silniki okretowe
: 2006-02-27, 21:52
Panowie (i Panie),
Mam troche glupie pytanie. Dotyczy ono konstrukcji napędu okrętów wojennych z II wojny światowej.
Ostatni mniędzy mną a moim serdecznym kolegą doszło do drobnej scysji co do konstrukcji napęu. Kolega twierdzil uparcie ze okrety owe byly napedzane silnikami parowymi, do ktorych wytwornice pary byly zasilane paliwem plynnym (ropa, czy jak w przypadku japonskich okretow ropa nierafinwana).
Ja zas twierdze albo mi sie wydaje ze byly napedzane, powiedzmy, normalnymi silnikami spalinowymi wolnoobrotowymi (tłok, tłoczysko itd). Jak to było??
Mam troche glupie pytanie. Dotyczy ono konstrukcji napędu okrętów wojennych z II wojny światowej.
Ostatni mniędzy mną a moim serdecznym kolegą doszło do drobnej scysji co do konstrukcji napęu. Kolega twierdzil uparcie ze okrety owe byly napedzane silnikami parowymi, do ktorych wytwornice pary byly zasilane paliwem plynnym (ropa, czy jak w przypadku japonskich okretow ropa nierafinwana).
Ja zas twierdze albo mi sie wydaje ze byly napedzane, powiedzmy, normalnymi silnikami spalinowymi wolnoobrotowymi (tłok, tłoczysko itd). Jak to było??