Zwrot przez prawą burtę.

czyli hobby, kultura, sztuka, wścieklizna i w ogóle offtopic...

Moderator: nicpon

Dobra Zmiana
Posty: 141
Rejestracja: 2022-10-17, 11:56

Zwrot przez prawą burtę.

Post autor: Dobra Zmiana »

Maciej3 pisze: 2024-12-11, 13:08 no to konsekwentnie zawód sobie wybrałeś.
Jako żołnierz powinieneś zdawać sobie sprawę, że może przyjść taki moment, że będziesz zabijał mniej lub bardziej przypadkowych ludzi, dlatego, że ktoś ci kazał.
Żeby była jasność - nic nie mam do wojskowych, jak trzeba to się zabija. Są takie sytuacje, ale jakoś mam pewien dysonans poznawczy w takim połączeniu.
Ale to ja
Wow, a to zaskoczka! I już się boję - z takimi "obrońcami życia" to w razie "W" (coraz bardziej prawdopodobnej) mamy przechlapane! :(
Żałosne są te uniki, Marmik - meritum mojego wpisu było (tak w pigułce), że sytuujesz się po stronie mizoginów.
Awatar użytkownika
Marmik
Posty: 5085
Rejestracja: 2006-04-30, 23:49
Lokalizacja: Puck

Zwrot przez prawą burtę.

Post autor: Marmik »

Dobra Zmiana pisze: Wow, a to zaskoczka! I już się boję - z takimi "obrońcami życia" to w razie "W" (coraz bardziej prawdopodobnej) mamy przechlapane! :(
Żałosne są te uniki, Marmik - meritum mojego wpisu było (tak w pigułce), że sytuujesz się po stronie mizoginów.
No cóż. Jak brakuje argumentacji to zostaje ad personam. Jakoś nie jestem zaskoczony.
Sytuuję się po stronie nauki (bo ta - pomimo podejmowanych wszelkich prób wykręcania fikołków - nie zostawia wątpliwości, że to życie) i po stronie życia. A do kobiet nie żywię ani niechęci, ani nienawiści, ani pogardy lub uprzedzeń i gardzę postawą, która takie żywi... ale OK, jak jedyne co Ci zostało to przypinanie łatek to już wiemy gdzie jesteśmy.
To co dla innych jest brzegiem morza, dla marynarza jest brzegiem lądu.
Dobra Zmiana
Posty: 141
Rejestracja: 2022-10-17, 11:56

Zwrot przez prawą burtę.

Post autor: Dobra Zmiana »

Marmik pisze: 2024-12-11, 14:21 Sytuuję się po [...] stronie życia. A do kobiet nie żywię ani niechęci, ani nienawiści, ani pogardy lub uprzedzeń i gardzę postawą, która takie żywi... ale OK, jak jedyne co Ci zostało to przypinanie łatek to już wiemy gdzie jesteśmy.
Czyjego życia, Marmik? Potencjalnego poza organizmem (poronienie zdarza się w różnych stadiach) czy od dawna istniejącego?
Co do kobiet - pusta deklaracja. Nie ma słowa o szacunku, o ich prawach.
I w ogóle nie odniosłeś się do propozycji eksperymentu myślowego. Nie dziwię się, bo żadne fikołki nie pozwolą zaprzeczyć słuszności powiedzenia o punkcie widzenia i sakramentach.
Awatar użytkownika
Marmik
Posty: 5085
Rejestracja: 2006-04-30, 23:49
Lokalizacja: Puck

Zwrot przez prawą burtę.

Post autor: Marmik »

Dobra Zmiana pisze: Czyjego życia, Marmik? Potencjalnego poza organizmem (poronienie zdarza się w różnych stadiach) czy od dawna istniejącego?
Życie to życie. Nie jest potencjalne, a rzeczywiste, w czy poza. Biologii nie oszukasz. Bez znaczenia czy ktoś jest starszy czy młodszy. Fundamentem jest to, że ma takie samo prawo życia. Nie masz większego prawa do życia niż ja, ani vice versa.
Natomiast dylematu, o którym piszesz w ogóle nie ma, bowiem w sytuacji, gdy zagrożone jest jedno życie zależne od drugiego można podjąć decyzję o jego ratowaniu nawet kosztem tego drugiego życia. Tak jest nawet na Malcie, gdzie odsetek aborcji jest znikomy, podobnie jak z tej samej przyczyny w Polsce.
Poronienie samoistne zdarza się na każdym etapie w uproszczeniu pierwszej połowy ciąży, choć z różnym prawdopodobieństwem... podobnie jak nagłe zatrzymanie krążenia lub rozległy zawał albo masywny zator tętnic płucnych zdarza się na każdym etapie życia i często prowadzą do śmierci. Żadne z nich nie jest zabójstwem.
Dobra Zmiana pisze: Co do kobiet - pusta deklaracja. Nie ma słowa o szacunku, o ich prawach.
Szacunek to jest coś na co trzeba zapracować. Wymieniłem te cechy, które są bezwarunkowe, a przy tym charakterystyczne dla definicji mizoginii.
A co miałbym napisać o prawach? Czy kobiety to jacyś nieludzie, by coś trzeba było specjalnie pisać dla nich? Mają takie same prawa jak mężczyźni. Przynajmniej w naszym kraju. Ba! Mają nawet szereg przywilejów.

Oczywiście nie trzeba być Sherlockiem by wiedzieć o co chodzi. Chodzi o uzurpowanie sobie prawa do decydowania o możliwości zabicia nowego życia, które się w rozwija w ciele kobiety. Otóż to jest właśnie decydowanie o odrębnej istocie ludzkiej i rzekomo miałoby to być prawo wyłącznie kobiet, gdyż to w niej się ono rozwija. Ani prawo, ani prawo kobiety. To prawo do zabójstwa, którego nijak poprzeć nie sposób, jeśli prawidłowo rozumieć biologiczną naturę życia.
Dobra Zmiana pisze: I w ogóle nie odniosłeś się do propozycji eksperymentu myślowego. Nie dziwię się, bo żadne fikołki nie pozwolą zaprzeczyć słuszności powiedzenia o punkcie widzenia i sakramentach.
Ja żadnej gry myślowej nie muszę sobie robić. Niektórzy prócz kanapowego myślenia mają życiowe doświadczanie. Nie widzę powodu by się odnosić do tego publicznie.
To co dla innych jest brzegiem morza, dla marynarza jest brzegiem lądu.
Piotr S.
Posty: 2371
Rejestracja: 2006-05-24, 18:48

Zwrot przez prawą burtę.

Post autor: Piotr S. »

Napoleon pisze:
Brak tolerancji występujący głównie po jednej stronie. Która upiera się, by wszyscy żyli tak jak jej się podoba a nie tak jak podoba się osobom o odmiennym światopoglądzie. Obrazowo pisząc, w "mojej Polsce" jest miejsce dla osób myślących inaczej, mających inne poglądy. W świecie "tych drugich" dla mnie miejsca nie ma. Lub jeszcze inaczej. W "mojej Polsce" jest np. miejsce dla Marmika czy Gregskiego (bo dlaczego miałoby nie być?). W "ich Polsce" dla mnie miejsca za bardzo nie widzę.
Kompromis zaś jest tam, gdzie jest miejsce DLA WSZYSTKICH.
Ludzie ludzie trzymajcie mnie bo już nie mogę wytrzymać Napoleonie nasz kochany hipokryto o to co dziś stało się z tolerancją w jakże ważnej sprawie .
Stacje TVN i Polsat zostaną wpisane na listę firm objętych ochroną. Poinformował o tym Donald Tusk. — Chcę potwierdzić te plotki czy pogłoski o tym, że na Wschodzie odnajdujemy zainteresowanych ewentualnym przejęciem mediów albo wpływaniem na pracę mediów w Polsce. Ta sprawa jest bardzo poważna — dodał.
— Chcielibyśmy chronić nasze państwa i Unię Europejską przed ingerencją w procesy wyborcze czy próby przejęcia, czy ingerowania w pracę naszych mediów. Dlatego podjąłem decyzję, która będzie miała kształt rozporządzenia Rady Ministrów — przyjmiemy je w przyszłym tygodniu. Żeby przeciąć wszelkie spekulacje — podjąłem decyzję, by uzupełnić listę firm, które znajdują się w tym rozporządzeniu także o TVN i Polsat. Zostaną umieszczone w wykazie firm strategicznych, które podlegają ochronie np. przed agresywnym i niebezpiecznym z punktu widzenia państwa polskiego przejęciem — poinformował Donald Tusk.

Napoleonie wspaniały właśnie strzeliłeś sobie razem z twoim politycznym pryncypałem tolerancyjnego politycznie samobója na całej długości tolerancyjnej od Rostoku do Władywostoku wielkie brawa dla was wszystkich :brawo: :brawo: :brawo: :brawo: :brawo: :brawo: :brawo: :brawo: :brawo: :brawo: :brawo:
tolerujących udział innych w polityce którzy mieli przejąć TVN i stworzyć nowy zarząd. Jeszcze raz dziękujemy wam ,że tolerujecie inne poglądy niż wasze :o
Awatar użytkownika
Gregski
Posty: 1532
Rejestracja: 2006-01-27, 21:47
Lokalizacja: Na Kociewiu albo na morzu

Zwrot przez prawą burtę.

Post autor: Gregski »

Dobra Zmiana pisze: "Spostponowałem"?! Dobre. Po prostu zwyzywałeś. I za co? Za to, że miał dość kłamstwa? Za - nie zawaham się użyć tego słowa - odwagę?
Kłamiesz! nie za to Przeczytaj jeszcze raz mój post. Tym razem ze zrozumieniem.
Dobra Zmiana pisze: Co do ostatnich słów w cytacie - to tak jak ja.
To ironicznie było.
Napoleon pisze: W "mojej Polsce" jest np. miejsce dla Marmika czy Gregskiego (bo dlaczego miałoby nie być?). W "ich Polsce" dla mnie miejsca za bardzo nie widzę.
Ja nie mam żadnej Polski na własność i nikogo z niej wyganiać nie mam zamiaru. I to nie ja nie dzielę ludzi na tych z poglądami właściwymi i na kłamców.
Można mnie posądzać o brak kultury i chamstwo. Proszę bardzo.
Ale na pewno nie o plemienne zacietrzewienie i sekciarski fanatyzm.
Marmik pisze: No cóż. Jak brakuje argumentacji to zostaje ad personam. Jakoś nie jestem zaskoczony.
Nie irytuj się. Jak zauważyłem to jego stały modus operandi. Nasz super kulturalny kolega nie jest w stanie odnieść się do konkretnych argumentów.
Piotr S. pisze: Napoleonie wspaniały właśnie strzeliłeś sobie razem z twoim politycznym pryncypałem tolerancyjnego politycznie samobója na całej długości tolerancyjnej od Rostoku do Władywostoku wielkie brawa dla was wszystkich
tolerujących udział innych w polityce którzy mieli przejąć TVN i stworzyć nowy zarząd. Jeszcze raz dziękujemy wam ,że tolerujecie inne poglądy niż wasze
Największy koszar Tuska to Obajtek na czele TVN
Chłop musiał coś z tym zrobić bo groził mu zawał.

Ciekawe, czy niemieckich właścicieli będzie rugował z kluczowych mediów

Byłyby to "Rugi Polskie"!
Wśród ludzi człowiek dziczeje.
Waldemar Łysiak
Napoleon
Posty: 4520
Rejestracja: 2006-04-21, 14:07
Lokalizacja: Racibórz

Zwrot przez prawą burtę.

Post autor: Napoleon »

Stacje TVN i Polsat zostaną wpisane na listę firm objętych ochroną
I dobrze. Jakieś wątpliwości? Uważasz, że ingerencja w proces wyborczy powinna być dozwolona? Np. innego państwa?
Nie gniewaj się, ale w sytuacji, gdy ugrupowanie które popierasz robiło z publiczną TV to co robiło, twoje słowa zakrawają na paranoję.

Demokracja = tolerancja. Ale demokracja = praworządność (której poza systemem demokratycznym nie znajdziesz). Praworządność zaś wymaga trzymania się pewnych standardów, które np. zapewniają względnie równe szanse w wyścigu wyborczym. Rozumiem, że wyznajesz filozofię Kalego, ale skoro już ją wyznajesz to powinieneś być tego świadomym i za bardzo z tym faktem się nie afiszować - bo się ośmieszasz. Na co chciałbym Ci zwrócić uwagę. :wink:
Kłamiesz!
Już tłumaczyłem co to jest kłamstwo a co opinia. Stąd sugerowałbym nieco większy dystans i przyjęcie hipotezy, że druga strona formułuje opinie. Które może i są błędne (choć w tym wypadku bym tak nie powiedział - to też jest tylko opinia), ale jeśli tak, to można to po prostu wyjaśnić / uzasadnić. Oczywiście, jak się ma argumenty.
Pozwoliłem sobie na tę uwagę, gdyż dalej Gregski napisał:
Ja nie mam żadnej Polski na własność i nikogo z niej wyganiać nie mam zamiaru. I to nie ja nie dzielę ludzi na tych z poglądami właściwymi i na kłamców.
1. O "mojej Polsce" pisałem w cudzysłowiu. Co nie znaczy, że tej Polski nie mam - jestem obywatelem a WSZYSCY obywatele w jakimś sensie są właścicielami kraju którego obywatelami są. Oczywiście, w przypadku ustroju demokratycznego. Gdyż w przypadku autorytaryzmu lub twardej autokracji obywateli nie ma, są tylko poddani. Realnymi właścicielami zaś są tylko rządzący.
2. Czytając twoje poglądy Gregski, widzę wyraźnie, że kraj urządzony według twoich poglądów, moim by już nie był - czułbym się w nim obco a prezentując swe poglądy narażałbym się na nieprzyjemności. Ja cenię zaś sobie kraj w którym swoje poglądy mogę swobodnie prezentować nie narażając się na agresję drugiej strony - w tym wypadku władzy. W "twojej Polsce" (urządzonej po twojemu) takiej pewności bym nie miał. W "Polsce Marmika" miałbym pewność, że za prezentowanie moich poglądów spotkałyby mnie problemy. Stąd i ma uwaga.
A kluczem do tego jest TOLERANCJA.
Dobra Zmiana kiedyś napisał, że jestem cierpliwy (czy coś w tym rodzaju). Nie do końca (choć pewno i sporo w tym prawdy), bo ja przede wszystkim staram się być TOLERANCYJNY. Uznając Gregski, że masz prawo mieć takie poglądy jakie masz (nawet jeśli bywają irytujące) ale ja mam prawo Ci tłumaczyć dlaczego uważam je za złe, tudzież które z nich za złe uważam (lub nielogiczne, niespójne).
Największy koszar Tuska to Obajtek na czele TVN
Chłop musiał coś z tym zrobić bo groził mu zawał.
Pomijając to czy Obajtek jest "koszarem" Tuska (?!), to w tej wypowiedzi uderzyło mnie jedno (na co chciałbym Ci Gregski zwrócić uwagę): Ciebie nie obchodzi jaka ta TVN pod rządami tego Obajtka będzie. Ciebie cieszy tylko to, że w tym wypadku Tusk (rządząca koalicja) będzie miał problem / zmartwienie itp. Nie chciałeś mi odpowiedzieć na pytanie, dlaczego np. osoby ekskomunikowane nie mogą (według Ciebie) współpracować w kwestiach politycznych z katolikami, członkami Kościoła. Trudno, rozumiem że tu nie masz argumentów i wolisz milczeć (a do tego, że nie masz racji przyznać się nie chcesz). To odpowiedz mi, czy uważasz, że TVN pod rządami Obajtka będzie lepszą telewizją niż obecnie? Czy będzie stronniczy? No bo jeśli politycy PiS się cieszą nie ukrywając radości gdyby transakcja poszła po ich myśli (a wtedy na pewno Obajtek TVN by szefował) to jednak z jakieś powodu się cieszą - czyż nie?

Mówiąc inaczej. Na podstawie tej twojej wypowiedzi, gdyby TVN zastąpić Polską, można podejrzewać, że nie obchodzi Cię jaka będzie Polska, cieszy Cię natomiast jeśli wygrają ci, którzy są bliżsi twoim poglądom i "dołożą" tym, z którymi Ty się nie zgadzasz. Nie zastanawiasz się natomiast jakie tego będą skutki. I właśnie dlatego piszę, że w "twojej Polsce" miejsca dla mnie najprawdopodobniej by zabrakło. A w "mojej" miejsce dla Ciebie jest. Bez względu na twe poglądy i na to co wypisujesz. To są m.in. przyczyny tych głębokich podziałów.
Tak to działa.
Życie to życie.
Pytanie co to jest życie? A raczej kiedy się zaczyna - kiedy człowiek staje się człowiekiem? Bo to wcale nie jest tak jednoznaczne. Aby się nie rozpisywać pozwolę sobie zamieścić link do dość przypadkowo wybranego tekstu:
https://www.rp.pl/opinie-polityczno-spo ... zlowiekiem
Który mówi, że można z tym ustaleniem być różnie.

Przy okazji, przeciwników aborcji powołującym się właśnie na stanowisko, że "życie to życie", zapytam się, dlaczego poronione płody mają status odpadu medycznego? Bo tak jest. Nie od teraz ale tak było i wcześniej, także podczas rządów PiS. I jakoś nikt się tym nie przejmował.
Awatar użytkownika
Maciej3
Posty: 4909
Rejestracja: 2008-05-16, 11:36

Zwrot przez prawą burtę.

Post autor: Maciej3 »

Mówiłem.. postawić mur.
Logicznie by było na Wiśle ale o tyle słabo, że mieszkam po złej stronie.....
Historia jest najlepszą nauczycielką życia, bo
Jeszcze nigdy, nikogo, niczego nie nauczyła.
Awatar użytkownika
Marmik
Posty: 5085
Rejestracja: 2006-04-30, 23:49
Lokalizacja: Puck

Zwrot przez prawą burtę.

Post autor: Marmik »

Napoleon pisze: 2024-12-11, 17:45W "Polsce Marmika" miałbym pewność, że za prezentowanie moich poglądów spotkałyby mnie problemy.
Jak już ponownie odnosisz wpis do mnie to w "Polsce Marmika" mógłbyś głosić co Ci się żywnie podoba. Bo Marmik nad wyraz ceni sobie wolność słowa, co obejmuje wszelkie jego formy z bełkotem włącznie. Co oczywiście nie oznacza, że przez wszystkich byłbyś uznany za wartego wymiany zdań, ale gadać mógłbyś do woli i prezentować dowolne poglądy, nawet z rozważaniami nad np. nekrofilią włączenie (tak długo jak teoretycznie). W "Polsce Marmika" nie mieszałoby się tolerancji z akceptacją.
Napoleon pisze: 2024-12-11, 17:45
Życie to życie.
Pytanie co to jest życie? A raczej kiedy się zaczyna - kiedy człowiek staje się człowiekiem? Bo to wcale nie jest tak jednoznaczne. Aby się nie rozpisywać pozwolę sobie zamieścić link do dość przypadkowo wybranego tekstu:
Który mówi, że można z tym ustaleniem być różnie.
Ja o biologii, a Ty par excellence filozoficzne pierdolenia :roll: . By nie urażać lewicowej wrażliwość stwierdzam, że jest to odrębny byt, forma życia z gatunku homo sapiens, innymi słowy istota ludzka. Można nie używać określeń dziecko, człowiek, płód, ebrion jeśli kogoś one bardzo rozpraszają i muszą toczyć zajadłą walkę z definiowaniem życia.
Napoleon pisze: 2024-12-11, 17:45Przy okazji, przeciwników aborcji powołującym się właśnie na stanowisko, że "życie to życie", zapytam się, dlaczego poronione płody mają status odpadu medycznego? Bo tak jest. Nie od teraz ale tak było i wcześniej, także podczas rządów PiS. I jakoś nikt się tym nie przejmował.
No i to jest właśnie to o czym pisałem w pierwszym poście, czyli cytuję: Jeszcze gorsze jest, że w cała ta sprawa to jedno wielkie uproszczenie i pójście na łatwiznę, bowiem rozmawia się tylko o tym czy mordować, czy nie mordować i do którego tygodnia.
Prawo polskie jest dość jasne, tj. jeżeli nie ma aktu urodzenia, to płód nie jest traktowany jako człowiek tylko jako odpad medyczny. Innymi słowy kawałek papieru decyduje czy np. 16-tygodniowy płód jest, czy nie jest człowiekiem. Problem po części leży w tym, że trzeba przede wszystkim udowodnić, że dziecko w ogóle istniało. A to w pierwszych miesiącach ciąży może wcale nie być takie proste. Wystarczy jednak, że - o ile do poronienia doszło w szpitalu lub kobieta została do niego przewieziona - rodzice zgłoszą personelowi szpitala, że chcą dokonać pochówku, by jak za magicznym dotknięciem czarodziejskiej różdżki można było wydać akt urodzenia i uczynić człowieka z nie-człowieka. Zatem na gruncie urzędowym o tym czy jest to człowiek, czy nie-człowiek decyduje akt. Można go wydać na każdym etapie ciąży. Gdy da się ustalić płeć dziecka to jest to proste, gdy nie to można skorzystać z badań genetycznych. Niestety technicznie realnie ogranicza to szanse do okresu po 6 tygodniu ciąży, zresztą w przypadku wcześniejszego etapu kobieta może nawet jeszcze nie wiedzieć, że jest w ciąży (wtedy występuje gro poronień). By procedurę ułatwić wystarczy: a) refundować badanie płci (ok. 400 zł), b) przyjąć, że rodzice na podstawie własnych odczuć określą płeć, c) dopuścić wpis "płeć niemożliwa do ustalania". Zasiłek pogrzebowy należy się na każde dziecko, które otrzymało akt urodzenia, niezależnie od tego czy miało 7, 9, czy 16 tygodni.
Tak naprawdę mnóstwo spraw jest do uregulowania, a politycy rzekomo strony pro life nie wykazali się żadną inicjatywą i to jest właśnie to o czym pisałem w moim wyżej zacytowanym zdaniu. A wystarczy zobaczyć przykłady... choćby z UE. W Holandii znacznie więcej kobiet niż w Polsce decydowało się na urodzenie dziecka z zespołem Downa, ale tam system opieki zdrowotnej zapewnia choremu dziecku odpowiedni poziom leczenia i rehabilitacji, a rodzina otrzymuje duże wsparcie. Jest możliwość zostawienia dziecka na kilka godzin dziennie w ośrodku z innymi dziećmi z niepełnosprawnościami intelektualnymi, gdzie będzie miało opiekę i rehabilitację. Kobiety wychowujące takie dzieci mają też prawnie zagwarantowaną możliwość pracy na niepełny etat. Można mnożyć i mnożyć, ale u nas dyskusja sprowadza się do łatwizny: mordować, czy nie mordować i do którego tygodnia. Na inne kwestie jest zwyczajnie wylane.
To co dla innych jest brzegiem morza, dla marynarza jest brzegiem lądu.
Awatar użytkownika
Gregski
Posty: 1532
Rejestracja: 2006-01-27, 21:47
Lokalizacja: Na Kociewiu albo na morzu

Zwrot przez prawą burtę.

Post autor: Gregski »

Napoleon pisze: Już tłumaczyłem co to jest kłamstwo a co opinia.
I bez Twoich tłumaczeń wiem co jest opinią a co kłamstwem.
Wiem też co napisałem i za co krytykuję Komosę.
Napoleon pisze: Czytając twoje poglądy Gregski, widzę wyraźnie, że kraj urządzony według twoich poglądów, moim by już nie był
Gregski nie podejmuje się urządzać żadnego kraju.
Krytykuje, pyskuje, szydzę, naśmiewam się, ogólnie bawię się wstawiając te posty. I to wszystko.
Tak więc możesz sobie wyobrażać co tylko zechcesz. Ma to tyle wspólnego z rzeczywistością co inne Twoje wyobrażenia.
Napoleon pisze: Pomijając to czy Obajtek jest "koszarem" Tuska (?!)
No koszmarem oczywiście (głupi telefon myśli, że wie lepiej).
Poszła plotka, że Węgrzy mają kupić TVN a Obajtek ma tam szefować. Uważam, że byłoby to zabawne.

Tak na marginesie ciekawe co Amerykanie na to?
Napoleon pisze: Praworządność zaś wymaga trzymania się pewnych standardów, które np. zapewniają względnie równe szanse w wyścigu wyborczym.
A teraz to są równe???
Widzę, że poczucie humoru nie jest ci obce.
Napoleon pisze: Ciebie cieszy tylko to, że w tym wypadku Tusk (rządząca koalicja) będzie miał problem / zmartwienie itp.
Płakać z tego powodu nie zamierzam ale nie o uciechę mi chodzi.
Po prostu bawi mnie wizja PiS-iorów gapiących się w TVN i POpaprańców zasiadających karnie od "Dziennika" czy jak się to teraz tam nazywa (nie wiem bo nie posiadam telewizora)
Napoleon pisze: Nie chciałeś mi odpowiedzieć na pytanie, dlaczego np. osoby ekskomunikowane nie mogą (według Ciebie) współpracować w kwestiach politycznych z katolikami, członkami Kościoła.
Nie chciałem bo nigdy czegoś takiego nie napisałem. Pisałem o ekskomunice ale w zupełnie innym kontekście.
Poszukaj i sprawdź.
Wśród ludzi człowiek dziczeje.
Waldemar Łysiak
Napoleon
Posty: 4520
Rejestracja: 2006-04-21, 14:07
Lokalizacja: Racibórz

Zwrot przez prawą burtę.

Post autor: Napoleon »

Jak już ponownie odnosisz wpis do mnie to w "Polsce Marmika" mógłbyś głosić co Ci się żywnie podoba.
Nie sądzę, czego przykłady mamy na tym forum.
Ja o biologii, a Ty par excellence filozoficzne pierdolenia
Przecież tez odnosisz się do filozofii, więc o co chodzi?
Większość sporów ma swe podłoże w wartościach. Więc można powiedzieć, upraszczając nieco, że dotyczą one kwestii "filozoficznych". Biologia nie rozstrzyga jednoznacznie kiedy człowiek staje się człowiekiem.
...bowiem rozmawia się tylko o tym czy mordować, czy nie mordować i do którego tygodnia.
Pisząc "mordować" już kierujesz się wartościami przez siebie uznawanymi. Ale mniejsza z tym. Bo sprawę błędnie przedstawiasz. Rozmowa jest bowiem nie o tym "czy mordować" tylko o tym, czy zabraniać tego prawem czy też po prostu pozostawić do wyboru osobom zainteresowanym (na ich odpowiedzialność). A to jest kolosalna różnica.
I bez Twoich tłumaczeń wiem co jest opinią a co kłamstwem.
Pokazujesz jednak, że nie do końca rozumiesz. A jak ktoś nie rozumie to się mu tłumaczy/przypomina.
Gregski nie podejmuje się urządzać żadnego kraju.
Krytykuje, pyskuje, szydzę, naśmiewam się, ogólnie bawię się wstawiając te posty. I to wszystko.
Nie do końca. Swoje poglądy można przedstawiać w różny sposób. Poważnie, albo szydząc i się naśmiewając. I w tej dyskusji cały czas swe poglądy przedstawiasz. A "twoja Polska" to Polska zorganizowana według ludzi myślących podobnie do Ciebie. Oceniając zaś twe poglądy po tym co piszesz, to by nie była Polska, w której czułbym się dobrze, najdelikatniej mówiąc.
Poszła plotka, że Węgrzy mają kupić TVN a Obajtek ma tam szefować. Uważam, że byłoby to zabawne.
Czyli tak jak napisałem, nie interesuje Cię jaka by była TVN pod nowymi rządami tylko bawi cię sytuacja. To jest właśnie przykład na to, że "twoja Polska" byłaby dla mnie nieznośna.
Bo to co by cię bawiło oznaczałoby patologię w państwie. Coś co powinno martwić a z czego na pewno nie należałoby się cieszyć ani co nie powinno bawić.
A teraz to są równe???
Oczywiście, że tak.
Nie chciałem bo nigdy czegoś takiego nie napisałem. Pisałem o ekskomunice ale w zupełnie innym kontekście.
Gregski bądź odpowiedzialny za słowa! Zacytowałem Ci twoje wypowiedzi. Przecież ich nie wymyśliłem! Napisałeś, że wymienione przez Ciebie (przykładowe) różnice światopoglądowe uniemożliwiają współpracę. Wyjaśniłem Ci, na gruncie nauki Kościoła, że tak nie jest. I zapytałem dlaczego tak sądzisz - nie odpowiedziałeś. Ale OK. Zadałem ci też pytanie dotyczące współpracy w samorządzie. Tam kwestie światopoglądowe w praktyce nie odgrywają większej roli. Więc co, według Ciebie, powinniśmy zrobić jako "grupa trzymająca władzę" by zasypywać podziały i jakoś umożliwiać współpracę? Pytanie powinno być łatwiejsze i chętnie usłyszałbym odpowiedź. Bo parę rzeczy zrobiliśmy - na próżno. Ale próbowaliśmy. Moglibyśmy to skonfrontować, może byś podrzucił jakiś nowy pomysł (choć chęci do tego by próbować dalej już za bardzo nie ma, ale...). Przypomnę, że chodzi o spór dotyczący tego kto jest winny tak głębokim podziałom w społeczeństwie. Ja twierdzę, że tylko jedna strona, Ty się z tym nie zgadzasz.
Awatar użytkownika
Marmik
Posty: 5085
Rejestracja: 2006-04-30, 23:49
Lokalizacja: Puck

Zwrot przez prawą burtę.

Post autor: Marmik »

Napoleon pisze: 2024-12-11, 21:41Nie sądzę, czego przykłady mamy na tym forum.
A na Twoje sądzenie to ja już wpływu nie mam.
Napoleon pisze: 2024-12-11, 21:41Przecież tez odnosisz się do filozofii, więc o co chodzi?
Większość sporów ma swe podłoże w wartościach. Więc można powiedzieć, upraszczając nieco, że dotyczą one kwestii "filozoficznych". Biologia nie rozstrzyga jednoznacznie kiedy człowiek staje się człowiekiem.
Żeby nie wyważać otwartych drzwi:
Marmik pisze: By nie urażać lewicowej wrażliwość stwierdzam, że jest to odrębny byt, forma życia z gatunku homo sapiens, innymi słowy istota ludzka. Można nie używać określeń dziecko, człowiek, płód, ebrion jeśli kogoś one bardzo rozpraszają i muszą toczyć zajadłą walkę z definiowaniem życia.
.
Napoleon pisze: 2024-12-11, 21:41Pisząc "mordować" już kierujesz się wartościami przez siebie uznawanymi. Ale mniejsza z tym. Bo sprawę błędnie przedstawiasz. Rozmowa jest bowiem nie o tym "czy mordować" tylko o tym, czy zabraniać tego prawem czy też po prostu pozostawić do wyboru osobom zainteresowanym (na ich odpowiedzialność). A to jest kolosalna różnica.
Zakończenie życia na drodze innej niż choroba, wypadek i tym podobne po prostu nazywam po imieniu. Mordowania powinno się zabraniać prawem, ale nie wątpię, że są ludzie którzy mają na to wylane, czego jesteś nomen omen żywym dowodem. Można to zostawić sprawcom, ot np. niech gwałciciel w swoim sumieniu decyduje czy chce zgwałcić i czy według niego to coś złego. Jak nie to wtedy nie ma co go karać. Taka jest pokrętna logika. Przyzwolenie na zbrodnie, udawanie, że to nie mój problem jest także winą. Nie widząc zła i nie słysząc zła można wygodnie żyć w jakimś wymoszczonym kurwidołku.
To co dla innych jest brzegiem morza, dla marynarza jest brzegiem lądu.
Dobra Zmiana
Posty: 141
Rejestracja: 2022-10-17, 11:56

Zwrot przez prawą burtę.

Post autor: Dobra Zmiana »

Gregski, czasem warto pomyśleć…
1)
Co do "Kłamiesz!" i propozycji czytania jeszcze raz. Napoleon już wyjaśniał, na wszelki wypadek też to zrobię – pisząc, że „miał dość” i „odwagę” przedstawiłem SWOJE zdanie odnośnie pobudek pana od wieńca.
Jak byś się nie gimnastykował, faktem pozostaje, że zwyzywałeś innego człowieka. I brniesz. Czując się doceniony (trochę dalej napisałeś o mnie „super kulturalny kolega”, dziękuję!) wyjaśnię, że zdarzyło mi się użyć wyzwisk w sytuacji ostrego konfliktu oko w oko, jak ktoś mi podniósł ciśnienie pary do granic wytrzymałości kotła (o co naprawdę trudno). Niebywale słabe dla mnie jest robienie tego tutaj, anonimowo (? – zauważyłem, że chyba się znacie z „ulubionym” panem Tadeuszem), na odległość. Ja tego nigdy nie zrobię. I teraz – gdybym jakimś cudem zrobił, a ktoś by mi to wytknął, to nie brnąłbym w to dalej. I nie, nie skasowałbym wpisu, tylko przeprosił. Po prostu, bez tłumaczenia „zagalopowałem się”, „miałem zły dzień” itd.
2)
Co do "To ironicznie było." - o, naprawdę? A jak myślisz, dlaczego zostawiłem tylko słowa o podziwie?. :-)
3)
Co do "Można mnie posądzać o brak kultury i chamstwo." - można. Podstaw dajesz aż nadto.
Awatar użytkownika
Gregski
Posty: 1532
Rejestracja: 2006-01-27, 21:47
Lokalizacja: Na Kociewiu albo na morzu

Zwrot przez prawą burtę.

Post autor: Gregski »

Napoleon pisze: Czyli tak jak napisałem, nie interesuje Cię jaka by była TVN pod nowymi rządami tylko bawi cię sytuacja.
Bawi bo nastąpiłoby przebiegunowanie odbiorców co samo w sobie wydaje mi się zabawne.
A jaka by była? Opozycyjna w stosunku do rządu. Przez ostatnie osiem lat taka była i politycy z KO ją chwalili.
Napoleon pisze: Bo to co by cię bawiło oznaczałoby patologię w państwie.
Patologia jest wtedy gdy media mają przechył w jedną stronę. Normalna sytuacja jest wtedy gdy istnieje cały wachlarz mediów od prawa do lewa i z powrotem.
Napoleon pisze: Oceniając zaś twe poglądy po tym co piszesz, to by nie była Polska, w której czułbym się dobrze, najdelikatniej mówiąc.
A wiesz, że możesz mieć rację! Opierając się na tym co piszesz o sprawie TVN jestem w stanie sobie wyobrazić, że czułbyś się źle w kraju w którym istnieje wolność słowa i istnieją media prezentujące każdy punkt widzenia.
Tak, to mogłoby być dla Ciebie nie do zniesienia.
Napoleon pisze: Gregski bądź odpowiedzialny za słowa! Zacytowałem Ci twoje wypowiedzi.
Nie zacytowałeś. Przekręciłeś je i chcesz był się tłumaczył z twierdzeń których nie wypowiedziałem. Manipulujesz. Zacytuj moje słowa a chętnie wyjaśnię wszelkie niejasności.
Napoleon pisze: Zadałem ci też pytanie dotyczące współpracy w samorządzie.
Nie znam sytuacji w Twoim samorządzie ale jeśli dyskutujesz z innymi radnymi tak jak tu na forum to akurat nie dziwię się, że nie możesz się dogadać.
Dobra Zmiana pisze: Co do "Kłamiesz!" i propozycji czytania jeszcze raz. Napoleon już wyjaśniał, na wszelki wypadek też to zrobię – pisząc, że „miał dość” i „odwagę” przedstawiłem SWOJE zdanie odnośnie pobudek pana od wieńca.

Napisałeś, że zwyzywałem tego kolesia
"Za to, że miał dość kłamstwa? Za - nie zawaham się użyć tego słowa - odwagę?"
To jest kłamstwo. Moje obrzydzenie do niego wynika z zupełnie innych powodów, które jak mniemam dosyć jasno wyłożyłem.
Ty zaś nigdy nie odniosłeś się do nich. Mimo, że sam prosiłeś bym wyjaśnił dlaczego nazwałem Komosę "mendą".
Zamiast tego dowiedziałem się jak cierpisz prowadząc konwersację z takim chamem jak ja i że politycy PiS-u kradli.
W kilku postach pisałeś o wszystkim i niczym byle tylko nie zahaczyć o moje argumenty które wyłożyłem na tym forum dokładnie na Twoją prośbę. Gdyby nie Ty temat Komosy w ogóle nie był by tu maglowany.
W takiej sytuacji trudno jest brać cię poważnie.
Bardziej pasujesz do tego towarzystwa:

Nie będziesz musiał mówić nic merytorycznego. Wystarczy transparent i klepanie wyuczonych frazesów.
Wśród ludzi człowiek dziczeje.
Waldemar Łysiak
Dobra Zmiana
Posty: 141
Rejestracja: 2022-10-17, 11:56

Zwrot przez prawą burtę.

Post autor: Dobra Zmiana »

Gregski, miałem skłamać pisząc, że "zwyzywałeś tego kolesia".
To zacytuję:
[...] Tej łachudry nic nie rozgrzesza.
Obrzydliwy typ.
I jeszcze menda [...]
Żałosny patafian.
I tak przy okazji "dziadyga" - dla odmiany o "Oberprezesie" (to też cytat).

To NIE SĄ wyzwiska? :shock: Od czego zaczynają się w takim razie w słowniku "poprawnej" polszczyzny a la Gregski? :x

Nadal nie rozumiesz, że przyczepiłem się do wyzwiska i pierwotnie do niczego więcej. Do zaprezentowanego "poziomu" kultury (którego zresztą nie bronisz, bo to sprawa beznadziejna).
I nadal nie dociera, że "ma dość kłamstwa" nie dotyczy powodów obrzydzenia... :roll:
Tadeusz Klimczyk
Posty: 1302
Rejestracja: 2004-04-05, 09:06
Lokalizacja: Sopot

Zwrot przez prawą burtę.

Post autor: Tadeusz Klimczyk »

Dobra Zmiano !

3 maja 2019 r. Leszek Jażdżewski, który dawał na Uniwersytecie Warszawskim przedmowę przed wystąpieniem Donalda Tuska wypowiedział znamienne słowa:

Po kilku godzinach zapasów ze świnią w błocie orientujesz się, że świnia to lubi. Trzeba zmienić zasady gry.

Mnie one wyjątkowo zapadły w pamięć i często je sobie przypominam, kiedy uczestniczę w internetowych dyskusjach i podejmuję decyzje o ich przerwaniu.
ODPOWIEDZ