Strona 13 z 22

: 2006-02-02, 21:36
autor: CIA/Janusz C.
Czasami wystarczy dać załozenie "dla x różnego od 0" :) Szczerze jednak mówiąc juz sam nie pamietam jak ten wzór wyprowadziłem. Jak będę miał chwilke czasu to go sobie jeszcze raz przeanalizuję, no chyba, ze ktoś napisze inny wzór.

: 2006-02-02, 21:58
autor: Auffenberg
CIA/Janusz C. pisze:Czasami wystarczy dać załozenie "dla x różnego od 0" :) Szczerze jednak mówiąc juz sam nie pamietam jak ten wzór wyprowadziłem. Jak będę miał chwilke czasu to go sobie jeszcze raz przeanalizuję, no chyba, ze ktoś napisze inny wzór.
I wtedy przy liczbie mniejszej od zera mamy kociokwik, a wzór dalej nie uwzględnia jednostek nieopancerzonych.
Ja Cię tak męczę, ale pomyśl, czy to ma być wzór jedynie dla pewnej kategorii jednostek, czy też nie.

Może rozwiązaniem byłoby uwzględnienie wysokości od dna po górną krawędź pasa burtowego.

: 2006-02-02, 22:26
autor: CIA/JanuszC.
Zauważ, ze gdyby mianownik tego wyrazenia był zerem, to również wzór byłby do kitu...
E=[{cos x / cos (x+y)}^2]×n,
A wzór jest OK...

: 2006-02-02, 22:33
autor: Janusz C.
Dla lepszego zrozumienia rysunki.
Zauważcie, że im kąt mniejszy, tym mniej trafień w pokład i tym mniejsze y1 , z drugiej strony proporcjonalnie większe x2 i tym samym proporcjonalnie wiecej trafień w burtę... (chciaż z tą proporcjonalnością, to jest chyba pewnien problem).... dalej to juz tylko pokombinować... :)
y to pokład, x to burta, tg a to y1/y itd...
Obrazek

: 2006-02-02, 22:49
autor: Auffenberg
CIA/JanuszC. pisze:Zauważ, ze gdyby mianownik tego wyrazenia był zerem, to również wzór byłby do kitu...
E=[{cos x / cos (x+y)}^2]×n,
A wzór jest OK...
To ja się poddaję.
Na zwykłą logikę tego nie razbieriosz, a wódki nie będę pił.

: 2006-02-02, 22:50
autor: Janusz C.
Mam nadzieję, ze nikt sie nie obraził za wytykanie humanistom ;) ... Po prawdzie, to z zawodu (robię jako architekt) też w połowie jestem humanistą, ale w drugiej połowie to już nauki ścisłe... :)

: 2006-02-02, 22:52
autor: Janusz C.
Do następnego miłego pogawędzenia Auffenberg :piwo:

: 2006-02-02, 22:55
autor: Auffenberg
Janusz C. pisze:Mam nadzieję, ze nikt sie nie obraził za wytykanie humanistom ;) ... Po prawdzie, to z zawodu (robię jako architekt) też w połowie jestem humanistą, ale w drugiej połowie to już nauki ścisłe... :)
Wiesz, ale jesteś w połowie (ja w sumie też, żona jest geodetą rolnym :wink: ).
Ani mi w głowie się obrażać, dalej uważam, że nie masz racji ze wzorem, który kłóci sie z moimi skromnymi podstawami arytmetyki i ze zdrowym rozsądkiem, oraz z czymś, co moja pani fizyk w LO nazwałaby doświadczeniem życiowym (zawsze, jak coś tłumaczyła, to przez przykłady z przyrody, mówiąc, że "Doświadczenie uczy nas, iż..."

Wróćmy do najfajniejszych okrętów.

: 2006-02-03, 00:13
autor: Gość
Gryf!
X

: 2006-02-03, 09:15
autor: Auffenberg
Anonymous pisze:Gryf!
X
La Galissonniere.

: 2006-02-03, 10:10
autor: Shinano
CIA/JanuszC. pisze:Zauważ, ze gdyby mianownik tego wyrazenia był zerem, to również wzór byłby do kitu...
E=[{cos x / cos (x+y)}^2]×n,
A wzór jest OK...
dlaczego do kitu- cos 0 wznosi 1 przecie...

: 2006-02-03, 15:28
autor: Janusz C.
Eeee tam... cos 90 wynosi 0... no ale to dla sytuacji, gdy pocisk "uderza" równolegle do pancerza...

: 2006-02-03, 16:37
autor: Shinano
Janusz C. pisze:Eeee tam... cos 90 wynosi 0... no ale to dla sytuacji, gdy pocisk "uderza" równolegle do pancerza...
Ano właśnie, a więc nawet dla wartości X=0 ten wzór ma sens. Poza tym, gdyby wyszło nawet po operacjach matematycznych 0/0, to jest jeszcze reguła de L'Hospitala, prawda? Uważam zatem, że wzór ten można stosowac dla każdego zestawu liczb rzeczywistych (zdaję sobie przy tym sprawę, że np. ujemne kąty nie mają sensu fizycznego), co podważał kolega Auffenberg.

Od razu zaznaczam, że nic tym wzorem tellera, ani Waszmości nie liczyłem (nie mam ani danych, ani czasu na analizy).

BTW: tezy Okuna bywają niekiedy dośc kontrowersyjne, przynajmniej dla mnie.
BTW2: żeby się kolega Mitoko nie fatygował: klawiatura na której piszę nie chce wybijac głoski "ci" :-)

Re: Twój ulubiony okręt

: 2006-02-06, 01:40
autor: ssebitro
CIA pisze: Moje ulubione to oczywiście pancerniki, a dokładniej pancerniki II Wojny Światowej, a jeszcze dokładniej szybkie pancerniki... :)
"Najulubieńszych" mam aż 7
W porządku alfabetycznym :D

1. Bismarck
2. Iowa
3. King George V
4. North Carolina
5. Richelieu
6. Vittorio Veneto
7. Yamato
;)
Można prosić o definicje zagadnienia "szybki Pancernik" ?

: 2006-02-06, 08:26
autor: Janusz C.
Strona 9, pierwszy post na samej górze.

: 2006-02-06, 09:19
autor: karolk
Można prosić o definicje zagadnienia "szybki Pancernik"
dla Limies pancernik przekraczający 25 węzłów jest szybki, a na Pacyfiku przyjmowało się 27 węzłów, ale ostatnie badania potwierdzają tylko słuszność opinii angielskich :) stosunkowo niewiele tych nominalnie szybszych (27-knots battleships) w istocie było zdolnych do używania tej szybkości przez nieograniczony okres czasu ;)