Strona 6 z 6

: 2004-12-12, 21:02
autor: shigure
... cóż przekonanych o swych sukcesach było o wiele więcej ale trzeba im oddać sprawiedliwość iż sytuacji kiedy nie można zweryfikować co tonie było mnóstwo.To zaś co napisał Crolick - zauważcie jak szybko zmieniła się sytuacja po przeciwnej stronie barykady i jak obniżono kryteria "załapania" się Żelazny Krzyż ...

: 2004-12-13, 22:22
autor: CHRIS
Hallo Karol!
Moglbys cos wiecej na temat tego artykulu napisac , co wyzej przytoczyles na na temat Winkler ?
Ch.

: 2004-12-14, 08:52
autor: karolk
komanndant Winkler dostał Żelazny Krzyż za zatopienie Żbika pod Rozewiem, a ten jak wiadomo dał się internować cztery tygodnie później w szweckiej bazie, wówczas w Londynie pojawił się artykuł zatytułowany "Kapitanie Winkler oddaj Krzyż" wraz z informacją o internowaniu trzech polskich okrętów podwodnych w Szwecji i przybyciu dwóch (tego nie da się podważyć!) innych do Wielkiej Brytanii, tym samym pozbawiając argumenty kanlerza Hitlera do nadania odznaczenia Winklerowi (zmieniono mu ponoć uzasadnienie, ale ja tego dokumentu nie widziałem i nie czytałem o takim posunięciu). Artykuł ukazał się polskim magazynie ilustrowanym w Londynie. :)
przykre zdarzenie dla zainteresowanego, bo z opisu ataku można było wysnuć tezę o zatopieniu polskiego u-boota, a ostatecznie winna była torpeda magnetyczna użyta (prawdopodobnie) w tym ataku...

: 2004-12-14, 11:25
autor: shigure
... z drugiej strony nasze wyszkolenie też było niczego sobie skoro tak szybko Żbik się zanurzył.Ale jak to że medal dwie strony - że dopuścili do przyłapania ich na powierzchni.A niemiec padł po prostu ofiarą wojny mediów.

: 2004-12-14, 12:22
autor: Gość
Hallo Karol
Pytalem dlatego, ze byl tylko jeden dowodca o tym nazwisku; Oberleutnant z.S. Werner Winkler i dowodca okretu podwodnego (U 630) zostal dopiero w 9.VII.1942 roku!

Do U-Bootwaffe przeszedl dopiero w 1941 roku

PS: w 1939 sluzyl na Admiral Scheer...

Czyli cos sie nie zgadza?!
Ch.

: 2004-12-14, 13:43
autor: karolk
wiesz, ja oparłem się na publikacji polskiej w Londynie z jesieni 1939 roku, kto ich tam wie, co było dezinformacją, a co czystą prawdą ówcześnie... :wink:

: 2004-12-14, 13:47
autor: karolk
zresztą zdaje się, że źródło mam w domciu, więc Ci zeskanuję i postawię na którymś z serwerów, chociaż nie mam zwyczaju dowodzić rzeczy oczywistych (czyli autorstwa Perepeczki, czy innego gościa, co napisał Wojnę na Bałtyku 1939), ale dla Ciebie uczynię wyjątek :)

: 2004-12-14, 21:43
autor: CHRIS
Hallo Karol!
Zapewniam cie ze w kazdym razie nie byl to W.Winkler........mozesz mi wierzyc......... :D
Albo Ty albo Perepeczko cos pomylili.........
w kazdym razie Oblt.z.S Werner Winkler objal dowodztwo "swojego" o.p. U 630 9.VII.'42 i zginal ze swoim Okretem niecaly rok pozniej 4.V.'43 roku na Atlantyku.
........................................
A moze chodzi tobie o Kptlt. Werner Winter komendant U 22 (EK2 : 18.IX.'39) :wink: :wink: :wink: :wink:
Ch.

: 2004-12-15, 09:35
autor: karolk
pewnie masz rację, ale dostałem zapalenia oczu i na razie nic nie sprawdzę, bo po południu niemal nic nie widzę i oczy pieką jak diabli, więc sprawa musi poczekać 8) nawet MSiO próbuję czytać, a po 15 minutach off :(

: 2004-12-15, 12:11
autor: rak71
I tu Chris ma rację!
Mam w ręku "Małą flotę wielką duchem" Perepeczki gdzie jest reprodukcja tego artykułu, a w tytule "Kapitanie Winter - oddaj krzyż!" po prostu zdarzyła się literówka :D Jest powyżej równiez zdjęcie U-22.

: 2004-12-15, 14:28
autor: crolick
rak71 pisze:I tu Chris ma rację!
Mam w ręku "Małą flotę wielką duchem" Perepeczki gdzie jest reprodukcja tego artykułu, a w tytule "Kapitanie Winter - oddaj krzyż!" po prostu zdarzyła się literówka :D Jest powyżej równiez zdjęcie U-22.
:shock: Przeca to mistrzu Pertek pisal...

: 2004-12-15, 15:32
autor: karolk
rak71 pisze:I tu Chris ma rację!
Mam w ręku "Małą flotę wielką duchem" Perepeczki gdzie jest reprodukcja tego artykułu, a w tytule "Kapitanie Winter - oddaj krzyż!" po prostu zdarzyła się literówka :D Jest powyżej równiez zdjęcie U-22.
jednak Winter? kurcze, kto me wbił do głowy tego Winklera? :roll: dobrze że się zbytnio nie upierałem, bo znowuż wojenka o nic byłaby... :glupek2: