Siłownia New Mexico technicalia

Okręty Wojenne lat 1905-1945

Moderatorzy: crolick, Marmik

Absolut
KO-wiec
Posty: 396
Rejestracja: 2004-03-07, 22:20

Post autor: Absolut »

mcwatt pisze:
Absolut pisze:No....
Tak to by się zgadzało....
rozumiem że przed modernizacją?
Mi chodziło o JEDNOSTKI (Si)... :-D
"I've nothing much to offer
There's nothing much to take
I'm an absolute beginner
But I'm absolutely sane..."
:D
Awatar użytkownika
mcwatt
Posty: 929
Rejestracja: 2004-01-16, 09:32
Lokalizacja: St Helens

Post autor: mcwatt »

ale na Nevadzie w pewnym określonym przedziale czasu. Tak to rozumiem. Możliwe że się mylę. Chodz mi o jednostki na konkretnym okręcie, tak?
Andrzej J.
Posty: 1094
Rejestracja: 2004-01-06, 02:19
Lokalizacja: Gdańsk

Post autor: Andrzej J. »

Anonymous pisze:Znamionowe napięcie sieci trakcyjnej PKP:3000V
Jest to dość znany - dizęki gazetom i lokalnej TV - fakt w Trójmieście - teraz 3000 V, poprzednie z berlińskiego "metra" 800 V.
Andrzej J.
Absolut
KO-wiec
Posty: 396
Rejestracja: 2004-03-07, 22:20

Post autor: Absolut »

mcwatt pisze:ale na Nevadzie w pewnym określonym przedziale czasu. Tak to rozumiem. Możliwe że się mylę. Chodz mi o jednostki na konkretnym okręcie, tak?
No, nie do końca... W moim rozumowaniu... :-D

Mi chodziło o to co Nala napisał...
Nala pisze:To kazdy z czterech starych turboagregatow z Nevady z 1916 r. dawal 300 kV...
W sensie JEDNOSTKI NAPIĘCIA i MOCY czyli VOLTY i WATY...

Nala pisał 300 kV czyli 300 000 VOLT co wydawało mi się ABSTRAKCYJNE.
Jak rozumiem chodziło o 300 kW czyli 300 000 WATÓW co jest prawdopodobne.
W tej chwili nie mam jak sprawdzić, jaką MOC miały agregaty na Newadzie, jednak (moim zdaniem) NA PEWNO nie dawały NAPIĘCIA 300 000 Voltów.

Bardzo namieszałem?? :D :D :D
"I've nothing much to offer
There's nothing much to take
I'm an absolute beginner
But I'm absolutely sane..."
:D
Awatar użytkownika
RyszardL
Posty: 2937
Rejestracja: 2004-05-18, 13:58
Lokalizacja: Perth, Australia

Post autor: RyszardL »

Andrzej J. pisze:
Anonymous pisze:Znamionowe napięcie sieci trakcyjnej PKP:3000V
Jest to dość znany - dizęki gazetom i lokalnej TV - fakt w Trójmieście - teraz 3000 V, poprzednie z berlińskiego "metra" 800 V.
Andrzej J.

Andrzeju, czy możesz powiedzieć, kiedy nastąpiła zmiana na 3kV?
Wiadomo, że 800V nie było typowym zasilaniem i miano stopniowo przechodzić na standard 3 kV w miarę zurzywania się berlińskiego taboru otrzymanego w ramach "odszkodowań" wojennych :shock:

Tak w rzeczy samej, to ja dałem przykład rozwoju napędu lokomotyw w odniesieniu do owego układu Leonarda, o którym wspomniał Teller.
Ale, dlaczego przywołał system zasilania PKP, to nie wiem.
Pozdrawiam
Ryszard
Awatar użytkownika
Nala
Posty: 650
Rejestracja: 2004-04-14, 16:13
Lokalizacja: Gdynia / Polska
Kontakt:

Post autor: Nala »

mcwatt pisze:
Absolut pisze:No....
Tak to by się zgadzało....
rozumiem że przed modernizacją?
Oczywiscie, w 1916 r.
Wdl. Friedmana 4 turboagregaty o mocy po 300 KW kazy (s. 438)
Hej, det borde en ande i en flaska hos mej.
Kom hem med mej, jag har en ande som väntar pa dej.
Här bor en ande som väntar pa dej, det bor en ande hos mej.
Marek T
Posty: 3270
Rejestracja: 2004-01-04, 20:03
Lokalizacja: Gdynia

Post autor: Marek T »

RyszardL pisze: ... Andrzeju, czy możesz powiedzieć, kiedy nastąpiła zmiana na 3kV? ...
Co prawda pytanie do Andrzeja, ale ja odpowiem, bo dokładnie pamiętam.
Zimą 1974/1975. Mieliśmy wtedy na II roku szkolenie wojskowe i płk. Krasula (takie miał nazwisko) powtarzał nam, że już nie będzie starych "mordaków".
Dopiero po dłuższym czasie zorientowaliśmy się, że chodzi mu o "modraki", jak w prasie nazywano wówczas wagony kolejki.

Mam nadzieje, że SW było na II roku? Jeżeli nie, to datę trzeba będzie odpowiednio przesunąć.
Emden
Posty: 759
Rejestracja: 2004-07-08, 15:22

Post autor: Emden »

Bije się w głowę, :oops: :oops: :oops:
jaki ja jestem durny....
przewody wiszą na 550 cm a ja wziołem to za volty :oops: :oops:
sprawdziłem dziś....
jeszcze4 raz przepraszam....
Andrzej J.
Posty: 1094
Rejestracja: 2004-01-06, 02:19
Lokalizacja: Gdańsk

Post autor: Andrzej J. »

Marek T pisze:
RyszardL pisze: ... Andrzeju, czy możesz powiedzieć, kiedy nastąpiła zmiana na 3kV? ...
Co prawda pytanie do Andrzeja, ale ja odpowiem, bo dokładnie pamiętam.
Zimą 1974/1975. Mieliśmy wtedy na II roku szkolenie wojskowe i płk. Krasula (takie miał nazwisko) powtarzał nam, że już nie będzie starych "mordaków".
Dopiero po dłuższym czasie zorientowaliśmy się, że chodzi mu o "modraki", jak w prasie nazywano wówczas wagony kolejki.

Mam nadzieje, że SW było na II roku? Jeżeli nie, to datę trzeba będzie odpowiednio przesunąć.
Dzięki Marek - ja tez miałem to na II roku - tyle że zdziebko wcześniej, mam w indeksie. Datowanie poprzez porównanie z wydarzeniami z życia prywatnego, to niezła metoda.
Ta zmiana nie była specjalnie sukcesywna, raczej było to coś krótszego. Marek może pamietać, bo on jeździł kolejką na zajęcia
Andrzej J.
Andrzej J.
Posty: 1094
Rejestracja: 2004-01-06, 02:19
Lokalizacja: Gdańsk

Post autor: Andrzej J. »

Wróćmy jednak do siłowni New Mexico, a w tle rózniez do nalowych Big Five. Kto ma jakieś porządne informacje o części turboparowej? Może coś wspólnie złożymy. Przydałby się też taki szkic jaki Friedman zamieścił w US BB's IDH dla typu Montana.
Andrzej J.
Awatar użytkownika
Nala
Posty: 650
Rejestracja: 2004-04-14, 16:13
Lokalizacja: Gdynia / Polska
Kontakt:

Post autor: Nala »

Andrzej J. pisze:Wróćmy jednak do siłowni New Mexico, a w tle rózniez do nalowych Big Five. Kto ma jakieś porządne informacje o części turboparowej? Może coś wspólnie złożymy. Przydałby się też taki szkic jaki Friedman zamieścił w US BB's IDH dla typu Montana.
Andrzej J.
Jezeli CIA skserowal ode mnie z mojego Friedmana ten schemat, to jako posiadacz skanera moze tu zamiesci.
Hej, det borde en ande i en flaska hos mej.
Kom hem med mej, jag har en ande som väntar pa dej.
Här bor en ande som väntar pa dej, det bor en ande hos mej.
Andrzej J.
Posty: 1094
Rejestracja: 2004-01-06, 02:19
Lokalizacja: Gdańsk

Post autor: Andrzej J. »

Nala pisze:Jako ciekawostke moge podac, ze pierwsze agregaty Nevady (ktore szybko wymieniono) mialy moc po 300 KW kazdy i wytwarzaly prad staly o napieciu 110 V. Ani to porownac z omawianym tu New Mexico, ktory mial naprawde pokazny power w turboagregatach...
Wydaje mi się, że nie masz Nala racji. Moim zdaniem były to stare 4 x 300 kW, które w bliżej dla mnie nie znany sposób uprated (po stronie parowej chyba je tylko przeciążano) do 400 kW. Owa "szybka" - Twoim zdaniem - wymiana (moim zdniem owe 'uprated) miała miejsce dopiero przy modernizacji w ok. 1929-30, czyli że okręt miał juz ok. 13-14 lat służby.
Friedman pisze też o tym - także w aneksach pod koniec książki, że Arkansas (w 1927) i Texas miały po modernizacjach 4 x 400 kW (a dla stanu pierwotnego podawał 4 x 300 kW). Komu by się chciało pruć pokłady, zeby wyciągać kilku-kilkunastotonowe klamoty, długie pewnie na 3 m, aby zwiększyć moc o 33 %?
Warto by to poszukac w jakiejś fachowej prasie okrętowo-elektrycznej z lat 1927-1931.
A moze pisze o tym w tekście głównym Friedman, bo nie szukałem.
Prosze PT kolegów o pomoc w rozwiązaniu sporu.
Andrzej J.
Awatar użytkownika
Nala
Posty: 650
Rejestracja: 2004-04-14, 16:13
Lokalizacja: Gdynia / Polska
Kontakt:

Post autor: Nala »

Andrzej J. pisze:
Nala pisze:Jako ciekawostke moge podac, ze pierwsze agregaty Nevady (ktore szybko wymieniono) mialy moc po 300 KW kazdy i wytwarzaly prad staly o napieciu 110 V. Ani to porownac z omawianym tu New Mexico, ktory mial naprawde pokazny power w turboagregatach...
Wydaje mi się, że nie masz Nala racji. Moim zdaniem były to stare 4 x 300 kW, które w bliżej dla mnie nie znany sposób uprated (po stronie parowej chyba je tylko przeciążano) do 400 kW. Owa "szybka" - Twoim zdaniem - wymiana (moim zdniem owe 'uprated) miała miejsce dopiero przy modernizacji w ok. 1929-30, czyli że okręt miał juz ok. 13-14 lat służby.
Friedman pisze też o tym - także w aneksach pod koniec książki, że Arkansas (w 1927) i Texas miały po modernizacjach 4 x 400 kW (a dla stanu pierwotnego podawał 4 x 300 kW). Komu by się chciało pruć pokłady, zeby wyciągać kilku-kilkunastotonowe klamoty, długie pewnie na 3 m, aby zwiększyć moc o 33 %?
Warto by to poszukac w jakiejś fachowej prasie okrętowo-elektrycznej z lat 1927-1931.
A moze pisze o tym w tekście głównym Friedman, bo nie szukałem.
Prosze PT kolegów o pomoc w rozwiązaniu sporu.
Andrzej J.
Tak, wymiana lub update agregatow nastapila podczas wielkiej modernizacji. Do tego czasu byly to 4 turboagregaty RE. o mocy 300 kW kazdy i wytwarzajacy prad staly o napieciu 240 V.
Ja sadze jednak ze byly to nowe agregaty. W koncu okret byl totalnie wybebeszony. Nawet poklad przeciwodlamkowy byl na skosach czesciowo rozrebrany, bo w miejsce plyt 38,1 mm wsadzono 3-calowe (76,2 mm).
Szukam we Friedmanie tego, ale narazie nic nie widze. Wydaje mi sie, ze nowe systemy wymagaly innego napiecia i byly to jednak nowe turboagregaty, moze nawet lzejsze, bo starano sie zyskac na masie - nie wiem tego na 100 %., Friedman pisze wszedzie "added", a nie "recalibrate" czy "reengined", choc dotyczy to agregatow ogolnie. Palasek podaje z kolei, ze elektrownia zostala jedynie zmodernizowana.
W kazdym razie dopiero w 1942 r. na Nevada dodano dwa turboagregaty pradu zmiennego po 750 kW kazdy (napiecie 120 V) i 2 zapasowe, spalinowe po 100 kW kazdy.
Hej, det borde en ande i en flaska hos mej.
Kom hem med mej, jag har en ande som väntar pa dej.
Här bor en ande som väntar pa dej, det bor en ande hos mej.
Awatar użytkownika
Nala
Posty: 650
Rejestracja: 2004-04-14, 16:13
Lokalizacja: Gdynia / Polska
Kontakt:

Post autor: Nala »

mcwatt pisze:ale na Nevadzie w pewnym określonym przedziale czasu. Tak to rozumiem. Możliwe że się mylę. Chodz mi o jednostki na konkretnym okręcie, tak?
Eh, nie zwracaj na niego uwagi on sie czepia moich literowek - to jego hobby, pomimo iz sam pisze Nevada przez "w". Swoja droga ciekawe kto bylby w pelni wladz umyslowych po 12 godzinach spedzonych przy Nevado-Pennsylvani'owych analizach.
Hej, det borde en ande i en flaska hos mej.
Kom hem med mej, jag har en ande som väntar pa dej.
Här bor en ande som väntar pa dej, det bor en ande hos mej.
Andrzej J.
Posty: 1094
Rejestracja: 2004-01-06, 02:19
Lokalizacja: Gdańsk

Post autor: Andrzej J. »

Nalu - wpierw piszesz o 110 V stałego, a potem o 240 V, tez stałego i zgłupiałem.
Krzysztof Kubiak odstąpił mi ks. Hugha Power "Battleship Texas" (dziękuję!) i tam na s.120 jest o 4 x 400 kW 120 V DC. Jaka jest prawda z tym cholernym napięciem? Wiadomo tylko, że na pewno był to prąd stały (nie chodzi mi o dostawione w 1942 na Nevadzie turbogeneratory prądu zmiennego).
Która z wartości - 110, 240 i 120 V - jest prawdziwa?
Andrzej J.
PS U Powersa jest jeszcze o konwertorowaniu owego DC z 4 x 400 kW na AC, ale to już na II Sympozjum FOW późną jesienią. W każdym razie Powers pisze, ze one 'connverters' na Texasie były 'rarities'.
Oczywiście milcząco zakładam, ze na Texasie, Nevadzie, i B5 była standaryzacja napięć etc.
Awatar użytkownika
Nala
Posty: 650
Rejestracja: 2004-04-14, 16:13
Lokalizacja: Gdynia / Polska
Kontakt:

Post autor: Nala »

Andrzej J. pisze:Nalu - wpierw piszesz o 110 V stałego, a potem o 240 V, tez stałego i zgłupiałem.
Krzysztof Kubiak odstąpił mi ks. Hugha Power "Battleship Texas" (dziękuję!) i tam na s.120 jest o 4 x 400 kW 120 V DC. Jaka jest prawda z tym cholernym napięciem? Wiadomo tylko, że na pewno był to prąd stały (nie chodzi mi o dostawione w 1942 na Nevadzie turbogeneratory prądu zmiennego).
Która z wartości - 110, 240 i 120 V - jest prawdziwa?
Andrzej J.
PS U Powersa jest jeszcze o konwertorowaniu owego DC z 4 x 400 kW na AC, ale to już na II Sympozjum FOW późną jesienią. W każdym razie Powers pisze, ze one 'connverters' na Texasie były 'rarities'.
Oczywiście milcząco zakładam, ze na Texasie, Nevadzie, i B5 była standaryzacja napięć etc.
Przepraszam, zasugerowalem sie Palaskiem, ktory na stronie 24 Pancernikow typu Pennsylvania podaje napiecie 240 V. Mamy zatem 3 rozne dane. W zwiazku z tym sam zglupialem i juz nie wiem co napisac w ksiazce...
Hej, det borde en ande i en flaska hos mej.
Kom hem med mej, jag har en ande som väntar pa dej.
Här bor en ande som väntar pa dej, det bor en ande hos mej.
ODPOWIEDZ