Z całym szacunkiem co do większości wywodów, ale raczej nie potrafię sobie 'ptaszków' wyobrazić w takiej roli...Ksenofont pisze: Najprawdopodobniej ptaszki miały być wykorzystane do bezpośredniej eskorty konwojów na Bałtyku.
Wojenne losy ORP Gryf
jednak wielka szkoda, że ktoś nie pomyślał o zamaskowaniu wcześniej Gryfa przy Helu, uniknąłby on walki powietrzno-morskiej i wywaliłby 300 min na trasie Schlezwiga, zauważcie, że 60 min Ptaszków i chyba ok 50 min z polskich u-bootów wywołało panikę minową w Kriegsmarine, uznano Zatokę za akwen zaminowany! ![Uśmiech... :)](./images/smilies/icon_usmiech2.GIF)
Maciej zaskakujesz mnie, przeca Hajlarze wówczas nie byli w stanie rozpoznać ukrytych przy brzegu zasobów polskich, czego koronnym dowodem są całe tabuny jednostek minentrager, oiltrager, wodnosamoloty etc obecne namacalnie pod południowym nawisem Półwyspu, tu nic do oczywistego faktu piórom i wyobraźniom najlepszych autorów, to są brutalne fakty świadczące o wysokiej nieporadności wrześniowych agresowrów, za którą nie rozliczano Ich, gdyż ostatecznie wygrali, no nie!
Gryf nie był aż tak trudnym do ukrycia celem, no może trudniej go schować niż Rysia pod wodę, ale... ![Rolling Eyes :roll:](./images/smilies/icon_rolleyes.gif)
![Rolling Eyes :roll:](./images/smilies/icon_rolleyes.gif)
Witam!
A może coś mniej na poważnie?
Wymyślcie jakąś akcję, w której bohaterski ORP Gryf doprowadxza do wykrycia i zatopienia AGS, przekrada się do oblężonego Tobruku, samodzielnie broni konwoju przed atakiem rajdera...
Co mógłby uczynić, żeby jego imię było równie głośne jak Orła?
Oczywiście oprócz przedarcia się do Anglii?
Jaki efektowny koniec (bo nie chce, żeby dostał się w ręce bolszewików) byłby dla niego pisany?
Pozdrawiam
Ksenofont
A może coś mniej na poważnie?
Wymyślcie jakąś akcję, w której bohaterski ORP Gryf doprowadxza do wykrycia i zatopienia AGS, przekrada się do oblężonego Tobruku, samodzielnie broni konwoju przed atakiem rajdera...
Co mógłby uczynić, żeby jego imię było równie głośne jak Orła?
Oczywiście oprócz przedarcia się do Anglii?
Jaki efektowny koniec (bo nie chce, żeby dostał się w ręce bolszewików) byłby dla niego pisany?
Pozdrawiam
Ksenofont
trochę przesadziłeś, ale... wystarczyłoby zdobyć imię sławne jak captaina Walkera RNAnonymous pisze:Witam!
A może coś mniej na poważnie?
Wymyślcie jakąś akcję, w której bohaterski ORP Gryf doprowadxza do wykrycia i zatopienia AGS, przekrada się do oblężonego Tobruku, samodzielnie broni konwoju przed atakiem rajdera...
Co mógłby uczynić, żeby jego imię było równie głośne jak Orła?
Oczywiście oprócz przedarcia się do Anglii?
Jaki efektowny koniec (bo nie chce, żeby dostał się w ręce bolszewików) byłby dla niego pisany?
Pozdrawiam
Ksenofont
![Cool 8)](./images/smilies/icon_cool.gif)
Po prostu Gryf (po przedarciu się do Anglii) w toku pościgu za Bismarckiem, wyprzedza tegoż, stawia zaporę minową i na niej Bismarck tonie. Nastepnie, ciemną zimową nocą Gryf minuje wyjście z fiordu w którym przebywają Tirpitz, Scharnhorst i parę mniejszych i posyła je na dno. Okręt wraca do bazy, a załoga spiewa Alleluja ![LOL :lol:](./images/smilies/icon_lolek.gif)
![LOL :lol:](./images/smilies/icon_lolek.gif)
Fax et tuba
Albo wysyłają go by w nocy postawił zaporę na drodze niemieckich okrętów płynących z inwazją na Norwegię.jareksk pisze:Po prostu Gryf (po przedarciu się do Anglii) w toku pościgu za Bismarckiem, wyprzedza tegoż, stawia zaporę minową i na niej Bismarck tonie. Nastepnie, ciemną zimową nocą Gryf minuje wyjście z fiordu w którym przebywają Tirpitz, Scharnhorst i parę mniejszych i posyła je na dno. Okręt wraca do bazy, a załoga spiewa Alleluja
Podczas stawiania min w nocy zostaje omyłkowo storpedowany przez Orła, po czym sam Orzeł pakuje się na miny postawione przez Gryfa.
![LOL :lol:](./images/smilies/icon_lolek.gif)
Mitoko jak zwykle wieszczy czarne scenariusze
moim zdaniem to właśnie miny Gryfa pojawiły się znienacka na kursie Eskadry krązowników Liniowych Whitwortha
Repulse blum blum, Renown ekhem w łodkem podwodnom zamnieniony
a zwyciezki Marschall pewnie zdobywa kolejny wawrzyn w karierze i zostaje CinC Kriegsmarine, a wojna przybiera inny obrót ![Nie powiem! (omg) :x](./images/smilies/icon_nie_powiem.gif)
![Wink :wink:](./images/smilies/icon_wink.gif)
![Rolling Eyes :roll:](./images/smilies/icon_rolleyes.gif)
![Nie powiem! (omg) :x](./images/smilies/icon_nie_powiem.gif)
W ramach ktorego stawia zapore minowa na podejsciu do PH na ktorej tonie caly zespol japonski. Wdzieczni Amerykanie w ramach lend lease prezentuja nam dwa lotniskowce i Iowe.karolk pisze: lub reprezentowanie polskiej bandery na Spokojnym
![Wink ;-)](./images/smilies/icon_wink.gif)
"Dobro i zło nie istnieją, tak jak życie i śmierć. Jest tylko działanie. Walka"
- baron von Ungern-Sternberg, d-ca Azjatyckiej Dywizji Konnej
- baron von Ungern-Sternberg, d-ca Azjatyckiej Dywizji Konnej
Niemcy planowali podniść Gryfa. A zdaje mi się że nawet jeśli nie odniósł wielkich uszkodzeń od bomb to zstał całkowicie strawiony przez pożar. Więc pytanie czemu Niemcy go chcieli? brak żelaza (na złom?), ciekawośc myśli techniczej (wcielenie lub opracowanie własnego typu na podstawie Gryfa?), brak okrętów (jako ćwiczebny do bombardowań, torped?)