Strona 6 z 14

: 2008-12-13, 13:33
autor: Seba
Maciej3 pisze:Kolonie to stracili 5 sekund po wybuchu wojny.
Niejaki von Lettow-Vorbeck by się z tobą nie zgodził 8) .

Jeżeli chodzi o walną bitwę, to posłanie na dno olbrzymiego wysiłku narodu, wielu dzielnych chłopców i miliardów funtów mogło bardzo Niemcom ułatwić zawarcie pokoju z Albionem.

: 2008-12-13, 14:50
autor: Glasisch
Witam,
jeszcze jedno, może z gatunku psychologii. Po raz pierwszy od Nelsona, czyli ponad 100 lat, Brytyjczycy trafili na równego sobie przeciwnika, który wprawdzie mocno pokiereszowany, w bardziej lub mniej zwartym szyku opuscił pole bitwy (nie była to paniczna ucieczka), co Brytyjczykom uzmyslowiło prawdopodobnie, że czasy "władczyni mórz" odchodzą do historii. Ta z kolei na barki admirała Jellicoe zrzuciła odpowiedzialnośc za losy całego Brytyjskiego Imperium, bo był tym człowiekiem, od którego rozkazów tej przełomowej w historii wojen morskich nocy uzależniony były ww. losy. Gdyby pokonał cesarską flotę, wtedy wszedłby do wiecznego panteonu bohaterów Anglosasów, a jego popularnośc przycmiłaby chyba samego legendarnego króla Artura. Nie udało mu się i historia oceniła go za to dosyc krytycznie. Po tej bitwie Brytyjczycy nabrali chyba do swoich "kuzynów" należnego im respektu.
Pozdrowienia
Michał

: 2008-12-13, 18:02
autor: Maciej3
Jeżeli chodzi o walną bitwę, to posłanie na dno olbrzymiego wysiłku narodu, wielu dzielnych chłopców i miliardów funtów mogło bardzo Niemcom ułatwić zawarcie pokoju z Albionem.
Oczywiście. Sam dowodziłem przy okazji dyskusji o Pancernikach, że pancerniki były Anglii niezbędne tak długo jak Niemcy ( czy inni przeciwnicy Anglii ) takowe posiadali. Jak by jakimś cudem Grand Fleet poszła na dno przy niewielkich stratach strony przeciwnej, to z całą pewnością Anglia wycofała by się z wojny.
Niestety w drugą stronę to tak nie działało. Dla niemców flota była elementem typowo agresywnym a potem spełniała rolę ciągłego zagrożenia "zza morza". I do tego celu ichnie pancerniki były prawie idealnie dostosowane ( jak na swój wiek oczywiście )

: 2008-12-14, 18:50
autor: jogi balboa
To może takie pytanie. Jaka była szansa na to że któryś z brytyjskich pancerników skończy tak jak te 3 krążowniki liniowe? :-D

: 2008-12-15, 00:07
autor: Maciej3
Będzie to trochę gol do własnej bramki - w końcu lubię angoli. Szansa spora, przy odrobinie szczęścia nawet bez udziału nieprzyjaciela. Vanguard wybuchł sobie w Scapa Flow ot tak sobie, bo miał ochotę :o
Po wymianie kordytu w 1918 roku szansa ta była bardzo mała.

: 2008-12-15, 11:55
autor: jogi balboa
A jednak 25 lat później wylatuje w powietrze Hood.

: 2008-12-15, 12:16
autor: esem
jogi balboa pisze:A jednak 25 lat później wylatuje w powietrze Hood.
Ale Hood (opancerzeniem) odstawał od epoki...
A poza tym B miał farta - równie dobrze mogło być w drugą stronę :-D

: 2008-12-15, 13:35
autor: jogi balboa
esem pisze:
jogi balboa pisze:A jednak 25 lat później wylatuje w powietrze Hood.
Ale Hood (opancerzeniem) odstawał od epoki...
:shock: Znaczy... jak to tak... w 1918 roku...
A poza tym B miał farta - równie dobrze mogło być w drugą stronę :-D
No właśnie ale dlaczego? Bo generalnie to mówi się że niemieckie komory prochowe płonęły ale nie wybuchały w przeciwieństwie do brytyjskich, o czym i jedni i drudzy się przekonali – jedni wcześniej, drudzy później, jedni dość łagodnie, drudzy poprzez terapię wstrząsową. :-D

: 2008-12-15, 14:00
autor: esem
jogi balboa pisze:A jednak 25 lat później wylatuje w powietrze Hood.
Czyli w maju 1941 :-D
Hood prezentował sobą doświadczenia 1916 :D

: 2008-12-15, 20:08
autor: miller
W drugiej wojnie z kolei mamy przykład Scharnhorsta - zatonął po wewnętrznej eksplozji, ale biorąc pod uwagę co go trafiło wcześniej to nie jest dziwne, że zatonął. Gneisenau miał za to pożar części dziobowej po trafieniu bombą - kadłub w części dziobowej został zniszczony, ale okręt w zasadzie nie bardzo.

Brytyjskie komory amunicyjne na Hoodzie i Barhamie zachowały się tradycyjnie...

Czy przy trafieniu w komorę Bismarck wyleciałby w powietrze?
1. Nie wiem czy pocisk Hooda by tam dotarł. Z różnych przyczyn - napisano o tym na Forum wiele i chyba jednoznacznie nikt tego nie rozstrzygnął, bo moim zdaniem się nie da...
2. Gdyby dotarł, czy nie skończyło by się dużym pożarem, zerwaniem dachu wieży? Niektóre wieże na Bismarcku noszą ślady takich pożarów/eksplozji, a okręt długo nie chciał tonąć...

: 2008-12-16, 11:56
autor: jogi balboa
Bismarck nie wyleciałby w powietrze. Przecież każde jedno dziecko wie że żaden nie regulaminowy pocisk, a zwłaszcza wystrzelony przez USS Iowa, nie ma prawa dostać się do jego komór amunicyjnych. I kropka. :peace:

A wracając do właściwego okresu wyobraźmy sobie taką sytuację:
Pocisk niemiecki kalibru 305mm przebija górny 5” pas pancerny na brytyjskim pancerniku, eksploduje po drugiej stronie przedwcześnie, odłamki-odłamek przebijają pi-razy-drzwi 45-milimetrowy skos pokładu, następnie gródź ¾” która jest za nim i podpala znajdujące się za nią worki z ładunkami miotającymi.
A teraz którą bramkę wybieramy: a) b) czy c) :czarodziej:

: 2008-12-16, 13:34
autor: domek
jogi balboa pisze:Bismarck nie wyleciałby w powietrze. Przecież każde jedno dziecko wie że żaden nie regulaminowy pocisk, a zwłaszcza wystrzelony przez USS Iowa, nie ma prawa dostać się do jego komór amunicyjnych. I kropka. :peace:

A wracając do właściwego okresu wyobraźmy sobie taką sytuację:
Pocisk niemiecki kalibru 305mm przebija górny 5” pas pancerny na brytyjskim pancerniku, eksploduje po drugiej stronie przedwcześnie, odłamki-odłamek przebijają pi-razy-drzwi 45-milimetrowy skos pokładu, następnie gródź ¾” która jest za nim i podpala znajdujące się za nią worki z ładunkami miotającymi.
A teraz którą bramkę wybieramy: a) b) czy c) :czarodziej:

Gdzie jest punkt A. gdzie jest B. a gzie jest C.

Co to jest 45 mm skos pokadu?

pozdrawiam :)

: 2008-12-16, 14:43
autor: jogi balboa
A no właśnie o to chodzi że punkty A) B) i C) to takie nagrody niespodzianki. :D Wybór należy do użytkownika FOW.

No a ten skos to taki skos. :-D
To znaczy jaja jakieś, czy mam na poważnie coś wyskrobać na szybko? :co:

: 2008-12-16, 22:47
autor: Seba
jogi balboa pisze: To znaczy jaja jakieś, czy mam na poważnie coś wyskrobać na szybko? :co:
Ne pewno byśmy nie narzekali za wyjaśnienie.
jogi balboa pisze:A no właśnie o to chodzi że punkty A) B) i C) to takie nagrody niespodzianki. :D Wybór należy do użytkownika FOW.
Chociaż według mnie to będzie coś takiego:

A) mamy widowiskową eksplozje
B) ktoś wpada na pomysł zalania komór amunicyjnych i dostaje Krzyż Wiktorii
C) nie mam pojęcia....

: 2008-12-16, 23:03
autor: janik41
C) Dowódca leci z gasnicą proszkową :D

: 2008-12-17, 06:52
autor: domek
jogi balboa pisze:
No a ten skos to taki skos. :-D
To znaczy jaja jakieś, czy mam na poważnie coś wyskrobać na szybko? :co:
To znaczy sie jak ma 45 mm gruboci to go odamki nie przebija.

Ale te twoje 45 mm to niewiem jak interpretowc. 45 mm szeroki
na odcinku 45mm dlugi na 45mm napisaes to tak ogulnikowo :lol: :lol:


pozdrawiam :)