Manewry dzielnego ORP Wodnik na torze wodnym w Świnoujściu

Wszelkie tematy związane z PMW

Moderatorzy: crolick, Marmik

Adam
Posty: 1770
Rejestracja: 2005-09-06, 12:58

Manewry dzielnego ORP Wodnik na torze wodnym w Świnoujściu

Post autor: Adam »

Nie bardzo wiem gdzie to dać, może jednak do Psycholi?
Oficjalny tekst Rzecznika 8 FOW o wizycie Wodnika w Świnoujściu.
Uwadze polecam jednak komentarze po prawej, zwłaszcza dwa pierwsze od dołu.
Tak się złożyło, że dane mi było wczoraj posłuchać większości wymiany zdań pomiędzy ORP Wodnik a wieżą Świnoujście Traffic (placówka Urzędu Morskiego nadzorująca ruch w rejonie Świnoujścia). Mgła była gęsta, ale jednak nie uniemożliwiająca wejścia do portu - statki handlowe manewrowały bez przeszkód i sprawiania problemów. To co "wyprawiał" ORP Wodnik każe mocno zastanowić się nad jakością kadr naszej MW, tym bardziej, że okrętem szkolnym powinien dowodzić naprawdę doświadczony oficer, dla którego wejście, nawet we mgle, to jednej z trzech baz własnej MW nie powinno sprawiać żadnej trudności.
Tymczasem jedną z boi na torze wodnym (na wysokości latarni) okręt wziął z niewłaściwej strony, a w tym miejscu gwałtownie zaczyna się groźna mielizna. Przez dłuższy czas oficer okrętu (kapitan?) nie potrafił podać pozycji okrętu, wewnątrz portu! W efekcie dostał parę konkretnych pytań z wieży o sprawność okrętu, radaru itd, a następnie ostrzeżenie o stwarzaniu zagrożenia dla ruchu statków na torze wodnym.
W sumie to włos się jeżył, a i parę niewybrednych komentarzy "na radiu" ze strony innych jednostek pływających "poszło w eter" ;)
Awatar użytkownika
RyszardL
Posty: 2937
Rejestracja: 2004-05-18, 13:58
Lokalizacja: Perth, Australia

Post autor: RyszardL »

Przeczytałem ten artykuł, a na zdjęciach zobaczyłem dwie bardzo ładne dziewczyny. :wink:
Chyba z załogi.
UWAGA!
Od 2024 konto prowadzone przez Żonę RyszardaL (Małgorzatę).

====================

http://www.flotyllerzeczne.aq.pl/
http://www.biuletyn2008.republika.pl
"Demokracja to najgorszy z ustrojów - rządy hien nad osłami" Arystoteles
ObltzS
Posty: 197
Rejestracja: 2007-01-01, 21:05

Post autor: ObltzS »

Witam !
Poczytajcie komentarze pod tekstem :
http://www.portalmorski.pl/caly_artykul ... 12203&tit= :-)
oraz tutaj :
http://www.portalmorski.pl/caly_artykul ... 12196&tit=
ta cała nasza marynarka staje się chyba coraz bardziej szuwarowo-bagienna ...
Awatar użytkownika
dessire_62
Posty: 2033
Rejestracja: 2007-12-31, 16:30
Lokalizacja: Głogów Małopolski

Post autor: dessire_62 »

wodnikowiec pisze: Po pierwsze Pan w Trafficu to kawał prostaka, bo na otwartym kanale pozwalał sobie na głupie komentarze, po drugie widoczność była praktyczne zerowa, a po trzecie Pan z Trafficu sam nic nie widział bo promy nie wykonywały żadnych manewrów, nie było żadnego ruchu w porcie i w kanale.Dowódca miał "jaja" że zdecydował się wejść przy zerowej praktycznie widoczności. Służący w MW w Świnoujściu wiedzą dobrze jak Traffic Świnoujście traktuje okręty MW RP (nie wszyscy bo na wyjściu w podobnych warunkach Pan był uprzejmy i nie było żadnych problemów- dziękujemy i pozdrawiamy)
Komu wierzyć?
Adam
Posty: 1770
Rejestracja: 2005-09-06, 12:58

Post autor: Adam »

Podobno wchodził nie dowódca, który musiał zejść wcześniej ze statku, a ktoś przysłany na zastępstwo. Ale to wymaga potwierdzenia.
Rozmowę pomiędzy Trafficiem a Wodnikiem słyszałem praktycznie całą i nie było tam żadnej "niegrzeczności", wszystko było załatwione bardzo oficjalnie, ale grzecznie, bez żadnych emocji.
Tu trzeba dodać, że Wodnik wychodził po dwóch dniach także we mgle (nie mniejszej) i dowodził wówczas już "etatowy" dowódca. Nie dane było mi tego słyszeć, ale tu podobno wszystko poszło sprawnie i profesjonalnie.

Natomiast z tymi "jajami dowódcy" to bym uważał - zdecydowanie się na wejście w sytuacji kiedy sytuacja przerasta umiejętności jest raczej objawem "ułańskiej fantazji" (by nie powiedzieć głupoty), a nie odpowiedzialności. Ta druga objawiłaby się przeczekaniem mgły (zgodnie z prognozą rozwiała się po 2-3 godzinach) lub wzięciem pilota. Nie jest prawdą, że nie chodziły w tym czasie inne statki - szły z pilotem i mgła nie stanowiła problemu, dotyczy to też promów (Polonia wchodziła chyba ze 2 godziny przez Wodnikiem).
ODPOWIEDZ