: 2004-06-22, 13:01
Podejrzewam coś bardziej wyrafinowanego - Flota Niemiecka na dnie, Angole nie sprzedają - więc jak ktoś chce coś tej klasy to musi zamówić nowy (w domyśle w stoczniach angielskich)
Warship Discussion Board
https://www.fow.pl/forum/
Widze, ze nie zrozumiales. Mowa byla o zlomowanych jednostkach. Po drugie chodzi o eksploatacje, a nie o zniszczenia wynikle z trafien.e dashiki, nie przesadzaj, Warspite dostał po ryju aż się kurzyło i mało mu było, jeszcze raz wlaz nawet pod wunderwaffe, a też sie nie dał, taka mocna bestyja
Zastanawiam sie jak zostalo nadszarpniete dobre imie mysli konstrukcjynej brytoli po fajerwerkach po bitwie Jutlandzkiej.więc jak ktoś chce coś tej klasy to musi zamówić nowy (w domyśle w stoczniach angielskich)
Dzięki za wyczerpującą odpowiedź. No i fajne że będzie można o tym poczytać w ksiażce (będą ładne opisy uszkodzeń?Tadeusz Klimczyk pisze:Sprawy się miały następujaco....
Masz rację, było to 5 mil za Lionem (pisałem z pamięci). Ale było to zbyt daleko, aby na mostku Barhama odczytać sygnały flagowe Liona. No i było to ustawienie bezsensowne, jeśli przyjąć założenie, że oczekuje się napotkania przeciwnika przed całą formacją. A co do pobitewnych uprzejmości to na posiedzeniu admiralicji 26 czerwca 1916r. Beatty zaczął krytykować sposób dowodzenia 5 eskadrą (w obecności Jellicoe). Mimo to kategorycznie zażyczył sobie dołączenia jej do BCF. Replika Sir Henry Jacksona - pierwszego lorda morskiego była bardzo dobitna. Powiedział Beatty'emu, że gdyby jeszcze raz dostał 5 eskadrę to lepiej żeby ją trzymał blisko przy sobie.5 nm za ostatnim KL czy od Liona? (Campbell chyba pisze, że od Liona) Biorac pod uwagę że 2nd BCS był 2 nm od Liona to znowu nie aż tak dużo....
Odpowiedź pisałęm z głowy (czyli z niczego), więc proszę o wyrozumiałość jeśli chodzi o szczegóły. Warto jednak dodać, że 5 eskadra nie rozwijała jako zespół więcej niż 23w. Prędkość idących szykiem torowym jednostek była zawsze odrobinę mniejsza niż ich jednostkowa prędkość maksymalna, bowiem traciły ją nie tylko na skutek zawirowań spowodowanych śladem torowym, ale także przez ciągłe nieznaczne wychylenia steru, konieczne dla utrzymania się dokładnie za rufą poprzednika (Evan-Thomas ostatecznie pozwolił na rozluźnienie szyku i utworzenie niewielkiego wachlarza). Do tego dochodziły niewielkie różnice w siłowniach poszczególnych jednostek - Warspite i Malaya (a także QE) miały turbiny Parsonsa, pozostałe dwa Browna Curtissa. Do tego Valiant miał dysze turbin wysokich obrotów zupenie innego, niezbyt udanego typu. Wszystko to dawało minimalne, lecz zauważalne różnice w prędkościach maksymalnych, a prędkość zespołu musi być średnią prędkości poszczególnych jego jednostek.Pancerniki były 2-3w. wolniejsze od KL i w razie napotkania przeciwnika nie były w stanie wejść natychmiast do akcji ze swoją potężną artylerią
Starsze KL (np. t.NZ) nie osiągały więcej niż 25 węzłów. Beatty zarządził 25w. na zaledwie 5 minut zdaje się 15:30-15:35). QE nominalnie miały mieć 25 wezłów. Podczas pościgu Evan rozwinął 24+.
wiesz ciężkie krążowniki budowali i jedni i drudzy na eksport, podobnie z lekkimi oraz niszczycielami i torpedowcami, myślę, że nie miało to specjalnego wpływu, bo tutaj liczył się czynnik cenowy, który u Brytyjczyków był zdecydowanie za wysoki, szczególnie w markowych stoczniach...dashiki pisze: Zastanawiam sie jak zostalo nadszarpniete dobre imie mysli konstrukcjynej brytoli po fajerwerkach po bitwie Jutlandzkiej.
Czy po tym wszystkim jakas tam admiralicja skusilaby sie bardziej na angoli, czy wlochow?
Pewnie tak, ale tutaj mialem na mysli OL.karol pisze:wiesz ciężkie krążowniki budowali i jedni i drudzy na eksport, podobnie z lekkimi oraz niszczycielami i torpedowcami, myślę, że nie miało to specjalnego wpływu, bo tutaj liczył się czynnik cenowy, który u Brytyjczyków był zdecydowanie za wysoki, szczególnie w markowych stoczniach...dashiki pisze: Zastanawiam sie jak zostalo nadszarpniete dobre imie mysli konstrukcjynej brytoli po fajerwerkach po bitwie Jutlandzkiej.
Czy po tym wszystkim jakas tam admiralicja skusilaby sie bardziej na angoli, czy wlochow?