: 2006-04-23, 20:25
ee tamkarolk pisze: złom, bo złom, ale pancerniczek, a tak nigdy nie mielismy mastodonta
ee tamkarolk pisze: złom, bo złom, ale pancerniczek, a tak nigdy nie mielismy mastodonta
A proszę ię bardzo: Przede wsztystkim Izydor Modelski, którego metody dość powszechnie porównywano z NKWD i Gestapo ("Enkawudzistą" nazwał go w swych wspomnieniach nawet abp. Gawlina)crolick pisze:(1) W jaki sposób otoczenie Sikorskiego zwalczało Świrskiego?! Czy moge prosić o nazwiska i przykłady?!
Gdyby Świrski miał ścisły umysł, to swoją karierę skończyłby w 1926 roku.crolick pisze:Świrski miał ścisły umysł, nie humanistyczny. Dla niego jeśli jest 1 500 marynarzy w UK, to oznacza 1 500 marynarzy a nie 'być może 21 500 marynarzy' a 'być może 1 500 marynarzy'. Ten człowiek nie przejmowałby okretu nie mając na niego załogi, albo mówiąc twoim językiem mając 'witrualną' załogę [wśród tych 20 000 'francuskich' żołnierzy]. Zatem skoro nie wiedział czy dojdzie mu nowa załoga na pancernik czy nie, to nie przejmował okrętu bo nie miał na niego załogi
Myślenie historyczne polega przede wszystkim na braniu pod uwagę WSZYSTKICH możliwości: także koniecznośćvi uwzględnienia walki politycznej.crolick pisze:(3) Myślenie ekonomisty polega na podliczaniu i przeliczaniu pewnych zainstniałych faktów historycznych. Myślenie historyczne polega na nadawaniu faktom historycznym własnych interpretacji![]()
Oczywiście że tak: wprowadzenie - po pokonaniu Niemiec - na Bałtyk polskiej eskadry skłądajacej się z pancernika, dwóch krążowników, niszczycieli, OP i mniejszych zabawek mogłoby mieć decydujący wpływ na stosunki polsko - sowieckie.crolick pisze:(4) Jednak szkoda że nie podniesiono na OF Paris polskiej bandery. Co pancernik to pancernik![]()
Najprawdopodobniej z powodu cenzury: często wstrzymywała ona książki, w których było zbyt wiele informacji i cytatów: każde trzeba było sprawdzić, co zabierało straszliwie dużo czasu...crolick pisze:Z tym wydaniem Pertka to ciekawa sprawa. Ciekawe czemu zarzucił przypisy?!
No to jak, jedziesz?crolick pisze:BTW. Trzeba poniuchać w IPMS na temat Paris'a...
Nie. Właśnie dlatego że miał ścisły umysł nie pchał się do czegoś czego wyniku nie umiał przewidzieć...Ksenofont pisze:Gdyby Świrski miał ścisły umysł, to swoją karierę skończyłby w 1926 roku.
Tak zgadzam się. OF Paris to sprawa czysto polityczna, ale wciąż niezbyt jasna...Ksenofont pisze:Myślenie historyczne polega przede wszystkim na braniu pod uwagę WSZYSTKICH możliwości: także koniecznośćvi uwzględnienia walki politycznej.
OF "Paris" był przede wszystkim przedsięwzięciem politycznym, sprawy kadrowe grały dużó mniejszą rolę.
Podliczyłem kapuste i niestety nie stać mnieKsenofont pisze:No to jak, jedziesz?
przesadzasz Waść, ORP Bałtyk przypłynął do Gdyni jako rozbrojony hulk, a OF Paris był niemal na chodzie ze sprzwnym uzbrojeniem, to duża różnicasebian pisze: ee tam, byłby takim samym pancernikiem, jak ORP "Bałtyk" był krążownikiem...
Coś nie coś możesz przeczytać w artykule Mgr Marcina Graczykacrolick pisze:
(1) W jaki sposób otoczenie Sikorskiego zwalczało Świrskiego?! Czy moge prosić o nazwiska i przykłady?!
przypisy?!
..
Tak czy siak, w efekcie mialibyśmy nowszy Bałtyk...sebian pisze:ale skończyłby jako hulk, czyli prawdziwy pancernik to byśmy mieli przez chwilkę ;)
Ooo, dzięki! B ciekawy artykuł, choć z jednym błędem. Otóż okazuje się, że Anglicy wcale nie popierali Świrskiego i nie lobbowali na jego rzecz o czym pisze w swej ostatniej książce Dariusz Nawrot. Wg korespondencji cpt. G. C. Dickensa znalezionej przez w/w autora w PRO jedynym zmartwieniem Admiralicji było kto zajmnie miejsce Świrskiego! Zatem zagadka jego odwołania wciąż ma swoje tajemnicejanik41 pisze:Coś nie coś możesz przeczytać w artykule Mgr Marcina Graczyka
KONFLIKT SIKORSKI – ŚWIRSKI
http://www.fow.aplus.pl/album/albums/us ... korski.doc
A może zwrócić się do sponsorów?crolick pisze:Podliczyłem kapuste i niestety nie stać mnieKsenofont pisze:No to jak, jedziesz?
Tłumaczyć Wam, i tłumaczyć, a Wy swoje. (A właściwie komusze).Adam pisze:Tak czy siak, w efekcie mialibyśmy nowszy Bałtyk...sebian pisze:ale skończyłby jako hulk, czyli prawdziwy pancernik to byśmy mieli przez chwilkę
Przejęcie Parisa byłoby tylko kolejnym dowodem naszej megalomanii i "kompleksu krążownika".
Zaraz... Kto przewidywał w lipcu 1940 roku taki koniec wojny, że jakaś polska eskadra wpływa na Bałtyk? Że niby zwycięskie Niemcy pozwalają na odbudowę Polski koło Rygi?;-)Ksenofont pisze: A może pomyślicie jak to wyglądało w lipcu 1940 roku?
(Pal licho politykę wewnętrzną, która zadecydowała - wystarczy przeczytać cały topic - o próbie przejęcia OF "Paris".
Wystarczy zauważyć, że wówczas - przewidując koniec wojny - myślano jednak logicznie: wprowadzenie polskiej eskadry na Bałtyk musiałoby odpowiednio wpłynąć na postawę Sowietów. Szczególnie, że na ich Ganguty wytarczałby jeden Paris (nb. okręty w jego wieku czynnie działały do samego konca II wś i jakoś nikt nie nazywał ich "bezzębnymi hulkami|")
Pozdrawiam
Ksenofont
Lastadia działa na rzecz zachowania zabytków, a nie wspierania fanaberii młodych doktorantów...Ksenofont pisze:A może zwrócić się do sponsorów?
Stowarzyszenie "Lastadia" et consortes nie wsparłoby młodego, chętnego, pełnego zapału badacza? Szczególnie że młodość, chęć i zapał prowadziłyby badania źródłowe pod nadzorem doświadczonego, oblatanego i poważnego zawodowca?
No nie wiem. Z jednej strony mamy 24 x 305 mm a z drugiej zaledwie 12 x 305 mm więc nie wystarczyłby w bezpośrednim pojedynku. Choć z pewnością stanowiłby sam w sobie fleet in being...Ksenofont pisze:Szczególnie, że na ich Ganguty wytarczałby jeden Paris.
No właśnie jak to wyglądało w VII 1940 roku.Ksenofont pisze: A może pomyślicie jak to wyglądało w lipcu 1940 roku?
(Pal licho politykę wewnętrzną, która zadecydowała - wystarczy przeczytać cały topic - o próbie przejęcia OF "Paris".
Wystarczy zauważyć, że wówczas - przewidując koniec wojny - myślano jednak logicznie: wprowadzenie polskiej eskadry na Bałtyk musiałoby odpowiednio wpłynąć na postawę Sowietów. Szczególnie, że na ich Ganguty wytarczałby jeden Paris (nb. okręty w jego wieku czynnie działały do samego konca II wś i jakoś nikt nie nazywał ich "bezzębnymi hulkami|")
no nie widać tego nadal, tylko Twoje bytre oko widzi tu coś innegonikt tego nie zauważył...