Nowości wydawnicze: OKRĘTY (w tym numery specjalne)

Dokumenty, książki, artykuły prasowe, internetowe, ikonografia, filmy...

Moderatorzy: crolick, Marmik

Awatar użytkownika
ramm
Posty: 711
Rejestracja: 2009-10-06, 18:08
Lokalizacja: Gdańsk
Kontakt:

Re: Nowości wydawnicze: OKRĘTY (w tym numery specjalne)

Post autor: ramm »

Przejrzałem kilka kronik i oto co udało mi się wywnioskować

Rok 1949 Sęp z osłoną działa patrz 0:46 sekunda filmu http://www.repozytorium.fn.org.pl/?q=node/5513

Rok 1950 zdjęcie http://fow.az.pl/forum/viewtopic.php?f= ... 31#p140431
Obrazek

Rok 1952 Sęp bez osłony patrz 01:58 minuta filmu http://www.repozytorium.fn.org.pl/?q=node/7526

Pomiędzy 1949 a 1952 musiało dojść do remontu. Stawiam na 1951.
☠Rock Honor Ojczyzna☠
Awatar użytkownika
crolick
Posty: 4095
Rejestracja: 2004-01-05, 20:18
Lokalizacja: Syreni Gród
Kontakt:

Re: Nowości wydawnicze: OKRĘTY (w tym numery specjalne)

Post autor: crolick »

ramm pisze:Przejrzałem kilka kronik i oto co udało mi się wywnioskować
Rok 1949 Sęp z osłoną działa patrz 0:46 sekunda filmu http://www.repozytorium.fn.org.pl/?q=node/5513
Dzięki. Jasny dowód, że moje źródło się myliło. Poszukam w kajecie. Może uda mi się coś znaleźć...

Wg Grzesikowskiego oryginalne działo z maską usunięto w kwietniu 1951 roku.
Podczas gdy Kłapouchy wszystkim się zadręcza,
Prosiaczek nie może się zdecydować, Królik wszystko kalkuluje,
a Sowa wygłasza wyrocznie - Puchatek po prostu jest...
Awatar użytkownika
Peperon
Posty: 6429
Rejestracja: 2010-11-05, 14:52
Lokalizacja: z Krakowa

Re: Nowości wydawnicze: OKRĘTY (w tym numery specjalne)

Post autor: Peperon »

Przeczytałem artykuł o uzbrojeniu japońskich pancerników. Z mojego punktu widzenia jest interesujący, bo opisuje zawiłości japońskiej nomenklatury. W jakim stopniu, to pozostawiam ocenie lepszych znawców ode mnie. Zresztą wymiana zdań już miała miejsce. :-)
Jednak ja mam trochę inne podejście do sprawy i lubię zestawienia tabelaryczne, bo łatwiej jest wyłapać nieścisłości lub po prostu gapiostwo autora. A tabel we wzmiankowanym artykule nie brakuje.
Zaczyna się od armat 36 cm montowanych na typach Kongo, Fuso i Ise. Łącznie 5 tabel, bo nie ma tabeli dla armat montowanych na Ise. Zestawienie tabel dla wież Kongo i Ise jest jednakowe, a "ciekawostki" zaczynają się przy wieży z Fuso.
Z tabeli dowiadujemy się, że średnica bieżni łożyskowej wieży Fuso była o 152 mm, a barbety nawet o 305 mm mniejsza od średnic tych samych elementów na Kongo i Ise. A wszystko to przy takim samym oznaczeniu wież (Hi Shiki / 41 Shiki 36 cm Renso Ho) i takim samym rozstawie osi armat (2,24 m). Nie ukrywam, że "szczena mi zwisła". Wobec tego sięgnąłem do posiadanych pozycji i wyjąłem Convayowską monografię Fuso autorstwa Janusza Skulskiego. I co tam mamy ? Średnicę bieżni łożyskowej - 7, 772 m (w przeciwieństwie do M. Skwiota, który podaje 7, 625 m). Znacznie ciekawsze są wymiary podane na rysunkach J. Skulskiego. Średnica zewnętrzna barbety Fuso - 9,194 m, a wewnętrzna - 8,61 m. M. Skwiot podaje średnicę barbety dla Fuso - 8,69, a dla Kongo i Ise 8,997 m. Ktoś powie, że różnice są minimalne i nie ma się co łamać. A ja zadam pytanie: Jak to jest, że na trzech typach montuje się wieże tego samego typu, a jeden z nich ma barbety o mniejszej średnicy ? Najciekawsze jest to, że padło na "środkowy".
Przeskoczmy teraz do Yamato, aby nadal móc porównywać obu autorów.
I tak u M. Skwiota mamy rozstaw osi luf wynoszący 2,05 m (u Skulskiego jest 3,05 m), średnicę bieżni łożyskowej 12 274 mm. O dziwo jest ona jednakowa u obu autorów. Średnica barbety u M. Skwiota wynosi 14, 74 m, a u Skulskiego 15,0 m. Co ciekawe Janusz Skulski podaje na rysunku szerokość wieży AG, która wynosi 14,4 m.
W moich wywodach pominąłem Nagato, bo miałem zamiar porównać M. Skwiota z M. Skwiotem. Niestety "wymiękłem", bo na przykład różnica średnicy bieżni łożyskowej z dwóch opracowań tegoż autora wynosi 3 metry ! Dla jasności porównywałem dane tabelaryczne z artykułu w Okrętach i Monografii Morskich nr 5. W pierwszej publikacji mamy średnicę bieżni łożyskowej wynoszącą 9 metrów, a w drugiej mamy średnicę wewnętrzną - 11 050 mm i zewnętrzną 13 050 mm. Średnica w osi bieżni wychodzi 12 050 mm. Dla porównania u Larsa Ahlberga mamy, że: "Średnica wieży ponad łożyskiem cylindrowym dochodziła do 9, 0 m ..." (L. Ahlberg "Japońskie pancerniki typu Nagato". Tumaczenie Adam Flex, wydawnictwo "Okręty Wojenne").
Na zakończenie moje zastrzeżenia do rysunków w artykule.
Jeśli podaje się skalę rysunku, to należy się jej trzymać. Tym bardziej, że średnice barbet podaje się w tabeli. W artykule mamy rysunek wieży z Yamato (skala 1:200), który po przeliczeniu daje nam średnicę barbety 12 metrów ! Zresztą rysunki wież z Nagato również nie trzymają skali. Niewiele, ale jednak.
I jeszcze jedno zadziwienie. Jak to jest, że w tabelach nie są podane grubości pancerza czołowego wież ?

No i tyle by było z moich wypocin. ;)
Ludzkość dzieli się na trzy części.
Żywych, zmarłych i tych co na morzu.
Awatar użytkownika
jogi balboa
Posty: 2823
Rejestracja: 2007-01-18, 16:39

Re: Nowości wydawnicze: OKRĘTY (w tym numery specjalne)

Post autor: jogi balboa »

Jeśli podaje się skalę rysunku, to należy się jej trzymać. Tym bardziej, że średnice barbet podaje się w tabeli. W artykule mamy rysunek wieży z Yamato (skala 1:200), który po przeliczeniu daje nam średnicę barbety 12 metrów !
Ta dziwna maniera dotyczy nie tylko tego jednego artykułu M. Skwiota. Dziwne, bo to odrazu rzucać się powinno w oczy przy korekcie :co:
dokker
Posty: 13
Rejestracja: 2009-04-28, 10:12

Re: Nowości wydawnicze: OKRĘTY (w tym numery specjalne)

Post autor: dokker »

Dosyć póżno o najnowszych Okrętach, ale dopiero teraz zacząłem je czytać. I niestety, zamiast miłego niedzielnego przedpołudnia znowu w....
Ileż można wylewać żali na Pana Skwiota, ale nie popuszcze facetowi. Można pisać, dyskutować a gość nic i swoją neogermańską retoryką atakuje. I znowu Admiral Hipper" kieruje się w strone Gotenhafen (Port Gotów) a potem jest wysłany do Drontheim (Trondheim).
To ja się człowieku Ciebie już osobiście pytam gdzie tu logika jest i co to jest ten Port Gotów i kiedy Gotowie wybudowali kurna jakiś port.
Panie upart Koziołku Matolku jeden informuję Pana ze jeżeli Drontheim może być Trondheim to Gotenhafen powinno się pisać Gdynia. A swoje sympatie może by Pan Autor schował gdzieś i nie przemycał do czasopisma.
Wydaje mi się że takie rzeczy to już korekta powinna wychwycać, nie jest to pierwszy raz. I dałbym się panu Skwiotowi rozpisywać w jakiś periodyku typu "ich libe... " itp.
Przepraszam wszystkich że wałkuję temat po raz który, ale nie popuszczę . I lubiałem sobie poczytać od czasu do czasu Okręty, co by nie powiedzieć.
pzdr
Awatar użytkownika
wottek
Posty: 129
Rejestracja: 2007-06-14, 21:53

Re: Nowości wydawnicze: OKRĘTY (w tym numery specjalne)

Post autor: wottek »

Obrazek
W numerze:

Zwieńczenie ewolucji amerykańskich drednotów – nigdy niezbudowane jednostki typu South Dakota, cz. 3
Maciej Chodnicki

W poszukiwaniu „Orła”, cz. 2. "Orzeł" i "Sęp" – chronologia budowy
Mirosław Skwiot

ORP „Burza” na równiku
Bartłomiej Błaszkowski

Największy okręt okresu międzywojennego HMS „Hood”, cz. 2
Maciej Chodnicki, Stefan Dramiński

Sommergibili na Atlantyku, cz. 2
Marek Sobski

U-Booty z taśmy produkcyjnej. Program budowy U-Boota typu XXI, cz. 2
Marcin Westphal

Śmigłowcowce typu Boxer – drugie wcielenie Essexów, cz. 3
Wojciech Lizakowski
Awatar użytkownika
Marmik
Posty: 4964
Rejestracja: 2006-04-30, 23:49
Lokalizacja: Puck

Re: Nowości wydawnicze: OKRĘTY (w tym numery specjalne)

Post autor: Marmik »

Prawie wszystkie artykuły w kawałkach :(. Zdecydowanie ułatwia mi to decyzję co do ewentualnego przygodnego zakupu.
To co dla innych jest brzegiem morza, dla marynarza jest brzegiem lądu.
Awatar użytkownika
Maciej3
Posty: 4752
Rejestracja: 2008-05-16, 11:36

Re: Nowości wydawnicze: OKRĘTY (w tym numery specjalne)

Post autor: Maciej3 »

Od czasu kiedy nie trzeba już machać długopisem, a wystarczy klepać w klawisze, zanikła u mnie zdolność pisania streszczeń.
W związku z czym niestety akurat moje artykuły wychodzą takie, że jeśli nie będą wydane w formie monografii, czy książki, to niestety trza ciąć.

Nie wiem czy miałeś okazję przeczytać tą moją pisaninę, ale jeśli tak to co proponujesz wywalić żeby zmieścić tekst do jednej części? Bo ja sam mam z tym kłopoty
Z South Dakoty można by wywalić porównanie z jednostkami brytyjskimi. Ale i tak wyjdzie gdzieś 2-3 częściowy. Co dalej? Innymi słowy co było pisaniną bez sensu?

A z Hooda? Można by wywalić różnice anulowanych bliźniaków względem oryginału. Moim zdaniem jednak warto było coś wspomnieć.
Co dalej - wszystkie wersje alternatywne które rozważano? Genezę i cały wstępniak o pancernikach z małym zanurzeniem?
Czy coś innego?
Historia służby i tak została potraktowana po macoszemu - zresztą można było się tego spodziewać widząc autora ;)

To nie złośliwość - to konkretne pytanie o wskazówki. Nie udało mi się jeszcze popełnić krótkiego tekstu, ale może czas zacząć i to co teraz piszę odpowiednio skroić, tylko jakoś to krojenie mi nie wychodzi. Nawet wersje "full wypas" uważam za niepełne i niedopowiedziane....
Historia jest najlepszą nauczycielką życia, bo
Jeszcze nigdy, nikogo, niczego nie nauczyła.
Awatar użytkownika
Marmik
Posty: 4964
Rejestracja: 2006-04-30, 23:49
Lokalizacja: Puck

Re: Nowości wydawnicze: OKRĘTY (w tym numery specjalne)

Post autor: Marmik »

Na wszystkie Twoje pytania (kompletnie, ale to kompletnie nie wiem po co ich tyle zadawałeś :hmmm: ) wystarczy jednowyrazowa odpowiedź. Zrównoważenie - i jest to uwaga nie do autorów (jakiegoś konkretnego, czy też wszystkich na raz), ale do wydawnictwa.
No chyba, że w tym kraju już nie idzie zrobić tak, by pół numeru to były jednoczęściowe artykuły, a pół kontynuacje. Tylko wtedy można myśleć o utrzymaniu części czytelników kupujących od czasu do czasu. Krocząc drogą obraną przez Okręty świadomie się z nich rezygnuje. Ja po prostu nie kupuję pisma, a jeżeli będę potrzebował jakiś artykuł to zeskanuję sobie od któregoś ze znajomych.

EDIT:
Na marginesie, zastanawiam się czym staje się czasopismo dzielące niemal całą swoją treść na odcinki? Monografiami w kawałkach? Zawsze wydawało mi się, że monografie to monografie i nie taka jest rola miesięcznika. Może chodzi o uzależnienie od siebie czytelnika na dłuższy czas, ale przy obecnym bogactwie rynku (nie tylko polskiego) i cenach to dla niezdecydowanych jest raczej jak przekroczenie granicy menisku wypukłego w kubku kawy ;). Owszem, jeżeli wydawnictwo stawia wyłącznie na prenumeratorów i absolutnie stałych czytelników to można robić więcej niż połowę numeru jako powieść w odcinkach, ale chyba to nie ten nakład :?: .
A może chodzi o to, że nikt nie pisze już krótszych tekstów i woli napisać wszytko co wie? A przecież jest tyle fajnych tematów, które można (z braku czegoś szczególnie wyjątkowego lub z braku dużej ilość materiału źródłowego) zmieścić na 3-4 stronach.
Ot dla przykładu, chętnie przeczytałbym krótki i dobrze napisany (a to już sztuka) artykuł o chińskiej kanonierce Yixian (Yat Sen), na którą zwróciłem uwagę zagłębiając się w temat incydentu na Jangcy. Czy nie ciekawsze od wałkowania po raz setny tych samych Scharnhosrtów, Bismarcków itp. ? Oczywiście z takimi artykułami pojawia się problem typu "Kto to napisze?", ale widząc pismo w takiej formie jak obecna, jako hipotetyczny autor raczej automatycznie wybrałbym konkurencję, w nadziei że cześć z niej wyrosła już z czegoś koniecznie dużego i chwalebnego.
To co dla innych jest brzegiem morza, dla marynarza jest brzegiem lądu.
dakoblue
Posty: 1560
Rejestracja: 2004-01-05, 08:42
Lokalizacja: Elblag

Re: Nowości wydawnicze: OKRĘTY (w tym numery specjalne)

Post autor: dakoblue »

A ja sobie przeczytalem artykul Cel -Pearl Harbor! Tadeusza Jaworskiego

mam w zwiazku z tym pare pytan do ekspertow :
1.autor pisze ze w 1937 roku zainicjowano serie testow zrzucania torped (typ 91) z wysokosci 500 i 1000 m ?
jaki to mialo sens?
2.autor pisze ze ze przeprowadzano testy penetracji plyty pancernej o grubosci ochrony poziomej pancernika West Virginia.japonczycy zrzucali bomby po bombie z wysokoci 3000m zeby trafic ta plyte pancerna
Pytanie - ile bomb zrzucono w setkach ,ile trwaly te testy i jakie byly wymiary tej plyty pancernej.cos mi to wyglada bezsensownie

oprocz tego milusie bledy jak ; okret warsztatowy "zestal" oraz przy opisie bomby przeciwpancernej typ 99 NR 80 Mark 5 -czas opoznienia 0,2 s (4 s ?) powinno byc 0,4 s
Adam
Posty: 1751
Rejestracja: 2005-09-06, 12:58

Re: Nowości wydawnicze: OKRĘTY (w tym numery specjalne)

Post autor: Adam »

Czy mi się wydaje, że wrześniowy numer Okrętów był jak na razie ostatnim, a mamy już drugą połowę ... listopada?
Awatar użytkownika
Peperon
Posty: 6429
Rejestracja: 2010-11-05, 14:52
Lokalizacja: z Krakowa

Re: Nowości wydawnicze: OKRĘTY (w tym numery specjalne)

Post autor: Peperon »

Ale wyszedł w październiku. A i to gdzieś koło dziesiątego.
Ludzkość dzieli się na trzy części.
Żywych, zmarłych i tych co na morzu.
marek8
Posty: 1940
Rejestracja: 2011-07-01, 12:22

Re: Nowości wydawnicze: OKRĘTY (w tym numery specjalne)

Post autor: marek8 »

Wyszedł coś koło 3-4 X... Czyżby nasze narzekania, ze za dużo u nas wojennomorskich czasopism zaskutkowały ich redukcją? W sumie byłoby trochę szkoda :cojest:
Awatar użytkownika
de Villars
Posty: 2229
Rejestracja: 2005-10-19, 16:04
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Re: Nowości wydawnicze: OKRĘTY (w tym numery specjalne)

Post autor: de Villars »

Hmm, dziwna na cisza ze strony czasopisma, mam nadzieję że to tylko "przejściowe trudności"..
Si vis pacem, para bellum
http://springsharp.blogspot.com/
Awatar użytkownika
ZzB
Posty: 110
Rejestracja: 2004-02-13, 08:21
Lokalizacja: Reda k/Gdyni

Re: Nowości wydawnicze: OKRĘTY (w tym numery specjalne)

Post autor: ZzB »

marek8 pisze:Czyżby nasze narzekania, ze za dużo u nas wojennomorskich czasopism zaskutkowały ich redukcją? W sumie byłoby trochę szkoda :cojest:
Coś w tym jest
Jako prenumerator dostałem list z informacją, że w przyszłym roku "Okręty" będą wychodziły w cyklu 6+6. Znaczy wydanie normalne na zmianę ze specjalnym
Jakby nie patrzeć - redukcja jest faktem ...

BTW.
W 2013 ukazało się dotychczas 8 numerów. Ciekawe czy wzorem Małego Modelarza w grudniu wyjdzie numer potrójny 9-10-11 ;D

Pozdrowionka
ZzB
dokker
Posty: 13
Rejestracja: 2009-04-28, 10:12

Re: Nowości wydawnicze: OKRĘTY (w tym numery specjalne)

Post autor: dokker »

Początkowo byłem zachwycony Okrętami, potem z mojego punktu widzenia tematyka zaczęła "siadać". Jeśli nie jestes fanem "rycerzy" z Ubotów, "bohaterskich" japońców ciężko było się doszukać czegoś innego. Ale zawsze sobie wmawiałem - rynek rządzi i kupowałem :-)
Teraz widzę że tak czy siak nie tendy droga..
A już ostatnie teksty z Gotenhafen mnie dobiły...
Więc może jak będzie mniej może będzie lepiej ??
Osobiście mnie to nie martwi
ODPOWIEDZ