Forum Okrętów Wojennych

Brodołak pisze:Jak pamiętam z anonsów to do 12 października

Do czy od 12 października?

Do 12 października

Peperon pisze:

MiKo pisze:Ni ma. Okładka się pojawiła na fejsie.

Ciekawe.
Na fejsa wpakowali, a własną stronę olali.

Może to taka forma poprawności politycznej.
Prawie wszyscy są już na tym... "fejsie".

RyszardL pisze:Może to taka forma poprawności politycznej.
Prawie wszyscy są już na tym... "fejsie".

Może masz rację, ale jeśli wydawnictwo ma własną stronę, to powinno o nią jakoś dbać.
A tam nawet dzisiaj jest cisza i spokój. A króluje stara okładka Misia.

Peperon pisze:Może masz rację, ale jeśli wydawnictwo ma własną stronę, to powinno o nią jakoś dbać.
A tam nawet dzisiaj jest cisza i spokój. A króluje stara okładka Misia.

Absolutnie. Pismo ma ustaloną reputację wśród czytelników i powinno dbać o własną stronę i wprowadzanie zmian na bieżąco.
Ten pęd do owego "fejsu" jest dla mnie niepojęty.

Spis treści (z fejasa):

Informujemy, że MSIO 9-10/2015 ukaże się w nieco zmienionej formie 13 października.
Spis treści:
• Z życia flot
• Pogromca min – wodowanie ORP KORMORAN
Tomasz Gos
4 września, w stoczni Remontowa Shipbuilding w Gdańsku zwodowano okręt przeciwminowy ORP Kormoran...
• Z portów i stoczni
• Czy Polsce jest potrzebna Marynarka Wojenna?
Andrzej Makowski
Analizując prawie stuletnią historię naszej Marynarki wydaje się, że dzisiaj stawianie takiego pytania jest wręcz konieczne. Wynika to m.in. z bardzo słabego zrozumienia przez społeczeństwo jej roli w kwestii współczesnego bezpieczeństwa narodowego...
• Symulator mostka nawigacyjnego
Dariusz Kloskowski
• NATO i UE kontra Rosja nad Bałtykiem
Piotr Mickiewicz
Istotnym elementem rosyjskiej polityki europejskiej staje się kontrolowana eskalacja napięcia w północnej części Europy...
• Okręt podwodny – laboratorium projekt 1710 BIEŁUGA
Ryszard Jędrusik
Złomowanie doświadczalnego okrętu podwodnego- laboratorium projekt 1710 w stoczni złomowej w Sewastopolu – Inkermanie zamknął ciekawy okres w historii Wojenno-Morskowo Fłota...
• Miny dla GRYFA
Adam Jarski
Sprawa min do stawiania z okrętów nawodnych w historii Marynarki Wojennej II Rzeczypospolitej ma długą i zagmatwaną, by nie rzec – zakłamaną, historię, którą co i raz ktoś próbuje opisać...
• „The Blue Ghost” – Lotniskowiec USS LEXINGTON (CV-16) w II wojnie światowej
Szymon Tetera
Wielki lotniskowiec floty USS Lexington (CV-16) był jednym z najbardziej aktywnych okrętów typu Essex podczas amerykańskiej ofensywy na Pacyfiku w latach 1943-1945. Z racji nietypowego granatowego kamuflażu, zyskał sobie miano „Niebieskiej Zjawy” (ang.: „The Blue Ghost”)...
• Co się stało ze stoczniami wokół Bałtyku?
Marek Błuś
Rzekomo tylko polskie upadły, natomiast niemieckie urosły ich kosztem. Prawda jest inna. Łączna produkcja bałtyckich stoczni mierzona pojemnością brutto (GT) spadła w latach 2008 – 2014 o 88% i wynosi teraz tyle, ile pod koniec lat 40. minionego stulecia...
• Biznes i Strategia, czyli arktyczny rejs zbiornikowca MANHATTAN
Krzysztof Kubiak
Obserwowane w czasie ostatnich kilkunastu lat ocieplenie klimatu i wywołane nim cofanie się lodów w Arktyce spowodowało wzrost zainteresowania północnymi arteriami żeglugowymi. Jak się okazuje, nie pierwszy już raz w historii...
• OLIWA była pierwsza!
Krzysztof Stefański
Gdyby ktoś zapytał „statystycznego” Polaka o pierwsze powojenne wodowanie statku pełnomorskiego w Polsce, usłyszałby w odpowiedzi zapewne o Sołdku. Ale nie byłaby to odpowiedź ścisła...
• Muzeum w Vaxholm
Marcin Wawrzynkowski
Vaxholm to szwedzka twierdza morska wzniesiona w XVI wieku. Jej głównym zadaniem była obrona dostępu do Sztokholmu od strony morza. Mało znanym jest fakt, że przez blisko osiem miesięcy właśnie tu stały zacumowane internowane polskie okręty podwodne...
• Przystań Hobbystów
• Archiwum morskie im. Jerzego Micińskiego

Niezłe zamieszanie musiało zapanować w Misiu, bo na stronie Magnuma okładka pojawiła się dopiero kilka dni temu.
Jednak bez spisu treści.
Mam nadzieję, że szybko nad tym zapanują.
Szkoda by było pisma, więc kibicuję i trzymam kciuki.

A zatem duże zmiany w samym piśmie. Sporo publicystyki z bardziej współczesnego podwórka. Całość zapachniała mi chwilami Przeglądem Morskim, ale może to tylko mylne wrażenie lub uzupełnianie numeru do potrzebnej liczby stron.
Są poważne nazwiska, jest... "przystań hobbystów" , jest coś z dziedziny gospodarki morskiej. Może to zaczerpnięcie z "Morza" i pójście nieco w jego kierunku?
Z mojego punktu widzenia wygląda to dobrze, ale nie wiem ilu czytelników mój punkt widzenia podziela. Jeśli Misio obierze taki, moim zdaniem niekolizyjny kurs z Mio to oba pisma mają szanse przetrwać.

Zapwne... ale tego numeru Misia (podobnie jak ostatniego specnumeru) nie kupię - dla mnie nie ma w sumie nic ciekawego.
MiO kupiłem na razie "testowo" no i jest kilka ciekawszych tekstów.

A potem - pożyjemy, zobaczymy...

Marmik pisze:Całość zapachniała mi chwilami Przeglądem Morskim, ale może to tylko mylne wrażenie lub uzupełnianie numeru do potrzebnej liczby stron.

Też mi na to wygląda - z jednej strony kilka tekstów z publicystyki morskiej, z drugiej trochę chaotyczne wypełnienie reszty.

Darth Stalin pisze:Zapwne... ale tego numeru Misia (podobnie jak ostatniego specnumeru) nie kupię - dla mnie nie ma w sumie nic ciekawego.

Dla mnie jedynie tekst Błusia o stoczniach, ale to chyba za mało. Może jeszcze OLIWA. Pożiwiom-pasmatrim.

pothkan pisze:... Może jeszcze OLIWA. Pożiwiom-pasmatrim.

Zajawka do tego tekstu, jak dla mnie dziwna nieco. Odkąd pamiętam to Sołdek był jako pierwszy zbudowany w Polsce, a nie wodowany.
Różnica niby niewielka, ale zasadnicza.

Kupię choćby ze względu na tekst o minach Adama Jarskiego. Mimo że na okładce jest "cała prawda o polskich minach...", a w środku mamy już tylko "miny dla Gryfa". To w końcu "jaka" jest ta prawda?
No i artykuły profesora Makowskiego też zawsze warto poczytać.

Peperon pisze:

pothkan pisze:... Może jeszcze OLIWA. Pożiwiom-pasmatrim.

Zajawka do tego tekstu, jak dla mnie dziwna nieco. Odkąd pamiętam to Sołdek był jako pierwszy zbudowany w Polsce, a nie wodowany.
Różnica niby niewielka, ale zasadnicza.

Ale w zajawce jest o wodowaniu właśnie - a tutaj pierwsza była (odbudowana) Oliwa.

To chyba taki ciekawy psychologicznie problem jakim jest dziwna chęć niektórych autorów, aby w pojedynkę zmierzyć się z powszechnym mitem czy wyobrażeniem na dany temat Istotnie w ten prosty sposób - inaczej definiując problem można bardzo wiele z tych mitów czy powszechnych wersji obalić czy choćby zakwestionować - pytanie co to komu da i wlaściwie po co. Jak na razie to chyba mamy wraźny problem z budowaniem "nowych mitów" które byłyby zwyczjnie bardziej chwytliwe niż te rodem z PRL-u - albo więc tamte były prawdziwe albo "propagandyści" nie dorośli do zadania To jak z Konstytucja 3 maja - u nas wierzy się w to, że pierwsza w europie - ba rok w rok celebruje włąsnie pod tym hasłem a każdy kto wniknie w temat wie, że to bujda na resorach bo były wczesniejsze akty prawne które co prawda bez nazwy ale naszą wyprzedziły Elementem wspólnym jest chyba chęć "zaistnienia" z tematem poprzez podłaczenie się do chwytliwego hasła - pytanie czy naprawdę jest to potrzebne...
Co do spisu treści - jak dla mnie ciekawy choć widać pewien chaos i dryf w niebezpiecznym moim zdaniem kierunku. Przypomnę, że Morze po odcięciu finansowania państwowego nie umiało się na rynku odnaleźć i mimo wielu ciekawych prób jednak w końcu padło ;( Jestem bardzo ciekawy nowego numeru "w metalu" ale obawiam się, ze pismo może zdryfować w kierunku zbyt mądrych treści a to może się nie przyjąć (kto miałby właściwie to kupować?) Jak na razie oceniając po spisach treści moim zdaniem większe szanse ma nowe MIO. Zapewne zresztą sprawa się dosyć szybko wyjaśni bo chyba nie będzie odległe od prawdy zaryzykowanie tezy, że główna przyczyna "podziału" miała coś wspólnego z finansami... Rynek się kurczy i to widać...

pothkan pisze:Ale w zajawce jest o wodowaniu właśnie - a tutaj pierwsza była (odbudowana) Oliwa.

Jakby dobrze poszukał to pewnie znalazłyby się jeszcze kutry rybackie wodowane przed Oliwą i jej pierwszeństwo pada.
Poza tym według mnie niestosowność zajawki polega na tym, że stępkę pod Oliwę położono jeszcze podczas wojny, a wodowano trzy tygodnie po położeniu stępki Sołdka, który odkąd sięgam pamięcią był przedstawiany jako pierwszy statek wybudowany w Polsce. A tego porównania Oliwa już nie wytrzymuje, bo była budowana w dwóch stoczniach i dwóch krajach. No i weszła do służby tak z 10 miesięcy po Sołdku.
Tak więc nie ma co szukać sensacji na siłę, bo możemy wylądować na poziomie z dopiskiem "tania".

Bo tu chodziło o pierwszy statek, wybudowany w PRL-u od początku do końca a nie o to co było pierwsze wodowane.