Modernizacja OHP, kwestie FMF i inne takie [wydzielony]

Wszelkie tematy związane z PMW

Moderatorzy: crolick, Marmik

Awatar użytkownika
Peperon
Posty: 6616
Rejestracja: 2010-11-05, 14:52
Lokalizacja: z Krakowa

Re: Modernizacja OHP, kwestie FMF i inne takie [wydzielony]

Post autor: Peperon »

Ponieważ niejako przez przypadek wywołałem ożywioną wymianę zdań między Markiem i maquim, to pozwolę sobie na słowo wyjaśnienia.
Panowie, nie mam i (jak widać po mieście, w którym mieszkam) raczej nie będę miał bliskich kontaktów z krytykowaną stocznią MW. Jednak z racji obowiązków służbowych mam dość mocne kontakty z różnymi firmami, wykonującymi prace na rzecz mojej korporacji (tzn. tej w której pracuję). Z moich doświadczeń mogę powiedzieć tyle, że obaj adwersarze mogą mieć rację tzn. w SMW pewnie są dobrzy Fachowcy, ale praktyka jest taka, że nie opłaca się im ujawniać. Więc ich nie widać.
Z drugiej strony jest tak, że częste kontakty z tą samą firmą z czasem przeradzają się w stosunki koleżeńskie. Tak więc po jakimś czasie marynarskie serca zmiękły, zwłaszcza jeśli nadzorcy z ramienia MW często byli ci sami i nie mieli serca "dociskać" stoczniowców.
Możecie mi wierzyć albo i nie, ale sam jestem na poziomie "przełamywania bariery Psyche" jak to nazywam, ponieważ często współpracowałem z pracownikami firm, które muszę teraz nadzorować. Nie jest to łatwe, jeżeli jeszcze nie tak dawno wykonywało się prace niejako ramię w ramię. Przy okazji (żeby nie było za łatwo) prawie siłowo muszę przełamywać psychikę kolegów z mojej firmy. Praca jest więc potrójna. Przełamanie przyzwyczajeń firm usługowych, zmiana własnych przyzwyczajeń i przyzwyczajeń kolegów (tak aby pomagali, a nie przeszkadzali). Wytycznymi są wymagania pracodawcy, który wprowadza własne standardy nadzoru nad firmami oraz standardy BHP. A wszystko to w ścisłym powiązaniu z przepisami krajowymi. Efektem jest spore zamieszanie i częsta zmiana różnych przepisów, ale z drugiej strony zmiana mentalności pracowników i wzrost świadomości zagrożeń.
Dotyczy to w równej mierze mnie, moich kolegów oraz pracowników firm podwykonawczych. Nie będę ukrywał, że utrudnia to życie, ale przynosi pozytywne rezultaty i jakość usług świadczonych przez firmy rośnie. :-)
Ludzkość dzieli się na trzy części.
Żywych, zmarłych i tych co na morzu.
Colonel
Posty: 511
Rejestracja: 2010-03-31, 08:29
Kontakt:

Re: Modernizacja OHP, kwestie FMF i inne takie [wydzielony]

Post autor: Colonel »

Jeśli dla kogoś nie jest zrozumiałe co miałem na myśli pisząc o stylu dyskusji, to nie bede się silił na pouczanie. Wyrazilem swoje zdanie. Myślącym i w miarę kulturalnym powinno wystarczyć.
A co do meritum:
Jestem pewny, że w SMW, jak w każdym innym miejscu jest pełno dobrych fachowców i sensownych ludzi. I mogę łatwo domniemywać, że wewnętrzny mechanizm chorego państwowego molocha jest taki, że suma dobrych fachowców i porządnych ludzi pracuje nieefektywnie lub wręcz źłe.
Każdy z nas tak by tam wypadał.
SMW jako organizacja to relikt daaawnej przeszłości.
marek8
Posty: 1940
Rejestracja: 2011-07-01, 12:22

Re: Modernizacja OHP, kwestie FMF i inne takie [wydzielony]

Post autor: marek8 »

No nie wiem - nie uwazam siebie ani za myślącego ani za w miarę kulturalnego :-D ale mimo wszystko chciałbym poznać jaki związek z tematem ma styl czyjejś wypowiedzi :oops: który komuś tam po prostu nie pasuje... Jezeli chodzi tylko o formę wypowiedzi to nieodparcie nasuwa się prosty wniosek , ze Kolega próbuje powędrować utartą intelektualną ścieżyną gdzie dany problem próbuje się sprowadzić do prostego zanegowania samego istnienia problemu :-x poprzez zaatakowanie samego wyrażającego ten problem :cisza:
Pozdrawiam
szafran
Posty: 2197
Rejestracja: 2007-05-25, 19:27
Lokalizacja: Sopot

Re: Modernizacja OHP, kwestie FMF i inne takie [wydzielony]

Post autor: szafran »

Pancerny Skrzypczak jest za remontem fregat OHP i utrzymaniem do czasu nowych jednostek. Ufff :-)

http://www.mw.mil.pl/index.php?vhost=ww ... 164&limes=
Awatar użytkownika
Marmik
Posty: 5085
Rejestracja: 2006-04-30, 23:49
Lokalizacja: Puck

Re: Modernizacja OHP, kwestie FMF i inne takie [wydzielony]

Post autor: Marmik »

thomson pisze:Przyjęcie obu fregat-przede wszystki pierwszej nie wyszło z MW RP. Myślą przewodnią ówczesnego d-cy było budowanie okrętów na miejscu. Z korzyścią dla polskiego przemysłu i rozwoju myśli technicznej. Żadnych OHP nie chciał. Zdawał sobie sprawę że przyjęcie tych staroci odbędzie się kosztem szkolenia załóg pozostałych okrętów, liczby wyjść w morze, zakupów paliwa , remontów i wielu innych rzeczy z tego co pozostało. Koszta eksploatacji były potężne a wartośc bojowa obu fregat z roku na rok coraz mniejsza.
Po latach miałem okazje zweryfikować tę informację i jest ona całkowicie nieprawdziwa. W każdym zadaniu oprócz tego, że faktycznie ówczesny dowódca bardzo chciał budować okręty na miejscu. Mimo to, było wiadomym, że okręt budowany na miejscu pojawi się w czynnej służbie i osiągnie gotowość operacyjną ok. 10 lat po przyjęciu OHP, które to miały czasowo wypełnić lukę i właśnie dlatego wzięto je bez modernizacji. Potwierdza to w całości moją tezę (opatrzoną "wykresem") z artykułu w misiu.
To co dla innych jest brzegiem morza, dla marynarza jest brzegiem lądu.
thomson
Posty: 447
Rejestracja: 2011-08-08, 11:54

Re: Modernizacja OHP, kwestie FMF i inne takie [wydzielony]

Post autor: thomson »

Podtrzymuję wszystko to co napisałem. I nie musze niczego weryfikować może poza jakimiś przecinkami bo sprawę pamiętam. Nie będę jednak niczego udowadniał bo Osoba od której przed laty (przed wprowadzeniem pierwszego OHP) usłyszałem to co napisałem nie upoważniła mnie do upubliczniania swojego nazwiska , stopnia i ówczesnego stanowiska w MW w kontekście omawianej tu sprawy.
Awatar użytkownika
Marmik
Posty: 5085
Rejestracja: 2006-04-30, 23:49
Lokalizacja: Puck

Re: Modernizacja OHP, kwestie FMF i inne takie [wydzielony]

Post autor: Marmik »

Zweryfikowałem informację u samego źródła (inaczej bym się w ogóle nie wypowiadał), więc sądzę, że już innej wiedzy nie posiądę. Ponownie podkreślę, że mylisz się niemal w każdym względzie. Jeżeli nie chcesz zdania zmieniać to Twoja sprawa, ale nie zmieni to faktu, że się mylisz.
To co dla innych jest brzegiem morza, dla marynarza jest brzegiem lądu.
thomson
Posty: 447
Rejestracja: 2011-08-08, 11:54

Re: Modernizacja OHP, kwestie FMF i inne takie [wydzielony]

Post autor: thomson »

Niestety nie mogę się na ten temat dalej wypowiadać z powodu wyżej wymienionego. A co do meritum zdania nie zmienię bo pamiętam sytuację sprzed kilkunastu lat.
Awatar użytkownika
Marmik
Posty: 5085
Rejestracja: 2006-04-30, 23:49
Lokalizacja: Puck

Re: Modernizacja OHP, kwestie FMF i inne takie [wydzielony]

Post autor: Marmik »

Uznałem za zasadne sprostować to co napisałeś. Nie mam zamiaru przekonywać Cię skoro a priori uważasz, że masz rację. Ja wolałem poczekać kilka lat aż nadarzy się okazja by dokładnie i rzeczowo pogłębić wiedzę w temacie. Uznałem, że moim obowiązkiem jako "badacza" jest sprostować fałszywy obraz sprawy i zrobiłem to. Każdy zrobi z tym co chce, ale nie mogłem tego tak zostawić w sytuacji, gdy posiadłem wystarczająca wiedzę, by stwierdzić to co stwierdziłem.
To co dla innych jest brzegiem morza, dla marynarza jest brzegiem lądu.
thomson
Posty: 447
Rejestracja: 2011-08-08, 11:54

Re: Modernizacja OHP, kwestie FMF i inne takie [wydzielony]

Post autor: thomson »

Ależ Marmik, cóż jeszczę mogę powiedzieć poza przyznaniem racji że Twoja wiedza jest inna od mojej. I zdaje się każdy z nas jest pewny swego....Źródła
ODPOWIEDZ