No właśnie. Rysunki Skwiota są przerysowane z Naval History. Podkładką, to może być ogólna sylwetka okretu, naniesienie na nią miejsc, kształtu i rozmiarów zniszczeń jest już pewną pracą twórczą i nie wolno tego przerysowywać i podawać siebie za autora.Zrodlo - Floating Drydocks, zdjecia i monografia Skwiota Pearl Harbor 1941 + raporty BoS. Jeszcze nie slyszalem, by ktokolwiek opracowywal rysunki bez podkladki
Big Five cz.2
-
- Posty: 1314
- Rejestracja: 2004-04-05, 09:06
- Lokalizacja: Sopot
- SmokEustachy
- Posty: 4559
- Rejestracja: 2004-01-06, 14:28
- Lokalizacja: Oxenfurt
- Kontakt:
A z mojej tabelki mozna korzystac po oplaceniu haraczu na utrzymanie FOW.Absolut pisze:Czemu mam wyhamowywać??![]()
Głupotę i prostactwo a także kłamstwo i fałsz należy piętnować!!![]()
Kolega Nala popełnia plagiaty, kłamie w żywe oczy i jeszcze atakuje osoby, które mówią mu wprost o jego błędach ( a może występkach naggannych co najmnie etycznie??).
Gdybym odkrył, że zostało coś przepisane, przerysowane, przekopiowane z moich prac - skończyło by się w sądzie!!
a gwarantuja to anonimowe osoby ?fdt pisze:Dyskusja na twoim forum czyli restrykcyjnie i autorytarnie prowadzonej prywatnej stronie (z tych powodów nie odwiedzam jej jak pewnie wiesz) to się powinna odbywać ale na tematy niepubliczne. "Big Five" jest już tematem i zjawiskiem publicznym toteż jego poruszanie tu na FOW jest w pełni uzasadnione. Twoja strona nie gwarantuje obiektywizmu w ujęciu tematu.Anonymous pisze: Jakbys nie wiedzial nie pisuje tu juz i zostalo to jasno powiedziane. Dyskusja twarza w twarz to dyskusja na moim forum.
Hej, det borde en ande i en flaska hos mej.
Kom hem med mej, jag har en ande som väntar pa dej.
Här bor en ande som väntar pa dej, det bor en ande hos mej.
Kom hem med mej, jag har en ande som väntar pa dej.
Här bor en ande som väntar pa dej, det bor en ande hos mej.
No to czas zacząć może dyskusję merytryczną. Jesli moge wtrącić uwagę. Unikajmy obrażania się nawzajem. Wiem, że emocje grają w każdym, ale przeciez w naszym małym gronie powinnismy się szanować.
Unikajmy słów takich jak to ostatnie. Tylko meritum, nie ad personam.MacGregor pisze: Zadaniem autora powinno być jak najbardziej rzetelne opracowanie tematu i powstrzymanie się od tak durrnych stwierdzeń...
...
Elementy uszkodzen wcale nie sa przerysowane. Proponuje dobrze sie przyjrzec (tym bardziej, ze nie mam akurat Naval History). Uszkodzenia sa jedynie zaznaczone na odpowiednich wregach - to chyba oczywiste prawda ? Jak inaczej mialbym to przedstawic ? Tak wyglada najsensowniej.Tadeusz Klimczyk pisze:No właśnie. Rysunki Skwiota są przerysowane z Naval History. Podkładką, to może być ogólna sylwetka okretu, naniesienie na nią miejsc, kształtu i rozmiarów zniszczeń jest już pewną pracą twórczą i nie wolno tego przerysowywać i podawać siebie za autora.Zrodlo - Floating Drydocks, zdjecia i monografia Skwiota Pearl Harbor 1941 + raporty BoS. Jeszcze nie slyszalem, by ktokolwiek opracowywal rysunki bez podkladki
Ostatnio zmieniony 2004-07-08, 15:33 przez Nala, łącznie zmieniany 2 razy.
Hej, det borde en ande i en flaska hos mej.
Kom hem med mej, jag har en ande som väntar pa dej.
Här bor en ande som väntar pa dej, det bor en ande hos mej.
Kom hem med mej, jag har en ande som väntar pa dej.
Här bor en ande som väntar pa dej, det bor en ande hos mej.
- SmokEustachy
- Posty: 4559
- Rejestracja: 2004-01-06, 14:28
- Lokalizacja: Oxenfurt
- Kontakt:
Ja tam nie dyskutuje.SmokEustachy pisze:Z osobistymi.Nala pisze:a to prawda, oczywiscie, ale bez osobistych wycieczek.SmokEustachy pisze:Generalna uwaga: Ksiazka jest dziele publicznym i mozna ja omawiac wszedzie.
Np. "Szary Wilk" czy Big Five
Np. kpienie z tlumacza Szarego jest OK
Hej, det borde en ande i en flaska hos mej.
Kom hem med mej, jag har en ande som väntar pa dej.
Här bor en ande som väntar pa dej, det bor en ande hos mej.
Kom hem med mej, jag har en ande som väntar pa dej.
Här bor en ande som väntar pa dej, det bor en ande hos mej.
A nie wystarczy umieścić dwa rysunki obok siebie ? Wtedy kazdy bedzie mógł ocenić.Nala pisze:Elementy uszkodzen wcale nie sa przerysowane. Proponuje dobrze sie przyjrzec (tym bardziej, ze nie mam akurat Naval History). Uszkodzenia sa jedynie zaznaczone na odpowiednich wregach - to chyba oczywiste prawda ? Jak inaczej mialbym to przedstawic ? Tak wyglada najsensowniej.Tadeusz Klimczyk pisze:No właśnie. Rysunki Skwiota są przerysowane z Naval History. Podkładką, to może być ogólna sylwetka okretu, naniesienie na nią miejsc, kształtu i rozmiarów zniszczeń jest już pewną pracą twórczą i nie wolno tego przerysowywać i podawać siebie za autora.Zrodlo - Floating Drydocks, zdjecia i monografia Skwiota Pearl Harbor 1941 + raporty BoS. Jeszcze nie slyszalem, by ktokolwiek opracowywal rysunki bez podkladki
Dokladnie tak. Tyle ze ja nie posiadam Naval History. Kozystalem ze Skwiota i raportow BoS. Tym bardziej wiec absurdalne jest ew. podobienstwo. Idea owszem, ale nie samo wykonanie.jareksk pisze:A nie wystarczy umieścić dwa rysunki obok siebie ? Wtedy kazdy bedzie mógł ocenić.Nala pisze:Elementy uszkodzen wcale nie sa przerysowane. Proponuje dobrze sie przyjrzec (tym bardziej, ze nie mam akurat Naval History). Uszkodzenia sa jedynie zaznaczone na odpowiednich wregach - to chyba oczywiste prawda ? Jak inaczej mialbym to przedstawic ? Tak wyglada najsensowniej.Tadeusz Klimczyk pisze:
No właśnie. Rysunki Skwiota są przerysowane z Naval History. Podkładką, to może być ogólna sylwetka okretu, naniesienie na nią miejsc, kształtu i rozmiarów zniszczeń jest już pewną pracą twórczą i nie wolno tego przerysowywać i podawać siebie za autora.
Zatem prosze Pana T. Klimczyka o zamieszczenie tu ilustracji z Naval History.
Hej, det borde en ande i en flaska hos mej.
Kom hem med mej, jag har en ande som väntar pa dej.
Här bor en ande som väntar pa dej, det bor en ande hos mej.
Kom hem med mej, jag har en ande som väntar pa dej.
Här bor en ande som väntar pa dej, det bor en ande hos mej.
Anonimy wrzucają ci tylko złośliwości (obojętne i pomijalne z punktu widzenia meritum), argumenty padają ze strony osób identyfikowalnych i do nich się odnoś. Istnienie mozliwości wchodzenia na FOW (w tym też anonimowego) bez logowania i podawania swoich danych, jest wielką przewagą tego Forum nad twoim. Brak "Wielkiego Brata" zawsze sprzyja dyskusji a zwyczajowo pojawiające się złośliwości, będące zawsze cechą Forum otwartego, ludzie inteligentni i otwarci na rzeczowe argumenty po prostu ignorują. Jeżeli nie jesteś w stanie znieść publicznej krytyki to po prostu nie pisz książek ani artykułów... albo przestań zaglądać na FOW korzystając z możliwości anonimowego wejścia tu (która to możliwość tak cię bulwersuje)...Nala pisze:a gwarantuja to anonimowe osoby ?fdt pisze:Dyskusja na twoim forum czyli restrykcyjnie i autorytarnie prowadzonej prywatnej stronie (z tych powodów nie odwiedzam jej jak pewnie wiesz) to się powinna odbywać ale na tematy niepubliczne. "Big Five" jest już tematem i zjawiskiem publicznym toteż jego poruszanie tu na FOW jest w pełni uzasadnione. Twoja strona nie gwarantuje obiektywizmu w ujęciu tematu.Anonymous pisze: Jakbys nie wiedzial nie pisuje tu juz i zostalo to jasno powiedziane. Dyskusja twarza w twarz to dyskusja na moim forum.
-
- Posty: 1314
- Rejestracja: 2004-04-05, 09:06
- Lokalizacja: Sopot
Tu się nie zgadzam z moim obrońcą. Napisanie takiej czy innej ksieżki nie daje żadnych większych praw. Liczy się merytoryczna wiedza. A mylą się od czasu do czasu wszyscy - wiem "bom smutny i sam pełen winy" (ktoś tu zadje się upominał się o Mickiewicza). Andrzej J., który zwykle pierwszy czyta moje teksty najlepiej wie, jakiem tam się zdarzają kwiatki...Jak Nala napiszesz książkę o historii pancerników jak P. Tadeusz, to będziesz miał prawo się czepiać. A tak powinieneś potulnie słuchać co starsi idoświadczeni ludzi do Ciebie mówią.
To w takim razie juz zupelnie nie rozumiem podloza tego "konfliktu". Tak jest nas niewielu a sie klucimy zamiast wspieracTadeusz Klimczyk pisze:Tu się nie zgadzam z moim obrońcą. Napisanie takiej czy innej ksieżki nie daje żadnych większych praw. Liczy się merytoryczna wiedza. A mylą się od czasu do czasu wszyscy - wiem "bom smutny i sam pełen winy" (ktoś tu zadje się upominał się o Mickiewicza). Andrzej J., który zwykle pierwszy czyta moje teksty najlepiej wie, jakiem tam się zdarzają kwiatki...Jak Nala napiszesz książkę o historii pancerników jak P. Tadeusz, to będziesz miał prawo się czepiać. A tak powinieneś potulnie słuchać co starsi idoświadczeni ludzi do Ciebie mówią.

Hej, det borde en ande i en flaska hos mej.
Kom hem med mej, jag har en ande som väntar pa dej.
Här bor en ande som väntar pa dej, det bor en ande hos mej.
Kom hem med mej, jag har en ande som väntar pa dej.
Här bor en ande som väntar pa dej, det bor en ande hos mej.