Trochę już powiększyłem.
Ale to nie ma być hangar dla wszystkich wodnosamolotów.
Mają się tam zmieście dwa, za to swobodnie, tak by można było wykonywać nawet poważne naprawy, z wymianą płatowca włacznie.
Reszta maszyn, 4 do 5, będą stały na pokładzie górnym (+ 2 w hangarze, ofkors).
07 Czołem panowie kolejne "łokręty" z mojej głowy:
PKL1 to Okręt Liniowy taki tam z lat 1930-40..
PKL1 Wymiary
~227 x ~30 x ~9,2m Wyporność
~32000ts, ~36000ts, ~37200ts(?) Uzbrojenie
8 x 356mm (4xII)
14 x 152mm (4xII; 2xIII)
16 x 100-105mm (8xII)
22 x 40mm (11xII)
30 x 20mm (3xIV wokół komina lub na wieżach w super pozycji; 6xII) Opancerzenie
Burta 300-280mm+skos 95-152mm zmaknięte do 260mm, pp 57-90mm
art. gł 320mm, 280-203mm, 75-95mm, (odpowiednio przód, boki-tył, góra/strop)
barbety 305-254mm
śr. 57-25,4mm
cplot 37-25,4mm
TDS 57-67 +25,4+15mm
GSD 320-203, 75mm Napęd
4 x Turbiny gł + 2x Turbiny marszowe (wały wewnętrzne)+przekładnie; 4 wały
10 kotłów; ~30w; 8500Mm/16w Dodatkowe
2 samoloty, 1 katapulta
Dla odmiany poniżej na rok 1910-20:
PLKR4 A.D. 1910-20 Wymiary
136,7 x 16,3(15?) x 5,9m Wyporność
~8400ts, ~5600ts, ~5900ts(?) Uzbrojenie
8 x 152mm (2xII, dziób-rufa, 4xI pojedynczo na pokładzie)
10 x 75-105mm (6xI stanowiska z maskami na burtach i nadbudówce, 4xI kazamaty)
4 x 57mm (4xI po 2 na burtę)
6 x 7,62mm (6xI) plot
6 x 500-533m (2xII stałe, rufa-dziób, 2xI stałe, po jednej na burtę prostopadle do osi okrętu) 12 torped Opancerzenie
Burta (tylko siłownia) 57mm+skos 37-45mm (reszta kadłuba) pp 30-37mm
Kazamata 50mm
art. gł 57-37mm wieże, 37-20mm maski
barbety 57-40mm
śr ~20mm maski
grodzie 20-25,4mm
GSD 20-75mm Napęd
2x Maszyna parowa; 14 kotłów (opalanie mieszane), 2 wały, ~4000Mm/12w, ~26w
LUB
2x Turbina (przekładnia?)+ Maszyna parowa (jako marszowa, na 3cim wale), 16 kotłów (opalanie mieszane), 3 wały, ~5700Mm/12w, ~28w (do 14w? na tylko na maszynie parowej) Dodatkowe
2 x Kuter z napędem spalinowym (diesel?), każdy z 2 x 7.62mm
Który jest możliwy? ten PLKR 4 powstał po poczytaniu sobie o Emdenie (seria z kotwiczką) i tak jakoś wyszło..
Ostatnio zmieniony 2017-05-30, 19:13 przez Kpt.G, łącznie zmieniany 1 raz.
"Jesteś UPIERDLIWY!" Nie.. ja jestem Ciekawy i drążę niektóre interesujące mnie tematy.. a że zadaję dużo pytań? "Kto pyta nie błądzi" głosi powiedzenie.
Jakże daleko z Domu do Morza!
To są dwie, stałe katapulty umieszczone pod kątem 55 stopmi od osi wzdłużnej okrętu.
Tak samo jak na Exeterze, mają długość 13,8 m - u nas, dodatkowo wysuwane do całkowitej długości 21 m.
Obrotowe są tylko zwrotnice. Ta większa, łącząca katapulty z torem do przesuwania wózków wodnosamolotów oraz ta na rozjezdzie do hangaru.
Takie rozwiązanie jest prosze, lżejsze, tańsze i zajmuje niewiele miejsca.
Ja tam, co prawda, miejsce mam ale obrotowa katapulta (lub katapulty) będzie większa, będzie cięższa i będzie trochę dezorganizaowała przestrzeń pokładu lotniczego. Bo, zapewne, będzie musiałaby być wyniesiona ponad poziom tego pokładu, co też oznacza, że będą konieczne doddatkowe dźwigi dla wodnosamolotów, żeby je na niej ustawiać. Obsługa zajmowałaby też więcej czasu. Bo trzeba, każdorazowo korzystać z dźwigów. Następnie obracać i strzelać hydro.
"Mam pomysła" - historia alternatywna, W. Brytania postanawia wzmocnić flotę odrodzonej Polski i daje jej coś co ma zrównoważyć Maraty. Oczywiście nic nowego, nowoczesnego, ale mają we flocie coś mocno nietypowego, co można komuś podarować, to coś to HMS Agincourt. Zdążył już "być" brazylijski i turecki, dlaczego nie może być polski?
Pod koniec lat 30. chcemy toto zmodernizować, opcje: 1) zostawiamy uzbrojenie jak było, 2) redukujemy ilość dział artylerii głównej (a jest z czego), dodajemy plot 3)redukujemy, ale stosujemy "włoski patent" z działami 320 mm, ew. coś innego.
W sumie fajnie by to wyglądało, a i jednostka ciekawa.
W sumie jakby mu wywalić dwie wieże na śródokręciu i zamienić artylerię średnią na uniwerki, to może by coś fajnego z tego było.
Wszystko zależy od momentu przebudowy. Myślę, że można by mu wrzucić od kilkunastu pojedynczych armat 120 mm (takich jak na Nelsonach) do 6 wież z armatami kalibru od 113 mm do 133 mm umieszczonych na pokładzie śródokręcia. Do tego 6 poczwórnych pom-pomów 40 mm i 20 mm Oerlikony.
Ludzkość dzieli się na trzy części.
Żywych, zmarłych i tych co na morzu.
Chyba nie tak łatwo skrócić pancernik i chyba nikt tego nie robił? Dla mnie naturalne jest wywalenie dwóch środkowych wież i wstawienie tam sporej (relatywnie) baterii dział uniwersalnych/ciężkich plot. 10 x 305 to i tak niezła siła ognia, co prawda Maraty mają po 12, ale tu jest ona lepiej rozmieszczona.