Forum Okrętów Wojennych

Witam wszystkich

Pancerniki powaszyngtońskie:
-Yamato/Musashi
-Nelson/Rodney
-Bismarck/Tirpitz

Krążowniki bojowe:
-typ Kongo

Drednoty:
-typ Viribus Unitis
-typ Nagato
-typ R
-typ Conte di Cavour i Andrea Doria (po modernizacji)
-typ New Mexico (tym razem przed moedernizacją)

Lotniskowce ciężkie:
-Ark Royal
-Taiho
-Shokaku/Zuikaku

Lotniskowce lekkie:
-Hiyo/Junyo

Krążowniki ciężkie:
-typy Takao i Myoko
-typ Mogami
-typ Tone
-typ Admiral Hipper
-typ Des Moines

Krążowniki lekkie:
-typ Georges Leygues
-Ning Hai/Ping Hai
-De Ruyter

Krążowniki pomocnicze:
-Atlantis

Kanonierki/awiza:
-Grille

Niszczyciele:
-Grom/Błyskawica
-typ Volta
-typ Tribal
-typ Akizuki
-Taszkient

Okręty podwodne:
-Orzeł/Sęp
-typ IX
-typ XXI

Historyczne, współczesne kiedy indziej...

Pancerniki:
-USS Washington, kto wie jak by się skończyła II Bitwa pod Guadalcanal gdyby nie on.
-HIJNS Yamashiro,
-typ Yamato,
-typ KG V,
-HMS Warspite
-Scharnhorst & Gneisenau


Krążowniki linniowe:
-typ Kongo, za to że były to prawdziwe konie robocze japońskiej floty liniowej, podczas gdy reszta pancerników sobie głównie rdzewiała na wodach Japonii,


Lotniskowce:
-HIJNS Hiryu za jego samotną walkę pod Midway
-HIJNS Shokaku/Zuikaku
-USS Enterprise
-HMS Ark Royal

Krążowniki ciężkie:
-typy Takao i Myoko
-typ New Orlean

Krążowniki lekkie:
-USS San Diego

Niszczyciele:
-HIJNS Shigure
-typ Kagero,
-typ Akizuki,
-typy Wicher i Grom,

Spodziewałem się że na iście będę miał więcej przedstawicieli IJN .

Zdecydowanie King George V.
Potem Nelson.
Potem Vanguard.
Może Yamato.
Tone - głównie za ciekawą konfigurację.

Aj dodam jeszcze niszczyciel Shimakaze i krążowniki Kitikami i Oi po słynnej przebudowie.

...tajskie okręty zdecydowanie i to pancernik, krążownik, oraz torpedowiec. W klasie krążowników chińska dwójka też dobra, w klasie kontrtorpedowców to chyba Thornycroft A-I, lotniskowiec to zdecydowanie Hermes, desantowe to amerykańskie użyte w Normandii do bezpośredniego lądowania, z okrętów specjalnych to te krążowniki pomocnicze z wyglądu podobne do klasycznych wojenniaków, bo to podobne skojarzenie do łatwych w adaptacji statków Kampanii Wschodnioindyjskiej, a i do krążowników jeszcze brytyjskie typoszeregu Galatea/Perth/Jamaica. Ruski Taszkient to klasa sama w sobie, podobnie jak Tromp, za wygląd ruski typ Kirov i Yamaciak... oraz London po przeróbce. Urody nie można zabrać La Galissoniere i Le Primaquet, za brzydotę zaś francuskie pancerniki i Nelson&R oraz japońskie lotniskowce zbudowane tylko do poziomu pokładu, szkaradziejstwa )

Pancerniki - Richelieu/Jean Bart, Dunkerque/Strasbourg
Lotniskowce Shokaku/Zuikaku, Ark Royal
Krążowniki - Scipione Africano, La Galissoniere, Algerie, De Ruyter, Tone
Niszczyciele - Le Triomphant, Le Hardi, Akizuki, Błyskawica, Tribale, Narviki
Okręty podwodne - Orzeł, Wilk, Rubis, Surcouf, V/U

Conte di Cavour...

Pozdrawiam,
Maciej

Mam tylko pytanie - w wersji z 13 działami 12" czy już po przebudowie z 10 320 mm?
Tak z ciekawości pytam, bo wiem że sympatie mogą być różne.

W obu konfiguracja ale przede wszystkim ze względu na gruntowną, bardzo ciekawą i zrealizowaną modernizacje i przy tym z zyskiem dla urody!

pozdrawiam,
Maciej

Był tylko jeden typ okrętu, który podoba mi się nad wszystko. Smukłe, szybkie prawdziwe rozrabiaki Atlantyku
"Scharnhorsty"

Cześć Grom - ta "ugly sister"..? Bleee...

Pozdrawiam,
Lambert

Masz racje Grom dotej pory boli mnie serce no ale tkich mamy ludzi u wladzy no mielismy


pozdrawiam

Maciej pisze:Cześć Grom - ta "ugly sister"..? Bleee...

Pozdrawiam,
Lambert

Cześć Maciej - ta sama - o gustach się nie dyskutuje

Bismarck
Yamato
King George V

Powojenna fregata brytyjska "Greenville" a potem śmigłowcowce: "Moskwa/Leninngrad".

Moim ulubionym okrętem jest Richelieu
ale włoskie VV też piękne.