Hej
Cała idea gatlinga leży w tym że z jednej lufy się strzela, a jednocześnie z poprzednio wystrzelonej usuwa łuskę, a jednocześnie ładuje kolejną lufę nowym nabojem. Skoro taśma dochodzi "z góry" to prawdopodobnie strzela lufa odalona o 180 stopni czyli dolna. Wszystkie znane mi gatlingi (tzn. te na temat których mam tę informację) strzelają z lufy w położeniu "godzina 12" lub "godzina 6" ale teoretycznie nie wydaje się wielkim problemem przekonstruować sobie działko tak by przekręcić je niejako i strzelać z tej lufy co nam wygodnie. Tyle że chyba najwygodniej nam j.w. (na 6 lub 12). Nie wiem też niestety w którą stronę się toto kręci, do tego chyba już instrukcja od AO-18 byłaby nam potrzebna...
W kwestii formalnej:
Nie ma komory zamkowej - jest komora nabojowa!
Owszem, komora nabojowa jest w każdej lufie, to ta szersza część na początku w którą ładuje się nabój (w rewolwerach komora bębna). A komora zamkowa to ta część we wnętrzu której znajduje się zamek. Faktycznie można dyskutować czy w gatlingach jest komora zamkowa, moim zdaniem jest, ale to faktycznie jest temat do akademickich rozważań jak się którą część nazywa i klasyfikuje. Potrafię zrozumieć przeciwne stanowisko również
A co do amunicji okrętowej do 30-tek, nie wiem czy to jeszcze aktualne, ale oto co wyszperałem: nabój 30x165 (żeby było trudniej, Rosjanie używają trzech rodzajów tych naboi, do działek okrętowych, lotniczych i lądowych np. w BMP-2, mimo zgodności geometrycznej wymiarów naboje te nie są zamienne - badziewiarstwo wysokiej klasy moim zdaniem). Do gatlingów okrętowych stosuje się naboje UOF-84 z pociskiem odłamkowo-zapalającym i UOR-84 z pociskiem odłamkowym smugowym. Oba mają całkowitą długość 290 mm. Prędkość początkowa wynosi 880-905 m/s, masa ładunku miotającego 117-118 g. Masa naboju UOF 84 wynosi 832 g, pocisku 390 g (48,5 g m.w.). Pocisk uzbrojony jest w czołowy zapalnik uderzeniowy MG-32 o działaniu natychmiastowym, z samolikwidatorem. Nabój UOR 84 waży 828 g, pocisk 386 g (11,7 g m.w.), czas palenia się ładunku smugowego 10 s. Zapalnik ten sam, MG-32.
Dodam że ten starszy automat, rewolwer NN-30 w AK-230 strzelał jeszcze innym nabojem, 30x210B, wiecie, żeby nie było za łatwo
