Tradycyjnie miłego oglądania, bo to doskonała odmiana po lekturze wątku "Dobra zmiana"...
I jeszcze dodatkowo link do dioramy przedstawiającej dramat lotniskowca, który nie chciał zatonąć, czyli USS Franklin.
Dają link, ponieważ nie mam zamiaru przeklejać całej galerii, a jest na co spojrzeć... http://mmzone.co.kr/album/showcase.php? ... n&id=52133
Ludzkość dzieli się na trzy części.
Żywych, zmarłych i tych co na morzu.
Port Corsini i komandor Nowotny,
Skala 1/700
w sumie kilkaset figurek obrazujący ten chyba jedyny przypadek walki okrętu morskiego z piechotą, walki na pistolety a nie na działa.
Ten model to w sumie coś nowego w ujęciu Burzy. Do tej pory widziałem najczęściej Burzę powojenną lub Wichra w pierwszej wersji.
Natomiast ten model to wersja po wojennej przebudowie na oceaniczny eskortowiec z pom-pomem w miejscu działa nr 3 130 mm.
Ludzkość dzieli się na trzy części.
Żywych, zmarłych i tych co na morzu.
BorysK pisze: ↑
ten model nie jest pierwszym przedstawiającym Burzę w wersji eskortowca. W 2005 r. wydawnictwo Quest wydało ten piękny okręt w tej właśnie wersji.
Aaaa, to zwracam honor. Prawdę mówiąc to nie widziałem tego wydania...
Ludzkość dzieli się na trzy części.
Żywych, zmarłych i tych co na morzu.
Peperon pisze: ↑Ten model to w sumie coś nowego w ujęciu Burzy. Do tej pory widziałem najczęściej Burzę powojenną lub Wichra w pierwszej wersji.
Natomiast ten model to wersja po wojennej przebudowie na oceaniczny eskortowiec z pom-pomem w miejscu działa nr 3 130 mm.
Podczas gdy Kłapouchy wszystkim się zadręcza,
Prosiaczek nie może się zdecydować, Królik wszystko kalkuluje,
a Sowa wygłasza wyrocznie - Puchatek po prostu jest...
