Strona 2 z 3
: 2004-07-05, 19:29
autor: Gość
Dr. pisze:Podobnie mam to u mnie (tez Breyer). Nie wspomniano jednak o typach, tylko o starych pancernikach. Mozna zakladac ze to jednak typ "R".
W moim wydaniu Breyera wzmianka ta jest jednoznacznie umieszczona w rozdziale o typie R.
Wspomina o tym też Worth we "Fleets of WW2", właśnie w odniesieniu do typu R, jednak nie podając bliższych szczegółów.
A pomysł faktycznie przypomina wymysły Fishera z czasów I w.ś. odnośnie tzw. wielkich lekkich krążowników. Churchill w roku 1939 wybrał pewnie do tego celu typ R, bo oryginalne WLK były już dawno przerobione na lotniskowce.

: 2004-07-05, 19:30
autor: Gringo
Gość = Gringo
: 2004-07-05, 22:37
autor: ms1981
Typ R byl najbardziej wyeksploatowanym po I WŚ. Pewnie dlatego padl na niego wybopr.
: 2004-07-06, 11:29
autor: karol
Dottore powiem krótko, z właściwie zapytam, a kto by dwóm prawdziwym pancernikom podskoczył na Bałtyku przed wcieleniem Bismarcka? kanonierki Graf, krążowniki Gnei, czy może co innego? Może lotnictwo niezdolne wówczas do walki z flotą? no kto, powiedz...

: 2004-07-06, 11:40
autor: shigure
... Karol może inaczej - co takowe pancerniki ( nawet typ R ze sporą eskortą lub jak sugeruje Dashiki - sporą flotą ) zdziałałyby na Bałtyku ?.Pływac tylko w tym celu aby Union Jack dumnie powiewał ? ...
Czemu twierdzisz że lotnictwo było w tym okresie niezdolne do walki z flotą ? ... kiedy zatem miał nastapić ten moment ?.
Ponadto cały czas generalnie pojawia się pytanie o sam cel takowej operacji i ryzykowania okrętów do "marszu przez kanał" - jak to uczynili Niemcy - tyle że oni mieli dokąd maszerować - a co uczyniliby Brytyjczycy nawet gdyby udało im się przejść cieśniny ?.
: 2004-07-06, 11:41
autor: karol
w tym sęk właśnie, po co włazić na Bałtyk

: 2004-07-06, 11:42
autor: shigure
... bez zaplecza , celu - propaganda "uber ulles" ?
: 2004-07-06, 11:43
autor: karol
szkoda że Churchill nie rozwinął swojej mysli, o co chodziło...
: 2004-07-06, 12:04
autor: ms1981
A kiedy ten plan rozawazano? To byl pozny wrzesien, pozny pazdziernik? Moze Angole czuli cze Francja to nie ta co kiedys. Bardzo agresywny manewr pokazalby zabojadom, ze angole wypelniaja swoje obowiazki, co moze by przyczynilo sie do ich bezposredniego uderzenia na Niemcy. Ja osobiscie wyslalbym dwa zespoly. Jeden na Baltyk, drugi jako rezerwa ale symulujacy chec desanty od strony Atlantyku. Niemcy widzac cos takiego posraliby sie. Majac juz niezle przetrzebiony sprzet po wrzesniu (chodzi o wyposazenie Wermachtu) niezle by sie napocili. Co do lotnictwa to nie jestem pewien czy az tak wiele sprzetu stracili, ale napewno byl mocno wyekploatowany. No panowie zakasac rekawy i kombinowac jakby to mialo wygladac.

: 2004-07-06, 15:06
autor: Slaw
Sztab morski wytyczne do planu dostał od Churchilla 12 .09.39 . Do rozpracowania projektu został wyznaczony Admir.Cork + sztab. Operacja miał być przeprowadzona na wiosnę 1940 z gotowościa okrętów od połowy lutego.
poz .Slaw
: 2004-07-06, 16:00
autor: shigure
... gdyby rozwijano takie ambitne plany "zużytkowania" starych pancerników - to wystarczyło uderzyć we wrzesniu na lądzie i wejść do Berlina - czy Niemcy dysponowali w tym okresie na zachodniej granicy ?.
: 2004-07-07, 00:17
autor: ms1981
Oni byli strasznie zadufani w sobie swoim sukcesem z aneksja czeskich Sudetow. Chambarlain zrobil swoje. Z pewnoscia liczyli sie tez z forma "odstraszenia" naszych sojusznikow przez interwencje Rosji. Mogli cos tam miec, ale znikomo. Wydaje mi sie (chociaz mam skromna wiedze), ze nie wazne gdzie by udezono tam byloby cienko z u Niemcow. Latwiej udezyc od strony zachodniej, ale nalezy sie liczycz z tym, ze atakujesz homelands Niemcow, co jest gorsze od odbijania juz zagarnietych ziem. Z drugiej strony latwiejszy jest dostep do czesci zachodniej niz od strony wybrzezy baltyckich. Moze Churchil wiazal nadzieje na szybkie odbicie polskich ziem i pokoj niz na wiazanie sie w dluga walke (interwencje?) na ziemiach niemieckich.
Tak czy inaczej napewno angole musieli troche liczyc na pomoc Francuzow w jakiekolwiek formie, wiec ruszmy glowa i pomyslmy jakby i dlaczego mialoby to wygladac. Wydaje mi sie, ze to ciekawy temat do rozwazan, bo jednak bardzo zagatkowy.
: 2004-07-07, 07:12
autor: RyszardL
Wydaje mi sie (chociaz mam skromna wiedze), ze nie wazne gdzie by udezono tam byloby cienko z u Niemcow
Całkowita racja. Zeznania wyższych dowódców niemieckich na procesie norymberskim jasno wskazują, że uderzenie na zachodzie w 39. roku spowodowałoby załamanie się Trzeciej Rzeszy, mającej wtedy w Polsce swoje najlepsze jednostki wojskowe.
: 2004-07-07, 11:29
autor: Dr.
karol pisze:Dottore powiem krótko, z właściwie zapytam, a kto by dwóm prawdziwym pancernikom podskoczył na Bałtyku przed wcieleniem Bismarcka? kanonierki Graf, krążowniki Gnei, czy może co innego? Może lotnictwo niezdolne wówczas do walki z flotą? no kto, powiedz...

Zawsze byly U-Booty do dyspozycji. Ciesniny jak wiemy sa baaardzo waskie

: 2004-07-07, 14:42
autor: karol
no tak, biedne ubooty wszystko załatwią własną krwią...

: 2004-07-07, 19:35
autor: Dr.
Cel uswieca srodki. 25 Mann for 1250 Mann. I tyle tej stali. I jakie bezpieczenstwo na wypady dla S&G
