24.V.41
Zapominasz o głównym zadaniu Bismarcka , okładanie się pociskami z brytyjskimi pancernikami było ostatnim zadaniem branym pod uwagę .Emden pisze:Heh po zatopieniu Hooda to chyba PoW odpłyna a Bismarc po prostu go nie gonił(Lepszy Hood pod wodą niż Hood&PoW pod wodą) choć czemu to nie rozumiem
Na wojnie liczy się wykonanie zadania . Jak myślisz co by dało większy zysk zatopienie 4-5 konwojów czy jeszcze jednego pancernika .
Teoretycznie tak , ale jak zauważysz od czasu Grafa Spee Niemcy wysyłali ciężkie okręty parami , być może by uniknąć sytuacji gdy krążowniki wykańczają silniejszy okręt . Budowa Bismarcka była zawarta w planach rozbudowy floty która miała być przeciwagą floty brytyjskiej , tylko że wojna była planowana w latach jak dobrze pamiętam w okresie 1944-47 , a w 1940 r. jeszcze taką nie była . W między czasie zwienił się sposób prowadzienia wojny na morzu . Jeśli chodzi o wysłanie samego PE obawiam się że silniejsza osłona konwoju złożona z dobrze dowodzonych niszczycieli mogła by sobie z nim poradzić , nie mówiąc o krążownikach . Chyba coś takiego miało miejsce w bitwie koło Wyspy Niedzwiedziej gdzie niszczyciele i krążowniki poradziły sobie z Hiperem i Lutzowem.
Bez przesady nie porównujmy uzbrojonego pozbawionego pancerza statku z opancerzonym ciężkim krążownikiem .
W temacie ankiety można dodać że PoW kiedy przystąpił do walki nie był okrętem pod względem bojowym w pełni sprawnym . Nie ukończono na nim wszystkich prac stoczniowych , nie odbył wszystkich prób morskich w przeciwieństwie do Bismarcka miał słabo wyszkoloną załogę . Okręt został wysłany do bitwy bardziej z potrzeby chwili niż jego zdolności bojowych.
W temacie ankiety można dodać że PoW kiedy przystąpił do walki nie był okrętem pod względem bojowym w pełni sprawnym . Nie ukończono na nim wszystkich prac stoczniowych , nie odbył wszystkich prób morskich w przeciwieństwie do Bismarcka miał słabo wyszkoloną załogę . Okręt został wysłany do bitwy bardziej z potrzeby chwili niż jego zdolności bojowych.
W chwili przerwania walki PoW miał sprawną jedną wieżę, i to 2x356, 600 t wody w kadłubie i prędkość max 27 w. Tyle B był w stanie wyciągnąć przez jakiś czas na pewno. Poza tym wyszkolenie załogi, ciągłe usterki itd. Jakby Leach mógł pomścić Hooda to na pewno by skorzystał z okazji. Lindemann chciał wykończyć PoW i myślę że by mu się to udało - a przynajmniej uszkodzić w stopniu uniemożliwiającym dalszy pościg.
Karolku, Twoja wiara w RN jest godna pochwały, ale nie zapominaj o celu misji. Niemieckie okręty miały zwalczać konwoje i w tym celu zostały posłane. Niemcy popełnili poważny błąd. Brakło im wyobraźni. Z uwagi na doznane uszkodzenia, powinni zawrócić, skasować PoW i do domciu. Jeżeli nawet nie do końca skasować, to dać mu dobry okład. Kto wie, jak wtedy by się potoczyła historia. Poważne uszkodzenia na PoW zmusiłyby do pozostania w stoczni remontowej przez dłuższy czas i mógłby nie zdążyć pod Kuantan, a sukces taktyczny i propagandowy Niemców byłby olbrzymi.
UWAGA!
Od 2024 konto prowadzone przez Żonę RyszardaL (Małgorzatę).
====================
http://www.flotyllerzeczne.aq.pl/
http://www.biuletyn2008.republika.pl
"Demokracja to najgorszy z ustrojów - rządy hien nad osłami" Arystoteles
Od 2024 konto prowadzone przez Żonę RyszardaL (Małgorzatę).
====================
http://www.flotyllerzeczne.aq.pl/
http://www.biuletyn2008.republika.pl
"Demokracja to najgorszy z ustrojów - rządy hien nad osłami" Arystoteles
RichardL
Breyer mi opowiadal 2-3 lata tramu , ze zmnalazl dokumentacje , ze jeszcze w 1944 Niemcy planowaly hybrydowe pancerniki w wymuienionym przez Ciebie celu.
Wedlug mnie . rozgrawala by sie II WS na morzu bez lotnictwa tylko na bazie pancernikow, zaostalby przez USA opracowany szybki system ich budowy. Powysl: pancernioki eskortowe budowane w 6 miesiecy
AvM
Breyer mi opowiadal 2-3 lata tramu , ze zmnalazl dokumentacje , ze jeszcze w 1944 Niemcy planowaly hybrydowe pancerniki w wymuienionym przez Ciebie celu.
Wedlug mnie . rozgrawala by sie II WS na morzu bez lotnictwa tylko na bazie pancernikow, zaostalby przez USA opracowany szybki system ich budowy. Powysl: pancernioki eskortowe budowane w 6 miesiecy

AvM
a-v-m pisze:RichardL
Breyer mi opowiadal 2-3 lata tramu , ze zmnalazl dokumentacje , ze jeszcze w 1944 Niemcy planowaly hybrydowe pancerniki w wymuienionym przez Ciebie celu.
Wedlug mnie . rozgrawala by sie II WS na morzu bez lotnictwa tylko na bazie pancernikow, zaostalby przez USA opracowany szybki system ich budowy. Powysl: pancernioki eskortowe budowane w 6 miesiecy
AvM
AvM, ja też o tym słyszałem, ale nie miałem okazji zobaczyć dokumentacji, czy też rysunku takiej jednostki. Miały to być, jak piszesz, hybrydy, z przodu pancernik z tyłu lotniskowiec. Inna wersja projektu, to działa dużego kalibru na wysepce, podobne do układu, jak na "Saratodze", kiedy miała jeszcze artylerię 8 x 203 mm. Pamiętam też, że ten ostatni projekt był błędnym od samego początku, bo podmuch dział przy wystrzale zmiótłby do wody stojące w pobliżu na pokładzie samoloty.
Pozdrawiam
Ryszard
UWAGA!
Od 2024 konto prowadzone przez Żonę RyszardaL (Małgorzatę).
====================
http://www.flotyllerzeczne.aq.pl/
http://www.biuletyn2008.republika.pl
"Demokracja to najgorszy z ustrojów - rządy hien nad osłami" Arystoteles
Od 2024 konto prowadzone przez Żonę RyszardaL (Małgorzatę).
====================
http://www.flotyllerzeczne.aq.pl/
http://www.biuletyn2008.republika.pl
"Demokracja to najgorszy z ustrojów - rządy hien nad osłami" Arystoteles
teza o słabym wyszkoleniu załogi PoW jest po prostu śmieszna, bo ten okręt zadał Bismarckowi ciosy prowadzące go na dno kilka dni później, secundo, Leach miał wyłaczoną z gry wieże A, natomiast pozostałe były w pełni sprawne, a użycie (a raczej brak) wieży X wynikł z zamysłu taktycznego wiceadmirała Hollanda, który postanowił skrócić dystans i dobrać się z bliska do przeciwnika, więc PoW przez własne nadbudówki całkiem słusznie do celu nie strzelał, tercio - gdzie u kaduka PoW odpłynął po bitwie, ludzie, a kto dokuczał Biamarckowi jeszcze długi okres czasu i toczył z nim gierki na najdalszym zasięgu strzału? Rysiu nie wiara w Royal Navy, tylko wymowa faktów, bo to tylko w zaślepieniu można przyznać przewagę pancernika z miernym opancerzeniem i przeciętną artylerią nad typem King George V, a że Anglicy stosowali dwa na jeden, jakbyś miał tyle pancerników co Oni, to pewnie kombinował byś trzy na jeden, bo wtedy całkiem łatwo posłać twardziela na dno...
kto tam poprosił o przesłanki techniczne zwycięstwa PoW nad Bismarckiem, proszę niech wykaże, że jest inaczej, chętnie się zapoznam z rzekomą przewagą niemieckiego "superpancernika" o pancerzu z ****
kto tam poprosił o przesłanki techniczne zwycięstwa PoW nad Bismarckiem, proszę niech wykaże, że jest inaczej, chętnie się zapoznam z rzekomą przewagą niemieckiego "superpancernika" o pancerzu z ****

A jak myślisz Karol, kto to powiedziałkarolk pisze: kto tam poprosił o przesłanki techniczne zwycięstwa PoW nad Bismarckiem, proszę niech wykaże, że jest inaczej, chętnie się zapoznam z rzekomą przewagą niemieckiego "superpancernika" o pancerzu z ****

"Jakkolwiek wielką nie byłaby strata naszego Hooda, Bismarck musi być uważany za najpotężniejszy i najnowocześniejszy pancernik świata"
Czyżby ten pan nie wiedział, że ma pod ręką pancerniki typu KGV?
A tak poważniej. Bismarck miał i lepsze armaty i lepszy pancerz.
Prince of Wales na "odbiór stoczniowy" znalazł sobie odpowiednie miejsce i czas - tyle że po tych próbach wrócił do stoczni powtórnie - a gdyby nie fakt iz zrezygnował z walki oszczędziłby trudu Japończykom w grudniu.Karol emocje emocjami , sympatia sympatią ale PoW był niemal pozbawiony kłów , sam i do tego naprzeciwko miał przeciwnika z "lepszą kopią i zbroją" - no i giermek niemeckiego rycerza trzymał sie przy nim wiernie.Co zaś do wyszkolenia załogi i jej "odpornosci psychicznej" to Niemcy byli świadkami jak ich pociski topią dumę Albionu a Brytyjczycy oglądali tą scenę z drugiej strony ...
Jak twierdzi Nala tego się nie da obliczyć ale nie sądzisz iż taki widok dołuje ?.
Jak twierdzi Nala tego się nie da obliczyć ale nie sądzisz iż taki widok dołuje ?.