Strona 2 z 3

: 2005-08-12, 22:34
autor: Ksenofont
Witam!
Henryk Mąka, gdzie w 1990 wydał "Anegdoty morskie", moje ulubione:

Spotyka się Wicher z Wilkiem:
Depesza z Wichra: płyniemy 25 węzłów - idziecie z nami?
Odpowiedż z Wilka:
Będziemy się zanurzać - nie chcecie nam towarzyszyć?

I drugi:
Statek handlowy, rejs, w którym jeden z oficerów nawigacyjnych zabrał żonę - blondynkę.
W kusej koszulce nocnej wchodzi po trapie na wyższy pokład.Z dołu przypatruje się jej oficer-mechanik.
- oj, Czifie, nie jest pan dżentelmenem...
- a pani blondynką...

Pozdrawiam
Ksenofont

: 2005-08-16, 20:12
autor: Jerry
Morze Północne, lodowaty wicher hula jak cholera. Na pokładzie statku
stoi dwóch marynarzy.
- W taką pogodę z gołą głową? Gdzie masz swoje nauszniki? - pyta jeden.
- Od czasu nieszczęśliwego wypadku już ich nie noszę.
- Jakiego nieszczęśliwego wypadku??
- Kumpel zapraszał na wódkę, a ja nie słyszałem...

Drodzy Moi!...

: 2005-08-18, 17:03
autor: Stary_Wraq wmw
Czy Wy wiecie, że niedługo minie dwieście lat od bitwy pod

TRACHfalgarem?!

Dowcip z pokładu jednego z okrętów podwodnych JKM...

: 2005-08-18, 17:06
autor: Tenże Stary_Wraq
...sławetnego typu K [zob. choćby w MORZU z lat 1990-tych (?)]:

- Kapitanie, melduję, dziób się zanurza...
- Widzę. Rufa też!

Źródła milczą na temat tego, czy ów okręt pękł na pół...

A pamiętacie to:

: 2005-08-18, 17:11
autor: Stary_Wraq pod humorem...
Kreuzbramstengenstagsegelsniederholerleitblock!
- to to coś, nad którego polską nazwą biedzili się Niemiaszki z HANSY w 1938 roku, ale phi, ja znam dłuższego wężyka i też z ich języka:

Vierwaldstaetterseeschaufelraddampfschiffahrtsgesellschaft!

Nowości w przeszłości...

: 2005-08-18, 18:15
autor: Stary_Wraq
Wy tu, moi Drodzy Parafianie, pochwalacie wyciąganie z dna szczątków wraków i pastwienie się nad nimi z użyciem dzisiejszego instrumentarium, to ja zaproponuję Wam coś w ogóle porąbanego: co byście powiedzieli na przykład na wsadzanie naszych nowości w przeszłość? Na przykład:

Radar u Kolumba i Magellana.

Okręt podwodny pod Trafalgarem, czy

YAMATO pod Tsushimą?

: 2005-08-22, 14:18
autor: karolk
z Angory śruba + okręt = śrubokręt :-)

Kara dla niefrasobliwych...

: 2005-08-26, 11:51
autor: W M Wachniewski
Ten i ów z dziennikarzy, naszych niestety też, zwykł był niewłaściwie używać w mowie i piśmie terminów morskich. Na przykład wiadomo, że w polskiej tzw. lądowo-morskiej terminologii wciąż pokutuje łódź podwodna i zarzucanie kotwicy. Dla sprowadzenia całego piszącego i gadającego bzdury dziennikarskiego bractwa proponuję dla niepoprawnych dwie następujące kary:

a) osobiste zarzucenie kotwicy [swoje ważącej!!!]

oraz

b) samodzielne powiosłowanie [z użyciem 1 pary wioseł] łodzią podwodną typu KURSK.

Po takiej "kuracji" rozum wróci im na pewno z miejsca, gdzie plecy... itd, do głowy.

Żarty potrafią być w stylu non-sense...

: 2005-08-26, 11:59
autor: W M Wachniewski
...jak choćby opowieść o tym zbiornikowcu, wiozącym rum, który płynął przez ocean wężykiem, lub kawał o sterniku z TITANICA, co to na okrzyk z bocianiego gniazda, że "Góra lodowa na kursie!" - DAŁ PO HAMULCACH a potem NA WSTECZNY!!

Dalsze kawały w stylu non-sense...

: 2005-08-26, 12:28
autor: W M Wachniewski
Dwie nowe odmiany lotniskowca:

a) LETNISKOWEC - lotniskowiec dla letników lub morskie letnisko z pasem startowym

i

b) PLOTNISKOWIEC - idealne miejsce dla PLOTKARZY.

: 2005-08-30, 11:44
autor: fdt
edit

: 2005-08-30, 11:45
autor: fdt
Rozmawiają marynarz, lotnik i taksówkarz o tym, czyja praca jest lepsza.

Marynarz mówi: Ja, kiedy przypływam do portu dzwonię do żonki a jak przychodzę do domu to obiadek na stole a łóżko pościelone... marzenie.

Lotnik mówi: Kiedy kończę lot, to przelatuję nad domem a tam obiadek piwko i żonka w szlafroku... marzenie.

Mówi taksówkarz: Ja tam zawsze kiedy jade w miasto, to parkuję brykę ulicę dalej, biorę łyżkę do opon i zaczajam sie pod domem... jeszcze żadnemu gnojowi nie udało się uciec.

----------------------------------------

WMF CCCP. Kapitan zbiera załogę i pyta: Kto umie sie modlić? Cisza, w końcu jeden matros nieśmiało podnosi rękę. Ja umiem. Kapitan na to, no dobra to módl się Sasza, bo mamy o jedną kamizelkę ratunkową za mało.

----------------------------------------

Znowu WMF CCCP. W trakcie ćwiczeń ratowania załogi okrętu podwodnego pod wodę schodzi nurek. Po pół godzinie z powierzchni dostaje rozkaz: Natychmiast wracaj na statek. Facet szybko się wynurza, wciągają go na pokład. Nurek pyta: Co się stało? - Toniemy, odpowiada kapitan.

----------------------------------------

WMF CCCP 3. Matros wraca z imprezy po paradzie WMF. W drzwiach droge zastępuje mu żona. Ile wypiłeś? - pyta. 100 gram. 100 gram, z powoątpiewaniem pyta żona... No tak 100 gram w ekwiwalencie trotylowym.

----------------------------------------

Katastrofa morska. Z całego statku ocalała jedna ponetna blondynka. Kobieta z mozołem dopływa na brzeg wyspy i traci przytomność. Na plaży znajdują ją dwaj tubylcy, ojciec i syn. Tato - mówi syn - zjemy ją z cebulką i patatami? Nie synku - odpowiada ojciec - tą zabierzemy do domu a zjemy mamusię.

: 2005-09-07, 09:32
autor: MiKo
Z www.j-aircraft.com

Obrazek

i podpis:

"My name is Edward ... And, I'm a Yamatoholic."

:D

Jak nazywa się dokument tożsamości...

: 2005-10-03, 13:44
autor: W M Wachniewski
morskiego diabła?

Czortyfikat!

: 2005-11-10, 22:12
autor: janik41
Ksiądz kupił papugę od marynarza ale
marynarz ostrzegał żę jak zacznie przeklinać to do wora zakręcić
3 razy
i o ścianę . ksiądz zabrał papugę na mszę i papuga zaczeła
przeklinać
to ksiądz do wora ją i zakręcił i o ścianę
papuga po godzinie wychodzi z wora i mowi
-o ku....a ale sztorm
-----------------------------------------------------------------
Dwaj marynarze siedzą w barze. Jeden mówi do drugiego: - Czy wiesz, że mój kumpel ma złoty kibel? - Chyba za dużo wypiłeś - odpowiada drugi. - Nie wierzysz? No to ci pokażę. Idą do kumpla. Pukają do drzwi. Otwiera im mały chłopiec i woła: - Tato! Przyszedł ten pan, co ci wczoraj w puzon narobił!.

: 2005-11-14, 12:06
autor: Suvorov
Prawdziwa rozmowa nagrana na częstotliwości morskiej alarmowej canal 106 pomiędzy Hiszpanami a Amerykanami w październiku, 16 X 1997



Hiszpanie:

(w tle słychać trzaski)...Tu mówi A-853, prosimy zmieńcie kurs o 15 stopni aby uniknąć kolizji, idziecie wprost na nas, odległość 25 mil morskich.



Amerykanie:

(trzaski w tle)...Sugerujemy wam zmianę kursu o 15 stopni na północ, aby uniknąć kolizji



Hiszpanie:

Powtarzamy : zmieńcie swój kurs o 15 stopni na południe, aby uniknąć zderzenia....



Amerykanie:

(słychać inny glos) Tu mówi kapitan jednostki morskiej Stanów Zjednoczonych Ameryki, w dalszym ciągu sugerujemy, zmieńcie swój kurs o 15 stopni na północ, aby uniknąć kolizji.



Hiszpanie:

Nie możemy podjąć takiej decyzji. Zmieńcie swój kurs o 15 stopni na południe inaczej dojdzie do kolizji...!!!!



Amerykanie:

TU MÓWI KAPITAN RICHARD JAMES, KTÓRY DOWODZI LOTNISKOWCEM USS LINCOLN, MARYNARKI WOJENNEJ STANÓW ZJEDNOCZONYCH...!!!!

DRUGIEGO CO DO WIELKOŚCI OKRĘTU FLOTY AMERYKAŃSKIEJ, JEDNOCZEŚNIE INFORMUJE, ŻE JESTEŚMY ESKORTOWANI PRZEZ 4 OKRĘTY PODWODNE, 6 NISZCZYCIELI I 2 KRĄŻOWNIKI, UDAJEMY SIĘ W KIERUNKU ZATOKI PERSKIEJ W CELU PRZEPROWADZENIA MANEWRÓW.! NIE SUGERUJĘ, JA ŻĄDAM, ABYŚCIE ZMIENILI KURS O 15 STOPNI!!!! W PRZECIWNYM RAZIE BĘDZIEMY MUSIELI PODJĄĆ DZIAŁANIA KONIECZNE ABY ZAGWARANTOWAĆ BEZPIECZEŃSTWO TAK OKRĘTU, JAK ZJEDNOCZONEJ SIŁY TEJ KOALICJI. WY NALEŻYCIE DO PAŃSTWA SPRZYMIERZONEGO, JESTEŚCIE CZŁONKIEM NATO I TEJ KOALICJI...ŻĄDAM STANOWCZO PODPORZĄDKOWANIA I ZMIANY KURSU...!!!!



Hiszpanie:

TU MÓWI JUAN MANUEL SALAS ALCANTARA, JESTEŚMY WE DWÓCH, ESKORTUJE NAS NASZ PIES, MAMY ZE SOBĄ NASZE JEDZENIE, DWA PIWA I KANARKA, KTÓRY TERAZ ŚPI... MAMY ZA SOBĄ POPARCIE RADIA LA CORUNA I KANAŁU 106 - ALARMÓW MORSKICH...NIE UDAJEMY SIĘ W ŻADNE MIEJSCE I MÓWIMY DO WAS Z LĄDU STAŁEGO, Z LATARNI MORSKIEJ A-853, Z WYBRZEŻA GALICJI.

NIE MAMY ŻADNEJ GÓWNIANEJ INFORMACJI, KTÓRE MIEJSCE ZAJMUJEMY W RANKINGU WŚRÓD HISZPAŃSKICH LATARNI MORSKICH... MOŻECIE PRZEDSIĘWZIĄĆ ŚRODKI NA JAKIE TYLKO WAM PRZYJDZIE OCHOTA, ABY ZAPEWNIĆ BEZPIECZEŃSTWO WASZEGO ZASRANEGO OKRĘTU, KTÓRY ZA CHWILĘ ROZBIJE SIĘ O SKAŁY, DLATEGO RAZ JESZCZE SUGERUJEMY ZMIANĘ KURSU O 15 STOPNI NA POŁUDNIE, ABY UNIKNĄĆ KOLIZJI, OK. ??????