Przeczytałem artykuł o uzbrojeniu japońskich pancerników. Z mojego punktu widzenia jest interesujący, bo opisuje zawiłości japońskiej nomenklatury. W jakim stopniu, to pozostawiam ocenie lepszych znawców ode mnie. Zresztą wymiana zdań już miała miejsce.
Jednak ja mam trochę inne podejście do sprawy i lubię zestawienia tabelaryczne, bo łatwiej jest wyłapać nieścisłości lub po prostu gapiostwo autora. A tabel we wzmiankowanym artykule nie brakuje.
Zaczyna się od armat 36 cm montowanych na typach Kongo, Fuso i Ise. Łącznie 5 tabel, bo nie ma tabeli dla armat montowanych na Ise. Zestawienie tabel dla wież Kongo i Ise jest jednakowe, a "ciekawostki" zaczynają się przy wieży z Fuso.
Z tabeli dowiadujemy się, że średnica bieżni łożyskowej wieży Fuso była o 152 mm, a barbety nawet o 305 mm mniejsza od średnic tych samych elementów na Kongo i Ise. A wszystko to przy takim samym oznaczeniu wież (Hi Shiki / 41 Shiki 36 cm Renso Ho) i takim samym rozstawie osi armat (2,24 m). Nie ukrywam, że "szczena mi zwisła". Wobec tego sięgnąłem do posiadanych pozycji i wyjąłem Convayowską monografię Fuso autorstwa Janusza Skulskiego. I co tam mamy ? Średnicę bieżni łożyskowej - 7, 772 m (w przeciwieństwie do M. Skwiota, który podaje 7, 625 m). Znacznie ciekawsze są wymiary podane na rysunkach J. Skulskiego. Średnica zewnętrzna barbety Fuso - 9,194 m, a wewnętrzna - 8,61 m. M. Skwiot podaje średnicę barbety dla Fuso - 8,69, a dla Kongo i Ise 8,997 m. Ktoś powie, że różnice są minimalne i nie ma się co łamać. A ja zadam pytanie: Jak to jest, że na trzech typach montuje się wieże tego samego typu, a jeden z nich ma
barbety o mniejszej średnicy ? Najciekawsze jest to, że padło na "środkowy".
Przeskoczmy teraz do Yamato, aby nadal móc porównywać obu autorów.
I tak u M. Skwiota mamy rozstaw osi luf wynoszący 2,05 m (u Skulskiego jest 3,05 m), średnicę bieżni łożyskowej 12 274 mm. O dziwo jest ona jednakowa u obu autorów. Średnica barbety u M. Skwiota wynosi 14, 74 m, a u Skulskiego 15,0 m. Co ciekawe Janusz Skulski podaje na rysunku szerokość wieży AG, która wynosi 14,4 m.
W moich wywodach pominąłem Nagato, bo miałem zamiar porównać M. Skwiota z M. Skwiotem. Niestety "wymiękłem", bo na przykład różnica średnicy bieżni łożyskowej z dwóch opracowań tegoż autora wynosi 3 metry ! Dla jasności porównywałem dane tabelaryczne z artykułu w Okrętach i Monografii Morskich nr 5. W pierwszej publikacji mamy średnicę bieżni łożyskowej wynoszącą 9 metrów, a w drugiej mamy średnicę wewnętrzną - 11 050 mm i zewnętrzną 13 050 mm. Średnica w osi bieżni wychodzi 12 050 mm. Dla porównania u Larsa Ahlberga mamy, że: "Średnica wieży ponad łożyskiem cylindrowym dochodziła do 9, 0 m ..." (L. Ahlberg "Japońskie pancerniki typu Nagato". Tumaczenie Adam Flex, wydawnictwo "Okręty Wojenne").
Na zakończenie moje zastrzeżenia do rysunków w artykule.
Jeśli podaje się skalę rysunku, to należy się jej trzymać. Tym bardziej, że średnice barbet podaje się w tabeli. W artykule mamy rysunek wieży z Yamato (skala 1:200), który po przeliczeniu daje nam średnicę barbety 12 metrów ! Zresztą rysunki wież z Nagato również nie trzymają skali. Niewiele, ale jednak.
I jeszcze jedno zadziwienie. Jak to jest, że w tabelach
nie są podane grubości pancerza czołowego wież ?
No i tyle by było z moich wypocin.

Ludzkość dzieli się na trzy części.
Żywych, zmarłych i tych co na morzu.