Re: Nowości wydawnicze: MSiO (w tym numery specjalne)
: 2014-08-07, 20:41
No tak, ale napisałeś że chodziło ci o parametry obu typów armat a nie o referat co było lepsze - szwedzkie czy ruskie, a czemu zrezygnowano z Boforsów, a pewnie powodów było wiele np.: zużycie samych armat, wybuchnięcie jednej z nich po wojnie, brak amunicji i ew. perspektyw na zakup, poza tym radzieckie armaty były troszku nowsze (opracowane w 1939r) a produkcja rozkręciła się po wojnie no i kupując radzieckie mamy serwis i amunicję "po ręką". A co do tych francuskich armat kolejowych to bez przesady z tym przyjęciem - na bezrybiu i rak ryba - były na wybrzeżu to czemu nie skorzystać tak na początek tym bardziej że planowano zakupić takie wynalazki (kolejowe) radzieckie kal.152mm ale jako że dostawa się opóźniała to wzięto te francuskie wynalazki jako sprzęt szkoleniowy, później zmieniła się koncepcja i całkowicie zrezygnowano z artylerii ruchomej (kolejowej) w obronie wybrzeża.marek8 pisze:Skoro zatem to tak mało interesujący temat, że dla jego wyczerpania wystaczyłaby tabela to jedno pytanie - dlaczego właściwie po wojnie zrezygnowano z Boforsów - wszak przyczyną nie był chyba kaliber dział bo Rosjanie tez takie mieli? Tu i ówdzie pojawia się opinia, że były przestarzałe - aż tak się zestarzały przez wojnę? Trochę dziwne bo przecież równocześnie przyjęto zupełnie archaiczną baterię kolejową 194 mm...Co do zas składu to "zapomnienie" jednego