Rhino Ferry, Tug i inne ustrojstwa made by See Bees

Okręty Wojenne lat 1905-1945

Moderatorzy: crolick, Marmik

Waldek K
Posty: 2028
Rejestracja: 2004-01-30, 10:16
Lokalizacja: Szałsza

Rhino Ferry, Tug i inne ustrojstwa made by See Bees

Post autor: Waldek K »

Zainteresowały mnie mało znane typy jednostek budowane (a ściślej zestawiane) z pontonów przez oddziały inżynieryjne US Navy "See Bees".
Stosunkowo najwięcej znalazłem na temat tzw. "Rhino Ferry", których 37 sztuk zbudowano w Anglii (2 ostatnie już na plażach Normandii) na potrzeby operacji Naptune. Składały się one ze 180 pontonów, były napędzane przez dwa zespoły napędowe i mogły zabrać połowę ładunku okrętów typu LST (celem podwiezienia do plaży). Trochę informacji jest tu:
http://www.seabeecook.com/history/25th_ ... apter2.htm
Kilka zdjęć tego jest tutaj:
http://www.history.navy.mil/photos/imag ... 253212.jpg
http://www.history.navy.mil/photos/imag ... g45670.jpg
http://www.history.navy.mil/photos/imag ... g45671.jpg
http://www.history.navy.mil/photos/imag ... g45672.jpg
http://www.history.navy.mil/photos/imag ... g47392.jpg
http://www.history.navy.mil/photos/imag ... g59405.jpg
http://www.history.navy.mil/photos/imag ... c00708.jpg - tu na pierwszym planie leży "zespół napędowy" z uniesioną kolumną śruby

Nigdzie nie znalazłem danych co do prędkości i zasięgu tego ustrojstwa.

Z tych samych pontonów budowano też holowniki "Rhino Tug", ale o nich ijnformacji znalazłem jeszcze mniej.
http://www.history.navy.mil/photos/imag ... 252690.jpg

Pontony te jednak były na tyle dobrym wynalazkiem, że budowano z nich także nabrzeża przeładunkowe (na czas inwazji i późniejszego wyładunku zaopatrzenia) oraz przeróżne jednostki pomocnicze: doki pływające, barki paliwowe, pływające dźwigi i bazy remontowe. Stosowano to to na Śródziemnym, Pacyfiku i w Normandii. Np. tu jest co nieco na Saipanie:
http://www.battleofsaipan.com/Saipan1944.htm

Taki jest w zarysie mój stan wiedzy na ten temat. Teraz pytanie: co jeszcze z tego budowano i jak to wyglądało. Fotki bardzo mile widziane, podobnie jak wszelkie dodatkowe informacje.

Pozdrawiam
Waldek
Gość

Post autor: Gość »

No, koledzy! Czyżby nikt się z tym nie zetknął?! :shock:
Wiem, że to nie miało wielgaśnych armat, ani super pancerza, no ale też "robiło" na wojnie i to nawet intensywnie.

Na zachętę, na stronie: http://defendersofamerica.org/WWIIPhoto ... bumP53.cfm
są zdjęcia ścigaczy typu Higgins na dokach zrobionych właśnie z pontonów. Np. takie:
Obrazek
Obrazek

Dalsze przykłady poszukiwane!
Waldek K
Posty: 2028
Rejestracja: 2004-01-30, 10:16
Lokalizacja: Szałsza

Post autor: Waldek K »

Oops! Oczywiście powyższy wpis był mój...
No to jeszcze lichtuga paliwowa też zrobiona z pontonów, przycumowana do barki desantowej typu LCT Mk5. Zdjęcie wykonano z pokładu lotniskowca Intrepid (źródło - Navsource)

Obrazek
Awatar użytkownika
Ksenofont
Posty: 2105
Rejestracja: 2004-12-27, 23:28
Lokalizacja: Praga

Post autor: Ksenofont »

Witam!
Wydaje mi się, że pontony takie były standardowym wyposażeniem każdej ówczesnej armii - w Wojsku Polskim np. były już w wyposażeniu dywizyjnych kolumn pontonowych. Nie wiem jednak, czy powstawały tak duże promy - z tego co pamiętem, to największe polskie mialy mieć udźwig 15 ton. Nie wiem, czy o to Ci chodzi, czy też może te amerykańskie różnią się jakoś od tego co ja opisuję?
Pozdrawiam
Ksenofont
Myślisz, że było zagrożenie, które im umknęło; problem, którego nie poruszyli; aspekt, którego nie rozpatrywali; pomysł, na który nie wpadli; rozwiązanie, którego nie znaleźli?!?
Obrazek
Waldek K
Posty: 2028
Rejestracja: 2004-01-30, 10:16
Lokalizacja: Szałsza

Post autor: Waldek K »

Zgodnie z tytułem postu, chciałem się skupić na amerykańskich konstrukcjach pontonowych dla US Navy. Oczywiście znane są mi pontony używane przez różne armie, jako środki przeprawowe, ale nie o to mi w tym miejscu chodziło. :lol:
Amerykańska Navy wygenerowała takie uniwersalne konstrukcje jako odpowiedz na zapotrzebowanie na różne pomocnicze jednostki w odległych rejonach działania, dokąd trudno było doprowadzić jednostki operujące w portach (czesto pozbawione nawet własnego napędu).
Dlatego w oddziałach See Bees wymyślono ponton o wymiarach 5' x 7' x 5' (handlowe wymiary arkuszy blach), będący niczym innym jak sześcianem zespawanym z blachy stalowej z narożnikami przystosowanymi do skręcani śrubami. Z tych pontonów, często produkowanych "na miejscu" (np. w Anglii przed inwazją w Normandii) zestawiano to, co akurat było potrzebne. Właśnie liczyłem, że mi koledzy pomogą określić: co konkretnie budowano z tych konkretnych pontonów dla US Navy i w jakich ilościach
ODPOWIEDZ