Nasze fantazje okrętowe

Okręty Wojenne lat 1905-1945

Moderatorzy: crolick, Marmik

Awatar użytkownika
karol
Posty: 4364
Rejestracja: 2004-01-05, 12:52

Re: Nasze fantazje okrętowe

Post autor: karol »

>>>
Ostatnio zmieniony 2015-07-27, 23:47 przez karol, łącznie zmieniany 1 raz.
Użytkownik nieaktywny, ale gadatliwy.
Awatar użytkownika
Peperon
Posty: 6623
Rejestracja: 2010-11-05, 14:52
Lokalizacja: z Krakowa

Re: Nasze fantazje okrętowe

Post autor: Peperon »

karol pisze:Jest taki.... amerykański!
To ma być komplement, czy wyrzut ? :diabel:
Ludzkość dzieli się na trzy części.
Żywych, zmarłych i tych co na morzu.
Awatar użytkownika
Kpt.G
Posty: 913
Rejestracja: 2013-10-11, 14:22

Re: Nasze fantazje okrętowe

Post autor: Kpt.G »

To nie może być BURZA! :D
"Jesteś UPIERDLIWY!" Nie.. ja jestem Ciekawy i drążę niektóre interesujące mnie tematy.. a że zadaję dużo pytań? "Kto pyta nie błądzi" głosi powiedzenie. ;)
Jakże daleko z Domu do Morza!
Awatar użytkownika
Peperon
Posty: 6623
Rejestracja: 2010-11-05, 14:52
Lokalizacja: z Krakowa

Re: Nasze fantazje okrętowe

Post autor: Peperon »

Fajny ten Wiluś :lol
Podsunąłeś mi pewien pomysł, ale nie gwarantuję, że się uda. ;)
Ludzkość dzieli się na trzy części.
Żywych, zmarłych i tych co na morzu.
Awatar użytkownika
de Villars
Posty: 2231
Rejestracja: 2005-10-19, 16:04
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Re: Nasze fantazje okrętowe

Post autor: de Villars »

Burza flushdecker nieźle odjechana. faktycznie, jakas taka amerykańska w stylu. Ale coś w niej jest, nawet mi się podoba :)
natomiast idei latających okrętów w ogóle nie pojmuję. Kiedyś widziałem yamato latającego w kosmosie. Przekracza to moje możliwości pojmowania :lol:
Si vis pacem, para bellum
http://springsharp.blogspot.com/
Awatar użytkownika
Seth
Posty: 144
Rejestracja: 2006-10-14, 22:41
Lokalizacja: Gdynia

Re: Nasze fantazje okrętowe

Post autor: Seth »

Burza ma MOC :lol:
Nie wiem czy ma sens, ale moc jest z Nią
Awatar użytkownika
karol
Posty: 4364
Rejestracja: 2004-01-05, 12:52

Re: Nasze fantazje okrętowe

Post autor: karol »

>>>
Ostatnio zmieniony 2015-07-27, 23:48 przez karol, łącznie zmieniany 1 raz.
Użytkownik nieaktywny, ale gadatliwy.
oskarm
Posty: 1419
Rejestracja: 2012-08-30, 18:23

Re: Nasze fantazje okrętowe

Post autor: oskarm »

Wracając do przebudowy pierwotnej Wichra/Burzy, ukazał się długo oczekiwany artykuł: http://www.magnum-x.pl/artykul/czy-prze ... ypu-wicher
Awatar użytkownika
Peperon
Posty: 6623
Rejestracja: 2010-11-05, 14:52
Lokalizacja: z Krakowa

Re: Nasze fantazje okrętowe

Post autor: Peperon »

oskarm pisze:Wracając do przebudowy pierwotnej Wichra/Burzy, ukazał się długo oczekiwany artykuł: http://www.magnum-x.pl/artykul/czy-prze ... ypu-wicher
Jak kupię to poczytam. Dzisiaj byłem w Emppiku i jeszcze tego numeru Misia nie ma.
A moja nowa wizja jest. ;)
Burza 7.jpg
Burza 7.jpg (41.46 KiB) Przejrzano 8669 razy
Nie będę ukrywał, że inspirowana powojennymi fregatami RN.
Ludzkość dzieli się na trzy części.
Żywych, zmarłych i tych co na morzu.
Awatar użytkownika
karol
Posty: 4364
Rejestracja: 2004-01-05, 12:52

Re: Nasze fantazje okrętowe

Post autor: karol »

>>>
Ostatnio zmieniony 2015-07-27, 23:49 przez karol, łącznie zmieniany 1 raz.
Użytkownik nieaktywny, ale gadatliwy.
Awatar użytkownika
Teller
Posty: 405
Rejestracja: 2004-07-31, 17:25
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Re: Nasze fantazje okrętowe

Post autor: Teller »

To nie jest w stylu Wellsa, tylko Verne'a... Opis machiny latającej w The Argonauts of the Air niezbyt pasuje, nie mówiąc już o pojeździe Filmera... Za to kłania się Albatros z Robura Zwycięzcy. (Swoją drogą, dziwna sprawa -- był to świetny pomysł na podniebną wersję 20. tysięcy mil podmorskiej żeglugi, a pan Verne jakoś to bez specjalnego entuzjazmu szkrabnął).

Napisałem ten akapit i coś mnie zaskoczyło -- by sprawdzić tytuły i przypomnieć sobie treść, starczyło mi wstać od komputera, przejść trzy kroki wstecz i wyjąć właściwe pozycje z mojej biblioteki... Onegdaj człowiek był w stanie kupić, postawić na (kolejnej) półce i mieć zawsze pod ręką każdą wartościową książkę, jaką w Polsce wydano. Dzisiaj niepodobna to nawet ogarnąć, nie mówiąc już o posiadaniu...
de Villars pisze:...idei latających okrętów w ogóle nie pojmuję. Kiedyś widziałem yamato latającego w kosmosie. Przekracza to moje możliwości pojmowania
Zgadza się. Taki steampunkowy Space Battleship Yamato. Japońców nie da się pojąć. Onegdaj widziałem mangowe dziewuszki z plecaczkami, z których wystawały armaty, śmigła, rakiety, etc. -- panienki nazywały się miss Nagato, miss Akagi, i tak dalej.

Zresztą... voila
http://kancolle.wikia.com/wiki/Yamato/Gallery
http://kancolle.wikia.com/wiki/Top_10_l ... fu_Round_2
http://valkyrie120894.deviantart.com/ar ... -415519633

To się nazywa "ich fantazje okrętowe" :D :D

Japońców to nawet sam Cesarz nie rozumiał. Właśnie dlatego wyznaczał shoguna, żeby sobie tym głowy (i innych dostojnych części ciała) nie zawracać. :D
Ostatnio zmieniony 2015-07-04, 20:23 przez Teller, łącznie zmieniany 4 razy.
Fear the Lord and Dreadnought
Awatar użytkownika
Teller
Posty: 405
Rejestracja: 2004-07-31, 17:25
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Re: Nasze fantazje okrętowe

Post autor: Teller »

Peperon pisze:No to moja fantazyjna wersja Burzy.
Pewnie niektórych doprowadzi na skraj zawału, a mnie się oberwie...
Ale co tam. Niech idzie w świat. :lol:
Burza flushdecker.jpg
Dzielności morskiej komentował nie będę... Ale na Zatokę Gdańską byłby to niezły straszak. :D Zastanawiając się nad faktem, iż pomieszczenia mieszkalne załogi były głównie na (skasowanym tutaj) pokładzie pod dziobówką, wpadłem na pomysł, że można by nawet stworzyć koncepcję 'niszczyciela dziennego', czyli nad wyraz taniego w eksploatacji okrętu PMW, który w ogóle nie miałby kwater załogi -- chłopcy mieszkaliby sobie w koszarach, rano marsz na okręt, wypad na zatokę, a jak zimno, to można zejść pod pokład, gdzie same foteliki i krzesełka. Wieczorem wracamy do Gdyni, podpinamy parociągi z nabrzeża -- nie trzeba rano podnosić pary, grzeje się tylko korpus kotła i od razu wypełnia wrzątkiem. Zasięg 500 Mm, na wypadek gdyby p. Prezydent Mościcki składał wizytę kurtuazyjną na Bornholmie. :D

Drogi Peperonie -- badź tak miły i opracuj taką "Burzę dziennego użytku". :D :D
Fear the Lord and Dreadnought
Awatar użytkownika
Peperon
Posty: 6623
Rejestracja: 2010-11-05, 14:52
Lokalizacja: z Krakowa

Re: Nasze fantazje okrętowe

Post autor: Peperon »

Teller pisze:Dzielności morskiej komentował nie będę...
Łoj tam...
Szwedzi mieli niszczyciele o gładkopokładowych kadłubach i jakoś przeżyli :diabel:
Myślę, że na Bałtyku spisywałaby się całkiem nieźle. Tym bardziej, że została poszerzona o metr.
karol pisze:Na wzór krążowników typu Town, no w sumie niezła koncepcja!
Oglądnij sobie poniższe fregaty RN.
Zulu.jpg
Zulu.jpg (20.64 KiB) Przejrzano 8542 razy
Typ Jaguar.jpg
Typ Jaguar.jpg (43.55 KiB) Przejrzano 8542 razy
A teraz propozycja "bardzo fregatowej" konfiguracji. ;)
Burza 8.jpg
Burza 8.jpg (42.1 KiB) Przejrzano 8544 razy
Taki oceaniczny okręt ZOP ze wzmocnioną obroną strefy bezpośredniej. :lol:
Uff, ale nazmyślałem :faja:
Ludzkość dzieli się na trzy części.
Żywych, zmarłych i tych co na morzu.
Awatar użytkownika
karol
Posty: 4364
Rejestracja: 2004-01-05, 12:52

Re: Nasze fantazje okrętowe

Post autor: karol »

>>>
Ostatnio zmieniony 2015-07-27, 23:47 przez karol, łącznie zmieniany 1 raz.
Użytkownik nieaktywny, ale gadatliwy.
Awatar użytkownika
Peperon
Posty: 6623
Rejestracja: 2010-11-05, 14:52
Lokalizacja: z Krakowa

Re: Nasze fantazje okrętowe

Post autor: Peperon »

karol pisze:Każdy widzi co chce, jak dla mnie tamta wersja wypisz wymaluj mikro-Town ;)...
Prawdę mówiąc to co kto woli. ;)
Jednak nie ośmieliłbym się na takie porównanie.
Ale nie będę się drażnił. :diabel:
Ludzkość dzieli się na trzy części.
Żywych, zmarłych i tych co na morzu.
ODPOWIEDZ