Re: Nasze fantazje okrętowe
: 2017-03-07, 19:06
Ja nie widzę tej "przydatności" drugiego pancernika.
Nie zupełnie też rozumiem co masz na myśli pisząc o pancerniku pościgowym.
Abstrahując już od tego co ma ścigać to oznaczałoby budowę drugiego, tym razem zupełnie nowego, dużego okrętu.
Bo, o ile mile łechcząc nasze aspiracje jednym przebudowanym mini-pancernikem mamy dla niego (od biedy) eskortę w postaci dwóch, też przebudowanych Wichrów, to dając drugiemu oba Gromy pozbawiamy się zupełnie szybkiego i samodzielnego zespołu niszczycieli. Lub, musimy te siły również rozbudować - przynajmniej podwajając. I zaczyna nam to puchnąć..
Moim zdaniem, jeśli budować jeszcze coś dużego to lepiej krążownik.
Nie dość, że byłby samodzielny to zdecydowanie bardziej przydatny - w roli dalekiego rozpoznania lub pościgowej.
Najlepiej, ze sporą grupą lotniczą. Coś jak Mogami po modernizacji. JAKE'i już mamy!
Chyba, że myśłisz o czymś właśnie takim. Tyle, że z dwoma wieżami 305 mm (III+II) zamiast trzech podwójnych wież 203 mm.
Pozdrawiam,
Maciej
Nie zupełnie też rozumiem co masz na myśli pisząc o pancerniku pościgowym.
Abstrahując już od tego co ma ścigać to oznaczałoby budowę drugiego, tym razem zupełnie nowego, dużego okrętu.
Bo, o ile mile łechcząc nasze aspiracje jednym przebudowanym mini-pancernikem mamy dla niego (od biedy) eskortę w postaci dwóch, też przebudowanych Wichrów, to dając drugiemu oba Gromy pozbawiamy się zupełnie szybkiego i samodzielnego zespołu niszczycieli. Lub, musimy te siły również rozbudować - przynajmniej podwajając. I zaczyna nam to puchnąć..

Moim zdaniem, jeśli budować jeszcze coś dużego to lepiej krążownik.
Nie dość, że byłby samodzielny to zdecydowanie bardziej przydatny - w roli dalekiego rozpoznania lub pościgowej.
Najlepiej, ze sporą grupą lotniczą. Coś jak Mogami po modernizacji. JAKE'i już mamy!

Chyba, że myśłisz o czymś właśnie takim. Tyle, że z dwoma wieżami 305 mm (III+II) zamiast trzech podwójnych wież 203 mm.
Pozdrawiam,
Maciej