej, dokonywane akty pasowania na ucznia, składane przyrzeczenia harcerskie oraz organizowane spotkania kół kombatanckich - wyjaśnia Łyko. Tylko szefowie marynarki wiedzą, dlaczego warto za to płacić milion złotych rocznie.
"Wprost" teraz "jedzie" na korupcję w MW (słusznie)...
może ta Błyskawica to tak "na okrasę" i "pod temat" do tych zasadniczych tekstów "Wprosta" o korupcji / niegospodarności?.. - tzn. jak raz się czepili, to teraz "po całości" ?...
czy zdarza się w świecie, że okręty - muzea są "na stanie" marynarek wojennych?
czy też jest to rzeczywiście typowo polskie i kuriozalne, tak, że "Wprost" słusznie to wytyka?...
WP finansuje:
Muzeum WP w Warszawie
Munzeum MW w Gdyni
Pomorskie Muzeum Wojskowe w Bydgoszczy (moze pokręciłem nazwę).
Oprócz tego finansuje liczne izby tradycji będace w etatach poszczególnych JW. Cześć z nich jest dość spora jak wystawa OPL w Koszalinie, broni pancernej w Poznaniu czy wojsk ladowch w Dowództwie WL na Cytadeli w Warszawie.
Muzeum WP w Warszawie
Munzeum MW w Gdyni
Pomorskie Muzeum Wojskowe w Bydgoszczy (moze pokręciłem nazwę).
Oprócz tego finansuje liczne izby tradycji będace w etatach poszczególnych JW. Cześć z nich jest dość spora jak wystawa OPL w Koszalinie, broni pancernej w Poznaniu czy wojsk ladowch w Dowództwie WL na Cytadeli w Warszawie.
No właśnie! Kupę kasy wywala się na prawo i lewo, a żeby zadabać o pozostawienie czegoś potomnym to już nie starcza.Tzaw1 pisze:Powiem wprost. Niech tak zostanie. I może warto by pomyśleć, żeby dołozyli im na ten cel trochę kasy Ministerstwa Kutury i Dziedzictwa.
I nikt mi nie wmówi, że pieniądze te np. mogłyby pójść na dokarmianie dzieci w szkołach bo nie uwierzę. Zostaną zmarnotrawione przez polityków pokroju Łyżwy.
MKiDz - czasami nie rozumiem posunięć tej instytucji. Przykładem na to może być finansowanie Muzeum Koziołka Matołka kosztem, jak mnie pamięć nie myli, znajdującego się w Krakowie Muzeum Narodowego.Tzaw1 pisze:Powiem wprost. Niech tak zostanie. I może warto by pomyśleć, żeby dołozyli im na ten cel trochę kasy Ministerstwa Kutury i Dziedzictwa.
Że nie wspomnę o nowej siedzibie dla Muzeum WP.
Nie jestem oczywiście zwolennikiem podnoszenia cen na cokolwiek, ale 4zł za bilet, to była po prostu cena śmieszna, zwłaszcza, że była na tym poziomie już kilka lat temu. Dziwne, że minister musi zajmować się ustalaniem cen na bilety...
A tak poza tematem, to wiadomo coś, czy minister podjął jeszcze jakieś inne decyzje dot. MW przy okazji wizyty w Gdyni?

A tak poza tematem, to wiadomo coś, czy minister podjął jeszcze jakieś inne decyzje dot. MW przy okazji wizyty w Gdyni?
Po jaką cholerę przekazywać dochody z biletów do Skarbu, żeby potem wskazywać na milion złotych kosztów utrzymania. Nie lepiej od razu na konto "Błyskawicy", z którego opłacane są wydatki i dofinansować resztę z budżetu ?
Czyli utrzymanie okrętu nie kosztuje milion złotych, a nawet gdyby, to, jak już ktoś tutaj zauważył... kupę kasy się marnuje.
Gdyby jej nie marnowano, to pewnie i "Warszawa" by ocalała, jako muzeum i zarabiała na siebie biletami, bo była dużo młodsza, a więc mniejsze nakłady na kapitalkę, przynajmniej na początku.
Uj, coś mi się zdaje, że "Błyskawica" dostała się pod lupę "szczerych patriotów" tygodnika "Wprost".
Mam nadzieję, że min. Sikorski jest także patriotą, tyle że na zewnątrz wyżej wzmiankowanego tygodnika, co "Błyskawicy" wyjdzie na zdrowie.. 
Czyli utrzymanie okrętu nie kosztuje milion złotych, a nawet gdyby, to, jak już ktoś tutaj zauważył... kupę kasy się marnuje.
Gdyby jej nie marnowano, to pewnie i "Warszawa" by ocalała, jako muzeum i zarabiała na siebie biletami, bo była dużo młodsza, a więc mniejsze nakłady na kapitalkę, przynajmniej na początku.
Uj, coś mi się zdaje, że "Błyskawica" dostała się pod lupę "szczerych patriotów" tygodnika "Wprost".

UWAGA!
Od 2024 konto prowadzone przez Żonę RyszardaL (Małgorzatę).
====================
http://www.flotyllerzeczne.aq.pl/
http://www.biuletyn2008.republika.pl
"Demokracja to najgorszy z ustrojów - rządy hien nad osłami" Arystoteles
Od 2024 konto prowadzone przez Żonę RyszardaL (Małgorzatę).
====================
http://www.flotyllerzeczne.aq.pl/
http://www.biuletyn2008.republika.pl
"Demokracja to najgorszy z ustrojów - rządy hien nad osłami" Arystoteles