Strona 63 z 274

Re: Nasze fantazje okrętowe

: 2015-05-31, 21:25
autor: Teller
oskarm pisze:133mm to wyjatkowo nie "niszczycielowa" bron...
Francuzi udowodnili, że tak. :D
Typ Le Malin: pięć armat 138,6 mm (pocisk 40,6 kg, dla porównania 5.25in -- 36,3 kg) :shock: . A typ Volta nawet osiem armat 138.6 mm na osłoniętych lawetach dwudziałowych. Wyporności odpowiednio 2570 ts i 2884 ts std. Dla porównania, Black Prince: osiem armat 5.25in, przy wyporności 5950 ts. Le Malin do tego miał gigantyczną siłownię, jak na niszczyciel; na próbach Le Terrible osiągnął 45 węzłów, a l'Audacieux wytworzył 102 tysiące KM na dwa wały; dla porównania, King George V miał tyle na czterech. :D

Tak więc pewne tutejsze marzenia były realne. Oczywista Panowie Dyskutanci zapominają, że laweta lawecie nierówna :-) -- dla przykładu wieża dwudziałowa 5" na Gearingach ważyła 45 ton, a na Iowie 80 ton, mimo identycznej konstrukcji (w tym także podwieżowej). Podobnie było tutaj -- sprawa nie polega na bezmyślnym przełożeniu wieży armatniej, projektowanej dla pancernika, na niszczyciel, lecz na obmyśleniu lekkiej lawety, zdolnej unieść te same armaty, ale bez zbytniego obciążania konstrukcji -- dosłownie, masą i w przenośni, złożonością instalacji podwieżowych.

Radziłbym postudiować sobie różnice między wieżą 4.45in Mark II BD i 4.45in Mark IV (zwłaszcza tego, co się kryło pod pokładem). Ta druga była logicznym rozwinięciem tej pierwszej, ale sporo rzeczy wyglądało inaczej.

Re: Nasze fantazje okrętowe

: 2015-05-31, 21:56
autor: Maciej
Tellerze, właśnie wyciągasz najlepsze działa w swej klasie!
Mało tego; jakie cudowne okręty je nosiły?!
Ale, to się nie liczy bo ich jeszcze nima.. :)

- http://zapodaj.net/72301942a6613.jpg.html
- http://zapodaj.net/50169465544cb.jpg.html
- http://zapodaj.net/421f67a187aa7.jpg.html

Natomiast w kwesti Mogadorów i Black Princa;
Wiesz oczywiście, przekorniku, że to wcale nie tak. ;)
Zupełnie nie z tej samej przyczyny, Anglicy i Francuzi, zaprojektowali swe działa - podobne w kalibrze.
Do tego zupełnie inne okręty w nie wyposażyli, będące urzeczywistnieniem odmiennych dążeń. Podobny kaliber to przypadek.
Angielskie ciężkie wieże na jednak defensywnych i stabilnych okrętach i dla kontrastu, francuskie lekkie stanowiska na arcyofensywnych okrętach o trudnej do określenia klasie, gdzie wszystko było "wyśrubowane".

Pozdrawiam,
Maciej

Re: Nasze fantazje okrętowe

: 2015-05-31, 22:14
autor: oskarm
A Mogadory nie mialy 3000 ts bez kilku ton? Pewnie gdyby Battle dozbroic w 133 dorzucic 2 rufowe wierze to tez by wyszlo cos okolo 3000... ;)

Re: Nasze fantazje okrętowe

: 2015-05-31, 22:19
autor: Maciej
Wtedy nie byłby już super..
I nie 133 (w zasadzie prawie 134mm..) a 113 na Battle'ach, Panie! ;)

Pozdrawiam,
Maciej

Re: Nasze fantazje okrętowe

: 2015-05-31, 23:15
autor: Teller
Jak się chcecie na serio bawić w 'uwieżowienie' niśzczyciela, to proponuję postudiować AotS The Sullivans. Tam jest ładnie pokazane, jak są rozmieszczone komory amunicyjne, jak biegną podnośniki w stałej konstrukcji kadłuba i gdzie się co przekłada do trzonu wieży.

Potem możecie zacząć kombinować :D

Swoją drogą, co się tyczy Battle'a, zawsze mnie zastanawiało, dlaczego Brytyjczycy, szukając taniego projektu niszczyciela uniwersalnego, po prostu nie zrobioli zmodyfikowanego typu J, z dwiema lawetami 4.7in CP Mark XIX na dziobie, kierowanymi przez klasyczny DCT, oraz lawetą 4in Mark XIX na pozycji "X", z 'dedykowanym' dalocelownikiem przeciwlotniczym na nadbudówce maszynowni, plus Hazemyerem na nadbudówce kotłowni i dwiema wyrzutniami torped PR Mark II* (tudzież Örlikony). Biorąc pod uwagę różnice masy lawet (CP Mark XIX - 26 ton, HA/LA Mark XIX - 17 ton), dodanie dalocelownika HA Mark III lub Mark IV nie spowodowałoby znaczącego zwiększenia masy, a byłoby to o wiele tańsze, niż budowanie zupełnie nowego typu dużego niszczyciela z równie nowym uzbrojeniem i nowym dalocelownikiem. Warto zauważyć, że od strony koncepcji 'ofensywności' uzbrojenia głównego, skupionego na dziobie, byłoby to rozwiązanie zbliżone do Battle (lawety 4.7in na pozycjach A i B"), a zarazem laweta 4in na pozycji "X" miałaby świetne pole ostrzału, własny przelicznik, eliminujący konieczność ukladów 'podwójnej balilstyki', stosowanych na typie Tribal i skutecznie chroniłaby niszczyciel w sektorze rufowym, lepiej niż pojedyncza armata 4.45in na drugiej serii Battle'a.

Ten "upgraded J-class" to właśnie taka moja fantazja okrętowa...

Zresztą, notabene, Tribal z lawetą 4" HA/LA Mark XIX i trzema lawetami 4.7in CP Mark XIX też byłby dobrym wyjściem do nowego projektu -- ulepszona siłownia z typu L zamiast oryginalnej (dwa kotły i jeden komin), czyli więcej miejsca na śródokręciu (dwie wyrzutnie torped); przy wyporności rzędu 2000 ts (Battle - 2800 ts) byłoby to rozwiązanie o niebo tańsze i znacznie lepiej widziane przez Admiralicję.

Re: Nasze fantazje okrętowe

: 2015-05-31, 23:25
autor: Teller
Maciej pisze:Tellerze, właśnie wyciągasz najlepsze działa w swej klasie!
Mało tego; jakie cudowne okręty je nosiły?!
Piękne zdjęcia!!!

Macieju, masz tego więcej?

Battle to jeden z moich ulubionych typów, i od dawna namiętnie go studiuję...

Jak chcesz, podeślę Ci przetłumaczoną na język polski Morską Koliekcję 5/2010 "Bitwy" koroliewskowo fłota (esmincy tipa Betl) Haruka i Pachmurina. Bo sobie przetłumaczyłem. :D

Re: Nasze fantazje okrętowe

: 2015-05-31, 23:28
autor: Maciej
Bo był to już czas, kiedy chwycili wiatr w żagle, i mogli iść nieco mniej kompromisowo.
Moim zdaniem, typ Battle to fantastyczny projekt skutkujący świetnym efektem.
Swoją drogą, cały czas mam niejasane przeczucie, że pierwotnie miała być wieża 4,5" w pozycji "X" - niemniej, wcale mi jej nie żal.
Jak się okazało, uzbrojenie artyleryjskie na rufie brytyjskim nieszczycielom było zbędne ze względu na ofensywny charakter działania.
Za to broni plot zawsze brakowało.

Tribale, w ostaniej konfiguracji, którą opisujesz, dociągnęły już do Battle'ów i były prawie tak samo dobre.
Ustępowału jednak pod względem możliwości plot oraz torpedowych, oczywiście.

Pozdrawiam,
Maciej

Re: Nasze fantazje okrętowe

: 2015-05-31, 23:29
autor: Maciej
Bardzo chętnie! Poproszę.
Coś tam mam bo.. jestem ekstremalnie zachwycowny tymi okrętami od zawsze! :)
To np. niezwykle smukle i elegancko:
- http://zapodaj.net/e0974d6c688ef.jpg.html

Pozdrawiam,
Maciej

Re: Nasze fantazje okrętowe

: 2015-06-01, 00:07
autor: SmokEustachy
Maciej pisze:Bardzo chętnie! Poproszę.
Coś tam mam bo.. jestem ekstremalnie zachwycowny tymi okrętami od zawsze! :)
To np. niezwykle smukle i elegancko:
- http://zapodaj.net/e0974d6c688ef.jpg.html

Pozdrawiam,
Maciej
A Battle nie miały dostać 8x114 tylko zabrakło?

Re: Nasze fantazje okrętowe

: 2015-06-01, 06:45
autor: Maciej
Nic o tym nie wiem.
Nigdzie nie spotkałem się z takim twierdzeniem, zresztą o tym, że planowaliby 3 wieże również.
Aczkolwiek, wielkość rufowej nabudówki oraz sposób w jaki rozmieszczono na niej dwa zestawy Hazemayera (a następnie STAAG) budzą moje podejrzenia.

Inne ujęcie HMS Lagos, obrazujące sporo szczegółów:
- http://zapodaj.net/f4751fc5e673e.jpg.html

Pozdrawiam,
Maciej

Re: Nasze fantazje okrętowe

: 2015-06-01, 12:07
autor: Maciej
Jeszcze trochę zmian na Wichrze:
- http://zapodaj.net/c4d719eb90d2f.jpg.html

Przesunąłem dziobową nadbudówkę w stronę rufy o 60cm co w połączeniu z nowym masztem oraz nieco podwyższoną nadbudówką wentylatorów pod kominem niweluje tę wolną przestrzeń pomiędzy nią a kominem. Jendak po przesunięciu o metr wyglądało gorzej.
Dziobowy podwójny Polsten nadal w miejscu fundamentów po 130-stce. Doszło też trochę kolejnej drobnicy, w tym charakterystycznej na kadłubie ale te maleństwa są bardzo pracochłonne a prawie ich nie widać..

Pozdrawiam,
Maciej

Re: Nasze fantazje okrętowe

: 2015-06-01, 23:11
autor: Teller
SmokEustachy pisze:A Battle nie miały dostać 8x114 tylko zabrakło?
A skąd. Nie było ani miejsca, ani wyporności. Jak ktoś chce sobie zobaczyć "ultimate Battle-class destroyer" to proponuję typ Nueva Esparta. Był o sześć metrów dłuższy, i pół metra szerszy, więc trzecią wieżę na rufie i pomieścił i uniósł.

Tu jest kawałek ciekawej dyskusji w tym temacie:
http://warships1discussionboards.yuku.com/topic/14906

Re: Nasze fantazje okrętowe

: 2015-06-02, 23:21
autor: oskarm
I w ten sposob dojdziemy do Daringa, ktory przy 3 wierzach z 114 mial juz wypornosc 2800 ts. Zamieniajac to na 8 133 wyszlo by pewnie co najmniej 3200 ts, wspomnianych wczesniej.

Macieju, po ostatnich zmianach Wicher wyladnial i coraz bardziej mi sie podoba.

Re: Nasze fantazje okrętowe

: 2015-06-05, 19:26
autor: Peperon
Adam pisze:...Na tym Conradzie to pewnie lepiej wyglądałby 133 mm...
No i w końcu wypociłem dwie wersje z armatami 5,25".
Na początek przypomnienie, skąd się wzięła cytowana uwaga.
Conradart.jpg
Conradart.jpg (68.33 KiB) Przejrzano 8573 razy
Właśnie pod kierunkiem powyższego rysunku padła.

I Conrad z armatami uniwersalnymi z KGV.
Conradair v. 1.2.jpg
Conradair v. 1.2.jpg (63.51 KiB) Przejrzano 8573 razy
Conradido.jpg
Conradido.jpg (62.03 KiB) Przejrzano 8573 razy
Zarzuty o podobieństwie wersji są spodziewane, więc nie zaskoczą. :diabel:
Ale z drugiej strony - jakoś nie miałem odwagi postawić 133-jek w superpozycji na dziobie. Jakby nie patrzeć wieże "trochę" ważyły.

Re: Nasze fantazje okrętowe

: 2015-06-05, 20:17
autor: Seth
A czy dało by się zamontować wieże z Mogadorów na Gromach ?
Tzn po jednej wieży na dziobie i rufie, nadbudówki pod stanowiskiem B i C bym skrócił i umieścił lekką plotkę
Masowo wydaje się, że ok, uzbrojenie oryginalne to 72 tony, a z tego co się dokopałem to stanowisko podwójne na Mogadorach ważyło 34 tony, czyli razem wyszłoby 68 ton
4 tony zapasu + trochę oszczędności na zmniejszeniu nadbudówek i może by jeszcze jakiś system kierowania ?
Tylko nie mam pojęcia jak z podajnikami amunicji i o tym o czym pisał Teller, tzn co trzeba zmiescić pod pokładem

I czy ktoś potrafiłby to zwizualizować, bo ja ni w ząb :oops:

Re: Nasze fantazje okrętowe

: 2015-06-05, 20:32
autor: Peperon
Seth pisze:A czy dało by się zamontować wieże z Mogadorów na Gromach ?...
Jak będą wieże, to kto wie...