Jacek Bernacki pisze:A krojcery mieliśmy dwa bliźniacze, jeden to nawet był po wojnie przeciwlotniczy.

Mój drogi, z przykrością muszę stwierdzić, że się po prostu nie znasz. Nie żadne dwa bliźniacze krojcery, a prawie cała nasza flota. I do tego jeden pancernik! Oto dowód:
1 pancernik BAŁTYK (Panzerschiff fur Polen - pisane w niemieckich gazetach!)
2 krążowniki torpedowe typu GROM (tak oczywiste, że tłumaczyć nie trzeba)
2 krążowniki typu WICHER (co zostało udowodnione powyżej)
2 krążowniki ochrony wybrzeża typu KDT PIŁSUDSKI (tak było w umowie jak żeśmy je kupowali od Finów)
2 krążowniki podwodne typu ORZEŁ ('oczywiście' chodzi o krążowniczy zasięg)
i last but not least
1 krążownik minowy GRYF (no tyle min na raz na pokład mógł zabierać tylko krążownik)
No i niech ktoś tylko teraz spróbuje powiedzieć, że przed wojną PMW nie miała krążowników
