Strona 84 z 274

Re: Nasze fantazje okrętowe

: 2015-08-16, 12:45
autor: jogi balboa
Ciekawe jak miałyby się te "kominy" na wzburzonym oceanie ;) A wystarczyłoby wywalić ten samolot tam gdzie jego miejsce, czyli na rufę i znalazłoby się miejsce na komin we właściwym dla niego miejscu.
Kpt.G pisze:O ile dobrze pamiętam był to osobisty rozkaz "Itlera". Nie pamiętam gdzie przeczytałem (po raz pierwszy) ale było to w kilku publikacjach... Nie wiem czy "Lew" nie wspominał o tym w swojej książce...(10 lat i 20 dni)
A no właśnie, rzecz w tym że mówisz głównie o publikacjach że tak powiem szeroko tematycznych, tymczasem w takiej na przykład Operacji Rheinubung Mirosława Skwiota (stareńkiej ale nie o to chodzi) są przytoczone rozkazy dla grupy bojowej które nie brzmią tak zwięźle i jednoznacznie jak w owym bliżej nie określonym ani czasowo ani merytorycznie "rozkazie" wodza.
Na pewno jednak uzewnętrzniane przy różnych okazjach "obawy" Hitlera wywierały odcisk na postawach jego najwyższych oficerów.

Re: Nasze fantazje okrętowe

: 2015-08-16, 17:47
autor: Peperon
de Villars pisze:...jakby ktoś był zainteresowany artykułem, piszcie na priv'a :)
Mój adres masz.

Re: Nasze fantazje okrętowe

: 2015-08-24, 16:13
autor: Maciej
Wy tu o wielkim świecie a tymczasem, w warsztatach portowych.. :P
- http://zapodaj.net/95ed241e1dbbf.jpg.html

Pozdrawiam,
Maciej

Re: Nasze fantazje okrętowe

: 2015-08-24, 19:02
autor: Grzechu
Maciej pisze:Wy tu o wielkim świecie a tymczasem, w warsztatach portowych.. :P
- http://zapodaj.net/95ed241e1dbbf.jpg.html
Mogę się wtrącić?
Ja tę Twoją nowość to widzę ostatecznie tak:
Obrazek
ORP Władca Bałtyku
:D

Re: Nasze fantazje okrętowe

: 2015-08-24, 19:05
autor: Peperon
Maciej pisze:Wy tu o wielkim świecie...
Że tak pozwolę sobie zapytać...
Jak się mają Hawkinsy i Burza ?

Re: Nasze fantazje okrętowe

: 2015-08-24, 22:09
autor: Adam
Grzechu pisze:Mogę się wtrącić?
Ja tę Twoją nowość to widzę ostatecznie tak:
:D
Zaraz będzie tradycyjny zestaw uwag, że artyleria za słaba, bez komina brzydko i jeszcze jakieś fruwające paskudztwo na rufie ;)

Re: Nasze fantazje okrętowe

: 2015-08-24, 23:55
autor: Maciej
Grzechu, skojarzenie w dechę! :)
Peperon, ale ja skończyłem Burzę/Wichra. Do Hawkinsa straciłem wenę, przyznaję..
Adamie, tak a nawet jeszcze gorszy będzie. ;) To przymiarka do przebudowy na okręt plot-szkołę artylerzystów.
Zobaczymy co z tego wyjdzie. Macie sugestie?

Pozdrawiam,
Maciej

Re: Nasze fantazje okrętowe

: 2015-08-25, 09:10
autor: Wlad
Zaraz będzie tradycyjny zestaw uwag, że artyleria za słaba, bez komina brzydko i jeszcze jakieś fruwające paskudztwo na rufie ;)
Brak komina da się przeżyć ale gdzie jest bukszpryt i trzy maszty. :D

Re: Nasze fantazje okrętowe

: 2015-08-25, 11:09
autor: Adam
Maciej pisze: To przymiarka do przebudowy na okręt plot-szkołę artylerzystów.
Zobaczymy co z tego wyjdzie. Macie sugestie?
Ciężka artyleria plot (100-130 mm) musi być zgodna z systemem który "obowiązywał" w hipotetycznej flocie, ale z tego co pamiętam to jak na razie co okręt to inna artyleria plot. Może jednak brytyjskie 102 mm? Jeśli coś bardziej oryginalnego, "naszego" (czy też "bałtyckiego) to może boforsowskie 105 mm (tyle, że brzydkie wieże/osłony di tego powstały)? Tak czy inaczej jeśli ma to być okręt plot to chyba trzeba by się wzorować na tym co robili Niemcy ze zdobytymi w czasie IIwś starymi okrętami artyleryjskimi (w sumie dziwne, że Bałtyka też tak nie przebudowali).
Plotki mniejszego kalibru to standard - 40 mm Bofors i 20 mm, ale tu chyba mieliśmy nierozstrzygniętą dyskusję odnośnie systemu.

Re: Nasze fantazje okrętowe

: 2015-08-25, 16:19
autor: jogi balboa
A jaki był jego stan techniczny?

Mam takie pytanko, nie mogę znaleźć ile ważył napęd na panzershiff Deutschland. Czy ktoś może widział gdzieś takie dane?

Re: Nasze fantazje okrętowe

: 2015-08-25, 22:24
autor: Grzechu
Wychodząc naprzeciw niektórym postulatom kolegów, prezentuję nieco zmodyfikowanego Władcę Bałtyku:

Obrazek

Jak można łatwo zauważyć, wyraźną inspiracją były Saratoga i De Grasse, które pozwoliły stworzyć całkiem interesujący mix, dość nowatorski - jak sądzę - w architekturze okrętowej.

Na okręcie dało się jeszcze upchnąć bukszpryt, ale na maszty niestety nie starczyło miejsca.
Jak jednak wiadomo, każdy okręt wojenny jest kompromisem pomiędzy różnorodnymi wymaganiami, więc i ten nie jest wyjątkiem.
Trzeba się z tym pogodzić...

Zaprezentowane zmiany niestety wyczerpały cały potencjał modernizacyjny, który mimo to i tak okazał się nadspodziewanie duży(!).
I tak dobrze, że pierwotny kadłub miał sponsony i kazamaty, bo dzięki temu zmieściło się aż 8 dodatkowych dział przyburtowych.


PS. Nic nie piłem! :D
Ot, taka odstresowująca "głupawka" mnie dopadła po dość nużącej i monotonnej pracy przy :chat:

Re: Nasze fantazje okrętowe

: 2015-08-25, 22:43
autor: Maciej3
jogi balboa pisze: Mam takie pytanko, nie mogę znaleźć ile ważył napęd na panzershiff Deutschland. Czy ktoś może widział gdzieś takie dane?
Kilka czy kilkanaście lat temu ukazała się monografia Panzershiffów, bodaj AJ pressu, a może czegoś innego? Takie dość grube tomiszcza dla każdej sztuki. Powinno tam być.
Niestety siedzę jakieś 450 km od tego, więc nie sprawdzę. W pierwszy czy drugi tydzień września będę być może miał okazję. Jak kto inny nie odpowie, to postaram się poszukać.
Nic nie piłem!
A co :-D ewentualnie ( nie ma obrazka pokazującego dawanie w żyłę ) ;)
Cokolwiek to było, to dobry towar. Hej! :czarodziej:

Re: Nasze fantazje okrętowe

: 2015-08-26, 11:01
autor: Maciej
Grzechu, jedziesz.. ;)

A propos De Grassa;
Rzeczywiście, podobne rozmieszczenie artylerii wydaje mnie się uzasadnione.
Oczywiście, przy złożeniu, że nasz okręt (choć nie wiem, czy określenie "okręt" najlepiej oddaje jego charakter) będzie pełnił rolę baterii plot oraz szkoły artylerii. Chciałbym podziubać to co w pewnym momencie, przed wybuchem wojny, brano pod uwagę nim zarzucono.
Wtedy, jako główne uzbrojenie miały zostać zamontowane francuskie 75-tki. Bo właśnie przypłynęły.
Pomysł upadł bo były lepsze i ważniejsze miejsca dla nich a szansa na stracenie całej baterii za jednym zamahem spora.
Na korzyść takiego rozwiązania przemawiały natomiast spore bunkry amunicyjne w kadłubie i nienajgorsza platforma w postaci Bałtyku.
O napędzie zapomnimy - to nie będzie okręt. Chyba, że wraz z agregatami wstawimy jakiś nieduży do samodzielnego przemieszczania się po porcie lub pomiędzy portami. O roli okrętu konwojowego nie myślę.

Ale gdybyśmy założyli, że jednak chcemy zmienić hulka w baterie plot to może coś większego kalibru niż 75 mm.
Te borsfowskie 105-tki, choć bez szału, to jednak proste i wystarczające do tej roli.
Mamy już to działo na Orle i Sępie w wersji do zwalczania żeglugi.
A Szwedy już wcześniej zrobili uniwersalne i za chwilę sami zrobią znów tylko lżejsze i pojedyńcze.
Ja właśnie takie lekkie, bym chciał (M41):
- http://zapodaj.net/9b7603be39467.jpg.html
- http://zapodaj.net/79aa2a2a3d53b.jpg.html

Tu wstępne rozmieszczenie artylerii w widoku z góry:
- http://zapodaj.net/371276d24a9a7.jpg.html

Pozdrawiam,
Maciej

Re: Nasze fantazje okrętowe

: 2015-08-26, 19:44
autor: Peperon
Peperon pisze:Uwaga Smoka spowodowała, że rysunek jest nieaktualny. Będzie zmieniony...
I jest zmieniony. Nie jest to jakaś rewolucja, ale mam nadzieję, że przypadnie do gustu.
Warspitowy 1.31.jpg
Warspitowy 1.31.jpg (257.02 KiB) Przejrzano 8817 razy
I jeszcze takie coś. Na obu fotkach jest Queen Elizabeth.
QE - porównanie.jpg
QE - porównanie.jpg (139.13 KiB) Przejrzano 8817 razy

Re: Nasze fantazje okrętowe

: 2015-08-27, 09:15
autor: Maciej
Czy możesz opisać co zmieniłeś, Peperonie?

Narysowałem te Boforsy 105 mm.
Swoją drogą, nigdzie nie znalazłem żadnych rysunków tych dział - chyba nie ma..

Tak wstępnie wyobrażam sobie rozmiezczenie stanowisk artylerii na Bałtyku:
- http://zapodaj.net/0e8956a333dd9.jpg.html

W widoku z boku stanowiska będą w układzie schodkowym, coś jak w de Grassie.

Pozdrawiam,
Maciej

Re: Nasze fantazje okrętowe

: 2015-08-27, 09:33
autor: Peperon
Maciej pisze:Czy możesz opisać co zmieniłeś, Peperonie?...
Przede wszystkim przestawiłem ostatnią parę wież z armatami 133 mm. Przedtem stały pod zestawami pom-pomów przy hangarze. Jak tworzyłem pierwszą wersję to mi umknęło, że ich lufy będą zaczepiały o podest pom-pomów. Smok mi zwrócił na to uwagę.
Natomiast Teller (i chyba nie tylko on ;) ) zrobił mi wykład dlaczego do 133-jek muszą być odpowiednie dalocelowniki. Wobec tego wstawiłem te z King Georga.
Dodatkowo poniżej dźwigów wstawiłem po dwa zestawy zdwojonych Oerlikonów.
Takie to zmiany w porównaniu z wersją poprzednią.

A zmieniając temat. Czy zastanawiałeś się nad wstawieniem sto piątek Boforsa w wersji z Ilmarinena ?
Co prawda są to podstawy z dwoma armatami, ale może by się zmieściły cztery zestawy.
Nie wiem jak na masie, ale na przestrzeni byś zaoszczędził.