Poproszę o rozszerzenie Twojej wypowiedzi - tu albo na PWSmokEustachy pisze:Acha - po tym jak Mitoko naruszyles powaznie moje dobra osobiste odmawiam Ci moralnego prazwa do krytykowania Xenofonta.
Sprawa Ksenofonta
Moderator: nicpon
Uwaga! Zaraz pojawi się nowy wątek: "Sprawa Smoka Eustachego"...Mitoko pisze:Poproszę o rozszerzenie Twojej wypowiedzi - tu albo na PWSmokEustachy pisze:Acha - po tym jak Mitoko naruszyles powaznie moje dobra osobiste odmawiam Ci moralnego prazwa do krytykowania Xenofonta.

Myślisz, że było zagrożenie, które im umknęło; problem, którego nie poruszyli; aspekt, którego nie rozpatrywali; pomysł, na który nie wpadli; rozwiązanie, którego nie znaleźli?!?


Nie poczuwam się do wizerunku maniakalnego 150 cm facecika z piskliwym głosem i bagażem kompleksów, leczącym rany zadawane przez rzeczywistość na wirtualnych łamach forum. Nie jestem anonimowym uzytkownikiem sieci, i nie wstydzę sie swoich działań. Rozwojowi forum dws poswięciłem bardzo dużo czasu, wysiłku i umiejętności które mogłem w tym czasie naprzykład sprzedać, za całkiem rozsądne pieniądze.
W czasie prawie dwuletniej kariery moderatora na tym forum zabanowałem ,słownie : dwie osoby, a dodam iż zakres moich uprawnien na tym forum , co nie jest tajemnica, jest wyższy od administratora.
Jestem również bardzo cierpliwym i wyrozumiałym człowiekiem - zawsze uzasadniam swoje działania, i podchodzę do problemów zdroworozsądkowo, nie przez pryzmat danej mi władzy, a efektów jej wykorzystania, gdyż nie znam bardziej żałosnego widoku od człowieka który nie panuje nad dana mu władzą.
A przykład Ksenofonta ? Jest najlepszym dowodem tego co napisałem, mówiąc brutalnie szczerze mogłem go zabanowac bez słowa... Mogłem ? Mogłem. Ale wolałem postawic sprawe uczciwie - nie mącisz - nie było sprawy. Zaczniesz rozrabiać - 'czapa'
Finał znamy.
Marcin Michalczyk vel Schmeisser
W czasie prawie dwuletniej kariery moderatora na tym forum zabanowałem ,słownie : dwie osoby, a dodam iż zakres moich uprawnien na tym forum , co nie jest tajemnica, jest wyższy od administratora.
Jestem również bardzo cierpliwym i wyrozumiałym człowiekiem - zawsze uzasadniam swoje działania, i podchodzę do problemów zdroworozsądkowo, nie przez pryzmat danej mi władzy, a efektów jej wykorzystania, gdyż nie znam bardziej żałosnego widoku od człowieka który nie panuje nad dana mu władzą.
A przykład Ksenofonta ? Jest najlepszym dowodem tego co napisałem, mówiąc brutalnie szczerze mogłem go zabanowac bez słowa... Mogłem ? Mogłem. Ale wolałem postawic sprawe uczciwie - nie mącisz - nie było sprawy. Zaczniesz rozrabiać - 'czapa'
Finał znamy.
Marcin Michalczyk vel Schmeisser
Slowa towarzysza Schmeisser'a przypominaja mi pewien stary dowcip:Anonymous pisze:A przykład Ksenofonta ? Jest najlepszym dowodem tego co napisałem, mówiąc brutalnie szczerze mogłem go zabanowac bez słowa... Mogłem ? Mogłem. Ale wolałem postawic sprawe uczciwie - nie mącisz - nie było sprawy. Zaczniesz rozrabiać - 'czapa'
Lenin postanowil sie ogolic. Wyszedl na ganek z miednica, mydlem i pedzlem. Ledwo zaczal sie golic, podbiegl do niego maly chlopczyk potracil go i Lenin sie zacial. Dobrotliwy Lenin popatrzyl na chlopczyka i tylko usmiechnal sie, a mogl kazac rozstrzelac!! Taki to byl dobry nasz towarzysz Lenin...

Podczas gdy Kłapouchy wszystkim się zadręcza,
Prosiaczek nie może się zdecydować, Królik wszystko kalkuluje,
a Sowa wygłasza wyrocznie - Puchatek po prostu jest...
Prosiaczek nie może się zdecydować, Królik wszystko kalkuluje,
a Sowa wygłasza wyrocznie - Puchatek po prostu jest...
- gen. baron Piotr Wrangel
- Posty: 239
- Rejestracja: 2005-01-17, 22:05
- Lokalizacja: Wolne Miasto Gdańsk
Napiszę cos co może się nie podobać części z Was.
Demokracja jest jednym z gorszych ustrojów, bo nigdy nie jest taka jak powinna.
Według mnie dobrze że na drugawojna są osoby które trzymaja ludzi za mordy, sam często się z nimi nie zgadzam (kierownictwem), ale to szefowie. Podchodzi to może pod Carskie samowładctwo, cóż jestem Białym o monarchistycznych poglądach.
Niech sprawy DWS a sprawy FOW zostana oddzielne.
Czołem kozacy.
Demokracja jest jednym z gorszych ustrojów, bo nigdy nie jest taka jak powinna.
Według mnie dobrze że na drugawojna są osoby które trzymaja ludzi za mordy, sam często się z nimi nie zgadzam (kierownictwem), ale to szefowie. Podchodzi to może pod Carskie samowładctwo, cóż jestem Białym o monarchistycznych poglądach.
Niech sprawy DWS a sprawy FOW zostana oddzielne.
Czołem kozacy.
"Już czwartą dobę płonie stanica
Goreje pod nogami Dońska ziemia
NIe upadajcie na duchu poruczniku Galicyn
Kornecie Oboleński siodłajcie konia."
Białogwardzista z www.dws.org.pl
Adam Leszczyński GG:5607859
Goreje pod nogami Dońska ziemia
NIe upadajcie na duchu poruczniku Galicyn
Kornecie Oboleński siodłajcie konia."
Białogwardzista z www.dws.org.pl
Adam Leszczyński GG:5607859
- gen. baron Piotr Wrangel
- Posty: 239
- Rejestracja: 2005-01-17, 22:05
- Lokalizacja: Wolne Miasto Gdańsk
NIe mówię że jest zła, tylko jej nadmiar jest zły.
Poza tym zawsze powinien być ten bezwzględny gość na górze (dajmy na to admin).
Poza tym zawsze powinien być ten bezwzględny gość na górze (dajmy na to admin).
"Już czwartą dobę płonie stanica
Goreje pod nogami Dońska ziemia
NIe upadajcie na duchu poruczniku Galicyn
Kornecie Oboleński siodłajcie konia."
Białogwardzista z www.dws.org.pl
Adam Leszczyński GG:5607859
Goreje pod nogami Dońska ziemia
NIe upadajcie na duchu poruczniku Galicyn
Kornecie Oboleński siodłajcie konia."
Białogwardzista z www.dws.org.pl
Adam Leszczyński GG:5607859
jak będziecie mieć 1800 userów, to zwykły rozkład gaussa wskazuje że będziecie mieli wystarczającą liczbę zadymiarzy , którzy wymoga na was zmianę spojrzenia na pewne aspekty demokracjimcwatt pisze:Za to demokracja jest jedynym systemem w którym możesz swobodnie mówić że jest niedoskonała.
U nas nie ma (na FOW) zamordyzmu i jest OK.
Ale każdy ma prawo do własnych poglądów (w końcu to demokracja.
marcin michalczyk
No to przecież jest - nie w jednej osobie na szczęście (to się źle kojarzy), ale masz rząd, sejm, prezydenta itd. A fakt że nie działa to doskonale? To jest właśnie ryzyko demokracji, cena jaką trzeba czasami zapłacić.
A tak w ogóle to przysłowie mówi - co za dużo to niezdrowo, i tak chyba jest w każdym przypadku
A tak w ogóle to przysłowie mówi - co za dużo to niezdrowo, i tak chyba jest w każdym przypadku

Nie myl demokracji z anarchią. Przecież u nas też jest władza, która może dokopać. To nieprawda że u nas nie było nigdy zadymiarzy i awantur.schmeisser pisze:jak będziecie mieć 1800 userów, to zwykły rozkład gaussa wskazuje że będziecie mieli wystarczającą liczbę zadymiarzy , którzy wymoga na was zmianę spojrzenia na pewne aspekty demokracjimcwatt pisze:Za to demokracja jest jedynym systemem w którym możesz swobodnie mówić że jest niedoskonała.
U nas nie ma (na FOW) zamordyzmu i jest OK.
Ale każdy ma prawo do własnych poglądów (w końcu to demokracja.
marcin michalczyk
Zresztą nie piłem do Ciebie - nigdy ie byłem na DWS więc nie wypowiadam się na jego temat - to było tylko odniesienie do poglądów Barona etc.
Przecież o to chodzi Xeno - wytworzenie sytuacji gdy to on jest tym biednym i pokrzywdzonym - dlatego "podgrzewa sytuację".mcwatt pisze:Ty jesteś moderatorem więc coś pewnie o tym wiesz![]()
Po prostu obraz DWS jaki się wyłania z dyskusji jest cokolwiek nieciekawy, ale oczywiście nie musi to być cała prawda. Jak mówiłem - nigdy nie tam nie byłem, więc nie komentuję
Niechcący skomentowałem jego artykuł - i popełniłem tym samym największy grzech - bo jakże śmiałem.
Na DWS uprawiał pieniactwo - i trzeba było coś z tym zrobić. Samo jego zachowanie tu potwierdza słuszność tamtej decyzji.
Natomiast można się zastanowić jak świadczy o nas (czyli o FOW) komentowanie tego przez osoby nie znających realiów DWS. Łatwo coś krytykować - nie wiedząc ile jest roboty z utrzymaniem względnego porządku.
Dlatego też koniecznością było wprowadzenie pewnych zasad - prowadzić politykę na zasadzie demokracji (czyli wszyscy rządzą) jest możliwe tu (chociażby ze względu na wiek i poziom większości userów), ale jest niemożliwe na tak rozbudowanym Forum.
To tak jakby nie obowiązywały przepisy ruchu drogowego.