Wiele powiedziano już o tym, jakie to okręty mogliśmy otrzymać z floty kajzerowskiej. Pancerniki, krążowniki, niszczyciele... Jednak nikt dotąd nie zauważył, co z łatwością mogliśmy uzyskać: OKRĘTY PODWODNE. O ile mi wiadomo w 1918 wszystkie OP zostały przekazane państwom Ententy, w tym ok.20-30 typu "UB III" (ok.550t nawodna\ok.650t podwodna, 1*88mm albo 105mm, 5 wyrzutni torpedowych, 15 węzłów na powierzchni, 9w pod wodą). Sądzę, że ze 2-3 jednostki mogliśmy bezproblemowo uzyskać. Co wy na to?
Pozdrawiam
Tizoc
Wersal - niezauważone szanse
Witam Tizoc!
Czarno to widzę
A kto by na nich pływał? Kto by je obsługiwał? Kto by za nie płacił? Czym byśmy je uzbroili? Chyba byłyby naprawdę kłopotkliwym balastem. Podejrzewam, że z 3 OP, którebyśmy dostali ze 2 dopłynęłyby do Pucka, następnie przez cztery lata stałyby na sznurku, a potem, podczas prób przywrócenia zdolności bojowej stałaby się kolejna katastrofa. Nie wiem, czy w pierwszej połowie lat dwudziestych dałoby sie je sensownie i bezpiecznie wykorzystać, biorąc pod uwagę stan ówczesnej PMW.
Pozdrawiam
Ksenofont
Czarno to widzę

A kto by na nich pływał? Kto by je obsługiwał? Kto by za nie płacił? Czym byśmy je uzbroili? Chyba byłyby naprawdę kłopotkliwym balastem. Podejrzewam, że z 3 OP, którebyśmy dostali ze 2 dopłynęłyby do Pucka, następnie przez cztery lata stałyby na sznurku, a potem, podczas prób przywrócenia zdolności bojowej stałaby się kolejna katastrofa. Nie wiem, czy w pierwszej połowie lat dwudziestych dałoby sie je sensownie i bezpiecznie wykorzystać, biorąc pod uwagę stan ówczesnej PMW.
Pozdrawiam
Ksenofont
Myślisz, że było zagrożenie, które im umknęło; problem, którego nie poruszyli; aspekt, którego nie rozpatrywali; pomysł, na który nie wpadli; rozwiązanie, którego nie znaleźli?!?


Marek T napisał: "Podejrzewam, że po I wojnie światowej wszystkie U-booty MUSIAŁY BYC (podobnie jak po drugiej) zatopione/zniszczone, o ile nie miały byc użyte do celów badawczych."
Przecież Francja kilka u-botów wcieliła do własnej floty. W tym np. pierwowzór "Wilka" czyli U-79 (fr. Victor Revellie czy jakoś tak).
Nie dostalismy op bo Anglicy nie chcieli by Polska miała jakąkolwiek powazną flotę wojenną. Mieliśmy mieć okręty strażnicze do ochrony wybrzeża.
Przecież Francja kilka u-botów wcieliła do własnej floty. W tym np. pierwowzór "Wilka" czyli U-79 (fr. Victor Revellie czy jakoś tak).
Nie dostalismy op bo Anglicy nie chcieli by Polska miała jakąkolwiek powazną flotę wojenną. Mieliśmy mieć okręty strażnicze do ochrony wybrzeża.