Strona 3 z 5

: 2011-01-14, 17:48
autor: jogi balboa
Peperon pisze:
jogi balboa pisze:
ALF pisze: Z Tomahawkami :P :lol:
Tomahawki są na pewno bardzo amerykańskie, ale ja uważam że o niebo lepiej sprawdziłby się brytyjski Długi Łuk :-D
Ale nie wtedy, gdy z Tomahawkami jest Winetou :lol:
To ja wystawiam Robin Hooda... AHA :P
Peperon pisze:A teraz na serio.
Luuudzieeee !!! Serce mi krwawi
A mówiłem żeby nie zaczynać z facetami w rajtuzach
Peperon pisze:I na koniec o Ryśku - jest to według mnie najlepszy europejski pancernik. Ciekawe, jak wyglądałaby jego konfrontacja z Ottem lub Alfredem :D
Jako członek dwuosobowego fanklubu pancerników typu Bismarck, stwierdzam że wynik może być tylko i wyłącznie jeden.
Tak mnie nagle zaciekawiło, czy w waszym przypadku był jakiś impuls który sprawił że zapałaliście tą szczególną sympatią do jakiegoś konkretnego okręciku? Na przykład u mnie było to pewne zaskoczenie gdy zobaczyłem fotki z budowy moich ulubionym pancerników. Wcześniej wydawało mi się że pancerniki były niczym czołgi opancerzone od góry do dołu, względnie blachy były uformowane w „puszkę” jak w systemie AoN, no bo niby jak inaczej? A tu nagle wyobraźcie sobie, nagle taka niespodzianka. No i tak jakoś zapałałem sympatią do układu bismarckowo-tirpitzowego że każdy inny nie ma już szans konkurować – chociaż naprawdę bardzo sympatyczny wydaje mi się właśnie Richelieu i jeszcze ta nazwa.
A właśnie, Muszkieterom Winetou też nie podskoczy, sorry :-D


To jak to w końcu było z tymi generatorami, bo mi nijak nie wychodzi to co napisał Maciej?

: 2011-01-14, 19:41
autor: Peperon
domek pisze: Normalnie Iowka trafila pierwsza salwa Vanguarda z odleglosci 20 kilometrow a Vandzik pierwsza salwa trafil lotniskowiec Esex co plynol tysiac metrow za Iowa :lol: :lol: :lol:
To i tak Vandzik był lepszy, bo dalej ładował :jupi:
A z jajami, to nie ty jeden.
jogi balboa pisze: Jako członek dwuosobowego fanklubu pancerników typu Bismarck, stwierdzam że wynik może być tylko i wyłącznie jeden.
Też uważam, że Rysiek zlałby jednego, a później drugiego.
jogi balboa pisze: To jak to w końcu było z tymi generatorami, bo mi nijak nie wychodzi to co napisał Maciej?
Bo szukasz nie w tym miejscu. Należy odwiedzić punkty skupu złomu. :lol:
Aha, Winetou był na Iowce, i stawiał most na tomachawkach (siekierkach) :D

No i tyle z wygłupów na dziś. Pozdrawiam Wszystkich Forumowiczów.

: 2011-01-14, 21:20
autor: Seba
jogi balboa pisze:
Peperon pisze:
jogi balboa pisze: Tomahawki są na pewno bardzo amerykańskie, ale ja uważam że o niebo lepiej sprawdziłby się brytyjski Długi Łuk :-D
Ale nie wtedy, gdy z Tomahawkami jest Winetou :lol:
To ja wystawiam Robin Hooda... AHA :P
Przebijam to Yamato w wersji kosmicznej:
Obrazek
8)

Maciej3 pisze: I co ciekawe NC zaliczyła torpedę o nieco większej głowicy niż projektowana odporność jej TDS'u w wyniku czego zostało zalane część komór amunicyjnych i jest to potwierdzeniem skuteczności TDS'u zastosowanego na NC
Yamato dostał torpedę w rejonie wieży artylerii głównej o głowicy nieco większej nić projektowana odporność jego TDS'u w wyniku czego zalanych zostało część komór amunicyjnych, co jest potwierdzeniem wadliwości japońskiego TDS'u zastosowanego na Yamato. :shock:
Musashi też dostał torpedą, skończyło się to 12 dniowym pobytem w doku, Yamato nieco ponad 2 tygodnie. Natomiast North Carolina po storpedowaniu coś około miesiąca.

: 2011-01-14, 22:17
autor: Maciej3
To jak to w końcu było z tymi generatorami, bo mi nijak nie wychodzi to co napisał Maciej?
North Carolina ( jeśli wierzyć Freidmanowi ) miała 4 główne generatory Diesla. Z czego połowę właśnie za cytadelą, oraz dodatkowe dwa awaryjne o mocy 200 kW każdy.
Razem daje to 6 szt.
Oczywiście oprócz tego 4 turbogeneratory, ale w sytuacji mocno awaryjnej miały prawo przestać działać.
Źródło - Norman Friedman "US Battleships" str 268 lewa kolumna mniej więcej po środku + przypis na końcu strony.
I poprawcie mnie jeśli się mylę, ale te wszystkie dieslowskie generatory stały w 2 pomieszczeniach. Jednym dużym wewnątrz cytadeli tuż przed dziobowym Unitem a reszta tuż za cytadelą z tyłu za wieżą artylerii głównej.

Za tym samym autorem South Dakota miała 2 generatory dieslowskie 200 kW każdy oczywiście przed i za cytadelą, bo przeca "najlepszym pancernikom świata" do niczego ważnego one potrzebne nie były, więc po co je pchać w cytadelę?

Iowa miała dwa generatory Dieslowskie po 250 kW każdy.


King George V, ostro krytykowany przez amerykolubów za niedostatek generatorów diesla miał dwa takowe po 350 kW każdy.

Ogólnie większe zapotrzebowanie pancerników US Navy na prąd niż na jednostkach brytyjskich, jest dość powszechnie znane, więc nie wymaga chyba omawiania. A co się dzieje z turbogeneratorami jak jest naprawdę źle to też wiadomo.

Na temat Iowki trochę zrzędziłem tu:
http://fow.aplus.pl/forum/viewtopic.php ... i&start=92

i parę postów dalej.
Nie mam zbyt wysokiego mniemania o tym okręcie, jeśli go traktować jako pancernik - czyli okręt przeznaczony do niszczenia innych pancerników. W tym kontekście to był to dla mnie cienias ( przynajmniej jak na tą wyporność ). Ale jeśli patrzeć na niego trochę szerzej to pnie się w górę.


A tak poza tym, to czy o tym już nie było? Może nie offtopujmy za bardzo, choć to już taka tradycja na FOW'ie :)

: 2011-01-15, 10:25
autor: domek
Peperon pisze:
domek pisze: Normalnie Iowka trafila pierwsza salwa Vanguarda z odleglosci 20 kilometrow a Vandzik pierwsza salwa trafil lotniskowiec Esex co plynol tysiac metrow za Iowa :lol: :lol: :lol:
To i tak Vandzik był lepszy, bo dalej ładował :jupi:
A z jajami, to nie ty jeden.
Admiralowie byli doslownie wniebowzieci bo Vandzikiem dowodzil komandor :lol:

: 2011-01-15, 12:46
autor: jogi balboa
Seba pisze:Przebijam to Yamato w wersji kosmicznej:
Obrazek
8)
aaaaaaa...a...a...a...
Za tym samym autorem South Dakota miała 2 generatory dieslowskie 200 kW każdy oczywiście przed i za cytadelą, bo przeca "najlepszym pancernikom świata" do niczego ważnego one potrzebne nie były, więc po co je pchać w cytadelę?
No i właśnie to mi się trochę nie zgadza, z tego ja wyczytałem z Friedmana właśnie, to było tam prócz 7 turbo. po 1000kW przy zespołach napędowych, właśnie owe 2x200kW ale z rysunku parę stron dalej wynika że jeden stał „pod” wieżą 3 ale zaraz za ostatnią maszynownią, a dziobowy w pomieszczeniu wyparowników, więc wewnątrz cytadeli.

: 2011-01-15, 21:54
autor: Maciej3
Slusznie. Moj blad. Az z ciekawosci sprawdzilem ich polozenie w Iowkach. Tak samo jak w SD. W cytadeli. Cos mi sie po...mylilo :(

: 2011-01-16, 18:01
autor: Teller
Pomyłka wytłumaczalna, bo prądnice o napędzie wysokoprężnym dzieliły się na dwa rodzaje — główne, które z reguły umieszczano w cytadeli, i awaryjne, lokowane możliwie wysoko, zazwyczaj na pokładzie głównym bądź nawet górnym. Te ostatnie zapewniały zasilanie w razie zalania elektrowni bądź rozdzielnic, stąd ich położenie.

HMS György király az ötödik (fajnie to brzmi po węgiersku, no nie :D :D :D ) miał co prawda dwa generatory wysokoprężne, a Vanguard nawet cztery, ale umieszczone tuż przy dość mało skutecznym układzie ochrony przeciwtorpedowej. Jedną z najbardziej poronionych idei brytyjskich było rozplanowanie elektrowni okrętowych w przedziałach przeciekowych, przeznaczonych do zatrzymywania wody, która przedostała się przez pęknięcia w grodziach przeciwtorpedowych. Co to powodowało w praktyce, wykazała bitwa pod Kuantanem.

Zaś w kwestii wyposażenia Iowy w Longbowy (co postulował p. JogiBalboa), wnoszę o dodanie wypróbowanego i niezawodnego zestawu łączności AN/PBA-1 (klatki dla gołębi pocztowych z wyposażeniem) :D Onegdaj, jeszcze w czasach Studium Wojskowego, zasłynąłem postulatem, by w czasach kryzysu paliwowego opracować dla LWP czołgi parowe.

Jak ktoś nie wierzy w te ptaszyska: http://pages.cthome.net/fwc/PG.HTM.

: 2011-01-16, 18:37
autor: domek
Opalane......?

:)

: 2011-01-16, 21:28
autor: SmokEustachy
Opalane drewutnią

: 2011-01-16, 21:31
autor: domek
SmokEustachy pisze:Opalane drewutnią
Pancernik USS Iowa :P :P :P

: 2011-01-16, 22:55
autor: Maciej3
dość mało skutecznym układzie ochrony przeciwtorpedowej.
No dobra - płytki. Przeszacowany.
Ale zastanawia mnie coś innego. Job ileś tam wykazał, że ten system wytrzymuje 1000 funtów TNT. OK słyszałem, że niedoszacowano uszkodzeń w dalszym zasięgu od eksplozji.
Ale jedyne sprawdzenie w praktyce pod Kuantanem to nie do końca jestem przekonany czy wykazało słabość TDS'su ( czy jak kto woli SPS ).

W końcu najwięcej zniszczeń zrobił zgięty wał. Na to żaden TDS nie pomoże.
Potem zalano zewnętrzne przedziały TDS po drugiej burcie, w efekcie zamiast kanapki powietrze/płyn/powietrze powstało płyn/płyn/powietrze.
Trafienie torpedami w ten rejon ( słabiej chroniony co oczywiste, z powodu obecności wody której być nie powinno ), nie spowodowało przerwania grodzi przeciwtorpedowej.
Czyli system się sprawdził.
Co prawda na sporo mniejszych głowicach, ale i system był już wstępnie osłabiony.

A trafienie w wał - no cóż na to nie było mocnych. Jak już tam trafiło to przerąbane.

: 2011-01-17, 14:23
autor: Teller
smok eustachy pisze:krążownik liniowy
Mam nawet stosowną nazwę: ORP Chód :D :D :D

: 2011-01-17, 14:44
autor: Halsey
Teller pisze:
smok eustachy pisze:krążownik liniowy
Mam nawet stosowną nazwę: ORP Chód :D :D :D
Odpowiedź Czerwonej Floty: ЛуноXoод :mrgreen:

: 2011-01-17, 15:56
autor: Boruta
Seba pisze: Przebijam to Yamato w wersji kosmicznej:
A ja Hornblowerem w wersji kosmicznej z cała ósma flotą RMN na dokładkę. :P
Teller pisze:
smok eustachy pisze:krążownik liniowy
Mam nawet stosowną nazwę: ORP Chód :D :D :D
A nie Hut? A dokładniej ORP Hutnik. :D
Halsey pisze:Odpowiedź Czerwonej Floty: ЛуноXoод :mrgreen:
A imperialnej ISD Jabba the Hutt. :D

: 2011-01-17, 16:29
autor: jogi balboa
Mocne, chociaż uważam że skoncentrowany ogień :) Longbowów korygowany przy pomocy zestawu AN/PBA-1 (gołębi pocztowych) jest wcale niczego sobie. Zestaw rozpoznawczy może operować z pokładu w przeciwieństwie do tych MQ-1 Predator i niech nikt nie mówi że gołębie nie przenoszą uzbrojenia – dziś rano wsiadając do auta osobiście się o tym przekonałem.

Zrobiłem sobie takie zestawienie ile kto energii produkował, i tak:

North Carolina
4x1250kW turbo.
4x850kW + 2x200kW dies.
W sumie 8800kW

South Dacota
7x1000kW turbo.
2x200kW dies.
W sumie 7400kW

King George V
6x330kW turbo.
2x330kW dies.
W sumie 2640kW

Richelieu
4x750kW turbo.
3x1000kW + 2x150kW dies.
W sumie 6300kW

Bismarck
5x690kW + 1x470kW turbo.
8x500kW dies.
W sumie 7920kW

Vittorio Veneto
8x450kW turbo.
4x800kW dies.
W sumie 6800kW

Niniejszym najbardziej wypasioną świąteczną dekorację w postaci świecących kolorowo lampek mogą wywiesić Amerykanie na North Carolina.
Drugie miejsce zajmują Niemcy ze swoim Bismarckiem
Kolejne to South Dacota, Vittorio Veneto, Richelieu.
Ostatnie zajmują skąpi Brytyjczycy i King George V, aczkolwiek znając ich podstępny charakter będą próbowali oszukiwać przy użyciu zapalniczek i świec.

A czy ktoś może się orientuje jak wyglądał pobór mocy?
:)