Strona 120 z 274

Re: Nasze fantazje okrętowe

: 2016-04-19, 11:53
autor: de Villars
SmokEustachy pisze:To ma sens.

Ja mam taki pomysł, który chodzi mi po głowie. Stworzenie fikcyjnego akwenu z różnymi państwami i ich flotami.
Kraje te by rozwijały floty w stylu szwedzko-norwesko-syjamskim. Jakieś minikieszonki, POW, kanonierki pancerne. Torpedowce, gruchoty etc. I potem rozważania, jak by się to biło ze sobą....

Taki mini-pancernik obrony wybrzeża kieszonkowy:
6x152 w w wieżach 3 działowych, 4x102 plot, prędkość 25w itp. Springsharp nie pomoże tu.
Przeciw niemu stary krążownik pancerny itp.
Można by taką symulację przeprowadzić w odniesieniu do Wielkich Jezior (kiedyś mi to chodziło po głowie) przy założeniu że stosunki na linii USA-UK sa złe i państwa te się zbroją przeciw sobie. Wbrew pozorom, na Wielkie Jeziora mogą wpływać całkiem spore jednostki, z kolei wymiary niektórych kanałów stwarzają konkretne ograniczenia co do ich wymiarów. W efekcie można by sobie wyobrazić całkiem fajne okręty które by tam mogły operować. Z definicji nie były by duże (max parę tys. ton), ale mogły by mieć relatywnie ciężkie działa i pewnie niezły pancerz, bo mamy oszczędności wagowe na paliwie i napędzie. Do tego jakieś torpedowce, kanonierki i możemy sie strzelac :)
Springsharp byłby tu z pewnością sporą pomocą.

A co do De Ruytera - 6x203 w tej wyporności by się chyba nie zmieściło, trzeba by okręt nieco powiększyć. Natomiast nadbudówka z Yamashiro chyba jest wklejona tylko w części, ale i tak wygląda jakoś dziwacznie. Nie wiem, jakoś nie przemawiają do mnie te pagody :)

Re: Nasze fantazje okrętowe

: 2016-04-19, 19:07
autor: Peperon
de Villars pisze:...A co do De Ruytera...
Masz rację, De Ruytera należałoby przynajmniej poszerzyć.
Miała być wersja dla żartu z pełną wieżą dowodzenia Yamashiro.
Przy okazji można by porównać o ile była przycięta we wcześniejszej wersji. Niestety: "Przekroczono maksymalną przestrzeń na dysku zajmowaną przez załączniki."
Plik zawierający sylwetkę ma 90,2 kB. ;)

Już wczoraj sygnalizowałem, ale nikt nie słucha. :bije:

Re: Nasze fantazje okrętowe

: 2016-04-20, 17:17
autor: Peperon
Yamashirowaty 2b.jpg
Yamashirowaty 2b.jpg (90.28 KiB) Przejrzano 9106 razy
I na zakończenie zabawy z De Ruyterem kuriozum, o którym pisał de Villars. Nie "dopieszczałem" rysunku, bo chciałem tylko pokazać stosunek wysokości pagody do długości krążownika.
Nie każdemu muszą się podobać pagody, ale z drugiej strony czasem się zastanawiam jak wyglądałby np. Barham lub Hood, gdyby Anglicy zabudowywali maszty tak ściśle, jak Japończycy. Wyglądałyby pewnie inaczej niż japońskie pagody, ale zapewne interesująco. :faja:

Re: Nasze fantazje okrętowe

: 2016-04-20, 17:40
autor: Marek-1969
spotkałem się z planami amerykańskich pancerników ( POW ? ) dla "wielkich jezior . Wyglądało ciekawie i w zatoce gdańskiej by się przydały...

Re: Nasze fantazje okrętowe

: 2016-04-20, 22:19
autor: de Villars
I na zakończenie zabawy z De Ruyterem kuriozum, o którym pisał de Villars.
We wstępnych przymiarkach w paincie coś takiego właśnie mi wyszło. szkarada ze 100% szansą na fikołka a'la Tomozuru :D
spotkałem się z planami amerykańskich pancerników ( POW ? ) dla "wielkich jezior
KIlka fantazji w tym kierunku: http://www.oocities.org/athens/agora/8088/GLBB.html
Albo tu: http://www.wolfsshipyard.com/Misc/NeverWeres/united.htm (USS Huron 1906)
Można by na tej bazie spróbować obmyślić fajne floty dla obydwu stron :)

Re: Nasze fantazje okrętowe

: 2016-04-20, 23:02
autor: Kpt.G
http://www.wolfsshipyard.com/Misc/NeverWeres/other.htm
A tu jest Koncepcja którą Smok ostatnio wałkował. :D
ALe Bismarck 3xIII nie.. nie pasuje.. :co:

Re: Nasze fantazje okrętowe

: 2016-04-21, 06:44
autor: Peperon
de Villars pisze:...szkarada ze 100% szansą na fikołka a'la Tomozuru :D...
Ja bym powiedział, że ze 100% pewnością na fiknięcie kozła. :diabel:

Re: Nasze fantazje okrętowe

: 2016-04-22, 16:19
autor: jogi balboa
Peperon pisze:
de Villars pisze:...szkarada ze 100% szansą na fikołka a'la Tomozuru :D...
Ja bym powiedział, że ze 100% pewnością na fiknięcie kozła. :diabel:
Ja bym chętnie zobaczył przekrój poprzeczny ;)
Kpt.G pisze:http://www.wolfsshipyard.com/Misc/NeverWeres/other.htm
A tu jest Koncepcja którą Smok ostatnio wałkował. :D
ALe Bismarck 3xIII nie.. nie pasuje.. :co:
Stare. Na każdym jednym pomocnicza naćkana bez pojęcia :roll:
Słabizna.

Re: Nasze fantazje okrętowe

: 2016-04-22, 22:16
autor: SmokEustachy
Kpt.G pisze:http://www.wolfsshipyard.com/Misc/NeverWeres/other.htm
A tu jest Koncepcja którą Smok ostatnio wałkował. :D
ALe Bismarck 3xIII nie.. nie pasuje.. :co:
Nie - bo ma 3 wieże a nie dwie.

Re: Nasze fantazje okrętowe

: 2016-04-22, 22:19
autor: SmokEustachy
de Villars pisze:/../
Można by taką symulację przeprowadzić w odniesieniu do Wielkich Jezior (kiedyś mi to chodziło po głowie) przy założeniu że stosunki na linii USA-UK sa złe i państwa te się zbroją przeciw sobie.
Nie bo to są tylko dwa państwa. U mnie by doszło jeszcze rozbicie dzielnicowe i floty federalne i poszczególnych księstw.
Poza tym USA i Anglia miały za duże możliwości finansowe.

Re: Nasze fantazje okrętowe

: 2016-04-23, 13:40
autor: de Villars
phi, nie to nie.

Re: Nasze fantazje okrętowe

: 2016-04-23, 21:10
autor: Peperon
jogi balboa pisze:Ja bym chętnie zobaczył przekrój poprzeczny ;) ...
Ale po co ?
Czy tak ciężko wyobrazić sobie skutki postawienia 38-mio metrowej wieży na kadłubie szerokim na niecałe 16 metrów ?
Wasa przy nim to byłby szczyt wyważenia. :lol: ;)

Re: Nasze fantazje okrętowe

: 2016-04-23, 22:23
autor: marek8
Flota na Wielkie Jeziora to o tyle pudło koncepcyjne, że prawdziwa historia zmagań na tym obszarze - szczególnie w latach 1814-1815 jest bardzo ciekawym studium ale jak słusznie ktoś tu zauważył zupełnie innych realiów gospodarczo-politycznych niż te do których my jesteśmy przyzwyczajeni. To, że jej tam nie było po 1840 roku to także ciekawe i w naszych realiaach zupełnie niezrozumiałe zagadnienie jak dwa kraje ( z których jeden wcale nie krył się z tym, że istnienie drugiego uważa za historyczne nieporozumienie, które niezwłocznie trzeba naprawić :) ) jakby wbrew naszej logice mogą wybrać pokój w miejce dziwacznej rywalizacji lub wojny... W efekcie tak wiele trzeba by wymyślić zupełnie z sufitu, że w sumie nic nie stoi na przeszkodzie aby obszar był zupełnie fikcyjny :) Podobnie jak realia gospodarcze bo akurat możliwości produkcyjne stoczni amerykańskich i brytyjskich były czymś co w naszych realiach po prostu nawet w teorii nie mogłoby działać (jak np. realizacja w stoczniach amerykańskich brytyjskich projektów skierowanych przeciw GB) ;) Tak, że temat pełen wyzwań nieco większych niż proste "obmyślenie" jakiegoś okrętu... Chyba w sumie łatwiej byłoby "zaryzykować" i może wdrożyć podobną symulację po prostu dla Bałtyku - może z fikcyjnym założeniem, że nie powstaje jedno państwo niemieckie ale, że Prusy są połączone z Rzeczpospolitą i razem z Kurlandią niepodzielnie panują nad południowym Bałtykiem... ot np. w XX wieku - wbrew pozorom mniej by trzeba wykreować i nieco bardziej naturalnie i w realiach które znamy i rozumiemy.

Re: Nasze fantazje okrętowe

: 2016-04-23, 22:53
autor: Peperon
A może trochę dla zabawy i rozruszania szarych komórek uznać każdy ze stanów nad Wielkimi Jeziorami za niepodległe państwo. Wtedy kombinujemy z flotą dla każdego z osobna.
Również w odniesieniu dla Bałtyku można uznać brak jednego państwa niemieckiego i podzielić floty między Prusy Wschodnie i Brandenburgię. Poza tym państwa bałtyckie w formie obecnej. Wyjdzie niezła kombinacja. :diabel:

Re: Nasze fantazje okrętowe

: 2016-04-24, 08:42
autor: jogi balboa
Peperon pisze:
jogi balboa pisze:Ja bym chętnie zobaczył przekrój poprzeczny ;) ...
Ale po co ?
Czy tak ciężko wyobrazić sobie skutki postawienia 38-mio metrowej wieży na kadłubie szerokim na niecałe 16 metrów ?
Wasa przy nim to byłby szczyt wyważenia. :lol: ;)
Wyobrazić łatwo, to było pytanie o szerokość podstawy nadbudówki ;)
SmokEustachy pisze:
Kpt.G pisze:http://www.wolfsshipyard.com/Misc/NeverWeres/other.htm
A tu jest Koncepcja którą Smok ostatnio wałkował. :D
ALe Bismarck 3xIII nie.. nie pasuje.. :co:
Nie - bo ma 3 wieże a nie dwie.
Nie bo już pierwszy rzut oka wskazuje że odstęp między działami pozwala na umieszczenie tam tylko dwóch wind amunicyjnych na 3 armaty, komory amunicyjne pozwalają na zabranie zapasu 80 pocisków na armatę a TDS w rejonie dziobowej wieży nie istnieje bo zabrakło dla niego miejsca. Do tego przeciwlotnicza rozmieszczona bez sensu.

Mackensen jest bez sensu bo autor jednym pociągnięciem gumki usunął wszystkie kanały powietrzne do kotłowni i maszynowni a rufowy dalmierz nie może się obracać z powodu dźwig a nawet gdyby usunąć ten dźwig który do niczego w tym miejscu nie służy, to z powodu komin może się obracać najwyżej +/- 60-70 stopni. Samolot umieszczany jest na katapulcie siłą woli.
Bayern jest bez sensu bo tak się składa że sam niedawno opracowałem jego upgrade do realiów drugowojennych i wychodzi mi na to że wpasowanie tam dwóch lawet 105mm (po jednej na burtę) to sensowny max a likwidacja kazamat nie ma sensu - jeżeli już to rufowa wieża 150mm powinna być na pokładzie bateryjnym (czyli o poziom niżej) bo tak jak jest przeszkadza sobie nawzajem z główną 380mm.

Re: Nasze fantazje okrętowe

: 2016-04-24, 18:51
autor: Peperon
jogi balboa pisze:...Wyobrazić łatwo, to było pytanie o szerokość podstawy nadbudówki ;)
Szerokość podstawy łatwo można dopasować. Zwłaszcza w przypadku likwidacji "gniazd" dla armat 127 mm.
Wtedy największą szerokość osiągnie na wysokości poziomu 5-tego z dalmierzami o bazie 4,5 metra.