Czy to fotografia kiosku U-boota?
Dllatego dorzuciłem zdjęcia kiosku. Nawet jeśli jest to rzeczywiście o.p. kiosk w żadnej miarze nie przypomina kiosku okrętu niemieckiego ani Typu IX ani Typu VII.pothkan pisze:Dla mnie zdjęcie wygląda naturalnie. Woda ścieka po przejściu większej fali (może nawet tej wygasającej w tle?). Natomiast dopatrywanie się w tym kiosku u-boota (czy jakiejkolwiego o.p.) jest dość fantastyczne. Prawdopodobnie odpowiedź jest banalna - wystające fragmenty jakiegoś niewielkiego wraku?
Przychylam sie do dalby cumowniczej, albo resztek jakiegoś fundamentu.
W podstawie nie widać praktycznie żadnych końców blach - oddartych czy wykrzywionych, a wszystko stanowi zwartą konstrukcję (mam wrażenie, że betonową) po iluś latach w morzu stalowa konstrukcja nie wyglądała by na zwartą, raczej resztki blach na szkielecie.
Co do fali to mam wrażeie, że jest ale dość długa i niska, tam musi być dość płytko, prawdopodobnie wzbija spore pióropusze wody przy uderzeniu w obiekt.
W podstawie nie widać praktycznie żadnych końców blach - oddartych czy wykrzywionych, a wszystko stanowi zwartą konstrukcję (mam wrażenie, że betonową) po iluś latach w morzu stalowa konstrukcja nie wyglądała by na zwartą, raczej resztki blach na szkielecie.
Co do fali to mam wrażeie, że jest ale dość długa i niska, tam musi być dość płytko, prawdopodobnie wzbija spore pióropusze wody przy uderzeniu w obiekt.
Maciej Błocki
-
- Posty: 1094
- Rejestracja: 2004-01-06, 02:19
- Lokalizacja: Gdańsk
-
- Posty: 1094
- Rejestracja: 2004-01-06, 02:19
- Lokalizacja: Gdańsk
domek pisze:To nie jest nie bly i pewnie nigdy nie bedzie kiosk okretu podwodnego
Brakuje mu czegos kto zgadnie czego,Podpowiem czegos dla zaogi![]()

Słownika poprawnej polszczyzny?
X
Myślisz, że było zagrożenie, które im umknęło; problem, którego nie poruszyli; aspekt, którego nie rozpatrywali; pomysł, na który nie wpadli; rozwiązanie, którego nie znaleźli?!?


Jak na betonową / żelbetową podstawę, to coś ma całkiem wyrafinowany, żeby nie powiedzieć, skomplikowany kształt. Zaszalowanie tego czegoś musiałoby być bardzo trudne i raczej niepotrzebne (np ze względu na funkcję cumowniczą). A co jeżeli to jest sam turm, bez całej tej blachy mostka / pomostu? Blachę mogli rozebrać miejscowi złomiarze, albo tzw. ludność tubylcza. Blacha mogła skorodować i odpaść, falowanie w tym miejscu bywa pewnie czasami mocne a i pływy solidne. Turm jest sporo solidniejszy niż blaszana obudowa mostka / pomostu. Jeżeli iść tym tropem, to turm IX odpada, ale turm "siódemki" może, może...
BTW przeciw teorii turmu zdaje się świadczyć prawie idealnie pionowa pozycja tego czegoś (lekki przechył chyba jest), raczej jest mało prawdopodobne, żeby uboot stanął na prawie równej stępce na płyciźnie przy brzegu.
BTW przeciw teorii turmu zdaje się świadczyć prawie idealnie pionowa pozycja tego czegoś (lekki przechył chyba jest), raczej jest mało prawdopodobne, żeby uboot stanął na prawie równej stępce na płyciźnie przy brzegu.
Od razu mówię, że nie wiem, co to jest.
Dlaczego nie jest to kiosk u-boota: porównując obrazki choćby w "Modern Naval Warfare" Davida i Chrisa Millera obiekt jest zbliżony w niewielkim stopniu kształtem. Ale:
- czym byłby wystający fragment w środkowej części? Nie wygląda ani na resztki peryskopów, ani anten (kształt, grubość, lokalizacja);
-część górna z lewej strony musiałaby być studzienką, a nie zaczopowaną rurą z kołnierzem (tak to wygląda, jakby w środku był jakiś mechanizm obrotowy), poza tym skąd idealnie kulisty przekrój? Tzw. "ogródek zimowy" (za Buchheimem), nie miał takiego przekroju, ani też nic zeń nie wystawało, a z kolei z włazu (gdyby to był właz) nie mógłby wystawać żaden element pionowy.
-materiał konstrukcyjny górnej części obiektu wygląda na stal, lub beton (kolor części wynurzonej wskazuje na coś metalicznego lub gumowego).
Gdyby to był okręt, to musiałby z kolei leżeć na równej stępce- na to wskazuje przechył obiektu- wtedy znowuż musiałoby tam być dość płytko- skąd więc sieci na skrajnej prawej części i ta kupa wodorostów? Nie są to raczej zbrojenia, według mnie, gdyż zakładając jednakowy stopie zniszczenia obiektu, powinny one wystąpić symetrycznie po obu stronach, a tymczasem owe "obiekty" znajdują się po stronie "zawietrznej"- jakby zostawiły je tam fale. Gdyby to był okręt podwodny dowolnej klasy i typu, to części wystające z wody musiałyby, moim zdaniem, być w dużo gorszym stanie (korozja, uszkodzenia mechaniczne).
Dlaczego nie jest to kiosk u-boota: porównując obrazki choćby w "Modern Naval Warfare" Davida i Chrisa Millera obiekt jest zbliżony w niewielkim stopniu kształtem. Ale:
- czym byłby wystający fragment w środkowej części? Nie wygląda ani na resztki peryskopów, ani anten (kształt, grubość, lokalizacja);
-część górna z lewej strony musiałaby być studzienką, a nie zaczopowaną rurą z kołnierzem (tak to wygląda, jakby w środku był jakiś mechanizm obrotowy), poza tym skąd idealnie kulisty przekrój? Tzw. "ogródek zimowy" (za Buchheimem), nie miał takiego przekroju, ani też nic zeń nie wystawało, a z kolei z włazu (gdyby to był właz) nie mógłby wystawać żaden element pionowy.
-materiał konstrukcyjny górnej części obiektu wygląda na stal, lub beton (kolor części wynurzonej wskazuje na coś metalicznego lub gumowego).
Gdyby to był okręt, to musiałby z kolei leżeć na równej stępce- na to wskazuje przechył obiektu- wtedy znowuż musiałoby tam być dość płytko- skąd więc sieci na skrajnej prawej części i ta kupa wodorostów? Nie są to raczej zbrojenia, według mnie, gdyż zakładając jednakowy stopie zniszczenia obiektu, powinny one wystąpić symetrycznie po obu stronach, a tymczasem owe "obiekty" znajdują się po stronie "zawietrznej"- jakby zostawiły je tam fale. Gdyby to był okręt podwodny dowolnej klasy i typu, to części wystające z wody musiałyby, moim zdaniem, być w dużo gorszym stanie (korozja, uszkodzenia mechaniczne).
Duże koty zjadam na przystawkę.
a wodorosty sa okShinano pisze:Od razu mówię, że nie wiem, co to jest.
Dlaczego nie jest to kiosk u-boota: porównując obrazki choćby w "Modern Naval Warfare" Davida i Chrisa Millera obiekt jest zbliżony w niewielkim stopniu kształtem. Ale:
- czym byłby wystający fragment w środkowej części? Nie wygląda ani na resztki peryskopów, ani anten (kształt, grubość, lokalizacja);
-część górna z lewej strony musiałaby być studzienką, a nie zaczopowaną rurą z kołnierzem (tak to wygląda, jakby w środku był jakiś mechanizm obrotowy), poza tym skąd idealnie kulisty przekrój? Tzw. "ogródek zimowy" (za Buchheimem), nie miał takiego przekroju, ani też nic zeń nie wystawało, a z kolei z włazu (gdyby to był właz) nie mógłby wystawać żaden element pionowy.
-materiał konstrukcyjny górnej części obiektu wygląda na stal, lub beton (kolor części wynurzonej wskazuje na coś metalicznego lub gumowego).
Gdyby to był okręt, to musiałby z kolei leżeć na równej stępce- na to wskazuje przechył obiektu- wtedy znowuż musiałoby tam być dość płytko- skąd więc sieci na skrajnej prawej części i ta kupa wodorostów? Nie są to raczej zbrojenia, według mnie, gdyż zakładając jednakowy stopie zniszczenia obiektu, powinny one wystąpić symetrycznie po obu stronach, a tymczasem owe "obiekty" znajdują się po stronie "zawietrznej"- jakby zostawiły je tam fale. Gdyby to był okręt podwodny dowolnej klasy i typu, to części wystające z wody musiałyby, moim zdaniem, być w dużo gorszym stanie (korozja, uszkodzenia mechaniczne).
b stan jest raczej tragiczny
sieci sa

a gdzie kolega robil to zdjecie
pozdrawiam domek
Pytanie podstawowe jak sie tam wchodzi


Moja odpowiedź będzie mało konkretna: patrząc na to zdjęcie nie wiem, co ono przedstawia. Ale pozwolę sobie na kilka uwag natury poznawczej... 
Charakter tego zdjęcia, jego faktura, sugeruje, że zostało ono wykonane cyfrowym kompaktem, na dość krótkiej ogniskowej (dość duża głębia ostrości), a więc jest to zdjęcie współczesne, wykonane w przeciągu ostatnich 10 lat lub raczej 5- 7 lat; i zrobiono je ze stosunkowo niewielkiej odległości. Najprawdopodobniej oprócz tego konkretnego zdjęcia autor wykonał ich więcej (może robił też zbliżenia) i może nawet są one dostępne gdzieś w nieprzebranych zasobach sieci.
Możliwość porównania kilku fotografii wykonanych z różnych kątów dała by znacznie więcej możliwości interpretacji.
Można z tego wyciągnąć pewien wniosek: jeżeli autor wykonał więcej zdjęć, a do tego robił je raczej z bliska to z pewnością posiada nieporównanie większą wiedzę na temat tego, czym jest przedmiot na zdjęciu, z jakiego materiału jest wykonany, w jakim jest stanie i jaki ma kształt, i- przede wszystkim- gdzie jest to coś.
A jeżeli autor twierdzi (a ktoś za nim to twierdzenie powtarza), że jest to kiosk U- boota....
Krótko mówią: na pewno są ludzie, którzy wiedzą co to jest a do nas dotarł tylko odprysk tej wiedzy. I tak też niestety często bywa z historycznymi przekazami; zawsze jest- lub był- ktoś, kto znał prawdę.
Pozdrawiam
Charakter tego zdjęcia, jego faktura, sugeruje, że zostało ono wykonane cyfrowym kompaktem, na dość krótkiej ogniskowej (dość duża głębia ostrości), a więc jest to zdjęcie współczesne, wykonane w przeciągu ostatnich 10 lat lub raczej 5- 7 lat; i zrobiono je ze stosunkowo niewielkiej odległości. Najprawdopodobniej oprócz tego konkretnego zdjęcia autor wykonał ich więcej (może robił też zbliżenia) i może nawet są one dostępne gdzieś w nieprzebranych zasobach sieci.
Możliwość porównania kilku fotografii wykonanych z różnych kątów dała by znacznie więcej możliwości interpretacji.
Można z tego wyciągnąć pewien wniosek: jeżeli autor wykonał więcej zdjęć, a do tego robił je raczej z bliska to z pewnością posiada nieporównanie większą wiedzę na temat tego, czym jest przedmiot na zdjęciu, z jakiego materiału jest wykonany, w jakim jest stanie i jaki ma kształt, i- przede wszystkim- gdzie jest to coś.
A jeżeli autor twierdzi (a ktoś za nim to twierdzenie powtarza), że jest to kiosk U- boota....
Krótko mówią: na pewno są ludzie, którzy wiedzą co to jest a do nas dotarł tylko odprysk tej wiedzy. I tak też niestety często bywa z historycznymi przekazami; zawsze jest- lub był- ktoś, kto znał prawdę.
Pozdrawiam
----> domek:
Stan nie jest tragiczny- na styku dwóch ośrodków: powietrze- słona woda korozja byłaby znacznie szybsza niż pod wodą, gdzie dostęp powietrza jest ograniczony. Uderzające w ten obiekt fale- gdyby to był kiosk okrętu podwodnego- po kilku (-nastu, -dziesięciu) latach zrobiłyby z jego blach sieczkę, chyba, że byłaby to stal pancerna dużej grubości, albo beton
Beton także ulega korozji w wodzie, ale o dużej twardości wapniowej i węglanowej (vide: J.Stańda "Woda do kotłów parowych i obiegów siłowni cieplnych"). Wyraźnie widać, że części stalowe wystające są w tragicznym stanie, dużo gorszym niż obudowa, a zakładam, że mają większą grubość niż płaszcz (poszycie? jak się to nazywa?) kiosku hipotetycznego okrętu podwodnego.
W tragicznym stanie są okręty zatopione wskutek bombardowania lotniczego, dla porównania
Stan nie jest tragiczny- na styku dwóch ośrodków: powietrze- słona woda korozja byłaby znacznie szybsza niż pod wodą, gdzie dostęp powietrza jest ograniczony. Uderzające w ten obiekt fale- gdyby to był kiosk okrętu podwodnego- po kilku (-nastu, -dziesięciu) latach zrobiłyby z jego blach sieczkę, chyba, że byłaby to stal pancerna dużej grubości, albo beton

W tragicznym stanie są okręty zatopione wskutek bombardowania lotniczego, dla porównania
Duże koty zjadam na przystawkę.
Re: głośne myślenie
Andrzej J. pisze:Dziwne:
woda spływająca z góry jak z wodospadu Igaspu (film "Misja") (czy tam są pływy, bo falowanie wyglada na małe), tak jakby nie pochodziła z fal, ale z nasiąkniętego materiału składowanego w górze obiektu
jakby sieci rybackie lub raczej druty wysadzonego żelbetu
co to za struktura - chrapy, piedestał działka, fragment lampy latarnianej, jej podstawa lub cała ona
Co to mogłoby być:
wrak czegokolwiek, nawet cywilnego
długi kiosk ruskiego OP od Zulu pr.611 do jakiegoś wczesnego atomowca
jeśli uboot to coś z długim kioskiem a la XXI
falochron wysadzony i przetransportowany blisko brzegu
nieczynna sztuczna wysepka jakiś znaków nawigacyjnych
może to być w Argentynie, ale może być i na Falklandach (sielkski bezludny prawie krajobraz, wrak OP z 1981???) lub nawet w Irlandii czy gdziekolwiek na świecie
U-boot raczej wykluczony - musiałby być to któryś konkretny związany z Argentyną 1945, chyba że to jakiś hitlerowski OP z Morza Północnego wydobyty po 1945 (albo jeden z licznych zamozatopionych i podnoszonych w ramach powojennego porządkowania akwenów żeglugowych XXI)
Osobiście skłaniam się ku zdewastowanej i zaśmieconej konstrukcji żelbetowej.

Santa Fe to bym wykluczyl
Re: głośne myślenie
zwlaszcza dlategodakoblue pisze:Andrzej J. pisze:Dziwne:
woda spływająca z góry jak z wodospadu Igaspu (film "Misja") (czy tam są pływy, bo falowanie wyglada na małe), tak jakby nie pochodziła z fal, ale z nasiąkniętego materiału składowanego w górze obiektu
jakby sieci rybackie lub raczej druty wysadzonego żelbetu
co to za struktura - chrapy, piedestał działka, fragment lampy latarnianej, jej podstawa lub cała ona
Co to mogłoby być:
wrak czegokolwiek, nawet cywilnego
długi kiosk ruskiego OP od Zulu pr.611 do jakiegoś wczesnego atomowca
jeśli uboot to coś z długim kioskiem a la XXI
falochron wysadzony i przetransportowany blisko brzegu
nieczynna sztuczna wysepka jakiś znaków nawigacyjnych
może to być w Argentynie, ale może być i na Falklandach (sielkski bezludny prawie krajobraz, wrak OP z 1981???) lub nawet w Irlandii czy gdziekolwiek na świecie
U-boot raczej wykluczony - musiałby być to któryś konkretny związany z Argentyną 1945, chyba że to jakiś hitlerowski OP z Morza Północnego wydobyty po 1945 (albo jeden z licznych zamozatopionych i podnoszonych w ramach powojennego porządkowania akwenów żeglugowych XXI)
Osobiście skłaniam się ku zdewastowanej i zaśmieconej konstrukcji żelbetowej.
Santa Fe to bym wykluczyl
