polski krążownik 1939 roku

Wszelkie tematy związane z PMW

Moderatorzy: crolick, Marmik

Awatar użytkownika
ms1981
Posty: 231
Rejestracja: 2004-04-08, 15:20
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: ms1981 »

hmmm e ta a mnie to hmmmmm.....
nierozumiem postu z tego co wiem to było odwrotnie polacy uskarrzali sie na ogrone kłopoty z ciagłymi atakami małych jednostek a przynajmniej ich ogromną aktywnością
Chodzilo mi o to, ze niemieckie zalogi zglaszaly ataki na polskie op. Skoro im sie udawalo to czemu nie nam? Jesli nie klamia to wynika to z tego,ze nasze op byly wieksze od ich. Glowna zmora naszych podwodniakow byly samoloty.
I Elli w przeciwieństwie do Gryfa miał także opancerzenie. Niewielkie, ale zawsze jakieś. A to już nadaje mu cechy krążownika. No i działa 152mm.
Pluton chyba nie mial opancerzenia, niestety armaty i wypornosc pozwala przez niektorych na klasyfikacje go jako krazownika minowego, choc spotkalem sie ze stwierdzeniem szybki stawiacz min.
Awatar użytkownika
Mitoko
Posty: 2718
Rejestracja: 2004-01-05, 12:26
Lokalizacja: Gdańsk

Post autor: Mitoko »

Pluton miał mniej wspólnego z krążownikami niż Bremse i Brummer z WW1
Wykopany z DWS za żądanie prawdy
Awatar użytkownika
stryju68
Posty: 117
Rejestracja: 2004-06-29, 17:19
Lokalizacja: Kłodzko

Post autor: stryju68 »

To prawda, Pluton nie miał opancerzenia. Ale część źródeł (np. Weyers-1940) klasyfikuje go jako krążownik minowy. Tak samo zresztą jak rosyjskiego Marti i brytyjskie typu "Abdiel". Moim subiektywnym zdaniem nie zasługują na to miano. Natomiast zasługują na nie :brytyjski "Adventure", "Elli" i francuski "Emile Bertin"
Natomiast "Gryf" ma charakterystyki zbliżone bardziej do norweskiego "Tryggvassona" i niemieckiego "Bremse" i do niego chyba bardziej by pasowała klasyfikacja: stawiacz min/okręt szkolny.
Awatar użytkownika
karol
Posty: 4355
Rejestracja: 2004-01-05, 12:52

Post autor: karol »

tak a propo kalibry 152, to Z-23 miał nawet kaliber 155, flotillenfurer :)
Użytkownik nieaktywny, ale gadatliwy.
Gość

Post autor: Gość »

to z typu "Narwików" , dziwne troche nie wiadomo do czego miały być przeznaczone , na duże do ścigania op , za mało dział do walki z krążownikami .
Awatar użytkownika
karol
Posty: 4355
Rejestracja: 2004-01-05, 12:52

Post autor: karol »

praktisch, oryginal, gut flotillenfurers - okręty prowadzące torpedowce do ataku i wyciszające obronę przeciwnika, zwykły wpis regulaminu okrętowego, zwanego z barbarzyńska fleet work :)
Użytkownik nieaktywny, ale gadatliwy.
Awatar użytkownika
janik41
Posty: 1328
Rejestracja: 2004-07-03, 22:16
Lokalizacja: Kopavogur
Kontakt:

Post autor: janik41 »

tylko jaka skuteczność tego typu ataku , i gdzie znaleść te torpedowce jak już wymarły ;)
Awatar użytkownika
karol
Posty: 4355
Rejestracja: 2004-01-05, 12:52

Post autor: karol »

w Kriegsmarine? przeca budowano je do chwili wkroczenia Ruskich w Elblągu... :) typ Elbing to torpedowiec floty
Użytkownik nieaktywny, ale gadatliwy.
Awatar użytkownika
janik41
Posty: 1328
Rejestracja: 2004-07-03, 22:16
Lokalizacja: Kopavogur
Kontakt:

Post autor: janik41 »

no faktycznie zapomniałem
Awatar użytkownika
mcwatt
Posty: 929
Rejestracja: 2004-01-16, 09:32
Lokalizacja: St Helens

Post autor: mcwatt »

stryju68 pisze:I Elli w przeciwieństwie do Gryfa miał także opancerzenie. Niewielkie, ale zawsze jakieś. A to już nadaje mu cechy krążownika. No i działa 152mm.
Ostatecznie to był krążownik lekki... mały bo mały, ale zawsze.
Awatar użytkownika
jareksk
Posty: 1678
Rejestracja: 2004-01-14, 18:59
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: jareksk »

karol pisze:w Kriegsmarine? przeca budowano je do chwili wkroczenia Ruskich w Elblągu... :) typ Elbing to torpedowiec floty
A ja myślałem, że w innym topicu ustaliliśmy, iż albo ELbing jest niszczycielem, albo Burza torpedowcem eskadrowym :D
Awatar użytkownika
jareksk
Posty: 1678
Rejestracja: 2004-01-14, 18:59
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: jareksk »

Moim skromnym zdaniem cechą charakterystyczną krążownika jest opancerzenie. Niszczyciele go nie miały, nie miał Pluton, Abdiel i Gryf oczywiście.
Awatar użytkownika
mcwatt
Posty: 929
Rejestracja: 2004-01-16, 09:32
Lokalizacja: St Helens

Post autor: mcwatt »

stryju68 pisze:To prawda, Pluton nie miał opancerzenia. Ale część źródeł (np. Weyers-1940) klasyfikuje go jako krążownik minowy. Tak samo zresztą jak rosyjskiego Marti i brytyjskie typu "Abdiel". Moim subiektywnym zdaniem nie zasługują na to miano. Natomiast zasługują na nie :brytyjski "Adventure", "Elli" i francuski "Emile Bertin"
Natomiast "Gryf" ma charakterystyki zbliżone bardziej do norweskiego "Tryggvassona" i niemieckiego "Bremse" i do niego chyba bardziej by pasowała klasyfikacja: stawiacz min/okręt szkolny.
Emile Bertin krążownikiem minowym? Szczerze przyznam że nie spotkałem się z taką klasyfikacją...
Awatar użytkownika
stryju68
Posty: 117
Rejestracja: 2004-06-29, 17:19
Lokalizacja: Kłodzko

Post autor: stryju68 »

Nie twierdzę, że "E.Bertin" to krążownik minowy, tylko że w/g mojej subiektywnej oceny zasługuje na taką klasyfikację.
Wszystkie źródła do których mam dostęp określają go jako krążownik lekki- i przy tym pozostańmy.
Awatar użytkownika
karol
Posty: 4355
Rejestracja: 2004-01-05, 12:52

Post autor: karol »

jareksk pisze:
karol pisze:w Kriegsmarine? przeca budowano je do chwili wkroczenia Ruskich w Elblągu... :) typ Elbing to torpedowiec floty
A ja myślałem, że w innym topicu ustaliliśmy, iż albo ELbing jest niszczycielem, albo Burza torpedowcem eskadrowym :D
ustalilismy protokół rozbieżności, zapomniałeś :o
Użytkownik nieaktywny, ale gadatliwy.
Awatar użytkownika
jareksk
Posty: 1678
Rejestracja: 2004-01-14, 18:59
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: jareksk »

O.K. niech będzie. :D Dla mnie niszczyciel dla Ciebie torpedowiec, a lato Muminków.
ODPOWIEDZ