Za kilka lat Polska będzie bezbronna na morzu?

[Piotr S.]

Najważniejsze zadania modernizacyjne jakie planujemy na rok 2016, w sensie podpisania umów i realizacji, to jest: Program „Wisła”, dywizjonowy moduł ogniowy wieloprowadnicowych wyrzutni rakietowych „Homar”, moduł ogniowy 120 mm „Rak”, system rakietowo-artyleryjski „Pilica”, dwa okręty patrolowe „Czapla” i „Miecznik”, System zarządzania walką szczebla batalionu „Rosomak BMS”, BMS kluczowy dla wielu innych systemów, system dowodzenia i łączności. BSP klasy taktycznej krótkiego zasięgu „Orlik” oraz klasy mini „Wizjer”, Zbiornikowiec paliwowy i śmigłowce wielozadaniowe.
Gen. Sławomir Pączek, Dyrektor Departamentu Budżetowego MON
http://www.defence24.pl/289126,mon-prze ... -roku-2015
Czyli Czapla i Miecznik i zbiornikowiec paliwowy powinny się w jakiś sposób materializować w tym roku.

[Waldek K]

Należałoby poczekać na bardziej szczegółowe informacje. Generalnie te trzy okręty były planowane na ten rok (2 pierwsze na III kwartał, a zbiornikowiec na II), więc tu jest OK. Martwi brak informacji o Orce i holownikach (oba przedsięwzięcia też na ten rok). O ile holowniki mogły zostać pominięte w wypowiedzi ze względu na małe znaczenie "medialne", o tyle milczenie o Orkach może oznaczać, że temat zostanie poświęcony na rzecz np. Wisły, która jak wszyscy wiemy ma absolutny priorytet i na pewno nie będzie kosztować zakładanych 16 mld...

[oskarm]

... temat zostanie poświęcony na rzecz np. Wisły, która jak wszyscy wiemy ma absolutny priorytet i na pewno nie będzie kosztować zakładanych 16 mld...

To zalezy... W przypadku Patriota, na pewno przekroczy, ale byly oferowane systemy, ktore moglby sie zmiescic w tej lub zblizonej cenie.

[marek8]

Jak na razie kluczowe jest dyplomatyczne zneutralizowanie widma rosyjskiej agresji jako opcji całkowicie pozbawionej sensu. Niskie kwalifikacje (a przepraszam na poziomie powiat-województwo czy ogólnie mącenia czy utrącania całkiem wysokie ) naszych polityków w praktyce uniemożliwiają nam wzięcie udziału jako partner w szerszej i większej grze ale nie wykluczają jako takiego zabezpieczenia kraju przy odrobienie korzystnej koniunktury...
W naszym pseudointeligenckim kraju zapomina się treść starego układu zawartego swego czasu przez pełnomocnika królewskiego hetmana Chomętowskiego z ministrami Piotra I i "wygospodarowane" dzięki niemu miejsce do swobodnego rozwoju kraju...
Gdy ten wariant sobie podarujemy budowa floty w postaci "okrętów patrolowych" obrony naszych interesów ekonomicznych wbrew pozorom może nabrać sensu i możemy mieć nawet całkiem nowoczesną Navy adekwatną do zagrożeń... Niekiedy takie "przedefiniowanie" zagrożeń to solidny impuls dla rozwoju...

[Orlik]

Forum Bezpieczeństwa Morskiego Państwa

Miło nam poinformować Państwa, że już 14 stycznia 2016 w Warszawie odbędzie się pierwsza z cyklu konferencji specjalnie dedykowanych planom, wyposażeniu, technologiom i rozwiązaniom na rzecz obronności morskiej – Forum Bezpieczeństwa Morskiego Państwa 2016. Jest to jednodniowe wydarzenie w formule konferencji wraz z towarzyszącą wystawą, którego celem jest promowanie roli i znaczenia Marynarki Wojennej w wymiarze nie tylko stricte wojennym, ale także w odniesieniu do różnorodnych zadań, które są powierzane Marynarce Wojennej w czasie pokoju, konfliktu asymetrycznego czy wreszcie tzw. wojny hybrydowej.

Program: http://www.fbm.ztw.pl/_ftp/FBM2016/FBM_ ... 1.2016.pdf

[Peperon]

Czyżby kroił się "nowy początek" ?
http://www.defence24.pl/293504,fbm-rewi ... i-wojennej

[Waldek K]

Jeszcze tu: http://www.defence24.pl/293501,fbm-nie- ... l-morskich
Ciekawe co to może oznaczać dla samych programów Miecznik, Czapla, Orka, Ślązak? Te programy były "dziećmi" koncepcji "Bałtyk +" (Ślązak to dziecko adoptowane, ale też pasujące). Nowa koncepcja wymagałaby fregat, może w rodzaju propozycji Oskarma, ale też np. jednostek zaopatrzeniowych...

Teraz jednak najpierw powinien chyba powstać dokument, w którym nowa koncepcja rozwoju MW uzyskałaby umocowanie. Następnie trzeba opracować nowy program, lub przeredagować istniejący, potem dialogi techniczne, przetargi... masakra. No chyba, że pójdą na skróty, bo wiadomo, że potrzebna jest fregata
Straconego czasu już się nie nadrobi, obyśmy nie tracili go już więcej.

[Maciej]

Irytująca jest ta huśtawka nastrojów.

Pozdrawiam,
Maciej

[marek8]

Ejże, przecież to co się dzieje jest w naszych realiach najzupełniej normalne... to tylko nieznajomość historii sprawia, że nam się wydaje, że powinno to wyglądac inaczej... W XVIII wieku - w sumie kluczowym dla nowego modelu gospodarczego Europy w naszym Sejmie szczątkowa debata o tym czy powinniśmy posiadac flotę a jeżeli tak to lepiej kupić "gotowe" za granicą (oferty z GB czy NL) czy pobudować samemu trwała z 50 lat a "wyproduowano" bodaj tylko jedną paradną galerę mikrusich rozmiarów Tak, że nam jeszcze trochę brakuje... W międzywojniu flotę budowano "zrywami" a w PRL-u jak nas starszy brat "przycisnął" A przecież nawet gdy nam na tacy podesłał gotowe plany to z rodzimą produkcją i tak były "schody" nie do pokonania...
W sumie to wypadałoby sobie samemu zadać pytanie - czemu i na jakiej podstawie trwamy w mocno naiwnym przekonaniu, że miałoby z nieznanych przyczyn być lepiej?

[oskarm]

Chyba nie ma sie czemu dziwic, gdy poprzednie programy modernizacji MW zaczynaly sie od po jednej sztuce OP, Kormorana i Gawrona (2008), a pozniej od "najdrozszej motorowki swiata" i okretu do 1000 ton, bo tak (2012) i tylko gimnastyka slowna pozwolila na nieco sensowniejsze dobranie parametrow (choc i tak dalekich od realnych potrzeb strikte bojowych).

Prawdopodobnie proces ma sie odbyc bez powtarzania dialogow technicznych...

[marek8]

Tzn faktycznie będa się odbywały pod inną nazwą czy też wymyśli się nową procedurę co i tak na jedno i to samo wyjdzie?
Komuś tu umyka, że obecny stan faktycznego "nic nierobienia" (choć urzędnik powie - jakże to przeciez "tyle" się dzieje ) lub działan pozornych i powolnych jest dla bardzo dużej grupy osób stanem optymalnym i ...oby trwał na wieki wieków i jeszcze dłużej...
To jak wybudować czy uruchomić projekt budowy okrętów wojennych to nie tyle kwestia, że ktoś "nie wie jak" a raczej problem z tym, że na możliwe duże zyski z takiego programu może być nieco zbyt wielu chętnych lub też dani chętni są "za krótcy" aby w pełni wejść i "zagarnąć dla swoich" dany segment rynku... W takiej sytuacji stan "rozejmu" do "lepszych czasów" czyli konsewkentnego czerpania może skromnych ale pewnych benefitów z nieustannego analizowania, planowania, zmian koncepcji itd. jest w sumie dla wszystkich korzystny więc proszę nie uprawiać tu antypaństwowotwórczej propagandy... Trwanie to też życie a to, że niektórym się wydaje dziwne to... widać niedorośli...

[Waldek K]

Kolejna relacja z FBM. Tym razem stanowisko IU:
http://www.defence24.pl/294278,fbm-insp ... ej-relacja

Według generała Dudy większość projektów jest już w trakcie realizacji („albo jest realizowana umowa, albo postępowanie już trwa”). W przypadku „Zdolności do rozpoznania” realizowane są projekty: BIELIK (Okrętowy system optoelektroniczny), MIG (Morski system informacji geoprzestrzennej) i SRN (Mobilny system radionawigacyjny średniego zasięgu). W przypadku „Zdolności do rażenia sił przeciwnika” w trakcie realizacji są już projekty: MIECZNIK, CZAPLA, ŚLĄZAK i NDR, w przypadku „Zdolności do zabezpieczenia logistycznego działań”: MAGNETO (okręt demagnetyzacyjny), EKOTANK (barka ekologiczna), SUPPLY (zbiornikowiec paliwowy), TRANSHOL (kuter transportowy) i HOLOWNIK oraz w przypadku „Zdolności do ochrony wojsk”: OSTRYGA (System ochrony sił morskich).

Widać, że w IU "w trakcie realizacji" oznacza, że nad tym pracują w papierach (i bynajmniej nie chodzi o projektowanie), a nie "w metalu"

ORP „Kormoran” - pierwsza z serii trzech jednostek ma zostać dokończona do końca 2016 r. „Przynajmniej na chwilę obecną oceniamy, że idzie to zgodnie z planem. W przypadku dotrzymania tego terminu … uruchamiamy umowę ramową, ponieważ tutaj była od razu podpisana umowa ramowa, przewidująca budowę drugiego i trzeciego. Wymaga to tylko podpisania w tej chwili tzw. umowy realizacyjnej na kolejną drugą i trzecią jednostkę”.

To mi się podoba: kolejne zamówienie po terminowym zakończeniu pierwszego

Trzy okręty obrony wybrzeża MIECZNIK i trzy okręty patrolowe z funkcją zwalczania min CZAPLA to według Inspektoratu Uzbrojenia zapewnią największy skok ilościowy i jakościowy w zakresie Marynarki Wojennej. Postępowanie zostało uruchomione w ubiegłym roku.
„Na miesiąc marzec zaplanowane są w tej chwili rozpoczęcie negocjacji z konsorcjum, którego liderem jest Polska Grupa Zbrojeniowa. Tutaj mogę tylko tyle zasygnalizować, że prawdopodobnie dojdzie do modyfikacji składu wykonawcy. Ponieważ po naszej ocenie opóźnień w zakresie okrętu ŚLĄZAK, nie można podjąć już ryzyka powierzania samodzielnie Stoczni Marynarki Wojennej budowy okrętu CZAPLA i MIECZNIK. Także tutaj w najbliższym czasie dojdzie prawdopodobnie do modyfikacji. Ale tutaj Polska Grupa Zbrojeniowa jest nadal liderem. Skład tego konsorcjum prawdopodobnie ulegnie zmianie”.

I to jest kolejna mądra decyzja

Z wniosków końcowych:

Potrzebna jest stabilność i konsekwencja w realizowaniu wszystkich czternastu programów operacyjnych – w tym również programu „Zwalczanie zagrożeń na morzu”: „Jeśli będziemy chcieli w tej chwili jakoś zasadniczo przebudować ten program, to to będzie oznaczało, że w wielu projektach trzeba będzie wrócić z powrotem do początku pracy, czyli: definiowania wymagań, prowadzenia dialogów technicznych, rozpoznawania rynku, opisywania przedmiotu zamówienia i przygotowania postępowania, a to niestety trwa”.

Ciekawe jak się to będzie miało do najnowszych informacji o zwiększeniu możliwości okrętów (wychodzenie poza Bałtyk).
I na koniec dwugłos:
gen. Duda:

„…Te plany nawet jeżeli będą korygowane, ale zasadniczy kierunek wydaje się, tutaj już chyba nikt nie dyskutuje nad koniecznością pozyskania tych okrętów, chociażby Czapla i Miecznik.

poseł Jach:

...zaprzeczył, by było zagrożenie w realizacji programu modernizacji Marynarki Wojennej. „…nie ma takiego zagrożenia. Chciałbym tylko podkreślić, że będą przeglądnięte te projekty, które (...) w moim przekonaniu nie mają uzasadnienia na obecnym etapie, ale … zależy mi na tym, ażeby ta Marynarka Wojenna nie była zdolna tylko do obrony polskiego wybrzeża i na Bałtyku, ale żeby polska Marynarka Wojenna była w stanie realizować takie zadania, jakie realizują inne państwa, posiadające zdecydowanie większą flotę”.

[Piotr S.]

Ciekawe jak się to będzie miało do najnowszych informacji o zwiększeniu możliwości okrętów (wychodzenie poza Bałtyk).
A tu mi się wydaje ,że być może po za Czaplami Miecznikami doczekamy się fregat .

[Waldek K]

A super, ale co z kasą? Tej wiadomo nie mamy zbyt wiele. Czy nie lepiej powiększyć Miecznika do wielkości fregaty oraz zastanowić się jeszcze raz nad ilością lub w ogóle sensem Czapli?

[Maciej]

Na to bym nie liczył.
Raczej coś za coś i wydaje mnie się, że to nienajgorszą zamiana.
Martwi mnie tylko cisza ws okrętów podwodnych.

Pozdrawiam,
Maciej

Edit: Dokładnie tak, Waldku.

[Dziadek]

A super, ale co z kasą? Tej wiadomo nie mamy zbyt wiele. Czy nie lepiej powiększyć Miecznika do wielkości fregaty oraz zastanowić się jeszcze raz nad ilością lub w ogóle sensem Czapli?

To jedyne sensowne wyjście. Czaple, moim zdaniem, od początku były koncepcją co najmniej "niezrozumiałą". Jestem zwolennikiem kontynuacji linii Gawronów, ale jeżeli rząd widzi interes Polski poza Bałtykiem i jest w stanie to racjonalnie uzasadnić, to byłbym skłonny zamienić te sześć Gawronów na powiedzmy trzy nowoczesne fregaty rakietowe np. na wzór duński.
No i, żeby ten program nie podzielił losu Gawrona, nie widzę innej opcji jak zlecenie takiej budowy stoczni prywatnej, najlepiej konsorcjum Remontowej z kimś z zagranicy, bo jak widać polskie firmy z większościowym udziałem skarbu państwa po prostu nie potrafią budować okrętów.