Amerykański sposób na walke z eskortą...
: 2006-03-02, 17:44
Witam !
W najnowszym TBiU dotyczącym OP "CAVALLA" (typ GATO) jest wzmianka o dosyć ciekawym sposobie amerykanskich dowodców OP na walkę z okretami eskortującymi konwoje:
Polegał on na poczekaniu na atak eskortowca i wystrzeleniu w jego dziób, z małej odleglości, torpedy z zapalnikiem magnetycznym powodujacym wybuch pod stępka celu i z reguly przelamanie go na pół. Dowódcy nazywali to obrazowo "strzalem prosto w gardło" (down the throat).
Co wiecie na temat skutecznosci tej ryzykownej taktyki ?
Pozdrawiam
Bartek
W najnowszym TBiU dotyczącym OP "CAVALLA" (typ GATO) jest wzmianka o dosyć ciekawym sposobie amerykanskich dowodców OP na walkę z okretami eskortującymi konwoje:
Polegał on na poczekaniu na atak eskortowca i wystrzeleniu w jego dziób, z małej odleglości, torpedy z zapalnikiem magnetycznym powodujacym wybuch pod stępka celu i z reguly przelamanie go na pół. Dowódcy nazywali to obrazowo "strzalem prosto w gardło" (down the throat).
Co wiecie na temat skutecznosci tej ryzykownej taktyki ?
Pozdrawiam
Bartek