Offtop o Niemcach

czyli hobby, kultura, sztuka, wścieklizna i w ogóle offtopic...

Moderator: nicpon

Bukowa
Posty: 338
Rejestracja: 2006-07-19, 15:54
Lokalizacja: Bukowa

Post autor: Bukowa »

Ejże! Tzaw1, "grabisz sobie" :-D
W kieleckim możesz zarobić scyzorykiem, to "czysta rana" i dobrze się goi.
Jedź "na Pragie" to dostaniesz gazrurką i skończy się ...wegetacją roślinną :P
A krajobrazy mamy piękne, najlepsze po ... lewej stronie, z wyjątkiem lewej strony źródeł :lol:
A swoja drogą, korzystając z sąsiedniego wątku cyt."Łk6 42" :P
Z kieleckiego pozdrawia
Robert ;)
Awatar użytkownika
Jacek Bernacki
Posty: 431
Rejestracja: 2007-03-15, 13:32
Lokalizacja: Siecień k/Płocka

Post autor: Jacek Bernacki »

"Weź grube laaaagie i chodź na Praaaagie... :lol: :lol: :lol:
Co to za ludzie?
Co za różnica ważne, że są!
Awatar użytkownika
Jacek Bernacki
Posty: 431
Rejestracja: 2007-03-15, 13:32
Lokalizacja: Siecień k/Płocka

Post autor: Jacek Bernacki »

I jeszcze stary dowcip, który dawno temu usłyszałem od pewnego mieszkańca Radomia.

Samolotem lecą: Reagan, Breżniew i Jaruzelski.
Mgła, nic nie widać, nie wiadomo gdzie się znajdują.
Uradzili więc, że jeden z nich wystawi rękę za okno i wymaca gdzie są.
Reagan wystawia rękę za okno i po chwili mówi: "Jesteśmy nad Nowym Jorkiem."
"Skąd wiesz?" - pytają pozostali.
Reagan na to: "Bo wymacałem Statuę Wolności."
Mija godzina, oni lecą dalej, a mgła nie rzednie.
Breżniew wystawia rękę za okno i po chwili mówi: "Jesteśmy nad Moskwą."
"Skąd wiesz?" - pytają pozostali.
Breżniew na to - "Bo jak wystawiłem rękę zawadziłem o wieże Kremla."
Mija kolejna godzina, mgła nie rzednie, Jaruzelski wystawia rękę za okno i po chwili mówi "Jesteśmy nad Radomiem."
"Skąd wiesz?" - pytają zszokowani Reagan z Breżniewem.
"Bo mi zegarek ukradli!" :D :D :D
Co to za ludzie?
Co za różnica ważne, że są!
Bukowa
Posty: 338
Rejestracja: 2006-07-19, 15:54
Lokalizacja: Bukowa

Post autor: Bukowa »

Słyszałem ten kawał!
Ale w kontekście Warszawy :D :D :D
Robert
Awatar użytkownika
pothkan
Posty: 4533
Rejestracja: 2006-04-26, 23:59
Lokalizacja: Gdynia - morska stolica Polski
Kontakt:

Post autor: pothkan »

Warszawiak, Ślązak i Kaszub pojechali na wczasy do Egiptu. Gdy płynęli łódką, wyłowili z wody gliniany dzban z dziwną pieczęcią. Po chwili złamali tę pieczęć i z dzbana wyleciał Dżinn.
- Uwolniliście mnie, spełnię wasze trzy życzenia. Po jednym na każdego.
Kaszub:
- Ja tak kocham Kaszuby... Niech zawsze woda w jeziorach będzie czysta, ryb będzie pod dostatkiem, a turyści niech będą porządni i bogaci.
Dżinn:
- Nudnawe życzenie, ale jak chcesz. Zrobione.
Warszawiak:
- Wybuduj dookoła Warszawy ogromny mur, żeby odgrodzić moje miasto od reszty tego zacofanego kraju i żeby żadni wsiowi mi tu nie przyjeżdżali.
Dżinn:
- OK. Zrobione. Teraz ty - Dżinn zwraca się do Ślązaka.
Slązak:
- Powiydz mi coś wincyj o tim murze.
- No, otacza całe miasto, jest betonowy, wysoki na kilometr i szeroki na trzy kilometry u podstawy. Mysz się nie prześlizgnie.
Slązak:
- Dobra. To zalyj do pełna cementem.
(bez obrazy) :lol:
Bukowa
Posty: 338
Rejestracja: 2006-07-19, 15:54
Lokalizacja: Bukowa

Post autor: Bukowa »

:lol: :lol: :lol: :lol:
Również bez obrazy.
Robert
Awatar użytkownika
Jacek Bernacki
Posty: 431
Rejestracja: 2007-03-15, 13:32
Lokalizacja: Siecień k/Płocka

Post autor: Jacek Bernacki »

:rotfl2: :rotfl2: :rotfl2:
Co to za ludzie?
Co za różnica ważne, że są!
Awatar użytkownika
ALF
Posty: 1015
Rejestracja: 2006-12-29, 17:22
Lokalizacja: Karkonosze
Kontakt:

Post autor: ALF »

PawBur pisze:
ALF pisze:
-Mieszkam w poniemieckim budynku - nie ma ani jednej prostej ściany! Zdarzają się różnice nawet 5cm/1m! O innych aspektach tzw niemieckiego budownictwa lepiej nie wspominać...
Jeszcze nie jest tak źle, ja kiedyś miałem gorzej. Tylko odpowiedz sobie na pytanie w jakim celu Niemcy stawiali ten budynek i na ile? Bo mój stary dom to miał być letnio-letniskowy chyba. A że trafił się najlepszy z ustrojów to ludzie w nim mieszkali przez lata. Niemcy pewnie 3x razy by go burzyli. Ale to tak na marginesie bo nie wiem jak wygląda twój dom. I nie wiem czy miałeś przyjemność odbierać jakiś obiekt współczesnych dewelopersko-kredytowych budów. Można się zdziwić jakie to są różne poziomy i piony też.
Moją chałupę budowano dla ministra Rothera :) który nadzorował przebudowę królewskiego pałacu dla Fryderyka Wilhelma III :D
Pozdrawiam
Jacek Pawłowski
IKOW 1885-1945
Awatar użytkownika
Glasisch
Posty: 433
Rejestracja: 2007-09-08, 17:37
Lokalizacja: Bytom
Kontakt:

Post autor: Glasisch »

AvM pisze:Ze spraw niemieckich.
Strasznie sie zdziowilem jak w ktorejs z historii Polski przeczytalem , ze specjalna uchwala sejmu, cos kolo 1650 mowe urzedowa w Krakowie zmieniono z niemieckiego na polski :-)
Witam,
coś w tym temacie, o czym na lekcjach historii raczej nie uczą. Za Jerzy Kirchmayer (chyba napisał książkę o Powstaniu Warszawskim, którego był uczestnikiem, przedwojenny oficer WP), "Pamiętniki", wydanie drugie, Książka i Wiedza, Warszawa, 1965.

1) Str. 13 - cytat: Były to szczyty potęgi Kirchmayerów (połowa XIX wieku)Trzęśli wówczas Krakowem, a zresztą potrząsali nimi już, kiedy Naczelnik(Kościuszko, żeby nie było wątpliwości!)przysięgał na rynku, a jedynym bezstronnym świadkiem wielkiej chwili był szwargocący po niemiecku tłum krakauerów. Gdy mnie rodzono 29.VIII.1895) nikt już nie szwargotał, bo mieszczanie krakowscy spolonizowali się bez reszty na początku XIX wieku.

2) Jeszcze jedna uwaga ze strony 15 - Kirchmayerowie z pokolenia mego ojca zatracili przecież z kretesem wszelkie zalety bojowe. Ongiś wśród niemieckich mieszczan mogli panoszyc się potomkowie germańskich ritterów ze Styrii, czy też Tyrolu, mogli nie pospolitowac się nawet po własnej śmierci i zafundowac sobie grób w Kościele Mariackim lub w rycerskich dobrach pleszowskich. Ale gdy w XIX wieku zaczęli łączyc się z polską szlachtą stali się słabi, beznadziejnie słabi, niepraktyczni, łatwowierni, nierządni w interesach, które prowadzili i w życiu domowym[/i]
Pozdrawiam
Michał
1) Dies sind die Tage, von denen wir sagen sie gefallen uns nicht - D. Noll - Die Abenteuer des Werner Holt. 2) Wir sind dem Russen zu weit in den Rachen gefahren KL Buch, Kommandant von "T 30".
Awatar użytkownika
AvM
Posty: 6706
Rejestracja: 2004-08-03, 01:56

Post autor: AvM »

Pracuja u mnie teraz sami Niemcy:, Polacy najczesciej wyjeechali,
albo pracuja na stale,

Samo zycie , z dzisiaj
- sprzatacza przyjechala , ale przeprosila, bo sie wczoraj nawalila i jest niewyspana
schody niw umyta w biurze od 2 tygodni, tylko po lebkach pozamiatane
- facet od samochodow , wystawil rachunek (dopisal) 140 EURO, za wymine oleju, wszedzie kosztuje 50-70, a u niego "po znajomosci"
- ksiegowa zgubila kilka rachunkow, koszty upomnien i 1 sprawa komornika (chodzi o 25 EURO)
- facet co sprzata w ogrodzie podpieprzyl pile

Ale samochod stoji na podworku otwarty, moze dlatego ze to wies.
Ostatnio zmieniony 2009-04-06, 17:28 przez AvM, łącznie zmieniany 1 raz.
Bukowa
Posty: 338
Rejestracja: 2006-07-19, 15:54
Lokalizacja: Bukowa

Post autor: Bukowa »

Ach! Kieeee...leckie,
Jakie cudne...
To jest taki, ... piękny kraj...
Tu przeżyjesz,... chwile cudne...
Tu przeżyjesz ... życia maj...!

Czy po wcześniejszych postach, ktoś ma jakieś wątpliwości? Heeeę!...
Pozdrawiam weekendowo
Robert
ODPOWIEDZ