Forum Okrętów Wojennych

Jakie inne brytyjskie książki traktują o między innymi problemie krążowników liniowych, poza znaną już ”Fisher's Naval Revolution”?

To jest cos ostatnio wydanego
Ja nie mam, ale Dtr. Baxton, zebral tu doswiadczenia z wielu lat badan.

Kilka propozycji;

- John Roberts - ''Battlecruisers''
- David K Brown - ''The Grand Fleet''
- Shawn T Grimes - ''Strategy and War Planning in the British Navy, 1887-1918''
- Matthew S Seligmann - ''The Royal Navy and the German Threat 1901-1914: Admiralty Plans to Protect British Trade in a War Against Germany''

I dwie popularne pozycje;

- Lawrence Burr - ''British Battlecruises 1914 - 1918''
- Richard Worth - ''Thunder in Its Courses: Essays on the Battlecruiser''

Jeszcze można dorzucić „Battlecruisers” Johna Campbella, aczkolwiek geneza jest tam co najmniej skromna.
Coś jest u Burta „British battleships of WWI”
oraz Oskar Parkes „British abttleships”. Ta ostatnia dość wiekowa, ale są reprinty, nie wiem na ile odbiegające od oryginału sprzed pół wieku.
W tych pozycjach dużo o genezie powstania nie ma, ale coś tam wspominają.

To jest cos ostatnio wydanego
Ja nie mam, ale Dtr. Baxton, zebral tu doswiadczenia z wielu lat badan.

http://www.amazon.com/The-Battleship-Bu ... 1591140277

Mam i polecam, ale o genezie czy historii powstania czegokolwiek to tam się nie wyczyta.
Podobnie jak o historii służby itd.
To dotyczy aspektów bardziej gospodarczych. Historia powstania i upadku dużych firm zaangażowanych w budowę pancerników, dość pobieżnie proces budowy czy wytwarzania pancerza. Opisuje ile to tam gdzie było pochylni ( tylko tych dużych ), zakładów produkujących działa wieże itd. Oraz jest dokładna wyliczanka kosztów budowy ciężkich okrętów. Wbrew powszechnemu mniemaniu interes nie był wcale taki dochodowy a nader często generował straty i położył parę stoczni.
Jak kogoś interesuje aspekt gospodarczy budowy pancerników to gorąco polecam. Ale miłośnicy historii powstania, służby itd. nie znajdą tam w zasadzie nic interesującego ( może z 8-10 stron z całej książki ). Podobnie jak zwolennicy rozmieszczenia pancerzy, podziału wewnętrznego itd. Też nuda.

Też mam i tez polecam - ale najbardziej chyba z powodu zdjęć, z których spora część chyba po raz pierwszy ujrzała światło dzienne. Szkoda tylko, że dobre zdjęcia są tam tak małe
Inna pozycja godna polecenia to "Clydebank Battlecruisers: Forgotten Photographs from John Brown's Shipyard". Zdjęcia wymiatają! Takimi albumami chciałoby się zapełnić wszystkie półki w pokoju...

Dzięki panowie, doceniam pomoc i biję się w pierś bo nie napisałem że chodzi mi o pozycje najnowsze które piszą o krążownikach w tonie wspomnianej Sir John Fisher's Naval Revolution Nicholas A. Lamberta

Przy okazji chciałbym zachęcić naszych znamienitych autorów do przełożenia i wydania jej po polsku, bo dla niektórych przebrnięcie przez kilkaset stron przy zdolnościach czytania ośmioletniego dziecka jest niewiarygodnie meczące, że nie wspomnę o późniejszym wykorzystaniu w dyskusji

Tak z innej beczki
Przeczytałem sobie „zajawkę” artykułu z TWH 1/2014 pana Szopy i zauważyłem szkolny błąd, który potwierdza moją tezę, że bylejakość staje się normą. Na samym początku tego tekstu jest zdanie: „… oraz krążowników pancernych Riurik (…), obok Blüchera najpotężniejszy krążownik pancerny świata.”
Rozumiem, że autor nie słyszał ani o potężnych krążownikach pancernych japońskiej floty uzbrojonych w działa kal. 305 mm, o krążownikach amerykańskich, czy francuskich… To się nazywa tabloidyzacja. Na potwierdzenie jest jeszcze jedna moim zdaniem rzecz zbędna i wprowadzająca zamieszanie. Tak jak piszą tabloidy przy nazwiskach celebrytów wiek w nawiasie.. tak pan Szopa postanowił w nawias wścibolić dane techniczne tj. wyporność (nie wiadomo jaką tj czy standardową czy pełną?) oraz uzbrojenie. Trzeba się zdecydować na dane w tabelce lub na pominięcie tych danych, które wnoszą do tekstu niewiele….

MSiO 1-2/2014
Z życia flot
Korean Destroyer eXperimental
Obce bandery w Polsce w 2013 roku
Kuzyni SPRUANCE`ÓW
Historia budowy okrętów patrolowych projektu 912 (część 2)
Krążowniki lekkie typu TROMP
Zdarzyło się 70 lat temu (43)- Henschle nad Anzio
HMS ERIN – trzynasty superdrednot Royal Navy
Drobnicowiec LEWANT
Muzeum CUTTY SARK – duma Greenwich
Archiwum morskie im. Jerzego Micińskiego

Kupię ze względu na cz. 2 artykułu o 912. Dla mnie to temat arcyciekawy, ale niestety napisany tak, że pojawia się syndrom ciężkich powiek. Tak czy siak dobrze, że oparty o materiały archiwalne.
Fajny może też być tekst o Trompach.

I ja i ja Ale głównie z powodu swoistej kumulacji ciekawych tematów w postaci KDX-III (nareszcie - jestem prawie wzruszony i dziękuję, że nareszcie), Trompa oraz Kiddów - naszych niedoszłych zamienników OHP

Marmik pisze:Kupię ze względu na cz. 2 artykułu o 912. Dla mnie to temat arcyciekawy, ale niestety napisany tak, że pojawia się syndrom ciężkich powiek...

Nie narzekaj, gorsze teksty się już trafiały - znaczy się ciężkostrawne.
Zgadzam się, że o Trompach może być interesujący materiał. Ale mam nadzieję, że pociągnie jeszcze temat pisząc o ostatnich krążownikach Holandii. Wtedy dopiero byłoby fajnie.
Tak, czy inaczej kupię.

Ja już nabyłem - numer naprawdę ciekawy choć mój konik czyli KDX-III ciut zbyt skrótowo potraktowany - trudno się oprzeć wrażeniu, że autor nie pała przesadną sympatią do tego typu okrętów choć to naprawdę ciekawy przykład jak startując od skromnego poziomu wybudowano we własnym kraju bardzo zaawansowne okręty z super nowoczesnymi technologiami za naprawdę umiarkowane pieniądze... Mi osobiście brakuje informacji które były w artykułach dotyczących japońskich Aegisów... Reszta numeru jak dla mnie super... Pytanie za to czy połączony numer 1-2 oznacza, ze także i tu będą specjale?

marek8 pisze:... Mi osobiście brakuje informacji które były w artykułach dotyczących japońskich Aegisów... Reszta numeru jak dla mnie super...

Może i dobrze, że nie ma tych informacji, bo pewnie dostałbyś powtórkę tego materiału. Szkoda, że nie ma porównania do Japończyków. To mogłoby być ciekawe, ale z drugiej strony samemu można to zrobić
Moja ocena numeru jest zbliżona do Twojej, ale najpierw poczytajmy.

Pytanie za to czy połączony numer 1-2 oznacza, ze także i tu będą specjale?

Powinny być. W dziale prenumerata wydawnictwo informuje, że w roku będzie 12 numerów.

Kiedy mi chodzi włąsnie o bardziej obszerne rozpisanie tego jak to Koreańczycy zdołali tak naprawdę na polu okrętów tej klasy osiągnąć chyba więcej niż Japończycy i jak to po kolei w ogóle powstawały i dlaczego poszczególne elementy było nie było chyba najwszechstronniejszego Aegisa na świecie, że o uzbrojeniu nie wspomnę np. dlaczego aż 16 pocisków przeciwokrętowych? . Artykuł o Japończykach pokazał, ze można to ciekawie pokazać nawet w małym formacie i tylko narobił apetytu... Co nie znaczy, ze artykuł jest zły - po prostu chciałoby się dodatkowych informacji i to w dziedzicnie w której p. Grotnik kiedyś bardzo ciekawie pisał a więc nie ma cienia wątpliowości, ze i tu mógłby. A tak swoja droga może gdzieś, któś wrzucił gdzieś wizualizację jak miał wyglądac ów potencjalny typ pomiędzy II a III?
Pozdrawiam

To musiałby opisać te wszystkie koreańskie wyrzutnie i rakiety. Obawiam się jednak, że niezbyt dostępne są materiały na ten temat, bo sąsiad na północy wiadomo jaki.