A czy wodowano coś przed PRL-em?p11c pisze:Bo tu chodziło o pierwszy statek, wybudowany w PRL-u od początku do końca a nie o to co było pierwsze wodowane.
Nowości wydawnicze: MSiO (w tym numery specjalne)
Re: Nowości wydawnicze: MSiO (w tym numery specjalne)
Re: Nowości wydawnicze: MSiO (w tym numery specjalne)
Na pewno tak i mam nadzieje, ze to poczatek szerszej dyskusji majacej rozruszac MW. Z drugiej strony jedna teza narusza "ogolnopolska swietosc".Miner pisze: No i artykuły profesora Makowskiego też zawsze warto poczytać.
Re: Nowości wydawnicze: MSiO (w tym numery specjalne)
Nawet tak wybitna postać jak prof. Makowski może jedynie przedstawić swój punkt widzenia i na tym się pewnie skończy. Pewne jest natomiast, że ten artykuł zdecydowanie warto będzie przeczytać.oskarm pisze:... majacej rozruszac MW.
Poza tym kogo chcesz mniej lub bardziej dokładnie rozruszać pisząc o MW? (czy nie okaże się, że całe SZ toczą w tej chwili zbyt poważną paperwar by mieć czas na pracę twórczą?)
Mnie też? Jak się kiedyś zawezmę to żeby zapchać gdzieś wierszówkę może dopiszę dwa kolejne warianty ogryzków naszej marynarki. Roboczo nazwałem je kiedyś: wariant 5 - Straż Przybrzeżna i wariant 6 - "Flota bankietowa"
Wprawdzie nic nie wskazuje by się kiedykolwiek ziściły, ale jakby zrobić sobie to wszystko tak jak wyglądać powinno planowanie operacyjne to może okazałoby się, że coś w tym jest

To co dla innych jest brzegiem morza, dla marynarza jest brzegiem lądu.
Re: Nowości wydawnicze: MSiO (w tym numery specjalne)
Chodzi o zakonczenie ucieczke od etapu "fleet in being" a przejscie do regularnego, aktywnego wykorzystywania jako narzedzia zdobywania punktow przetargowych w polityce miedzynarodowej, demonstrowaniu wspolnotowosci w dzialaniach NATO czy EU.
Osobiscie nie jestem w stanie do dzis pojac dlaczego bylo nam tak latwo pojsc do Iraku za ponad 1 mld zl rocznie, a tak trudno wyslac chociaz jeden okret ma morze srodziemne w ciagu 2 ostatnich lat za 1/100 tych kosztow?
Osobiscie nie jestem w stanie do dzis pojac dlaczego bylo nam tak latwo pojsc do Iraku za ponad 1 mld zl rocznie, a tak trudno wyslac chociaz jeden okret ma morze srodziemne w ciagu 2 ostatnich lat za 1/100 tych kosztow?
Re: Nowości wydawnicze: MSiO (w tym numery specjalne)
Bo nam po staremu obiecano gruszki na wierzbie a na M. Śródziemnym nie? 
I Kasia II i Piotr I byli zgodni, że nie ma prostszego sposobu do nakłonienia nas do czegoś niż obiecanie czegoś niesamowitego i przełomowego
To czy rzecz jest realna i tak nie ma znaczenia - liczy się efektowne "wrażenie"
A potem zawsze można powiedzieć, że nistety się ni udało jak w Iraku 
I Kasia II i Piotr I byli zgodni, że nie ma prostszego sposobu do nakłonienia nas do czegoś niż obiecanie czegoś niesamowitego i przełomowego


Re: Nowości wydawnicze: MSiO (w tym numery specjalne)
Co to "flota bankietowa"?
Podczas gdy Kłapouchy wszystkim się zadręcza,
Prosiaczek nie może się zdecydować, Królik wszystko kalkuluje,
a Sowa wygłasza wyrocznie - Puchatek po prostu jest...
Prosiaczek nie może się zdecydować, Królik wszystko kalkuluje,
a Sowa wygłasza wyrocznie - Puchatek po prostu jest...
Re: Nowości wydawnicze: MSiO (w tym numery specjalne)
Marku, podejrzewam, ze doskonale zdajesz sobie sprawe z tego, ze sojusznicza polityka (w szczegolnosci w ramach EU) to albo realne interesy albo handel wymienny albo rzniecie glupa (na tyle ile sie da).
Biorac pod uwage, ze nasze interesy bezpieczenstwa narodowego sa rozbiezne z interesami gospodarczymi czesci panstw EU oraz sytuacje z uchodzcami chyba warto by masza polityka wygladala nieco inaczej, niz ta Ewkowa? Zamiast zgadzac sie na kwoty uchodzcow byc moze lepszym rozwiazaniem byloby: sypnieciem kasy na utrzymanie obozow w Turcji, wyslanie okretow na Morze Srodziemmne do zawracania lodzi z Afryki i jakies 100-200 policjantow czy pogranicznikow do pomocy Wegrom na granicach... I wtedy mozemy grac na 2 ostatnie opcje.
P.S. Ja nie mam nic przeciwko uchodzcom, ale mam obawy czy nasze panstwo bedzie w stanie przygotowac ich przy takich duzych jednorazowych doplywach, do samodzielnego funkcjonowania w Polsce.
Biorac pod uwage, ze nasze interesy bezpieczenstwa narodowego sa rozbiezne z interesami gospodarczymi czesci panstw EU oraz sytuacje z uchodzcami chyba warto by masza polityka wygladala nieco inaczej, niz ta Ewkowa? Zamiast zgadzac sie na kwoty uchodzcow byc moze lepszym rozwiazaniem byloby: sypnieciem kasy na utrzymanie obozow w Turcji, wyslanie okretow na Morze Srodziemmne do zawracania lodzi z Afryki i jakies 100-200 policjantow czy pogranicznikow do pomocy Wegrom na granicach... I wtedy mozemy grac na 2 ostatnie opcje.
P.S. Ja nie mam nic przeciwko uchodzcom, ale mam obawy czy nasze panstwo bedzie w stanie przygotowac ich przy takich duzych jednorazowych doplywach, do samodzielnego funkcjonowania w Polsce.
Re: Nowości wydawnicze: MSiO (w tym numery specjalne)
Podejrzewam flotę, która na pokładach wydaje bankiety.crolick pisze:Co to "flota bankietowa"?
Takie szare "imprezowce".
Jeśli będą chcieli zostać w Polsce, to sami o to zadbają. Tak, jak Ukraińcy, czy Czeczeńcy.oskarm pisze:...mam obawy czy nasze panstwo bedzie w stanie przygotowac ich przy takich duzych jednorazowych doplywach, do samodzielnego funkcjonowania w Polsce.
Obawiam się jednak, że Polska jest dla nich tylko etapem w drodze do Niemiec po socjal.
Ludzkość dzieli się na trzy części.
Żywych, zmarłych i tych co na morzu.
Żywych, zmarłych i tych co na morzu.
Re: Nowości wydawnicze: MSiO (w tym numery specjalne)
A jakie to ma znaczenie dla mojej wypowiedzi ?Chemik pisze:A czy wodowano coś przed PRL-em?p11c pisze:Bo tu chodziło o pierwszy statek, wybudowany w PRL-u od początku do końca a nie o to co było pierwsze wodowane.
Re: Nowości wydawnicze: MSiO (w tym numery specjalne)
Bo ten pierwszy (niezależnie czy wodowany, czy też zbudowany) jak dla mnie powstał w Polsce, a dla Ciebie w PRL-u. To co zbudowano od 1945 do połowy 1989 jest beee?p11c pisze:A jakie to ma znaczenie dla mojej wypowiedzi ?Chemik pisze:A czy wodowano coś przed PRL-em?p11c pisze:Bo tu chodziło o pierwszy statek, wybudowany w PRL-u od początku do końca a nie o to co było pierwsze wodowane.
Re: Nowości wydawnicze: MSiO (w tym numery specjalne)
Siląc się na puryzm formalny to ŻADEN ze wszystkich powyższych okrętów nie został zbudowany w PRL bo państwo taką nazwą posługuje się od 1952 roku
Co nie zmienia faktu, że dla niektórych sukcesy i osiagniecia kraju w tym okresie są kością w gardla nie do strawienia - a pewne tak naprawdę chodzi tylko o utratę uprzywilejowanej pozycji społecznej przodków i tyle...
Co do naszych polityków i ich "wejść" w najróżniejsze międzynarodowe układy... Obawiam się, że zostawiając w spokoju wszelkiej maści krzykaczy i koncentrując się tylko na faktycznych kręgach decyzyjnych problem jest w tym, że nie potrafią one zdefiniować własnych celów krajowych innych niż samo posiadania przez nich władzy tak w pełnym znaczeniu tego zdania. Ani nie doceniają w pełni krajowych potrzeb, możliwości czy prawdziwych aspiracji ani nie są świadomi faktycznego krajowego potencjału i to zarówno w dobrym jak i złym sensie. W efekcie nie wiedząc czego nanprawdę chcą tylko się "przyłączają" do różnych trendów czy mód w aktualnie obowiązujących organizacjach. Decydują osoby ambasadorów umiejących naszych polityków "przycisnąć" lub najróżniejsze nieformalne naciski. Problem w tym, że gdy nasi nie wiedzą jakie są krajowe interesy to jak mają ich bronić? Przypomnę, że Reytana broniącego w sejmie krajowych interesów szanowano poza granicami ale w kraju uważano za psychicznego i przy pierszej nadarzajacej się okazji ubezwłasnowolniono ;( My mamy problem z czymś co się gdzie indziej nazywa kulturą i umiejętnościami elit ...
Co do naszych polityków i ich "wejść" w najróżniejsze międzynarodowe układy... Obawiam się, że zostawiając w spokoju wszelkiej maści krzykaczy i koncentrując się tylko na faktycznych kręgach decyzyjnych problem jest w tym, że nie potrafią one zdefiniować własnych celów krajowych innych niż samo posiadania przez nich władzy tak w pełnym znaczeniu tego zdania. Ani nie doceniają w pełni krajowych potrzeb, możliwości czy prawdziwych aspiracji ani nie są świadomi faktycznego krajowego potencjału i to zarówno w dobrym jak i złym sensie. W efekcie nie wiedząc czego nanprawdę chcą tylko się "przyłączają" do różnych trendów czy mód w aktualnie obowiązujących organizacjach. Decydują osoby ambasadorów umiejących naszych polityków "przycisnąć" lub najróżniejsze nieformalne naciski. Problem w tym, że gdy nasi nie wiedzą jakie są krajowe interesy to jak mają ich bronić? Przypomnę, że Reytana broniącego w sejmie krajowych interesów szanowano poza granicami ale w kraju uważano za psychicznego i przy pierszej nadarzajacej się okazji ubezwłasnowolniono ;( My mamy problem z czymś co się gdzie indziej nazywa kulturą i umiejętnościami elit ...

Re: Nowości wydawnicze: MSiO (w tym numery specjalne)
MiKo pisze:• Muzeum w Vaxholm
Marcin Wawrzynkowski
Vaxholm to szwedzka twierdza morska wzniesiona w XVI wieku. Jej głównym zadaniem była obrona dostępu do Sztokholmu od strony morza. Mało znanym jest fakt, że przez blisko osiem miesięcy właśnie tu stały zacumowane internowane polskie okręty podwodne...

Podczas gdy Kłapouchy wszystkim się zadręcza,
Prosiaczek nie może się zdecydować, Królik wszystko kalkuluje,
a Sowa wygłasza wyrocznie - Puchatek po prostu jest...
Prosiaczek nie może się zdecydować, Królik wszystko kalkuluje,
a Sowa wygłasza wyrocznie - Puchatek po prostu jest...
Re: Nowości wydawnicze: Morza i Okręty (w tym numery specjal
No i coś takiego w najnowszym nr MSiO jest:pothkan pisze:Niekoniecznie trzeba "jechać" po innych. Można było w jednym zdaniu stwierdzić fakt -jest nowe wydawnictwo, ale stara ekipa - bez tłumaczenia dlaczego. A potem przywitać się z czytelnikami, napisać coś o zawartości numeru, napomknąć o planach co będzie w kolejnych.
"W nieco zmodyfikowanej formie, niestety z opóźnieniem, za które przepraszamy,
otrzymujecie Państwo dobrze Wam znane „Morze, Statki i Okręty”.
Opóźnienie wynikło z konieczności zorganizowania nowej redakcji, po nagłym
odejściu redaktora naczelnego i jego zastępcy.
Skorzystaliśmy tym samym z okazji, aby dokonać pewnych zmian, by z monotematycznego
biuletynu, nasze czasopismo stało się periodykiem opiniotwórczym,
poruszającym zagadnienia związane z działaniem nie tylko flot
wojennych, ale również transportu morskiego i rzecznego, portów oraz stoczni.
Ponadto chcemy poruszać zagadnienia z zakresu muzealnictwa, archeologii
podwodnej i szeroko pojętej kultury morskiej.
Jednak o ostatecznym kształcie pisma decydują Czytelnicy, stąd zapraszamy
Was do jego współredagowania.
Redakcja"
....bunkrów nie ma, ale też jest zaj...cie ...
Re: Nowości wydawnicze: Morza i Okręty (w tym numery specjal
Bardzo ciekawe podejście nowego zespołu MSiO. W sumie, nie nowatorskie ale od czasu Morza nikt w tę stronę nie szedł. Może być tak, że oba czasopisma będą się w jakimś stopniu uzupełniać. Wówczas i wilk syty i owca cała 
Za dzień, za dwa, za noc, za trzy choć nie dziś...
Za noc, za dzień doczekasz się, wstanie świt...
Za noc, za dzień doczekasz się, wstanie świt...
- pothkan
- Posty: 4571
- Rejestracja: 2006-04-26, 23:59
- Lokalizacja: Gdynia - morska stolica Polski
- Kontakt:
Re: Nowości wydawnicze: Morza i Okręty (w tym numery specjal
A "Nasze Morze"?Wicher pisze:W sumie, nie nowatorskie ale od czasu Morza nikt w tę stronę nie szedł.
Re: Nowości wydawnicze: Morza i Okręty (w tym numery specjal
Słusznie. I jak skończyło 
